Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

System inteligentnego kluczyka nie odpala


Tisen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jestem świeżym nabywcą Pulsara, samochód nabyłem jako nowy od dealer w styczniu 2018, który przejął ostatnią partię Pulsarów i się jej pozbywał, obecnie na liczniku jest nieco 1,7tys km.

Ogólnie jestem zadowolony, choć mam parę uwag, ale to może przy innej okazji, przejdę może do mojego problemu.

Samochód jest wyposażony w System inteligentnego kluczyka, zatem kluczyk zamieszkał w kieszeni kurtki i w zasadzie zapomniałem o jego istnieniu, muszę przyznać, że super sprawa, otwieram i zamykam pojazd za pomocą przycisku na klamce samochodu.

Dla niewtajemniczonych zapalanie jest przyciskiem START/STOP Engine, przy czym należy wcześniej wcisnąć sprzęgło lub położenie biegów na luzie i wciśnięty hamulec nożny. Wszystko było fajnie do chwili, gdyż reakcja na START/STOP przestała działać, tak jakby nie było wciśnięte sprzęgło lub hamulec, słychać, że komputer coś robi lecz włącza się jedynie podświetlanie zegarów, czyli tradycyjnie przełączenie z OFF na ON w stacyjce.

Za pierwszym razie wysiadłem z samochodu i wsiadłem ponownie i odpalił, prze kolejnych razach byłem już w tej kwestii ekspertem zatem próbowałem otworzyć drzwi nie wychodząc i po zamknięciu odpalał, wiadomo, że otworzenie drzwi powoduje reakcje "komputera", który "przełącza stacyjkę na OFF", zamknięcie ponownie reaktywuje system i na głównym wyświetlaczu jest "obrazek", który sugeruje, że wciśnięcie jakiegoś pedała oraz przycisku START uruchomi silnik.

Problem zaczął się jednak częściej pojawiać, i otwarcie/zamknięcie drzwi też miało swoje słabe chwile i się nie sprawdzało, jednak co ciekawe próba wyjścia z samochodu, pedały sprzęgła /hamulca zwolnione, bieg neutralny (na luzie) i gdy byłem już jedną nogą poza kabiną silnik odpalił !!!! :), jakież było moje zaskoczenie.

Sytuacja tak zdarzyła się parę razy, dziś natomiast żadne kombinacje nie pomagały, stwierdziłem zatem, że zamknę z zewnątrz auto pilotem i ponownie otworzę, jednak przy próbie zamknięcia na głównym wyświetlaczy pojawił się komunikat, że Key not detected, no chwile, ale ja chciałem zamknąć samochód, a nie uruchomić silnik,

czyli wnioskuje, że system cały czas próbował odpalić silnik, tak jak podczas wychodzenia z samochodu, jednak nie wykrył kluczyka w kabinie, dlatego taki komunikat.

Po wejściu do kabiny, próbie odpalenia i ponownym wyjściu, zamknięciu z pilota i otworzeniu udało się uruchomić silnik, po dojechaniu do domu, wszystko działa.

 

I teraz zasadnicze pytanie, czy ktoś ma jakiś pomysł co może powodować takie zachowanie, uprzedzę, że zmieniałem kluczy na "zapasowy" lecz to nie pomagało.

 

Do serwisu się już umówiłem, jednak po rozmowie, wiem, że jestem chyba pierwszym takim przypadkiem, a nie koniecznie chcę być królikiem doświadczalnym :)

 

Każda Wasza wskazówka mile widziana.

 

PS> Dodam, że czuję się jak w czeskim filmie lub kawale, gdy w sytuacji, gdy samochód nie chce odpalić informatyk mówi, by wyjść z samochodu obejść go dwa razy i spróbować ponownie :)

Edytowane przez Tisen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to głupie , ale mi pomogła wymiana baterii w kluczyku gdy miałem problemy z otwieraniem bezkluczykowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to głupie , ale mi pomogła wymiana baterii w kluczyku gdy miałem problemy z otwieraniem bezkluczykowym...

Taka była sugestia w serwisie, ale po mojej odpowiedzi, że na drugim kluczyku także są takie objawy, już tak nie sugerowali.

Właśnie wymieniłem baterię w jednym z pilotów, pomiar bez obciążenie wskazywał dokładnie 3V, pomiar tej którą włożyłem (była u mnie na stanie) wskazywał 3,3V, jutro się okaże czy będzie powtórka z rozrywki:)

Za bardzo nie wierzę w wymianę baterii, bo ponoć wtedy są jakieś komunikaty, lecz przynajmniej już wiem jak się ją wymienia, poza tym czasem rozwiązania banalne się sprawdzają.

Thx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A reseta na twardo robiłeś? . czyli akumulator rozłączyć na 10-15 min.. mi zdechł kilka razy M20.. pomogało zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy historia się powtarza w różnych miejscach, czy tylko w konkretnej lokalizacji? Jeśli w konkretnej, to winne zakłócenia, np. przez stację telefonii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A reseta na twardo robiłeś? . czyli akumulator rozłączyć na 10-15 min.. mi zdechł kilka razy M20.. pomogało zawsze.

