Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić TINO? Zapytaj tu i tylko tutaj


Gość VG
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cezary uchański

Tino pojazd nieznany?! :blink: takie wrażenie odniosłem po wizycie na jednej z naszych giełd samochodowych. mam BLU TINKĘ 2001 MOTOR 2,2 DI przytargał ja koleś z Italii. CZytając posty w tym temacie uświadomiłem sobie,że rok temu miałem podobne dylematy co niektórzy "KUPIĆ CZY NIE KUPIĆ" OTO JEST PYTANIE!?. po upływie roku i przejechaniu ponad 20 tys kilosów stwierdzam,że to najlepszy wózek pod wzg. techn. jaki dotychczas posiadałem (a parę już różnych modeli w życiu oblatałem) w zasadzie użytkownicy TINEK pisząc na forach prawie co do joty mają rację co do rodzaju usterek w nich występujących. W moim przypadku prawie żadna się nie sprawdziła.( wymiana łącznika stabilizatora, i gum na amorach... Wszystko) auto ma ponad 200 tyś (nie wiem czy to oryginalny przebieg) ale leję dobrą wachę i śmigam. Gdyby nie fakt, że zaistniała taka osobista potszeba,pewnie nigdy bym nie podjął decyżji o sprzedaniu Tinki. Będąc na giełdzie zdiwiłem się lekko,że w gąszczu wieśvagenów, audic, samochodów na "F"i innych marek pojazdów moja Tinka była jedna i to jeszcze ludziska patrzyli na nią jak na "białego kruka" myślę co jest?! Jakiś zainteresowany poszukiwacz VANÓW stwierdził, że szuka SCENIKA ale kolega doradził mu, aby popatrzył za almerą TINO, bo to jak stwierdził ponoć super AUTO. Miałem też fana motoryzacji, który wziął moją TINKĘ za amerykańską wersje scenika. :devil: Mówie jaja se człeku robisz! a on twardo ,że takiego "sceniora" tom jeszcze nie widział to chyba "amerykaniec" Próżno mi było wyjaśniać i opisywać zalety i drobne wady TINKI. stwierdziłem,że naród traci jaja i lepiej iść w przereklamowane VW, audi, i "FFF" niż zastanowić się nad poważną furką. Postanowiłem się podzielić z kolegami tym odbiegającym od strony technicznej tematem, z powodu mojego zdziwienia ,że auto którego w moim mieście Smiga przynajmniej 10szt. jest tak mało znane wśród poszukiwaczy VANÓW, i nie chodzi tu o cenę i stan lecz... no właśnie, może wy macie jakieś doświadczenia związane z kupnem/sprzedażą TINEK. POZDRAWIAM~`! B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tino pojazd nieznany?! :blink: takie wrażenie odniosłem po wizycie na jednej z naszych giełd samochodowych. mam BLU TINKĘ 2001 MOTOR 2,2 DI przytargał ja koleś z Italii. CZytając posty w tym temacie uświadomiłem sobie,że rok temu miałem podobne dylematy co niektórzy "KUPIĆ CZY NIE KUPIĆ" OTO JEST PYTANIE!?. po upływie roku i przejechaniu ponad 20 tys kilosów stwierdzam,że to najlepszy wózek pod wzg. techn. jaki dotychczas posiadałem (a parę już różnych modeli w życiu oblatałem) w zasadzie użytkownicy TINEK pisząc na forach prawie co do joty mają rację co do rodzaju usterek w nich występujących. W moim przypadku prawie żadna się nie sprawdziła.( wymiana łącznika stabilizatora, i gum na amorach... Wszystko) auto ma ponad 200 tyś (nie wiem czy to oryginalny przebieg) ale leję dobrą wachę i śmigam. Gdyby nie fakt, że zaistniała taka osobista potszeba,pewnie nigdy bym nie podjął decyżji o sprzedaniu Tinki. Będąc na giełdzie zdiwiłem się lekko,że w gąszczu wieśvagenów, audic, samochodów na "F"i innych marek pojazdów moja Tinka była jedna i to jeszcze ludziska patrzyli na nią jak na "białego kruka" myślę co jest?! Jakiś zainteresowany poszukiwacz VANÓW stwierdził, że szuka SCENIKA ale kolega doradził mu, aby popatrzył za almerą TINO, bo to jak stwierdził ponoć super AUTO. Miałem też fana motoryzacji, który wziął moją TINKĘ za amerykańską wersje scenika. :devil: Mówie jaja se człeku robisz! a on twardo ,że takiego "sceniora" tom jeszcze nie widział to chyba "amerykaniec" Próżno mi było wyjaśniać i opisywać zalety i drobne wady TINKI. stwierdziłem,że naród traci jaja i lepiej iść w przereklamowane VW, audi, i "FFF" niż zastanowić się nad poważną furką. Postanowiłem się podzielić z kolegami tym odbiegającym od strony technicznej tematem, z powodu mojego zdziwienia ,że auto którego w moim mieście Smiga przynajmniej 10szt. jest tak mało znane wśród poszukiwaczy VANÓW, i nie chodzi tu o cenę i stan lecz... no właśnie, może wy macie jakieś doświadczenia związane z kupnem/sprzedażą TINEK. POZDRAWIAM~`! B)

