Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[TINO] Nissan Almera Tino


Gość kwamar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No ciekawostka, dlatego wlasnie ja zapodalem. Ja az takich rzeczy nie robie ;) Przed chwila wrocilem z garazu bo dokladalem iPod'a do auta ale to w sumie proste bylo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo! Nareszcie ujrzałem (i to obydwie wstawki). :D

I powiem, że może może być i fabryczna, choć jak dla mnie, trochę "mała" się wydaje. Zerkając po moto-alledrogo widywałem nieraz widywałem roczniki starsze niż 2003, z opisem, że są wyposażone w navi, i na fotkach pod podniesioną klapką był monitorek LCD. Z tym, że chodzi za mną, że monitorek był większy tzn conajmniej szerszy, tak od (widocznych na fotce) lewej do prawej "barierki" górnej klapki. Nie będę się jednak upierał co do tych większych wymiarów, bo nie przyglądałem się baczniej tym przypadkom z navi w opcji "pod klapką". Przyjąłem, że starsze wypasione traktorki tak to mają rozwiązane.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BorderGuard

A ja mam pytanie z trochę innej beczki do posiadaczy Tino z silnikiem 1.8 :shifty:

 

Jakie paliwo lejecie (95,98..) i na jakich stacjach?

Zaobserwowaliście jakieś zmiany w np. spalaniu, dynamiczności czy też głośności silnika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od wielu lat tankuje wylacznie bezproblemowe paliwo Vpower i sporadycznie 98 z Shell'a. Przejechalem na ich paliwie dobre 150tys. km i nigdy zadnego problemu z silnikiem czy ukladem zasilania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystam z orlenowskich zasobów, zazwyczaj śmigam na Bliską, a w wyjątkowych sytuacjach śmigam na "witajki". Po nowinkach inspekcyjnych o tym, że już na hurtowniach "dzieją się cuda rozmnożenia", wolę lać 98.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość BorderGuard

Stąd moje pytanie, bo testowałem ostatnio paliwo na różnych stacjach. Muszę przyznać, że lepsze osiągi mam na paliwie z Shella. W zasadzie nie zależnie od tego czy zaleję 95 czy 98 jest dużo lepiej niż np. na paliwie z Orlenu. Całkiem fajnie sprawuje się również na 98 od BP.

 

Jeszcze ciekawostka. Trochę z innej beczki - jechałem ostatnio w trasie do Zakopanego i po drodze spaliły mi się obydwa światła stopu jednocześnie. Działał tylko ten który jest na tylnej szybie. Do tego Tino zaczęło się mulić. Jak się potem doczytałem na forum, samochód przechodzi w tryb serwisowy i ogranicza prędkość z uwagi na domniemaną "awarię układu hamowania". Słyszeliście o podobnych przypadkach?? :huh:

 

Dla mnie najdziwniejsze było to (oprócz spalenia dwóch żarówek na raz), że nawet nie zapaliła się żadna kontrolka sygnalizująca problem - chociażby Check Engine :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BorderGuard,

słyszeć to nie słyszałem, a podobnie jak Ty, czytałem bodajże w temacie primery (a może almery), że przy już spaleniu jednej żarówki auto włazi w tryb serwisowy, i w tym wypadku nie dziwi mnie brak świecenia którejkolwiek z lampek, a już absolutnie check'a odpowiedzialnego za sygnalizację kłopotów z silnikiem (oj byłaby dopiero zmyłka, że coś z silnikiem się dzieje). Faktem jest, że szkoda, że nasi skośnoocy przyjaciele nie przewidzieli jakiejś dodatkowej sygnalizacji na spaloną żarówkę z tyłu, nie mniej cieszy już samo to, że w ten oryginalny sposób (trybem serwisowym) jest sygnalizowany dosyć istotny problem - ciekawe czy inne marki sygnalizują coś takiego jak spalona żarówka. ;)

Mam przeczucie że "tak", ale jakby co, to daj znać, czy po wymianie żarówek wszystko wróciło do normy?!? ;)

Szerokości, widoczności, przyczepności.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" - ciekawe czy inne marki sygnalizują coś takiego jak spalona żarówka. ;)"

W Polonezie, rok prod 1999 miałem kontrolkę sygnalizująca przepalenie żarówki, fajna sprawa ale czasami potrafiła sprawić psikusa kiedyś pomimo świecenia kontrolki nie mogłem znaleźć przepalonej żarówki po dłuższych poszukiwaniach okazało się że nie świeci się jedna z lampek oświetlających tablicę rejestracyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość skoczekx

