Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

X-trail z silnikiem diesla 1.6 dci 130


juras2017
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Musze jakas wycieczka wymyslec żeby dac szanse dla DPF'a :)

Powtorze z innego watku

Renault napisalo gdzies tam (mam  pdf'a), ze co 1 500 km z automatu wlacza się czyszczenie filtra DPF. Podobno jakies 15 minut potrzebuje na ok. 3 000 rpm z obciążeniem (np. na 4 lub 5 biegu)-ale do wyższego biegu lepsza droga potrzebna żeby  3000 rpm osiagnac to już autostrada powinna byc

 

no to policzmy: 15 minut z prędkością 90 km z obrotami 3000. Daje nam to spalanie min. 10 l/100.

Przejedziemy przez te 15 minut dokładnie 22.5 km plus niezbędny dojazd/przyjazd z tej wątpliwej wycieczki.

To mamy jakieś 30 km i spalone extra 3 litry. O ile tylko co 1.500 km to nie byłoby źle, ale  jeśli częściej np. co każde 500 km jazdy miejskiej to już gorzej.

Przy spalaniu załóżmy 6 l/100  :whistle:  mamy na każde 500 km plus 10% paliwa i plus 6% przebiegu. A zatem nie 6 l/100 tylko 6,6 l/100. A to oznacza, że dystans do benzyny drastycznie maleje (do ca 1.5 l/100)

Mam nadzieje ze czegos nie pochrzaniłem w obliczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obraz się, ale mam wrazenie, ze próbujesz Sobie udowodnić fakt dokonania takiego a nie ingeo wyboru.

Kupiles benzynę i daj już spokoj bo zaraz będzie znowu udowadnianie wyzszosci jednego nad drugim

Jestes zadowolony i ja jestem zadowolony (chyba - bo za krotko jeszcze jezdze tym  dieslem) wiec wszystko jest w porządku i to bez względu na to jaka wyjdzie roznica w spalaniu.

Dla mnie to jest średnio istotne przy tej masie auta. Wiecej, uważam ze bardzo dobre maja wyniki jak na taki kredens.

Benzyna "X-a' ma zbliżone zużycie do mniejszego i lżejszego ASX-a a wcześniej myslalem, ze  6,6-6,8 l/100km w miescie to rewelacyjny wynik :)

Teraz diesel i 1 600 kg + 105 mojej wagi daje mi jak na razie 5,8 l/100km - dzienne wyniki.

Srednie spalanie od nowości) pokazuje mi 6,7 l/100 km

Minimum jakie osiagnalem (nawet nie wiem kiedy) pokazal mi 5,1 l/100km - na tym wykresie eco cos tam

Te wyniki sa już z tym przepalaniem po 400 km -nie wiem jaki to mialo wpływ na dzienne spalanie (w jedna strone 15 km) to było, ale powyżej 6 l/100km to nie miałem jeszcze po przejechaniu 15 km z ranca. Po południu już nieco gorzej, w korku kilka km a spalanie srednie cos ok. 6,5


Oddzielnie żeby pytanie nie zginelo

 

Wiecie może czy w naszych T32 zmiana kol z zimowych na letnie musi wiazac się z wizyta w ASO "cy cus" takiego?

Znalazlem info, ze niektóre auta same wykrywają TPMS w kolach a jeszcze inne potrafią zidentyfikować ich miejsce w aucie, tj. np. prawy przod czy lewy tyl itd.

Czy Nissan tez tak "umi" ?

Fabryczne kola miały już zalogowane czujniki w aucie a zimowe zostały zalogowane w ASO wiec teoretycznie komputer powinien je rozpoznać.

Gdyby trafily w to samo miejse to OK, ale przecież producent zaleca zamieniać miejscami przod z tylem w 4x4 wic co pol roku kolka wyladuja w innym miejscu. i co wtedy, ASO?