witam

ja swoja kupiłem trzy latka temu w Essen(Germania)

oprócz pewnych kłopotów - czytaj moje wczesniejsze posty smiga bez problemu

kolezka jezdzi scenikiem ale daleko mu do Tinki

ja tam jestem zadowolony z zakupu nie wiem jak inni kazdy chawli to co ma albo czym jezdzi takie jest prawo

a co do BIAŁEGO KRUKA to popieram to w 100% to co napisałeś

jest za***iscie fajnie jak mijasz sie z kimś i on mysli -----kurde co to za auto hi hi

pozdrowionka dla wszystkich Tinowców

jak bys miał jakies pytanka to pisz na priv

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hej tak klikam dzisiaj po necie i coś mi się zdaje że gostek "troszkę" ścemnia.... silnik, poduchy itp. Szczególnie mam na myśli opis pojzdu :dribble:

http://otomoto.pl/nissan-almera-tino-1-8-16-v-C18465004.html

Nissan Almera Tino 1,8 16 V

 

Cena (brutto):24 000 PLN / 6 070 EUR do negocjacji

 

Typ:Van / Minibus

Rok produkcji:2005

Data rejestracji:06/2006

Przebieg w km:63 000 km

Skrzynia biegów:manualna

Moc:114 KM (84 kW)

Pojemność skokowa:1800 cm³

Rodzaj paliwa:benzyna

Kolor:srebrny

Liczba drzwi:4/5

 

Dodatkowe wyposażenie:

ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, centralny zamek, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, welurowa tapicerka, światła przeciwmgłowe, kierownica wielofunkcyjna, niezależne ogrzewanie

 

Dodatkowe informacje:

pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, bezwypadkowy, garażowany

 

Opis pojazdu:

WYPOSAŻENIE AUTA:

- ABS

- ESP

- KONTROLA TRAKCJI

- AKTYWNE ZAGŁÓWKI

- AIR BAG X 10

- KURTYNY POWIETRZNE

- KLIMATRONIC DWUSTREFOWY

- KLIMATYZOWANY SCHOWEK

- KAMERA COFANIA

- ELEKTRO-CHROMATYCZNE LUSTERKO WEWNĘTRZNE

- WEBASTO

- HALOGENY

- ORYGINALNA NAWIGACJA

- ORYGINALNE ALUFELGI 15"

- KOMPUTER POKŁADOWY STEROWANY Z KIEROWNICY Z OPCJAMI:

- średnie spalanie

- średnia prędkość

- chwilowe spalanie

- ilość km do przejechania na zawartości zbiornika

- temperatura zewnętrzna itp.

