Umocowanie wylatującej rury doprowadzającej powietrze do filtra

[TESTER 1956]

Jakiś czas temu rura doprowadzająca powietrze do filtra powietrza w wyniku pracy silnika wypadła ze swego mocowania w komorze filtra. Nałożyłem na nią pasek gumy z dętki rowerowej, wcisnąłem w gniazdo co na jakiś czas pomogło. Niestety ostatnimi czasy rura kilkakrotnie wypadła mi z gniazda i postanowiłem, bo kolejny pasek dętki rowerowej nie pomagał, zrobić coś bardziej trwałego. Kombinowałem na różne sposoby aż metoda prób i błędów wymyśliłem sposób zamocowania, jaki prezentuje szanownym Państwu na załączonych zdjęciach będzie najlepszy. Materiał użyty to zwykła, z uwagi na jej sztywność i plastyczność zarazem, blach używana do krycia dachów, drut spawalniczy, śrubka do umocowania i pasek gumy z rowerowej dętki do zamaskowania.

 

[ranger]

Ta rura od nowości jest dość luźna. Ten luz pewnie sprawia, że z biegiem czasu od wibracji wyrabiają się zaczepy, które ją trzymają.

[TESTER 1956]

Dokładnie, u mnie  dolny zaczep wyrobił się całkowicie a górny wygląda jakby był opiłowany. Pomysłów na mocowanie miałem kilka, ten w/opisany najmniej pracochłonny.

[M@reS]

W 1.6 też coś takiego się psuje? ...bo nie wiem czy maskę otwierać i szukać usterki.