Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Almera N16 - szarpanie od 2tyś obrotów.


albundy5
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

Byłem kiedyś zarejestrowany na forum nissan-almera.pl ale teraz nie działa (?)

Więc w związku z tym zarejestrowałem się tutaj, a ponieważ forum jest całkiem liczne to może mi ktoś pomoże.

 

Do rzeczy. 

Posiadam Almerę N16 1.5 90KM rocznik 2001.

Samochodem jeżdżę od 2011 roku a więc wkrótce minie 6 lat.

W tym czasie nie miałem specjalnie żadnych problemów.

 

Ostatnio jednak silnik nie działa tak jak powinien i stan raczej się pogarsza od jakiś 3 miesięcy.

 

Sytuacja wygląda tak:

1. Odpala zawsze bez problemu za pierwszym razem czy to zima czy lato

2. Pierwszy objaw jaki się pojawił to od ok 2000 obrotów do 2500 wyraźnie szarpie i nie przyspiesza

3. W ostatnim czasie w pozostałym zakresie obrotów również nie ma jakby mocy jak dawniej.

4. Ostatnio również na obrotach jałowych obroty skaczą dynamicznie ok 100 w górę i dół 

5. Na postoju w miarę wchodzi na obroty, ale nie idealnie.

6. W międzyczasie jak jeździłem pojawiał się błąd P0300 - Random/Multiple Cylinder Misfire a więc losowe wypadanie zapłonu.

7. Po rozgrzaniu silnika objawy sporo maleją ale nie giną całkowicie.

 

Poczytałem sporo i ten błąd nie wskazuje na konkretną przyczynę.

Jedna z opcji to wadliwe działanie czujnika położenia wału korbowego lub czujnik wałka rozrządu. Chociaż z tego co czytałem przy ich uszkodzeniu silnik słabo odpala a mój pali zawsze super.

 

Wyczyściłem te czujniki, a że są identyczne zamieniłem miejscami i co ciekawe objawy ustąpiły w 90 procentach..ale tylko na 2-3 tygodnie. Teraz wróciły i są coraz bardziej dokuczliwe.

 

Może ktoś z Was ma pomysł na co takie objawy wskazują?

 

Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem te tematy.

 

I tak przepływomierz - jak go sprawdzić? Czytałem, że jedna z opcji to odpięcie wtyczki na pracującym silniku i sprawdzenie czy będzie różnica, ale gdy tak zrobiłem to silnik od razu zgasł.

 

Rozrząd - oby nie, średnio mi się widzi wydanie 1500 lub więcej do auta wartego 7 czy 8 tysięcy. :(  Da się go w ogóle zdiagnozować przed wymianą? Tym bardziej nie chcę wydawać takiej kasy niepotrzebnie.

 

Czujnik położenia przepustnicy - może on dawać takie objawy jeśli będzie walnięty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływomierz - jak sprawdzić / wartości (rezystancja) w tym temacie http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/12393-przeplywomierz-w-n16-15-benzyna-raz-jeszcze/

ewentualnie znaleźć kogoś z takim silnikiem i zrobić podmiankę.

Ponoć jak zgaśnie - to jest ok.....ale różnie ludzie piszą ...

 

Rozrząd (?) - wiem,że to ból - ale co zrobić ...

jeśli  po odpaleniu nie słychać charakterystycznego dzwonienia czy brzęczenia na zimnym / po odpaleniu (a nie zawsze daje takie efekty) , to chyba w celu sprawdzenia - trzeba się niestety dostać do niego i sprawdzić napięcie łańcucha (czy nie jest wyciągnięty, norma była gdzieś na forum...napinacze czy są ok))

http://motofocus.pl/technika/5132/nissan-almera-n16-a-problem-z-czujnikiem-polozenia-walka-rozrzadu-i-przeplywomierzem-czyli-czas-na-wymiane-rozrzadu

 

Z "prostych" , podstawowych rzeczy sprawdzałeś - filtr powietrza , przepustnicę czyściłeś?

