Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stuki z okolic podszybia


seta21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, no i masz - powtarza się historia z J10. Otóż od kilku dni, gdy auto przejedzie jakieś 30 km zaczyna coś stukać głośno w okolicach podszybia. nie są to trzaski, zgrzyty, ale odgłos jakby luzu w czymś... nie są to również halucynacje, bo wiele osób jadących ze mną to komentowało. Odkryłem parę dni temu brak spinki mocującej matę wyciszającą maskę. W Yama Toruń jak zwykle szybko mi tę spinkę uzupełnili. Niestety hałas pozostał. Pomocy, szlag mnie deczko trafia - jadę do ASO, ale tam oczywiście nic nie chce stukać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez czasami cos -jakby rozypany groszek - w okolicy gdzie deska dochodzi do szyby. Pojawia sie to przewaznie w gorace dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest to samo co w starym modelu. Ja próbowałem walczyć z serwisem. Nic nie zdziałali. Próbowałem tez z forum laguny zeby podłożyć małe gąbeczki miedzy szybę a deskę i nic nie pomogło. Teraz w lato mniej to drażni ale w zimie hałas narasta. Czekam ma koniec gwarancji i oddam do warsztatu na kompleksowe zdjecie deski i usztywnienie/sprawdzenie co sie tam kryje bo serwis jedynie zdejmuje środkowy panel i nic wiecej nie chcą robic.

Edytowane przez Dareq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesteście pewni, że dźwięk pochodzi z deski?

Bo na angielskim forum czytałem o podobnych przypadkach, a potem okazywało się, że dźwięk dobiegał z puszki filtra powietrza (i rur do niej dochodzących), która w wyniku nabytego luzu (bo jakiś gamoń mechanik łapy tam pchał i wszystko poluzował - choćby nawet w czasie wymiany filtra powietrza) tarabaniła, a dźwięk przenosił się do kabiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesteście pewni, że dźwięk pochodzi z deski?

Bo na angielskim forum czytałem o podobnych przypadkach, a potem okazywało się, że dźwięk dobiegał z puszki filtra powietrza (i rur do niej dochodzących), która w wyniku nabytego luzu (bo jakiś gamoń mechanik łapy tam pchał i wszystko poluzował - choćby nawet w czasie wymiany filtra powietrza) tarabaniła, a dźwięk przenosił się do kabiny.

ale to nie ustaloby po wymianie filtra? Ja miałem wymieniany filtr i nic nie pomogło. Czy sama puszkę trzeba by było dokręcić? Edytowane przez Dareq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chodziło o to, że komuś zaczęło dzwonić po wymianie filtra. Tylko że chodziło o QQ J11 z silnikiem 1.2, a brzęczenie pojawiło się na linii obudowa filtra powietrza - rury dolotowe powietrza. Myślę, że warto zacząć od sprawdzenia w tych miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mi ale w j10 brzęczy od nowości wiec raczej to nie to ale warto sprawdzić i jak bede miał chwile to zajrzę tez tam. Ale jak to występuje w dwóch modelach to raczej misi byc cos co dwa modele maja wspólne, ale co dokładnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się objawiać kanał dolotowy nawiewu pod deską.

Nie wiem jakie są qqłkach ale w Note tak miałem i brzęczał skubaniec bo był składany z dwóch połówek,które skrzeczały pod deską.Udało mi się  to poprawić rozchylając te połówki i wciskając w kilka miejsc odrobinę silikonu.Dało radę i przestało trzeszczeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest dźwięk, jak w starej QQ. Tam miałem wadę uszczelki pod szybą. Szybko usunięta w Yama. Tu odkryłem, że dźwięk wydobywa się, gdy w rozgrzanym aucie uderzem lekko dlonia w okolice stacyjki. To moze być zatem filtr kabinowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest dźwięk, jak w starej QQ. Tam miałem wadę uszczelki pod szybą. Szybko usunięta w Yama. Tu odkryłem, że dźwięk wydobywa się, gdy w rozgrzanym aucie uderzem lekko dlonia w okolice stacyjki. To moze być zatem filtr kabinowy. 

 A czy w J11 filtr kabinowy nie jest przypadkiem za schowkiem przed pasażerem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,jest w tamtej okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ten sam problem, nasze serwisy okazały sie bezradne.