jeżdżę już pół roku z przepaloną żarówką pozycyjnych oraz podświetlenia wskaźnika przejechanych kilometrów i nic nadzwyczajnego z samochodem nigdy się nie działo, nie mulił. w między czasie spaliła się też żarówka świateł drogowych (którą wymieniłem) i podświetlenia tablicy rejestracyjnej (też wymieniłem). wątpię, żeby przez spalenie jakiejkolwiek żarówki auto wchodziło w tryb awaryjny, choć przyczyna spalenia się 2 żarówek na raz może już spowodować taki tryb...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod skoczka i przyznam mu rację, ja nie mam jednego pozycyjnego na przodzie, czasami brak z tyłu oświetlenia tablicy rejestr. z częstego braku styku, i raz spaliła mi się jedna z żarówek wstecznego /bo mam dwie/ i jakoś w tryb awaryjny z tego powodu nie wchodził.
Jeśli ktoś jest tego ciekawy czy wchodzi czy też nie w tryb serwisowy, to wystarczy tylko wyjąć jakąś żarówkę /też nie będzie przejścia (nie mówię o zwarciu)/ i się dowie.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to żeście mnie nieco zmartwili Panowie, bo czytając lekturkę forum o "serwisowej przypadłości żarówkowej" całkiem byłem zadowolony, że w dosyć osobliwy sposób nasze traktorki informują o niebezbieczeństwie "klepania tyłka". Światła tylne są trudniejsze do wyłapania niż przednie, więc nawet tak "egzotycznie", jak trybem serwisowym, mogłoby być sygnalizowane zagrożenie - nie miałbym nic przeciw. :) Tylko co tu gadać o "tyle", skoro ludziska mają gdzieś "przód". Załamująca jest sytuacja na naszych dróżkach, z tym jak dużo aut śmiga z brakiem świateł z przodu (niezależnie czy nie włączone, czy też któreś przepalone), normalnie jakaś epidemia ślepoty, ew ignorancji.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" - ciekawe czy inne marki sygnalizują coś takiego jak spalona żarówka. ;)"W Polonezie, rok prod 1999 miałem kontrolkę sygnalizująca przepalenie żarówki, fajna sprawa ale czasami potrafiła sprawić psikusa kiedyś pomimo świecenia kontrolki nie mogłem znaleźć przepalonej żarówki po dłuższych poszukiwaniach okazało się że nie świeci się jedna z lampek oświetlających tablicę rejestracyjną.

roobalek, chyba aż tak bardzo to się nie martwisz??? Ja bynajmniej bym tego nie robił. Nie widzę siebie w sytuacji, gdy stoję w szczerym polu w nocy /nie mówię już o autostradzie/ podczas wielkiej ulewy lub śniegu i mrozu, dlatego że abym mógł dalej normalnie jechać, to zmuszony jestem najpierw do wymiany jakiejś żaróweczki. To byłby faktyczny nonsens!!!!!

Było też pytanie......." - ciekawe czy inne marki sygnalizują coś takiego jak spalona żarówka. "..... w poprzednich samochodach, tylko spalona żarówka kierunkowskazu dawała "powiedzmy że jakiś sygnał", bo przerywacz pukał i migacze świeciły z większą częstotliwością.

W moim traktorku jest tylko coś takiego jak brzęczyk potwierdzający działanie kierunkowskazów w holowanej przyczepie.

Brzęczyk uruchamia się tylko po podłączeniu dodatkowych źródeł światła do obwodu elektrycznego kierunkowskazów. Wiem że działa, bo nawet gdy jest słaba masa na "kierunkach",lub jest w przyczepie oświetlenie jak "choinka" /a często się to widzi na ulicy/ że w przyczepie mrugają wszystkie światełka i nie wiadomo czy ten przed nami to hamuje, skręca, czy też coś innego. U mnie gdyby było coś takiego podczas ciągniętej przyczepy, to wewnątrz mi brzęczy i to samo tyczy się spalonej żarówki w przyczepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, martwić się nie martwię, ale bynajmniej nie ze względu na prztoczone przez Ciebie "ekstrema", tylko dlatego, że po prostu przed wyjazdem staram się nie zapomnieć sprawdzić wszystkie światełka, no i w bagażniku mam "niezbędnik kierowcy", a warunki terenowo-pogodowe mi nie straszne. Ale jednak, gdyby się miało kiedyś okazać, że jednak przepalone któreś tylne światełka wprowadzają auto w tryb swerisowy, i miałoby się cosik takiego komuś przytrafić to, na pocieszenie, o ile dobrze doczytałem, ponoć "tryub serwisowy" cechuje się między innymi tym, że pozwala poruszać się z prędkością max. ok 80 km/h - no to, czy na autostradzie, czy na polnej drózce, w słońcu, śniegu, deszczu, paniki nie ma! ;):D

Jakby nie było, oby nas żadne awarie nie nękały!

Pozdrawiam

 

Ps

Swoją drogą to "opcja brzęczykowa" to całkiem cwany pomysł - muszę poruszać trochu szarymi pod czerepem, i może się "zrodzi" jakiś układzik przełączników reagujących na "obwód otwarty" (bo chyba z tym mamy do czynienia gdy żarówka poleci?), to wtedy pewnie zapomniałbym o "światełkach i trybie swerwisowym :D

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BorderGuard

a po wywianie żarówek przestał mulić?????