 

edit. 

podobne objawy? 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/66648-p11144-qg18de-p0300-obrotomierz-szaleje-auto-muli-pomocy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujniki położenia zmieniałeś więc niestety rozrząd.

Miałem podobne objawy ,brak mocy i szarpanie.

Po wymianie rozrządu (łańcuch,napinacz ,ślizgi) auto śmiga .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem przepływomierz na 3 sposoby:

 

1. Odpięcie kostki podczas pracy silnika - czasem zgaśnie, czasem nie i jak nie zgaśnie to obroty tak samo falują jak z wpiętym.

 

2. Napięcia

Bieg jałowy 900obr     - znalazłem że powinno być 1,0-1,7V  Jest 1,4V

                  2500 obr   - ma być 1,7-2,1V                                Jest 1,75V

                   4000 obr   - ma być 4V                                         Jest 2,2V       

Przy przegazowaniu od jałowego do 4000 a nawet więcej, maksymalne wartości jakie udało mi się odczytać to ok 3V      

 

3. Przepływ powietrza za pomocą interfejsu OBD2 na ELM327 - (ten za 25 zł ale coś nawet pokazuje)

Obroty-powinno być-Jest

900 obr ma być ok 1,0-4,0   Jest 3,5 

2500 obr ma być 5-10  Jest 7,3

 

Wnioskując z tego wydaje mi się, że na 90% jest sprawny przepływomierz, tym bardziej że na wypiętej kostce jak nie zgaśnie silnik objawy są bez zmian.

 

Filtr powietrza jest czyściutki, przepustnicę lekko przeczyściłem, ale był tylko lekki nalot czarny.

Nie sprawdzałem tylko czujnika położenia przepustnicy, ale interfejsem który mam podaje jakieś wartości tego czujnika i wzrastały ładnie liniowo podczas wciskania gazu.

 

Nie dopuszczam na razie tej myśli, ale tak na wszelki wypadek ile trzeba obecnie zapłacić za części i wymianę rozrządu.

Z tego co znalazłem części 500zł plus wymiana ok 400 czy więcej?

Edytowane przez albundy5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Z tego co znalazłem części 500zł plus wymiana ok 400 czy więcej?

 

Coś koło tego chyba będzie....

 

Ja w 2012 r. dałam bodajże 1200 czy 1300 zł - ale to był mechanik , który sobie liczyyyył za robotę  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem od tego sprzedawcy i mogę polecić.

Mechanik stwierdził że są dobrej jakości.

NISSAN-NS2 z Allegro

Informuję że nie mam udziałów ,nie współpracuję z w/w i nie jest moją rodziną itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zastanawiam się czemu wcześniej tego nie zrobiłem. Chyba dlatego, że myślałem błędnie, że aby zdjąć ten dekiel trzeba zdjąć górną pokrywę zaworów co już jest operacją dużo dłuższą. A tak 30 min rozkręcenie, ocena i skręcenie.

 

Dla potomnych, aby ocenić stan rozrządu w Almera N16 QG15DE (QG18DE pewnie tak samo) wystarczy zdjąć dekiel w którym znajduje się czujnik położenia rozrządu. Dostaniemy się do podglądu napinacza łańcucha. Po jego wysunięciu można ocenić stan zużycia samego łańcucha.

Według danych które znalazłem w internecie:

Prawidłowa wartość wysuniętego tłoczka to 8-11 mm.

Powyżej 12 mm zaczynają się problemy z szarpaniem silnika i falowaniem obrotów.

Powyżej 15 mm mogą dojść problemy z odpalaniem.

Może ktoś potwierdzi te dane.

 

U mnie jest 17 mm..a licząc aż do plastikowego ślizgacza to równe 20 mm.

A więc chyba wymiana rozrządu będzie konieczna. W sklepie komplet około 500 zł.