- konfiguracja opcji takich jak podświetlanie, zamykanie auta, itp.

- TEMPOMAT STEROWANY Z KIEROWNICY

- ORYGINALNE RADIO CD STEROWANE Z KIEROWNICY

- WIELOFUNKCYJNA SKÓRZANA KIEROWNICA

- KOLOR, PIĘKNY SREBRNY METALIC

- ELEKTRYCZNIE STEROWANE LUSTERKA

- ELEKTRYCZNA REGULACJA SZYB PRZÓD I TYŁ

- ELEKTRYCZNA REGULACJA ŚWIATEŁ

- PODŁOKIETNIKI PRZÓD

- CENTRALNY ZAMEK Z PILOTEM W KLUCZYKU

- DWA KLUCZYKI

- PEŁNA DOKUMENTACJA, KSIĄŻKI SERWISOWE W PEŁNI UDOKUMENTOWANE.

- BARDZO DYNAMICZNY I EKONOMICZNY SILNIK 1.6 16V 115 KM ( ISUZU!!!!!! )

- PIĘKNA WELUROWA TAPICERKA ( PACHNIE NOWOŚCIĄ )

- CZUJNIK TEMPERATURY ZEWNĘTRZNEJ

- KANAPA TYŁ DZIELONA ORAZ PRZESUWANA Z REGULACJĄ

- KIEROWNICA Z MOŻLIWOŚCIĄ REGULACJI W PIONIE I POZIOMIE

- AUTO Z PRYWATNYCH RĄK W IDEALNYM STANIE CO WIDAĆ NA ZDJĘCIACH

- IDEALNE AUTKO DLA RODZINY!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem sprzedającemu prośbę aby przysłał mi na e-mail fotki - "bo wiem że na autumoto nie można dodac więcej zdjęć"... Poprosiłem o fotki zagłówków, miejsc poduczek i kurtyn, obraz nawigacji na wyświetlaczu i fotki tempomatu przy kierownicy.!!!!

Ciekawe co i czy wogóle odpisze?!?!?!?!?!?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moja tinka poszła -mam nadziej ze w dobre ręce.

Powodem sprzedaży był już nie młody rocznik oraz fakt skromnego przebiegu jakim nią robiłem -ok 7-8tys. km/rok.

Poza tym większośc jazdy w mieście powodowało że zamieniłem na nowszy wózek klasy zwykły Nissan Almea 1.5.

Nowe auto pali (nie da się oszukać) ok. 2 litry mniej/100. Jest 300kg lżejsze.

 

Szkoda mi tylko wygodnego wsiadania i przestronnego bagażnika.

Edytowane przez Tolo74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodek05, sprzedający przysłał mi fotki tylko że nie takie jakie chciałem. Gdyby zainteresowany faktycznie chciał kupić taką Tinkę i by tam pojechał - to finansowo za podróż jest w plecy.

Sprzedający jak i komis powiedzieli że to jest standarowy szablon ogłoszenia i nie można go zmienić :rofl::lol::rofl::lol: . Dobrze że nie dotyczy to np. sprzedaży poloneza. Ale byłby wypas :dribble: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam przymierzam się do zmiany samochodu i zastanawiam sie nad Tino, w grę wchodzi tylko silnik diesla 2,2 tylko który lepszy (czytaj mniej usterkowy)? Przypuszczam że 114 konny Di niż 136 DCI, finanse i tak nie pozwolą na tego mocniejszego raczej byłby to rocznik pomiędzy 2001 - 2002. Jakie są przypadłości tych samochodów coś na co szczególnie zwracać uwagę przy kupnie, ogólnie wady i zalety tego auta. Spotkałem sie gdzieś z opinią że nie należy kupować nissana po liftingu bo sa bardziej usterkowe. proszę o porady, sugestie i opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich bardzo gorąco.

