Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wadliwy akumulator


Miras
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Najwidoczniej biznes akumulatorowy im nie szedł, rozruszniki też za długo wytrzymywały, to wsadzili nam start-stopy :) i się w końcu odkują :)

Już mam w nawyku zaraz po uruchomieniu silnika wyłączanie tego diabelstwa(SS)...Może więc przedłużę życie mojego rozrusznika i mojej baterii o jakiś czas :thumbsup: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy używa tego nonstop od czterech lat i ani akumulator, ani rozrusznik, ani alternator z tego powodu nie cierpi, wręcz przeciwnie wszystko hula jak ta lala, jak On mówi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan ze swoim modelowym systemem SS dał nam wiele do myślenia,a że Polak przekora jest i może i przezorny,więc patrzy jak się tego pozbyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan ze swoim modelowym systemem SS dał nam wiele do myślenia,a że Polak przekora jest i może i przezorny,więc patrzy jak się tego pozbyć.

Auto przeznaczone głównie na rynek zachodni,gdzie bardziej liczą się gwiazdki za ekologię,jak kieszeń klienta,który i tak pewnie otrzyma dotacje z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy używa tego nonstop od czterech lat i ani akumulator, ani rozrusznik, ani alternator z tego powodu nie cierpi, wręcz przeciwnie wszystko hula jak ta lala, jak On mówi.

Ale w QQ czy innym aucie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w QQ czy innym aucie?

Pewnie w innym aucie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktoś szuka nowego akumulatora to taki sam akumulator w serwisie Renault kosztuje 560 PLN , czyli 200 mniej niz w ASO Nissan

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w QQ czy innym aucie?

W QQ 1.6t-gdi, zrobił wielkie oczy, gdy mu pokazałem te wpisy auto jeździ dużo po mieście, używa go w 80% jego żona, która uwielbia, jak to określił, SS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co manixio pokazywałeś mu to forum? Jeździł chłop (z babą) bezstresowo, a teraz będzie nad tym myślał. A jak będzie myślał, to na pewno się zepsuje. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Aso na przeglądzie i wymienili akumulator na nowy - ponoć jakaś akcja serwisowa jest na niego.

Nie zagłębiałem się w temacie bardziej :-) Faktem jest,że samochód stał dwa tygodnie nie używany i ledwo odpalił.

Jak go sprawdzali był bardzo słaby ale pewnie nie doładował się zbytnio stąd decyzja o wymianie.

Edytowane przez Novertis1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Aso na przeglądzie i wymienili akumulator na nowy - ponoć jakaś akcja serwisowa jest na niego.

Nie zagłębiałem się w temacie bardziej :-) Faktem jest,że samochód stał dwa tygodnie nie używany i ledwo odpalił.

Jak go sprawdzali był bardzo słaby ale pewnie nie doładował się zbytnio stąd decyzja o wymianie.

Chyba i ja przestanę mój reanimować...Dziś wyjazd z Helu do Rębiechowa i z powrotem bez gaszenia(ok 200 km,Lech Walesa Air Port:-). Powrót rano o 6:00, a o 12:00 w południe napięcie(na multimetrze) 12,48 V. Przed wyjazdem 0,2 V większe...

Edytowane przez Romek_Hel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś podczas przeglądu po roku i zgłosiłem falowanie świateł po rozruchu.  Zrobili test akumulatora i stwierdzili uszkodzoną celę. Wymienili akumulator na taki z żółta nalepką EFB na górze (   jest zakryty w futerale więc nie grzebałem za bardzo ale nie jest to FIAMM ).  Wymiana akumulatora po przebiegu 6500 km - trochę dziwne, tym bardziej, że  nie używam systemu SS. Na dodatek nie miałem żadnych problemów z odpalaniem. Ale ogólnie dobrze wyszło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

09.01.2018 pisałem w innym wątku:

 

Dzień przed wigilią 2017. Auto stoi 25 minut na światłach awaryjnych. Wracam odpalam i choinka na desce, coś tam strzela coś pstryka. Ręczny zablokowany, szyba od strony kierowcy już nie chce się odtworzyć, inne 3 szt. działają. Światło w podsufitce jeśli włączone to czasami lekko mignie.

Po przeglądzie pod koniec listopada 2017 dostałem od Nissan darmowe Assistant (coś przeczuwali? ;)) Auta w tej sytuacji nie dało się odpalić ani zepchnąć bo hamulec elektryczny zaciągnięty...