Trzeba znaleźć tylko jakiegoś mechanika......chyba, że samemu wymienić. Ktoś z forumowiczów lub forumowiczek robił taki zabieg samodzielnie? :)

62ca7faccb31e4017541551d3b79d3fd_big.jpg

Edytowane przez albundy5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, też znalazłem ten filmik, ogólnie spoko koleś objaśnia, aby czasem go ciężko zrozumieć z jego akcentem.

Mam też jakąś instrukcję serwisową Nissana, gdzie jest pokazane co robić po kolei ale bardzo skrótowo - tak czy inaczej też się przyda.

 

Ogólnie rozkręcania się nie boję itd, ale często są jakieś ukryte sposoby na pewne rzeczy i bez doświadczenia ciężko będzie do tego dojść.

Poczytam jeszcze i pomyślę czy robić we własnym zakresie czy jednak mechanik. Jak by mi się udało to napiszę później tu na forum. 

 

 

A czy oprócz kompletu rozrządu są potrzebne jakieś jeszcze części kupowane osobno, uszczelki itp, bo silikon to wiadomo.

Uszczelka pokrywy zaworów?

Uszczelka miski olejowej?

Edytowane przez albundy5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miska olejowa jest wklejana. Uzywasz tego samego uszczelniacza co do pokrywy rozrzadu. Ja uzywalem do miski poltora roku temu victor reinz i jest ok. Uszczelka pokrywy zaworow tez musi isc nowa. Ja bym zalozyl jeszcze nowy uszczelniacz na wale, sprawdzilbym stan pompy wody i zastanowilbym sie nad wymiana paskow od osprzetu. Do sciagniecia miski polecam odkrecic wydech od poerwszego katalizatora i zdjac ta belke co idzie pod silnikiem. Wiecej miejsca i latwiej zalozyc miske z nalozonym uszczelniaczem.

Edytowane przez dudimks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki, wiem już wszystko.

Szukam teraz zestawu do kupna. Czy firma FAI jest ok, chyba łańcuch powinien wytrzymać trochę, może nie 200000km jak oryginał ale chociaż te 50tyś chyba da radę.

Najtaniej znalazłem właśnie tej firmy za 430zł (sklep internetowy). Ma nawet w zestawie uszczelniacz na wał i tą specjalną uszczelkę w silikonie. Zostało by tylko dokupić uszczelkę pod pokrywę zaworów.

Są też zestawy SKF, ale niektóre nie mają jednego trybu górnego i kosztują ok 600zł.

Edytowane przez albundy5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Byłem kiedyś zarejestrowany na forum nissan-almera.pl ale teraz nie działa (?)

Więc w związku z tym zarejestrowałem się tutaj, a ponieważ forum jest całkiem liczne to może mi ktoś pomoże.

 

Do rzeczy. 

Posiadam Almerę N16 1.5 90KM rocznik 2001.

Samochodem jeżdżę od 2011 roku a więc wkrótce minie 6 lat.

W tym czasie nie miałem specjalnie żadnych problemów.

 

Ostatnio jednak silnik nie działa tak jak powinien i stan raczej się pogarsza od jakiś 3 miesięcy.

 

Sytuacja wygląda tak:

1. Odpala zawsze bez problemu za pierwszym razem czy to zima czy lato

2. Pierwszy objaw jaki się pojawił to od ok 2000 obrotów do 2500 wyraźnie szarpie i nie przyspiesza

3. W ostatnim czasie w pozostałym zakresie obrotów również nie ma jakby mocy jak dawniej.

4. Ostatnio również na obrotach jałowych obroty skaczą dynamicznie ok 100 w górę i dół 

5. Na postoju w miarę wchodzi na obroty, ale nie idealnie.

6. W międzyczasie jak jeździłem pojawiał się błąd P0300 - Random/Multiple Cylinder Misfire a więc losowe wypadanie zapłonu.