W QQ to podobno w większości przypadkow zadziała z "automatu" -sam wykryje czujniki

Edytowane przez juras2017
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze jakas wycieczka wymyslec żeby dac szanse dla DPF'a :)

Powtorze z innego watku

Renault napisalo gdzies tam (mam pdf'a), ze co 1 500 km z automatu wlacza się czyszczenie filtra DPF. Podobno jakies 15 minut potrzebuje na ok. 3 000 rpm z obciążeniem (np. na 4 lub 5 biegu)-ale do wyższego biegu lepsza droga potrzebna żeby 3000 rpm osiagnac to już autostrada powinna byc

Ja na nic nie patrze i zwyczajnie jezdze i nigdy w zadnym samochodzie nie mialem problemow z dpf. Jezdze normalnie wokol komina i czasami jakis wypad. Moze dlatego ze mi nie spada spalabnie ponizej 7l i nie zamulam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, ale 3 000 rpm to juz spora predkosc wyjdzie. Ja jezdzac 70-90 km/h nie przekraczam jakos specjalnie 2 000 rpm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, ale 3 000 rpm to juz spora predkosc wyjdzie. Ja jezdzac 70-90 km/h nie przekraczam jakos specjalnie 2 000 rpm

To bedzie co wypalac ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe bo pierwsze wypalanie po ok. 400km wlaczylo sie przy tych parametrach jazdy.

Nie pilowalem go do 3 000rpm-nawet nie wiedzialem, ze wypalanie sie zalaczylo wiec moze nie potrzeba jednak tak pilowac silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddzielnie żeby pytanie nie zginelo

 

Wiecie może czy w naszych T32 zmiana kol z zimowych na letnie musi wiazac się z wizyta w ASO "cy cus" takiego?

Znalazlem info, ze niektóre auta same wykrywają TPMS w kolach a jeszcze inne potrafią zidentyfikować ich miejsce w aucie, tj. np. prawy przod czy lewy tyl itd.

Czy Nissan tez tak "umi" ?

Fabryczne kola miały już zalogowane czujniki w aucie a zimowe zostały zalogowane w ASO wiec teoretycznie komputer powinien je rozpoznać.

Gdyby trafily w to samo miejse to OK, ale przecież producent zaleca zamieniać miejscami przod z tylem w 4x4 wic co pol roku kolka wyladuja w innym miejscu. i co wtedy, ASO?

W QQ to podobno w większości przypadkow zadziała z "automatu" -sam wykryje czujniki

Nic nie robisz, czujniki załapuje niemal od razu i nie musisz, jak to piszą niektórzy, trochę pojeździć z taką a taką prędkością.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe bo pierwsze wypalanie po ok. 400km wlaczylo sie przy tych parametrach jazdy.

Nie pilowalem go do 3 000rpm-nawet nie wiedzialem, ze wypalanie sie zalaczylo wiec moze nie potrzeba jednak tak pilowac silnika?

Jak nie wiedziales ze sie wlaczylo to skad wiesz ze sie wlaczylo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bedzie co wypalac ;)

Bo dieslem zwyczajnie trzeba jeździć tak jak to robią nasi germańscy sąsiedzi. Przebiegi 100tys i więcej dla 2-3 letnich aut, to nic nadzwyczajnego. Dodatkowo taki silniczek trzeba częściej niż od czasu do czasu, przegonić i przedmuchać turbinę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiedziales ze sie wlaczylo to skad wiesz ze sie wlaczylo :)

Bo pytalem tutaj na forum skad smrod rozgrzanego plastiku w garazu a nastepnego dnia wentylatory pracowaly po wylaczeniu silnika-ktos mi odpisal, ze to wlasnie wypalanie dpf wlaczylo sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pytalem tutaj na forum skad smrod rozgrzanego plastiku w garazu a nastepnego dnia wentylatory pracowaly po wylaczeniu silnika-ktos mi odpisal, ze to wlasnie wypalanie dpf wlaczylo sie.

Ok. Mi sie nigdy nie zdazylo takie cos. Moze w czasie jazdy sie zalapuje i w garazu juz spokoj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obraz się, ale mam wrazenie, ze próbujesz Sobie udowodnić fakt dokonania takiego a nie ingeo wyboru.

Kupiles benzynę i daj już spokoj bo zaraz będzie znowu udowadnianie wyzszosci jednego nad drugim

 

 

niezły z Ciebie żartowniś :wave:a niby o co miałbym się obrazić?

Że dokonałem dobrego wyboru to raczej wynika z faktów a nie jakiś tam dowodów.

Jeśli piszesz ze "Srednie spalanie od nowości) pokazuje 6,7 l/100 km" - to u mnie jest to 7,3 od nowości.