Pan z lawety mówi że praktycznie same takie nissany jak mój teraz odpala z Boostera. Auto ma 25 miesięcy i 33 tyś km przebiegu, wersja Tekna. Odpalił od razu po minucie ładowania.

 

Wg testu Pana ze sklepu z akumulatorami, akumulator jest sprawny i ma dobre parametry - trzeba go doładować.

Od początku nie używam start/stop ale faktycznie silnikiem hamuje czasami.

 

Zrobienie tras w czasie świąt nie doładowało akumulatora bo widać że problem zaczyna wracać.

Zbierając łącznie wiele różnych drobnych problemów muszę przyznać że N QQ to auto niedopracowane - najbardziej dziwi mnie to że większość dałaby się rozwiązać niskim kosztem.

 

A dziś 17.02.2018:

Aku doładowałem na maksa ponad miesiąc temu. Przez pierwsze 3 tyg. odpalał pięknie. W ostatnim czasie widać było (lampakch na zegarach) że jest trochę gorzej a dziś już nie odpalił, Auto ma 2 lata i 3 miesiące i przebiegu 36 tys. codziennie używane. Po naładowaniu miesiąc temu po przeczytaniu wątku z akumulatorami przerzuciłem się na non stop hamowanie silnikiem (gdzie się da) - nie wiele to dało.

 

Jutro niedziela więc nawet nie zawiozę go do ASO, za tydzień narty i auto musi działać.

 

Czy liczyć na to że wymienią akumulator bez problemów czy kupić jutro (niedziela) jakiś i przejeździć te 6 miesięcy bez problemów zanim go sprzedam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co?Masz darować partaczom??? I jeszcze z własnej kiesy wywalić 6 stówek???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co?Masz darować partaczom??? I jeszcze z własnej kiesy wywalić 6 stówek???

Szkoda że w niedziele nie można tego załatwić. Za jakiś czas chyba i już w niedzielę nawet aku się nie kupi bo sklepy będą zamknięte.. Nie lubię tego bujania się z gwarancjami bo tracę swój czas, a tak naprawdę pieniądze bo muszę wszystko zmieniać, przekładać itp. ale udam się do ASO w poniedziałek.

 

W końcu już nie wiem czy to wina tych akumulatorów czy techniki ich ładowania wymyślonego przez Nissana... Czy nowy akumulator za 2 lata jaki by nie był też padnie jeśli nie zmieni się technika ładowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też,po ostatnim ładowaniu oczko było zielone dłuższy czas,a teraz znowu jest czarne,czyli niedoładowany!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdzaliście może pobór prądu z acu, po zamknięciu auta? Trzeba oszukać włącznik maski tak by auto "myślało", że jest zamknięte. Po kilku minutach od uzbrojenia się alarmu u znajomej pobór prądu to aż 1A ! Winny okazał się włącznik krańcowy maski który powodował błędny odczyt przez alarm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba prędzej skuszę się na projekt kolegi Duncho...i skończy się problem z niedoładowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, pisaliscie o odwracaniu czujnika klapy, by oszukać SS.Czy aby przy okazji nie oszukuje to alarmu i ten ciągle jest w fazie przed uzbrojeniem i zżera prąd? U znajomej to była przyczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko nie stosuje odwrocenia czujnika aby wyłaczyć SS.

Zreszta mało kto to stosuje bo rzeczywiscie czujnik jest spięty z alarmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, pisaliscie o odwracaniu czujnika klapy, by oszukać SS.Czy aby przy okazji nie oszukuje to alarmu i ten ciągle jest w fazie przed uzbrojeniem i zżera prąd? U znajomej to była przyczyna.

Tak jak pisał Tomi,ale warto to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak auto na gwarancji to dzwoń w poniedziałek rano do assistance po lawetę i auto do serwisu  :)

Czy bez lawety jak pojadę do ASO to będzie problem aby wymienili akumulator na nowy?

Auto po nocy w garażu postanowiłem sprawdzić czy odpali - bez radia i wszelkiego elektrycznego co możliwe ledwo bo z choinką na zgarach ale odpaliło. Pomyślałem że skoro nie ładuje jak jadę szybko czy też wolno to może chociaż na postoju jak pochodzi to się aku podładuje. Po kilki minutach zgasiłem i po około 2-3 min auto znów otworzyłem i jakby nigdy nic odpaliłem - tym razem było lepiej bo nie było "choinki" na zegarach. Auto na postoju około 20min już na powietrzu pochodziło i aku jakby lepsze. Sprawdziłem po 3h i odpala. Zobaczymy jak rano będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...