 

Koledzy,

 

dokładnie, po wymianie jechał tak jak gdyby nigdy nic się nie stało. Sam byłem dosyć mocno zakłopotany całą sytuacją, aczkolwiek było to dosyć specyficzne zdarzenie. Chociażby z uwagi na to, że padły dwie żarówki stopu (nie mylić oczywiście z postojówkami) jednocześnie.

 

Samochód osłabł w moim przypadku tak, że na 5-tce ledwo dociągał do 90km/h. Potem praktycznie już nie szedł. To by się zgadzało z tym co napisał roobalek. A jechałem w zasadzie tylko z żoną i małym bagażem. Pare km zrobiłem już moją Tinówką i nie spotkałem się jeszcze z taką reakcją. W sumie bardziej zasadne wydaje się przełączenie w tryb serwisowy przy spalonych stopach niż przy pozycyjnych.

 

Dobrze, że nikt we mnie nie wjechał, bo światło stopu które jest na szybie jest raczej niewystarczające - zwłaszcza w nocy. Na początku myślałem, że to coś typowo związanego z elektryką, ale po odkręceniu lamp obydwie żarówki były spalone.

 

Z tym check engine to faktycznie trochę wybiegłem do przodu, aczkolwiek coś by się przydało na tą okoliczność.

 

Co do żarówek to w ostatnich trzech miesiącach wymieniałem już jedną H7, dwie od tablicy rejestracyjnej i te feralne dwa stopy.

 

Poczytajcie te tematy.... wygląda na to, że w Almerkach się tak dzieje..

 

n16-spalone-zarowki-stopu-zamulenie-silnik

16-brak-mocy-silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BorderGuard,

dzięki za info ;) wszelkie przypadłości pozwalające lepiej poznać nasze traktorki, nader cennymi są :)

Szerokości, przyczepności, widoczności.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie utrata mocy i tryb serwisowy wchodzą przy spalonych żarówkach STOP, ze względu na bezpieczeństwo.

Wim że przy braku innego oświetlenia, u mnie nie ma trybu serwisowego, więc pozostaje tylko w ramach ciekawostki abym wymontował żarówki STOP i sam się przekonał jak jest u mnie.

Pozdrowionka.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co piszecie. Chętnie sprawdzę kiedyś te światła stop tylko boję się, że ktoś mi z d*py garaż zrobi w trakcie testów ;) Co do brzęczyka kierunków z przyczepką to rzeczywiście pomysłowy patent ale powinno dać się to jakoś wyłączyć bo jak ciągnę łódkę 500km to mnie szlag trafia przy każdym wyprzedzaniu :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby zrobić test z żaróweczkami, to nie musisz jeździć po drodze publicznej.

Co do brzęczyka podczas holowania przyczepy, to on załącza się tylko gdy masz jakąś usterkę w oświetleniu przyczepy. Jeśli oświetlenie przyczepy jest ok, to brzęczyk nie zadziała i nie powinien. Jeśli przęczy to coś jest nie tak. Przypuszczam że można w jakiś sposób go odłączyć, jeśli odłanczają np. dźwięk niezapiętych pasów, dźwięk pozostawionych kluczyków w stacyjce lub pozostawienia samochodu na światłach. Niektórych takie dźwięki denerwują.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzeczyk zalacza sie podczas uzywania kierunkowskazow i nie ma nic wspolnego z awaria. To przypominacz wymyslony przez producenta, ze ciagniesz przyczepe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc u mnie jest inaczej, jak w każdej innej Tince zawsze cos innego lub inaczej.

Gdy ciągnę przyczepe kempingową, to żaden brzęczyk mi się nie załącza /w przyczepie wtyczka nowa, wszelkie styki na żarówkach wyczyszczone a końcówki przewodów pobielone/, natomiast gdy podłącze bagażówkę która stoi pod chmurką /stara wtyczka, zaśniedziałe łączenia i stare lampy/, to brzęczyk załącza mi się stale. Czy to przy włączeniu kierunku, czy też przy hamowaniu.

Według instrukcji obsługi str.104-dział 4-6 - holowanie przyczepy, powinno być tak jak Ty mówisz. Może mojego poprzednika denerwowało częste brzęczenie i pozamieniał przewody /jesli jest taka mozliwość/. U mnie jak mówiłem rzadko brzęczy i jest odwrotnie niż w instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może rzeczywiście masz coś nakombinowane. Mam nową przyczepę i wszystko w niej sprawne. Haka montowałem sam i elektrykę też więc jest zrobione wzorowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Witam !

 

Pomóżcie namierzyć posty na temat gazu w Tince bo nie mogę się dokopać a coś tu chyba było? bo nie chcę zakładać nowego tematu jak by już był. Ceny benzynki zaczynają mnie lekko wku...ć i rozważam montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć,

 

Tino sprzedane :-(

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Tinowców, szerokiej drogi i zero kraks :-)

Edytowane przez Rob083
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...