Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Odma - czy jest rozbieralna? Przymiarki do montażu separatora.


kredens
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

Przymierzam się do montażu separatora z dwóch powodów:

1. Ślady oleju na filtrze powietrza

2. Zaolejone przewody między turbiną a IC - pocą się złącza.

Przede wszystkim chcę sprawdzić czy problem to turbina czy jeszcze nie (samochód jeździ, przyspiesza, spalanie normalnie, oleju nie ubywa, przebieg mały (100tys km)).

 

Chciałbym też przy okazji przeczyścić cały układ: odmę, przewody, EGR - co o tym myślicie?

 

Podstawowe pytanie - czy "pokrywka" (z napisem X-Trail) na odmie jest rozbieralna? Chodzi o element jak na zdjęciu:

e699c4eba77e23383d303aea206615e0.jpg

 

Kolejne pytanie to jaki separator wybrać:

 

Lublin czy Range Rover? Przede wszystkim chodzi o odporność na zamarzanie.

 

Lublin:

SEPARATOR-OLEJU-LUBLIN.2816.JPG

 

 

Range:

Range_Rover_PCV_Oil_Separator_LLP000010-

 

 

Pomijam kwestię ceny: Które rozwiązanie lepsze?

 

Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie - czy "pokrywka" (z napisem X-Trail) na odmie jest rozbieralna? Chodzi o element jak na zdjęciu:

 

Mnie też bardzo interesuje odpowiedź na to pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie zamontowalem w koncu tego separatora, wiec nie jestem w stanie podzielic sie zadnymi doswiadczeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mam pytanie w temacie jak wyżej.

Mam ślady na filtrze powietrza od strony turbiny (rzyga z odmy olejem pod prąd?). Na logikę: skoro rzyga w stronę filtra to olej dostaje się też do turbiny i dalej do cylindra i mieszanka jest "wzbogacona" olejem, czy tak? To może być przyczyną moich problemów z dpf i czujnikiem przepływu (już wymieniony). 

Chcę założyć taki separator albo w ogóle wyprowadzić wąż od odmy pod auto - co sądzicie? Czy podzielacie moje rozumowanie jak wyżej?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od dokładnego wymycia dolotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... z wymianą filtra, a następnie sprawdź turbinę, bo to ona jest najprawdopodobniej przyczyną i skutkiem (ale nie zawsze). Najczęściej zatyka się mazią z oleju i skroplonej wody przestrzeń labiryntowa odolejacza odmy, może być też uszkodzenie samej membrany i sprężyny w odolejaczu. 

Co do pomysłu, wyprowadzenia wyjścia odmy na zewnątrz, to kiedyś widziałem zdjęcie w necie zrobione na stacji diagnostycznej (niemiecki ADAC  :rofl: ), jak klient zamocował rondelek do zbierania kapiącego oleju :D (autentyk).

Na poważnie - to już lepiej zamontować oil catch tank (np. w E46 320td widziałem to zrobione profesjonalnie).

U nas na forum widziałem dyskusję: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/76327-oil-catch-tank-do-naszych-x-ow/ , ale uważam że jest to rozwiązanie doraźne, do czasu remontu silnika.

Edytowane przez polo32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... z wymianą filtra, a następnie sprawdź turbinę, bo to ona jest najprawdopodobniej przyczyną i skutkiem (ale nie zawsze). Najczęściej zatyka się mazią z oleju i skroplonej wody przestrzeń labiryntowa odolejacza odmy, może być też uszkodzenie samej membrany i sprężyny w odolejaczu. 

Co do pomysłu, wyprowadzenia wyjścia odmy na zewnątrz, to kiedyś widziałem zdjęcie w necie zrobione na stacji diagnostycznej (niemiecki ADAC  :rofl: ), jak klient zamocował rondelek do zbierania kapiącego oleju :D (autentyk).

Na poważnie - to już lepiej zamontować oil catch tank (np. w E46 320td widziałem to zrobione profesjonalnie).

U nas na forum widziałem dyskusję: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/76327-oil-catch-tank-do-naszych-x-ow/ , ale uważam że jest to rozwiązanie doraźne, do czasu remontu silnika.

 

 

Dzięki za podpowiedź - ten separator lublinowski to widać część rozwiązania. Piszesz "sprawdź turbinę" - jak to zrobić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Organoleptycznie  :)

Najprościej, poprzez obserwację i słuch: wszelkie objawy typu - dymienie silnika, branie oleju, duże wycieki oleju do intercoolera (świadczące o rozszczelnieniu) oraz szczelność samej chłodnicy, brak mocy, świecenie kontrolki silnika, głośna praca, świstanie/gwizdanie/chrobotanie z turbiny itd. itd. - jest o tym sporo w necie.