Na razie nie chcę odłączać aku, bo nie wiem co czy potem wszystko się "podniesie", nie wiem jak to Pulsarze, ale inne pojazdy tego nie "lubią".

Czy ktoś już ma w tym temacie doświadczenie ?

Czy historia się powtarza w różnych miejscach, czy tylko w konkretnej lokalizacji? Jeśli w konkretnej, to winne zakłócenia, np. przez stację telefonii.

Zdarza się w różnych, poza tym czasem parkuje w tym samym miejscu i tylko czasem się tak dzieje. 

Zauważyłem także, że po wciśnięciu start jest jakiś odgłos, że coś "pstryknie" i dalej nic, ponawiam start i się uruchamia, nie znam się, ale czy to nie może być związane z odblokowaniem immobilizera?

PS>

Ostatnio się to nasiliło, tzn przez 3 pierwsze tygodnie działało normalnie, potem sporadycznie, a teraz prawie raz dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza podstawowa rzecz, która jest najczęściej winna tego typu problemom to sprawdź czy nie podeszly wycieraczki pod pedały, przez co uniemożliwiają Ci wciśnięcie sprzęgła lub hamulca do końca. Gdy pedały nie są wciśnięte do końca, odpalaja się tylko zegary bez zapłonu. Daj znać czy pomogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza podstawowa rzecz, która jest najczęściej winna tego typu problemom to sprawdź czy nie podeszly wycieraczki pod pedały, przez co uniemożliwiają Ci wciśnięcie sprzęgła lub hamulca do końca. Gdy pedały nie są wciśnięte do końca, odpalaja się tylko zegary bez zapłonu. Daj znać czy pomogło

Wycieraczki oryginalne, i nie podchodzą, dziwne to, że czasem się zdarzyło, że zapalił przy wychodzeniu z samochodu, pedały były niewciśnięte i nie był naciskany START, czyli coś się w tym momencie odblokowało, już byłem w serwisie, bo coś w okolicach 2tys obrotów przy wolnym ich zwiększaniu na 2 lub 3 biegu słyszę jakby coś ocierało, dla mnie to dźwięk niepożądany, ale stwierdzili, że jest wszystko ok, i przy okazji też ten temat podsunąłem, więc niby coś skalibrowali czujnik pod pedałem sprzęgła, jednak nie było dostępnego elektryka, więc czekam na kolejną wizytę, a tymczasem sam próbuje coś ustalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Jaki może być problem, kiedy nie mogę otworzyć auta przyciskami na klamkach ? W srodku często tez mam błąd „no key detetced” i problem z odpaleniem auta. Baterie wymieniłem na nową, nie pomaga. Co może być przyczyną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator? Ja miewałem problem z kluczem, po wymianie akumulatora i wiązki elektrycznej na gwarancji wszystkie problemy zniknęły

Edytowane przez Rex-er
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Jaki może być problem, kiedy nie mogę otworzyć auta przyciskami na klamkach ? W srodku często tez mam błąd „no key detetced” i problem z odpaleniem auta. Baterie wymieniłem na nową, nie pomaga. Co może być przyczyną ?

W moim przypadku, po wymianie na nową, ale nie markową baterię (choć napięciowo była ok, tj. 3.3V) pilot w ogóle nie działał, widać miała za dużą oporność wewnętrzną (albo jak kto woli pojemność, czy prąd max.) , po wymianie na markową miałem objaw jak na początku problemu. Zatem może użyj jakiejś dobrej marki oraz zastosuj zapasowy kluczyk.

W moim przypadku testowałem różne zachowania kluczyka, i gdy otworzyłem drzwi siedząc za kierownicą wyciągałem rękę z kluczykiem/pilotem poza kabinę i w tym momencie uruchamiałem silnik, skutkowało to właśnie komunikatem  „no key detetced”, po powrocie kluczyka do kabiny, komunikatu nie było.

Sprawdź czy także masz takie zachowanie, napisz też może od kiedy masz ten problem i czy masz gwarancje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Auto nie widzi kluczyka kiedy jest w środku, nie zawsze , ale to powoduje utratę zaufania do auta. myśle ze u mnie problemem jest to, iż auto będzie miało 3 lata w maju a przejechane dopiero 22 tys.... mało jeżdżę i może faktycznie to aku. Np. ostatnio stał 2 tyg w garażu nie odpalany na tych mrozach ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zakończenie historii :)

Dzięki wszystkim za porady.

Korzystając z wolnej chwili pragnę napisać, że problem jeszcze w marcu udało się usunąć w serwisie Nissana, a dzień w którym to się odbyło wyglądał tak: rano jadąc do pracy zapalił bez problemu, następnie po pracy wybierając się do serwisu także, więc myślałem, że będą mieli problem z diagnozą, ale po dojechaniu do serwisu zdaniu kluczyków serwisantowi, który chciał wjechać na halę już nie :), czyli nie odpalił :) , a więc  zachował się idealnie :)

Początkowo podejrzenia padły na akumulator bo ponoć była jakaś seria akumulatorów, które miewały jakąś przerwę, więc podłączyli po zewnętrzny rozruchowy, ale to nic nie pomogło.

