Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wrażenia z użytkowania QQ 1,6 DIG-T po pierwszych 3.000 km


ajed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bo różnica jest naprawdę niewielka, ale jest. Kiedyś czytałem na naszym forum - któryś z kolegów miał takie samo wrażenie. Dzisiaj mogę tylko potwierdzić, 1.2 jest najcichszym silnikiem z jakim miałem do czynienie kiedykolwiek, przynajmniej bez dużego obciążenia. Podczas mocniejszego przyspieszania występuje natomiast dodatkowy odgłos pracy wysilonej jednostki i delikatny przyjemny świst turbiny (w sprawnym egzemplarzu). Japoński 1.6 dig-t z kolei nie wydaje dźwięku wysilenia, czy gaz jest wciśnięty mocno czy delikatnie odgłos jest praktycznie ten sam, natomiast jego natężenie jest wyraźnie większe niż w przypadku mniejszej jednostki.

 

Ponadto 1.6 nie ma dźwięku zaworu spustowego i turbiny nie słyszałem nawet przyspieszając przy murku na pierwszym biegu w zakresie 2 - 4 tys obr.

 

Przy jazdach próbnych być może trudno ocenić i dostrzec różnice, bo oba auta są ciche przy małych prędkościach, ale uwierz że jeśli ktoś jeździ samochodem przez rok, przyzwyczaja się do niego i potem wsiada do innego egzemplarza, to od razu dostrzega że coś jest inaczej.

Edytowane przez bamaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja dzisiaj w swoim 1,6 DiG-T przy przebiegu 2600 km wymieniłem olej i chyba mogę uznać, że silnik jest już "dotarty" - do tej pory trzymałem się zaleceń producenta co do spokojniej eksploatacji , nie jeżdżenia ze stałą prędkością na dłuższych odcinkach , nie przekraczałem 4 tyś obrotów - a po wymianie oleju , wracając do domu troszkę więcej sobie pozwoliłem i jak dla mnie jest OK - auto fajnie się zbiera, przy wyższych prędkościach nic nie huczy , jak trzeba przyspieszyć to nie ma z tym problemów - oby tak dalej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza wymiana oleju według zaleceń producenta to 20 tyś km lub rok - czyli wymiana po 3 tyś nie jest obowiązkiem czy zaleceniem producenta ale na pewno nie zaszkodzi - ja zawsze w nowym aucie wymieniam olej po 3 tyś - po takim niby moim dotarciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak zrobiłem. Częsta wymiana oleju wyjdzie silnikowi na zdrowie, a w silnikach z turbo czułych na jakość oleju, tym bardziej.

Co rozsądniejsi producenci samochodów nadal zalecają wymianę oleju po kilku tysiącach kilometrów od wyjechania z fabryki (np.Suzuki, o ile dobrze pamiętam). Mniej rozsądni (jak Nissan) milczą, a nawet wydłużają okresy między wymianami oleju, licząc chytrze, że w ten sposób nieświadomi klienci rychło wrócą do nich z awariami. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak pisze Kolega Colins - u mnie przeglądy a co za tym idzie wymiana oleju wypadają co 12 tyś km i dlatego mam nadzieję że obecny QQ będzie również bezproblemowo służył przez 5 lat tak jak poprzedni - teraz jestem troszkę spokojniejszy bo jest gwarancja na 5 lat - zastanawiam się jeszcze nad zakupem pakietu przeglądów , z tego co widzę to chyba najlepsza opcja to pakiet czterech przeglądów - w salonie doradzili mi , żeby zaczekać do świąt bo na święta i na przełomie roku zawsze są jakieś promocje i można będzie taniej kupić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafiros rocznie robi 12 tys,więc olej wymienia co 12 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję przejechać się testowym 1.2 i odniosłem wrażenie, że jest znacznie gorzej z głośnością w porównaniu do poprzedniej wersji QQ z silnikami benzynowymi bez turbiny.

Takie było moje pierwsze wrażenie zaraz po rozpędzeniu motoru 1.2.

Jak na 1.2 to przyznaję, że całkiem nieźle przyspiesza. Niestety w dłuższej trasie na autostradzie nie miałem okazji go przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potpytałem znajomego mechaniora z serwisu nissana o wymianę oleju i powiedział, bezwględnie co roku po letnim okresie powinno się wymieniać a jeśli chodzi o wcześniejszą wymianę w nowym autku to niekoniecznie, ale zaleca na zimę bez względu na przebieg wymienić.

Jak z tego widać są różne zdania na ten temat i nic nie zastąpi zdrowego rozsądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

witam,

 

Pisze Kolega o kiepskim sprzęgle. Ja mam ten motor od miesiąca - i po przesiadce z Forda nie mogę się przyzwyczaić że to sprzęgło tak ciężko chodzi. Płynnie ale trzeba dużo siły. Na tyle dużo, że dociska mi plecy do oparcia mocno i daje duuuży dyskomfort jazdy.