Natomiast odczucie z jazdy było lepsze w dizlu, choć teraz rozkoszuję się ciszą z drugiej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ja dokonałem dobrego wyboru i to wynika z faktow ...hehehe...

Tak poważnie, to fakt jest taki, ze kupiles auto jakie chciales a ja kupiłem takie jakie Ja chciałem - i kto tutaj dokonal lepszego wyboru? Nikt albo wszyscy, ot cala prawda ;)

 

Te srednie od początku to dziwne sa.

Na drugiej stronie pokazuje mi srednie z jazdy, które oscylują caly czas wokol 5,5-5,8 (najmniej miałem 5,1) a na pierwszej stronie mam chyba 6,6 l/100km.

Zobacze po następnym tankowaniu - zresetuje calosc wskazan

Szacowany dystans do przejechania na max pokazuje mi ok. 900 km ale zapalila mi się już lampka wiec trzeba zatankowac

Edytowane przez juras2017
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to był "okrzyk", cos w rodzaju "JA TAKI CHCIALEM" etc.

Nie obrazam nikogo ale raczej zartuje.

Prawde powiedziawszy nie skupiałem się zbytnio na roznicy w spalaniu pomiędzy benzyna a dieslem przed zakupem

Wybralem samochod z napedem 4x4, szklany dach, swiatla full LED lub ksenony i duże kola - to było najważniejsze a reszte analizowałem później. No i oczywiście cena koncowa i co za nia dostane - tez było istotne.

Dlatego napisałem, ze każdy dokonal wyboru wg własnych potrzeb i ciężko wyrokować, który wybor jest lepszy nawet na podstawie tzw.  "faktow"  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, ze każdy dokonal wyboru wg własnych potrzeb i ciężko wyrokować, który wybor jest lepszy nawet na podstawie tzw.  "faktow"  ;)

no tak, ale jednak nigdy nie napisałem ktory wybór jest lepszy. Cały czas pilnuję się, aby pisać wyłącznie w swoim imieniu, czyli wg mnie, w mojej ocenie, wg moich potrzeb :wave:ponieważ już nie raz na tym forum odczytujący widzieli zupełnie co innego niż napisałem. Chodzi głownie o uzycie równoważnika zdania, tak aby była to jedynie informacja. To natomiast jak taką informację oczytujący weźmie do siebie to już inna sprawa :whistle: 

Te srednie od początku to dziwne sa.

Na drugiej stronie pokazuje mi srednie z jazdy, które oscylują caly czas wokol 5,5-5,8 (najmniej miałem 5,1) a na pierwszej stronie mam chyba 6,6 l/100km.

Zobacze po następnym tankowaniu - zresetuje calosc wskazan

 

Na drugiej stronie to masz na myśli srednią od ostaniego zapłonu tj. Average 2? Tu miałem najnizszą 4,9.

Po kazdym tankowaniu kasuję Average 1 i obliczam spalanie kompa vs faktyczne - zawsze tankuje do odbicia.

Natomiast całościowe od początku mam obliczone zwykłą metodą dzielenia: tyle a tyle zatankowałem paliwa (mam to na karcie) a tyle i tyle mam przejechane.

Co do zasiegu po zatankowaniu na maxa to nadal nie mam pojecia jaki to algorytm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie resetowałem bo auto nowe miało raptem 5 km przejechane ale teraz przy tankowaniu zresetuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie resetowałem bo auto nowe miało raptem 5 km przejechane ale teraz przy tankowaniu zresetuje

facecik przy odbiorze mowil mi ze na poczatku srednia spalania moze wariowac bo mam malo danych. uspokaja sie po okolo tysiacu km z hakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez nie wierze w jakies inteligentne algorytmy

Wystarczy przejechać kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrow i komputer ma wszystkie potrzebne informacje żeby "oszacować" zużycie i możliwy dystans do przejechania na "tankowaniu"

 

BTW. zużycie w miescie jest sporo wyższe niż producent podaje - o jakies 32% wyższe.

W miare realne zużycie 100% w miescie  miedzy tankowaniem to 7 l/100km, komputer pokazywal 6,6 l/100km -roznica 0,4 l/100km nie jest az tak straszna.