 

Przymierzam się do kupna mojego ulubionego od niedawna samochodu. Za kilka miesięcy moja rodzina będzie w konfiguracji 2+2:) i szukamy dla siebie pierwszego własnego auta. (do tej pory miałem służbowe...;]) Bardzo dużo dowiedzieliśmy się dzięki wypowiedziom kolegów z tego forum:)

W związku z powyższą konfiguracją rodzinną nie ukrywam, że zależy nam na aucie tanim w eksploatacji. Do wydania mamy jedyne 15000 zł. Na daną chwilę znalazłem dwa ciekawe(?) egzemplarze:

 

1. http://moto.gratka.pl/tresc/nissan-almera-tino-przebieb-45-000-km-12896722.html#e5411f95b548b7fe,1

czy taki przebieg jest realny nawet przy 80-letnim właścicielu??

 

2. http://allegro.pl/show_item.php?item=1795336225

fajne wyposażenie no i LPG(!), ale czy przebieg nie jest za imponujący? (tym bardziej, że w rzeczywistości może być jeszcze większy)

 

Podpowiedzcie proszę czy któryś z nich jest wart uwagi i przejechania 400km w celu obejrzenia?

 

Oczywiście jeśli ktoś z Was wie o jakimś sympatycznym Tino (najlepiej z LPG) do zaopiekowania się - dajcie znać:)

 

Wracam do dalszej lektury Forum

pozdrawiam,

wads

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Gniezna się zasadniczo nie kupuje :) choć faktycznie to może byc rodzynek na torcie.

 

1,8 to niezbyt udany silnik nissana jednak, może warto pomysleć o dieslu?? skoro rodzina ma sie powiekszyc to potrzebujesz wolny bagażnik na wózek, a tam bedzie albo butla lpg albo zapas a 440l pojemnosci bagaznika to wcale nie tak dużo.

Edytowane przez alilee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Gniezna się zasadniczo nie kupuje :) choć faktycznie to może byc rodzynek na torcie.

 

1,8 to niezbyt udany silnik nissana jednak, może warto pomysleć o dieslu?? skoro rodzina ma sie powiekszyc to potrzebujesz wolny bagażnik na wózek, a tam bedzie albo butla lpg albo zapas a 440l pojemnosci bagaznika to wcale nie tak dużo.

 

Taaa a mógł byś rozwinąć temat niezbyt udanego silnika 1,8? Już mnie trochę męczy ten slogan. Kurde w którym modelu skopali ten silnik? bo w Tince jest chyba w miarę ?! Jak tak przejrzeć chociażby forum Tinki to w temacie silników generalnie problemy mają .... diesle ale cóż ponoć to 1,8 niezbyt udany :devil: a może 2,0 TDI VW jest dobry :rofl: Owszem niektóre 1,8 biorą olej ale tak ma wiele benzynówek, no i co czasami jakieś błędy silnika na kompie ale to wynika z mocnego "autotestowania" tego silnika a nie jego wad częściej check engine zapala się z innych pierdół(jak wynika z analizy forum)np. awarii katalizatora, złego paliwa, kiepskiego montażu LPG itp. Kolega czmiel_t ma nastukane około 300.000 na 1,8 ciągnie przyczepkę i daje radę z tym, że nie pamiętam czy ma LPG - to czasami potrafi załatwić nie jeden motor i dlatego ciągle się powstrzymuję przed montażem (aczkolwiek coraz słabiej) Ale fakt generalnie z Gniezna aut się nie kupuje i ja też Ci odradzam - 400 km nie warto. Jak na ten rok i przebieg ma m.in za ładne reflektory (matowieją - we wszystkich wersjach silnika <_< ) Może odpicowany tylko ale lepiej szukaj bliżej albo osobisty kurs Niemcy. Diesel hmmm jeśli tak to chyba jedynie słynnego 1,9 TDI VW (i to nie wszystkie wersje)bym się nie bał a z Tinek tego starszego 2,2 DDI ale tu rocznik gra rolę. Pytanie ile jeździsz, jak długie dystanse itp. A jak dzieciaki małe to może lepiej kupić młodą wersję zwykłej Almery tylko 1,5 benzyna (mało pali i daje radę). Pamiętaj że "trachnięty" diesel wyczyścił portfel niejednemu kierowcy a im młodsze tym szybciej to robią....