Czy też tak masz - czy sprzęgło chodzi w miarę lekko (pomijając efekt kangura).

W serwisie powiedzieli że nic z tym nie zrobią.

A ktokolwiek ze znajomych wsiądzie do auta mówi, że z tym trudno jeździć i jak ja daję rade wogóle (auto ma 4 tys teraz).

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywałeś już z innym egzemplarzem?

Bez tego to każdy ci napisze inne wrażenia bo ludzie są różni, mają ciężką nogę, więcej pary w mięśniach itd. :)

Jedź gdzieś incognito na jazdę próbną i będziesz wiedział.

 

U mnie 1500km i chodzi lekko. Jedyne co czasami skrzypi. Jak nie przestanie to zgłoszę przy wymianie oleju za jakiś 1000km, niech czymś psikną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W X-Trail sprzeglo lapie dosyć nisko (gdzies tak 1/4 od dolu) i tez nie jest lekko się przyzwyczaić do tego :)

Czasem jak się zapomnę to "kangurek"  a ze DCI to i wstyd większy, ze człowiek stary a jezdzic nie "umi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ja się szybko adaptuje albo u mnie w ogóle nie widzę tego problemu... ale może po 3MPS każde sprzęgło jest przyjemne, podobnie jak mało precyzyjna skrzynia w xtrailu. Poza tym, ja w rok czasu natrzaskalem 27tkm :D może dlatego tak zespoliłem sie z autem i jest ok.

Podejrzewam, ze po 3 latach pójdzie di żyda, a mnie już po glowie chodzi hybryda. Ostatnio jeździłem rav4 testową i jak nie pasowało mi w tym aucie to ichnie cvt, tak teraz calkiem całkiem. A skoro jeżdżę już bardziej francuskim niż japońskim autem, zacząłem myśleć o citronie c5 aircross lub mooooze nawet ds7... Myślę, ze jak już będą w Polsce, przez najbliższe dwa lata, rozwiążą problemy wieku dziecięcego, o ile takie będą

Podepnę się do tematu ze swoją opinią, na razie opartą na bardzo krótkiej jeździe. Dzisiaj oddałem swoją turborakietę 1.2 dig-t do serwisu i w zamian dostałem QQ z silnikiem jak autor tematu. Nie jest jeszcze dotarty, więc nie chciałem go katować, ale wrażenia z jazdy są zgoła inne... i to wcale nie tylko na plus. Przede wszystkim pierwsze co zauważyłem, to fakt, że motor chodzi wyraźnie głośniej niż 1.2, do tego z delikatnymi ale jednak wibracjami. W mieście 1.2 praktycznie nie słychać, 1.6 dość wyraźnie. Spalanie? Wydaje mi się, że jest z 0,3 - 0,4 litra więcej przy spalaniu w trasie jadąc z niewielką prędkością - poniżej 5 litrów w 1.2 i jakieś 5,2 w silniku 1.6. Osiągi? Jest spora różnica, ale 1.6 wymaga kręcenia. Producent podaje 240nm od 2 do 5 tys. obrotów, ale nic z tych rzeczy. 240 nm pewnie ma, ale dopiero przy 3 tys., przed 2,5 tys. jest nawet gorzej niż w 1.2, potem następuje gwałtowny wzrost momentu i wciskanie w fotel, żeby przy ponad 3 tys jechał jak oszalały ogier. Więcej niż 4 tys. nie kręciłem - samochód jest na dotarciu. Moc jest naprawdę super, ale w codziennym użytkowaniu nie do końca przydatna ze względu na potrzebę redukcji biegu.

 

EDIT: chyba ten samochód jakoś długo stał, po przejechaniu kilkudziesięciu km wydaje mi się że pracuje cicho. Co prawda dalej jest minimalnie głośniej niż w 1.2 ale i tak jest bardzo, bardzo w porządku.

Wiem wiem, cytowanie starego kotleta, ale nie mogę się oprzeć.

1.6 glosniejsze od 1.2??? żart i to ponury. Mialem chwilę zastępcze qq 1.2 i chciałem go jak najszybciej oddać i wróci do swojego xtraila 1.6

Nie dość, ze to jest dopiero głośne, to w zimie, na trasie Kraków, Wadowice, Andrychów i z powrotem, cudo wypiło znacznie więcej niż Xtrail ( qq lżejsze i chcąc jechać tak samo przyjemnie, częściej trzeba bylo operować biegami ). Zresztą juz niektórzy pisali, ze pali toto i 9-10l. Ja nie mam lekkiej nogi, a spalanie można prześledzić klikając w profilu na ikonę ze spalaniem ( odnośnik do spritminitor ), co po 27tkm wydaje się cokolwiek realne, zwłaszcza, że bardzo stabilne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...