Po dłuższym włączaniu/wyłączaniu zapalił (tak jak to miał w zwyczaju),  po dokładnym przyjrzeniu się instalacji elektrycznej okazało się, że występowała  przerwa w obwodzie rozrusznika, ponoć jakaś wiązka była słabo przykręcona (jak się domyślam jakiś przewód )

W między czasie zaproponowano mi samochód zastępczy Juke, super wypas (skóra , szyber, navi, itp, z przebiegiem 500km, czyli nówka, ale z ręczną skrzynią), więc skorzystałem i wykonałem jazdę testową :)

Porównują do Pulsara to bym się nie zamienił, zapewne dlatego, że jak na mój wzrost 186, więcej miejsca jest Pulsarze( to zdecydowało, że go nabyłem) , zwłaszcza, że w przypadku modeli z szyber dachem nad głową jest mniej miejsca (tak jest we wszystkich markach), deska także bardziej mi się podoba w Pularze, a navi i kamery mogły by mieć lepszą rozdzielczość.

Pozytywnie zaskoczyła mnie skrzynia biegów, a dokładnie, fakt, że są krótsze odcinki położenia lewara by wrzucić bieg, czyli nie trzeba tyle go przesuwać, odniosłem wrażenie, jakby była bardziej zwarta i szybsza.

Moje autko nabyłem w styczniu, obecnie przejechałem 4tys km, i wszystko działa bez problemu, przyznam się, że trochę brakuje mi przyśpieszenia (poprzednio miałem także 115km ,ale diesel), ale te silniki są obecnie be, więc teraz czuję się jak emeryt:)

Na zakończenie dodam, że silnik, mógłby miej palić, u mnie na krótkich odcinkach tj. 5 km spalanie jest na poziomie 8-10 litrów, przy wyprzedzaniu wiedzę, a raczej słyszę, że w baku powstaje niezły wir,  jeżdżąc trochę poza miasto, na pełnym baku do rezerwy przejeżdżam jakieś 500 km, a średnie spalanie to ok. 7l/100 (według bagnetu, bo komputer trochę zaniża).

Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza posiadaczy Pulsarów, których do tej pory widziałem tylko parę, ale to fajnie mieć tak rzadko spotykane autko.

 

 

 

 

Edytowane przez Tisen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rzadko widzę inne pulsary, zacząlem się zastanawiać czy za dnia nie dawać dlugimi na pozdrowienie jak zobaczę innego. Juke to maleństwo, nie za ładny w środku, nie za ładny z wierzchu. No ale się sprzedaje po 100 tys. sztuk na rok. Tyle co pulsara w 3,5 roku. Kompletnie tego nie rozumiem i piszę któryś już post o tym. Chora moda na suvy, crossovery itd... Może się pulsar nie wyróżnia jakoś szczególnie, ale widzę, że ludziska patrzą często z ciekawościa, co śmieszne często posiadacze nissanów, wyglądają tak jakby w ogóle nie wiedzieli, że jest taki model. Auto pakowne jak na kompakta. W porównaniu np. z almerą ma mnóstwo miejsca, a i qq wiele nie ustępuje albo nawet w ogóle. Też mam średnią z miastem wg tankowań ok. 7 litrów, za to na trasach poza autostradami bez problemu schodzę nawet do 5 litrów. Jakbym jeździł stylem emeryta i przepisowo to można zejść wg komputera nawet na 4,2-4,3. Już wyczaiłem, że pusty bak wg wskazania to jeszcze jakieś 7-8 litrów w baku. O dolnej czerwonej kreski wchodzi mi niecałe 37 litrów i jestem w stanie zrobić na tym z jezdżeniem po mieście 550-600 km. No chyba, że dużo korków jest to wtedy gorzej. Pokazuje nawet momentami 12l na 100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat zboczył trochę z tematu to i ja dodam swoje trzy grosze :-) Bylem ostatnio na pierwszym przeglądzie i wziąłem sobie QQ na jazdę próbną. Trafiła mi się wersja z silnikiem 1.2 . Na plus w stosunku do Pulsara to na pewno skrzynia biegów,  niskie biegi wchodziły znacznie precyzyjniej, u mnie niestety dwójka czasem gorzej wchodzi. Silnik niby ten sam ale jakby trochę chętniej wchodził na obroty, ale powyżej 3 tys. obrotów wydawał bardziej warczący dźwięk (przez co bardziej uciążliwy) niż u mnie. Dodam, ze auto nie miało jeszcze 500km przebiegu. Na autostradzie powyżej 120km/h dostawał jakby większej zadyszki niż Pulsar. Wyższe auto wiec można się było tego spodziewać.  Wyciszenie podobne jak w Pulsarze i niestety na nierównościach coś się odzywało z okolicy słupka B i podsufitki.  Za to zawieszenie ciszej pracuje na nierównościach,  nie wiem czy z tylu jest teraz wielowahacz zamiast belki skrętnej, ale w QQ lepiej wybiera nierówności. Podsumowując, pomimo tych kilku zalet nie byłbym skłonny dopłacić różnicy miedzy Pulsarem a QQ, aby jeździć tym drugim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...