Edytowane przez Bodek05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz Bodek05 moją tendencyjną wypowiedź, to prawda nie miałem do czynienia z 1,8 ale powtarzam tylko ogólną opinie o tym silniku niekoniecznie w Tino (której jest relatywnie mało na rynku -a tym samo mało jest opinii o tym silniku) wejdź proszę w dział primera tam już nie jest tak różowo, dodać mogę tylko że wyjątki (jak Twoja się zdarzają ale potwierdzać mogą tylko regułę) Diesla polecam ze wzgledu na spalanie, miejsce w bagażniku, "traktorowy" charakter :) ilość niutonometrów. Oczywiście w gre wchodzi tylko 114 konny silnik DI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Może się mylę, ale nie słyszałem aby ktoś z naszych forumowiczów miał podgrzewane fotele i czujnik deszczu!!!!! W moim Tino takie dodatki nie występują.

Co do ceny, to są i tańsze np. tu http://otomoto.pl/nissan-almera-tino-2-2-dci-klimatronik-bezwypadek-C21263528.html - pod warunkiem że po opłatach, bo celny cię zeżre.

Na co zwracać uwagę przy kupnie? - musisz poczytać to forum. Najważniejsze aby nie paliła Ci się kontrolka silnika po jego uruchomieniu.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę, ale nie słyszałem aby ktoś z naszych forumowiczów miał podgrzewane fotele i czujnik deszczu!!!!! W moim Tino takie dodatki nie występują.

Co do ceny, to są i tańsze np. tu http://otomoto.pl/ni...-C21263528.html - pod warunkiem że po opłatach, bo celny cię zeżre.

Na co zwracać uwagę przy kupnie? - musisz poczytać to forum. Najważniejsze aby nie paliła Ci się kontrolka silnika po jego uruchomieniu.

 

CZy to znaczy że nie było podgrzewanych foteli w ogóle bo jest to dla mnie dość istotna część wyposażenia,a paląca kontrolka może oznaczać poważną usterkę?

Edytowane przez kedar1809
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wyżej - poczytaj wszelkie tematy na naszym forum Tino.

Zajmnie to trochę czasu, ale warto!!!!!!!!!!!!!!

Nikt Ci nie powie KUPUJ, abyś nie nie miał do niego pretensji.

Jeśli tak bardzo zależy Ci na podgrzewaniu pupy, to zamiast podgrzewanych foteli moższ dokupić sobie matę ogrzewającą i to z funkcją masażu.

W tym momencie, to nie aluzja, ani żart - po prostu masz jeden uklad elektroniczny w Tino mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam witam,

Mam ochotę sprzedać swoją almerkę 2,2 di i kupić Tino i po głowie mi chodzi 1,8 w benzynce, ale czytam na forum niezbyt pochlebne opinie o tym silniku i sam już nie wiem. Powiedzcie mi posiadacze Tino, warto wejść w ten silnik czy szukać czegoś innego? Do dci nie mam zaufania więc nie mam wielkiego wyboru;) Oto mniej więcej o co mi chodiz - http://otomoto.pl/nissan-almera-tino-100-oryginal-polecam-C22080176.html

 

z gory dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu sprzedajesz 2,2di?