7. Po rozgrzaniu silnika objawy sporo maleją ale nie giną całkowicie.

 

Poczytałem sporo i ten błąd nie wskazuje na konkretną przyczynę.

Jedna z opcji to wadliwe działanie czujnika położenia wału korbowego lub czujnik wałka rozrządu. Chociaż z tego co czytałem przy ich uszkodzeniu silnik słabo odpala a mój pali zawsze super.

 

Wyczyściłem te czujniki, a że są identyczne zamieniłem miejscami i co ciekawe objawy ustąpiły w 90 procentach..ale tylko na 2-3 tygodnie. Teraz wróciły i są coraz bardziej dokuczliwe.

 

Może ktoś z Was ma pomysł na co takie objawy wskazują?

 

Pozdrawiam.

Moja Almera miała podobne objawy, skończyło się na wymianie całego  kompletu łańcucha rozrządu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, wiem już wszystko.

Szukam teraz zestawu do kupna. Czy firma FAI jest ok, chyba łańcuch powinien wytrzymać trochę, może nie 200000km jak oryginał ale chociaż te 50tyś chyba da radę.

Najtaniej znalazłem właśnie tej firmy za 430zł (sklep internetowy). Ma nawet w zestawie uszczelniacz na wał i tą specjalną uszczelkę w silikonie. Zostało by tylko dokupić uszczelkę pod pokrywę zaworów.

Są też zestawy SKF, ale niektóre nie mają jednego trybu górnego i kosztują ok 600zł.

Cześć

Mam Almerkę 2003 po FL, 1.5 Qg15DE 98KM (217000km)

Założyłem FAI jakiś miesiąc temu. Od początku przy odpalaniu auto chrobocze 2-3 sekundy, dość głośno (ma to miejsce po nocy, ale i jak olej spłynie, po ok 40-60 minutach). Na starym (oryginalnym) rozrządzie, nie miałem takich dodatków mimo że był przeciągnięty. Mój mechanik założył ponownie oryginalny napinacz, z podejrzeniem że ten od kompletu FAI mógł być wadliwy, ale nie zmieniło to sytuacji. Dziś byłem u speca od nissanów, diagnoza: Źle zrobiłem że założyłem zamiennik, bo te silniki nie tolerują ich.Lepiej założyć oryginalny łańcuch na stare rolki, niż wymieniać komplet zamiennika. Stoję zatem przed wydaniem drugi raz pieniędzy, na to samo, plus przepływka do wymiany (bo wg niego, ma 1,15V i to ponoć za mało), od której przeszedł płynnie do kata.... Aktualnie trawię ponowne wydanie kasy, ale chyba nie mogę tego tak zostawić, bo te odgłosy nie brzmią normalnie. A miało być tak ładnie.

Auto mam zawieźć do niego w przyszłym tygodniu, na dokładne oględziny.

 

Pozdrawiam.

 

Ps: Jak ktoś miał podobny przypadek to proszę o rady, na forum nie znalazłem. Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam.

 

Przyczyną chrobotania, w moim przypadku jest najprawdopodobniej wadliwy wariator z kompletu FAI. Niestety stary oryginalny, został z utylizowany.

Jeżeli ktoś ma do sprzedania wariator do almery 1.5l, 72KW, 98km, 2003, to proszę o informację (symbol wg katalogu http://nissan4u.com 13025-AU000. Tu mam pytanie, znalazłem aukcję wariatora np o symbolu AU000-21180349, do mojego silnika, jak to się ma do numeru nissana. Czy to zamiennik, czy jaką partia inna? Generalnie wariatory w internecie mają AU000 i inne numery, mimo że sprzedający pisze że oryginał.).

Czy ktoś wie jak długo można jeździć na takim wariatorze? Nadmieniam, że chrobot tylko przy odpaleniu, przez ok 3 sekundy, potem auto jeździ normalnie, żadnych dźwięków, zamulania, duża poprawa w stosunku do starego łańcucha. Zrobiłem już na nim około 3 tys.

 

Dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...