Gorzej z danymi katalogowymi, tutaj roznica jest ok. 13% - katalogowe 6,2 l/100km w mieście (w napędzie 4x4)

Oczywiście nie jest to obarczone bledem, zawsze można mieć zastrzeżenia, ciśnienie w baku, jakość paliwa, styl jazdy, etc.. ale nie ma lepszej metody żeby pokazac realne zuzycie

Wynik podobny do poprzedniego auta ale w benzynie 1,6, 117 KM oraz 350 kg lżejszy, mniejszy (Cx) i przedni naped

Jak dla mnie nie jest zle, miałem nadzieje, ze nie będzie gorzej i nie jest :)

Musze przejechać się gdzies poza Warszawe, może "tradycyjna" wycieczka do "Kazika" albo Radziejowic, żeby tylko pogoda utrzymala się w marcu

Bak w "X"-ach ma 60 l pojemności, ja zatankowalem prawie 56,8 l i pozostalo mi do przejechania (wg komputera) jeszcze  ok. 80 km -to gdzie jest rezerwa paliwa w baku? Zawsze jest jakies 2-3 litry zapasu nie wliczane w zużycie.

Czyzby tak długie przewody były i w nich dodatkowe litry paliwa?

Edytowane przez juras2017
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przejechać się gdzies poza Warszawe, może "tradycyjna" wycieczka do "Kazika" albo Radziejowic, żeby tylko pogoda utrzymala się w marcu

Bak w "X"-ach ma 60 l pojemności, ja zatankowalem prawie 56,8 l i pozostalo mi do przejechania (wg komputera) jeszcze  ok. 80 km -to gdzie jest rezerwa paliwa w baku? Zawsze jest jakies 2-3 litry zapasu nie wliczane w zużycie.

Czyzby tak długie przewody były i w nich dodatkowe litry paliwa?

Do Radziejowic nie!!! Teraz prawie cała 7-ka w przebudowie jest :wave:

Co do rezerwy. Ostatnio czytałem u Clarksona na ten temat. Nawet jak komp pokazuje ze stoisz w polu to te kilkdziesiesiat km jeszcze mozna przejechać. Rezerwa to sygnał dla blondynek jest.

Tez nie wierze w jakies inteligentne algorytmy

Wystarczy przejechać kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrow i komputer ma wszystkie potrzebne informacje żeby "oszacować" zużycie i możliwy dystans do przejechania na "tankowaniu"

no ale zastanówmy się czy aby pokazywalby zasięg prawidłowo.

Jeśli z ostatnich 50 km lub 100km - wtedy co chwilę by się zmieniał bo brałby zbyt małą próbkę.

 

Nie możemy raczej stwierdzić "wystarczy ileś tam przejechać" - powstaje pytanie: a od jakiego momentu miałby liczyć?

 

Być może algorytm jest znacznie prostszy:

  • komp oblicza zużycie wg czasu wtryskiwacza narastająco od początku (od zresetowania) - no tam mamy licznik
  • Liczba kilometrów dotychaczas przejechana  = ODO

No to mamy średnie zużycie historyczne: bardzo dużo litrów przez bardzo dużo kilometrów.

U mnie jak pisałem mamy 7,3 (wg dystrybutora). Przyjmuję różnicę 0.5 l więc komp ma ok 6.8 sredniej narastająco. Dalej mamy liczbę litrów w baku (tu pewnie mała dokładnośc jest) i przyjąć można ze nie bierze 60 tylko załóżmy 57.

I dalej:

 

57*100/6.8=838 km zasięgu

 

No i to by się zgadzało z moimi obserwacjami: po zalaniu do pełna miałem ostatnio zasięg ponad 850 km. A przecież faktyczne spalanie z ostatnich 3 miesięcy było znacznie wyższe bo było to ponad 8 litrów. Gdyby przyjmował jakieś ostnie zużycie to podałby nie 838 a 738 zasięgu, czyli o stówkę mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,tak ale ...

Skoro podaje mi, ze mogę na rezerwie przejechac jeszcze ok. 80 km to znaczy, ze mam dostep do co najmniej 3 litrow paliwa

Zatankowana ilość to ok.57 litrow + min. 3 litry dostępne to daje nam 60 litrow - czyli caly zbiornik paliwa a to jest nierealne.