ja jestem bardzo zadowolony z tego silnika.. imho 1,8 w benzynie to dość mało do tego auta (szczególnie, że zazwyczaj jeździmy mocno rodzinnie ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że silnika mojego będzie mi szkoda, ale nie mieści się do małej almerki już moja większa rodzinka;) A w modelach po 2003 roku są już silniki z domieszką fracuskiego "rzemiosła". Głównie jeżdze po miescie a kiedyś robiłem mase km, więc stąd pomysł na 1,8. Nie wiem czy znajde dobry egzemplarz z silnikiem takim jak mam. Więc dajcie znać co myślicie o 1,8, jest awaryjny czy można zaryzykować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja właśnie kupiłem Tinkę z 2,2di

chodzi jak marzenie, pali 6 w trasie, 7 w mieszanym tylko wnętrze już nieco wytarte (230tys.)

poluj poluj, moim zdaniem 1,8 benzyna to jednak za słaby silnik do tego auta i trzeba mocno o niego dbać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam w którym momencie 1,8 jest słaby ? W zrywie czy gdzie? (w porównaniu oczywiście do 2,2ddi i dci Nissana). Ja rozumiem cyferki, konie ale to nie wszystko miałem kiedyś Poldka od nowości chyba 82 km tylko gdzie zdechło parę ... Ja mam i nie narzekam chociaż wolał bym benzynę 2,0, cała rodzina na pokładzie 5 osób+bagaże i wakacje spokojnie. (owszem z przyczepą może być lepiej, dieslem) w mieście hmm - tylko pytanie czy nastawiasz się na LPG? ja nie bardzo miałem potrzebę +odwagę. tzn Tinka z 1,8 i dynamiczną jazdą łyknie w mieście nawet 11 l (krótkie dystanse itp.) ale ja na tyle mało teraz jeżdżę że uznałem że nie warto mi LPG. Szczególnie że to też może generować problemy. A w dieslu hmm tu raczej dużo większa loteria bo rzadko kto wypycha łatwo DOBREGO diesla weź pod rozwagę, że ja jak czytam forum to ropniaczki potrafią nieźle zaleźć za skórę, benzynka prostsza i po ewentualnej naprawie sprawna a diesle no różnie. A to pompa a to wtryski, turbo dziękuje nie chcę. Chwilami mam wrażenie, że te oszczędności na spalaniu zostawia się często u mechanika. Jak masz dobry silnik w almerce to zabierz go na przekładkę ;) A 1,8 też ponoć lepiej do 2002 czyli 114KM a nie 116 wybór wcale nie jest prosty. No i zważ że diesel będzie miał z 200tys na liczniku jak nic benzyna może mieć nawet połowę tego a może inna marka... I żeby nie było jeżdżę też czasem Vento 1,9 TD (błagam nie kupuj nic z oklepanychVW :)) niby ma 75 kM ale jest lżejszy śmiga nieźle-ale wiem ile kosztował jak się coś psuło a to stary prosty diesel....

Edytowane przez Bodek05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodek05: nie chciałem urazić.. po prostu jest opinia, że "diesel to do ciężarówki" ;)

Ja lubię fakt, że pod górkę nie czuję różnicy czy jadę sam, czy zapakowany pod dach.. a w 1,8 benzynie ojca już czuć.

Co do oszczędności - na jedno wychodzi, bo paliwko i koszty utrzymania diesla droższe.. na szczęście 2,2di ma starego typu turbinkę, która jest trwała, jeśli sie o nią dba.

Fakt, że trzeba uważać przy zakupie, czy nie jest wyjeżdżona, bo koszt ewentualnej naprawy znacznie wyższy niz 1,8 benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam już nie wiem;) Moja almerka wspaniała ale mała;) Co do 1,8 mam opce na ten 116 km, mały przebieg itd itp...... słyszałem opinie , że piją olej, powiedz mi Bodek, masz taki problem?

Dci nie chce, bo koszt naprawy tych francuskich wtrysków, to czasem drugie autko;) Poza tym nie wierze we francuską technologie. Coć mi się wydaje, że skończy się na niemcu 1,9;)

 

http://otomoto.pl/nissan-almera-tino-100-oryginal-polecam-C22080176.html to mam na oku;)

Edytowane przez Badhed
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...