 

zgodnie z sugestia zajrzalem na angielskie forum nissana i udalo mi sie trafic na trafną diagnoze problemu oraz rozwiazanie, które sprawdzilo sie i w moim przypadku

trzeszczenie dochodzi z okolic nawiewu pasazera ale halas tylko przenosi sie na ta czesc z innego elementu.

zrodlem problemu jest boczny element konstrukcji kokpitu znajdujacy sie pod plastikowa osłona - tą widoczną po otworzeniu drzwi.

wystarczy zdemontowac ten boczny kapsel na ktorym jest naklejka air bag.

pod nim widac troche bezpiecznikow i plastikowa konstrukcje do ktorej miedzy innymi przymocowana jest srubą kratka nawiewu.

to wlasnie jedna z krawedzi tej konstrukcji w głebi której brak podparcia wpada w wibracje i stuka /rezonuja o sasiednie elementy

wystarczy tam wepchnac troche gabki - takiej jak z materaca i problem mija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeszcz jak auto śmiga po kostce tak jest przynajmniej w moim QQ i to może być dobry trop :dribble:


mam ten sam problem, nasze serwisy okazały sie bezradne.

 

zgodnie z sugestia zajrzalem na angielskie forum nissana i udalo mi sie trafic na trafną diagnoze problemu oraz rozwiazanie, które sprawdzilo sie i w moim przypadku

trzeszczenie dochodzi z okolic nawiewu pasazera ale halas tylko przenosi sie na ta czesc z innego elementu.

zrodlem problemu jest boczny element konstrukcji kokpitu znajdujacy sie pod plastikowa osłona - tą widoczną po otworzeniu drzwi.

wystarczy zdemontowac ten boczny kapsel na ktorym jest naklejka air bag.

pod nim widac troche bezpiecznikow i plastikowa konstrukcje do ktorej miedzy innymi przymocowana jest srubą kratka nawiewu.

to wlasnie jedna z krawedzi tej konstrukcji w głebi której brak podparcia wpada w wibracje i stuka /rezonuja o sasiednie elementy

wystarczy tam wepchnac troche gabki - takiej jak z materaca i problem mija.

Zdemontowałem boczny kapsel i zonk mam za duże ręce i dziecko nie włoży palca to będzie trudna operacja :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to sie zawsze kojarzy z rozsypany groszkiem na desce, ale fajnie jak by sie udalo problem rozwiazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabieg  nie wymaga ani chirurgiczne precyzji ani drobnych dłoni a trwa w calosci 3 min

 

postaram sie jutro zrobic zdjecie dokładnej lokalizacji gabki i wrzucic na forum 

 

moze to pomoze lepiej zobrazowac co i gdzie trzeba umiescic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabieg  nie wymaga ani chirurgiczne precyzji ani drobnych dłoni a trwa w calosci 3 min

 

postaram sie jutro zrobic zdjecie dokładnej lokalizacji gabki i wrzucic na forum 

 

moze to pomoze lepiej zobrazowac co i gdzie trzeba umiescic

Super czekam na fotki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-91342-0-24613700-1434560190_thumb.jpg


biała materia na zdjeciu to gabka podłozona pod luzny plastykowy element konstrukcji kokpitu. 

 

to wlasnie ten element wpadał na wybojach/nieruwnosciach w wibracje powodujac stuki .

 

mam nadzieje ze i wam pomoze te proste rozwiazanie.

 

ja juz od 3 dni ciesze sie bloga cisza w kokpice :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gifFullSizeRender.jpg

biała materia na zdjeciu to gabka podłozona pod luzny plastykowy element konstrukcji kokpitu. 

 

to wlasnie ten element wpadał na wybojach/nieruwnosciach w wibracje powodujac stuki .

 

mam nadzieje ze i wam pomoze te proste rozwiazanie.

 

ja juz od 3 dni ciesze sie bloga cisza w kokpice :)

Jaka jest gruba gąbka i na co ja przymocowałeś.Jak zrozumiałem to chodzi o tą kilku centymetrową białą gąbkę  :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gabka ma 4-5 cm grubosci

 

nie przymocowalem je na nic

 

trzyma sie wcisnieta pod tel luzny plastykowy elemety kontrukcji - miejsca tam nie jest za duzo wiec nie ma  ryzyka ze wypadnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gabka ma 4-5 cm grubosci

 

nie przymocowalem je na nic

 

trzyma sie wcisnieta pod tel luzny plastykowy elemety kontrukcji - miejsca tam nie jest za duzo wiec nie ma  ryzyka ze wypadnieDzię

Dzięki jutro jak znajdę trochę czasu to zamontuję gąbkę tapicerska pewnie była by najlepsza  :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tylko wrócę z roboty zaraz to rozbebeszam. Kurde, frapuje mnie tylko jedno - otóż u mnie ten stuk pojawia się dopiero po przejechaniu ok. 15--20 km, i to wtedy, gdy jest dość ciepło na dworze.... No, zobaczymy

Właściwie  to ja mam dwa typy świerszczy - jeden, o którym tu napisałem. Drugi to ciągle hałasy w rodzaju opisywanego w tym wątku dźwięku rozsypanego groszku. Oby jeden z nich poszedł w p...du. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurde... u mnie nic lata. Zdemontowałem ten boczek, ale wszystko siedzi cholernie sztywno. tymczasem stuki są właśnie z tej okolicy. Buuuu!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...