W zbiornika zawsze zostanie paliwo ponieważ "smok" nie jest przyklejony do dna ale "lekko" nad dnem zbiornika. Tak wiec musi pozostać czesc paliwa, pewnie ze 3 litry lub wiecej

To oznacza, ze paliwo "zalewa" przewody zanim odbije "pistolet" z dystrybutora. Wplyw na ilość ma oczywiście temp. otoczenia (gazy, piana) i sprawność dystrybutora (do rąbania kierowcow)

Pozostaje watek, który poruszyles wcześniej. Auto potrzebuje jakiegoś resetu żeby zacząć bardziej realnie zliczać -może pierwsze koty za ploty i dopiero po pierwszym 1000 mil zacznie się poprawne pokazywanie (w miare poprawne)?

Instrukcja podaje, żeby pierwsze 1000 mil (1 600 km) przejechać w zmiennych warunkach -bez stalych predkosci tj. zbyt niskich i zbyt wysokich. Cos w rodzaju dotarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja podaje, żeby pierwsze 1000 mil (1 600 km) przejechać w zmiennych warunkach -bez stalych predkosci tj. zbyt niskich i zbyt wysokich. Cos w rodzaju dotarcia.

czyli nie mamy pewności co do kilku parametrów istonych dla wyznaczenia zasięgu (to coś jakby mgła :dj: )

A co od docierania to niektóre koła uważają ze nie trzeba. Facecik z salonu twierdził zaś ze lepiej nawet do 2 tys stosować się do zaleceń. Co ja uczyniłem - może dlatego to spalanie mam dosyć niskie ale nie jestem pewny czy to az takie znaczenie miało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O benzynie nie widzalem tego tylko o dieslu -o docieraniu mowa.

Jezdze teraz trochę szybciej i trochę "mniej" szybko ;) ale faktycznie,  staram się  zachować "roznorodnosc" w moim stylu jazdy. Glownie wtedy, kiedy jakiś "Polonez" chce mnie wyprzedzić hehe...

Jeszcze drugie tyle musze się pomeczyc z ta jazda bez tempomatu -zazwyczaj wlaczam go jak nie ma korkow zbytnich. Noga tak nie "swędzi" do naciskania pedalu gazu.

Zwyczajowo ustawiałem na "dozwolone" + 6 do 7 km/h extra. Ryzyko mandatu znacznie spada, a już kilka razy takie podejście uratowalo mój portfel i punktacje "sedziowska"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Osobiście uważam, że "dotarcie fabryczne" to fikcja. Na pewno "wyjdzie nam na zdrowie", wytrzymać te 1500 km i dotrzeć silnik jak to kiedyś się robiło. Instrukcja Pulsara nawet zaleca to o czym pisze kol. juras. Jak czytam na forum w dziale QQ, o wysokim zużyciu paliwa, braniu oleju ... to nie przychodzi mi do głowy żaden inny powód, jak dawanie czadu w początkowym okresie eksploatacji. No bo niektórzy nie potrafią wytrzymać i od razu muszą sprawdzić, ile z tych maszyn można wycisnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może bardzo drogie marki (modele) aut sa docierane na hamowniach ale nie wierze w docieranie "zwykłych" samochodw dla mas.

Nowy, dopiero co zlozony silnik musi się "ulozyc" i wg mnie dla tego celu sluza te "dotarcia".

Musza trochę "wytrzeć" się panewki na korbowadach, lozyska czy "simeringi" żeby praca silnika się "ustabilizowala" . Zmniejszaja się opory wewnętrzne silnika czy tez innych podzespolow i auto zaczyna dopiero "zyc"


Dzisiaj auto "zeszlo" do 5 l/100km w spalaniu a punktów w "eco" mam 61

Przejechane dopiero lekko ponad 1 000 km.

Ciekawe, z srednie spalanie teraz (po drugim tankowaniu) oscyluje miedzy 5,8 - 5,9 l/100km

Styl jazdy i warunki nie zmienily się jakos drastycznie. 

Takie same dystanse, predkosci i korki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Myślę, że masz rację, ale widzisz znam też ludzi którzy na pierwszej prostej za bramą salonu potrafią dać silnikowi w palnik żeby sprawdzić: "Jak to idzie"... :D Nie wierzę w to by takie zachowanie pozostało bez wpływu na późniejszą eksploatację.

Podpisuję się pod Twoją opinią 2 łapami :zwyciestwo2:

... a tych którzy uważają inaczej, później doświadcza "to czy tamto" :bezradny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...