Zdejm rurę od strony wlotu powietrza, sprawdź czy nie ma luzu wzdłużnego i poprzecznego ośka wirnika turbiny, czy nie występuje silne zaolejenie bądź osadzanie spalin (przedmuchy) na wirniku oraz stan łopatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Separator już przyszedł, filtr powietrza jest, węże olejoodporne kupię i całość w piątek zakładam. Przejrzę przy okazji turbinę wedle wytycznych. Napiszę jak wypadnie po pierwszych jazdach.

No i smutna wiadomość - turbina kończy się. Olej nie z odmy, a z turbiny. Luz na wirniku ok. 1,5mm.

Na hamowni tez znaleźli pare tygodni temu niedomogi na turbosprężarce (i jak jadę mam "przytkanie" w okolicy 2,5 obrotów) i te informacje do siebie pasują.

Będę szukał używki, nowa to dramat cenowy.

Czy do X'a jest specjalny model turbiny? Na Allegro są ogłoszenia z turbinami do M9R ale od rożnych aut (Laguna III) ale czy to to samo urządzenie?

post-61075-0-38225400-1468929149_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem miesiąc po regeneracji. Moze warto rozwazyc taka opcje?

U mnie roznica na plus jest duza - rowno przyspiesza i jest cicho. Wcześniej turbina strasznie wyła, szczególnie na zimnym silniku a przyspieszenie pojawiało się dopiero dużo powyżej 2000 obrotów.

Mechanik wyslal turbine do regeneracji w  www.diesel-klinika.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z używką długo nie pojeździsz i tak oddasz w niezadługim czasie do regeneracji :( . Wysyłając turbinę, niczego nie rozbieraj, wysyłasz całość łącznie z puchą (siłownik podciśnieniowy kierownic), a widziałem już takie z przerdzewiałą puchą. Po regeneracji, działanie całości jest sprawdzane i na to dostajesz gwarancję.

Edytowane przez polo32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z używką długo nie pojeździsz i tak oddasz w niezadługim czasie do regeneracji :( . Wysyłając turbinę, niczego nie rozbieraj, wysyłasz całość łącznie z puchą (siłownik podciśnieniowy kierownic), a widziałem już takie z przerdzewiałą puchą. Po regeneracji, działanie całości jest sprawdzane i na to dostajesz gwarancję.

Zaden warsztat w Polsce nie jest w stanie turbiny doprowadzic do stanu jak ona wyszła z fabryki.

Na ogół stosowane są najtańsze chińskie czesc, bo jakby mieli bazowac na oryginałach to naprawa często nie miałaby uzasadnienia ekonomicznego.

Dlatego moim zdaniem jak kogos nie stac na nowa turbine -niech kupi uzywaną ale odpowiednio wczesniej umawiajac sie na gwarancje rozruchowa.

Sprawdzeni sprzedawcy czesci uzywanych na ogól zawsze na to ida.

A fachowiec jest w stanie dobrze sprawdzic stan turbiny bez jej zakladania do auta.

P.S.

bardzo wazna rzecza jest aby przy wymianie turbiny dobrze przyłozyć sie do oczyszczenie wszystkich przewodów od turbiny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Na ogół stosowane są najtańsze chińskie czesc, bo jakby mieli bazowac na oryginałach to naprawa często nie miałaby uzasadnienia ekonomicznego.

Dlatego moim zdaniem jak kogos nie stac na nowa turbine -niech kupi uzywaną ale odpowiednio wczesniej umawiajac sie na gwarancje rozruchowa.

......

A fachowiec jest w stanie dobrze sprawdzic stan turbiny bez jej zakladania do auta. .....

 

Każdy ma swoje zdanie i 100% przekonanie o swojej słuszności. Temat-rzeka, dodam tylko, że wolę tańszą regenerowaną w profesjonalnym zakładzie turbinę, niż nową, o wiele droższą (o jakości tych nowych nie wspomnę).

......

Wątpię, aby fachowiec mógł sprawdzić np. wyważenie wałka z wirnikiem czy też stan uszczelnień używanej turbiny, która jest odpowiednio spreparowana do sprzedaży. Zamontuje nie za darmo, a montaż na odpowiedzialność klienta.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje zdanie i 100% przekonanie o swojej słuszności. Temat-rzeka, dodam tylko, że wolę tańszą regenerowaną w profesjonalnym zakładzie turbinę, niż nową, o wiele droższą (o jakości tych nowych nie wspomnę).

......

Wątpię, aby fachowiec mógł sprawdzić np. wyważenie wałka z wirnikiem czy też stan uszczelnień używanej turbiny, która jest odpowiednio spreparowana do sprzedaży. Zamontuje nie za darmo, a montaż na odpowiedzialność klienta.

Jedynym ryzykiem finansowym przy zakupie turbiny uzywanej jest (na warunkach jakie wczesnej opisałem) to własnie koszt/montazu gdyby okazała sie niesprawna.

Ale suma sumarum uwazam ,ze zakup turbiny uzywanej z auta o pewnym przebiegu(np.anglików jest dużo z małym przebiegiem) jest lepszym wyjsciem niż jej regeneracja w polskich realiach,ktora na ogól odbywa sie na najtańszych chińskich zamiennikach a mało ktory warsztat posiada odpowiedni sprzet aby własciwie wywazyć turbinę -tak jak to robi ich producent.

Takie jest moje zdanie -poniekad kogos co zawodowo ociera sie o te tematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profesjonalny warsztat dbający o zdobytą latami renomę i klientów, nigdy nie będzie ryzykował swojej reputacji, pakując badziewie, dodatkowo dając pisemną gwarancję na 24 miesiące - inaczej szybko znika z rynku. Ponadto, wszystkie jakie znam, liczące się w branży warsztaty bazują na komponentach, urządzeniach i sprzęcie renomowanych marek. Ich usługi są nieco droższe - fakt, ale  jakość ma swoją cenę. Ale odbiegam od zasadniczego tematu - koniec OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uprzejmie proponuję powrót do tematu i podstawowego pytania z pierwszego posta wątku:

Podstawowe pytanie - czy "pokrywka" (z napisem X-Trail) na odmie jest rozbieralna? Chodzi o element jak na zdjęciu:

e699c4eba77e23383d303aea206615e0.jpg

 

Gdyby był rozbieralny, może wystarczyłoby zapakować tam jakiś druciak do garów, żeby utrudnić plucie olejem w dolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utrudnić na pewien czas, to może utrudnisz.  Ale później jak to się przytka bądź przymarznie, to odbije się na uszczelnieniach (i oby tylko), gazy ze skrzyni muszą gdzieś uchodzić. Moim zdaniem, jedynym wyjściem to tylko zamontowanie odolejacza z Lublina z dodatkowym OCT na zbierający się olej.

Edytowane przez polo32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się and sensem tego co napisałeś.

Ponawiam pytanie. Czy ktoś rozbierał przedmiotową odmę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś autorem tematu: 

"Odma - czy jest rozbieralna? Przymiarki do montażu separatora"

. Napisałem to po to, aby przestrzec Tobie podobnym przed takim druciarstwem (tego jeszcze nie było - druciak w odmie  :D ).

Wątpię aby ktoś odpowiedział, najlepiej sam rozbierz, to będziesz wiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma piernik do odmy ?

Użyłem pojęcia "kuchenny druciak", żeby było jasne o co mi chodzi. Wyobraź sobie, że był stosowany fabrycznie w różnych samochodach, w okładzie odpowietrzenia, choćby w maluchu.

Mógłbyś poczytać trochę na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinie rożne a wybrać trzeba. Mam paru znajomych co regenerowali kilkadziesiąt tys km temu i auta jeżdżą bez zarzutu - warunek: sprawdzony dobry serwis. Podobno we Wrocławiu jest i odbywa się wysyłkowo. Ten "Wrocław" kilka razy się pojawiał w rekomendacjach, tylko pozapominali nazwę serwisu. Muszę poszukać. Jeśli kto zna/słyszał to poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berater, toś pojechał po bandzie, maluch i Nissan  :) . Kaszlak (rozumiem skąd u Ciebie w nicku), miał większą średnicę odmy i odolejacz, więc druciak nie stawiał dużego oporu a i tak pluł olejem.

Qzynka Edyta - np. # 12 w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś niepowtarzalną szanse, żeby się nie kompromitować dalej i przemilczeć swoją niewiedzę. Nie skorzystałeś.

Ja się poddaję. Przytłacza mnie Twoja argumentacja i wycieczki osobiste. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...