Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Parę pytań o 370Z... tu ocena, komentarz, opinie


Gość Kimi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tsuiso.pl

eeee, yyyyy, ale my panie kochany tylko dla frajdy jeździmy a nie żeby trzaskać wyniki :blink: i nie potrzebuję do tego wyczesanej maszyny, moje 350Z tak samo mnie cieszy na ulicy, na torze, na lotnisku. i nie muszę wymieniać w nim silnika, kół, siedzeń, kierownicy, zawieszenia, wydechu żeby nim jeździć z przyjemnością :|

 

Tylko zastanawiam się po co mowa była o trzaskaniu czasów na torze serią...

 

W tym kontekście ciągle przypomina mi się Sabine Schmitz objeżdżająca na Nurbugrigu motory Fordem Transitem. :)

 

Widziałem... Wiem o czym mowa.

Wiedz tylko o jednym - znając tor (u mnie torem domowym jest Hockenheim) stawiam dolary przeciw orzechom, że objadę kierowcę, który jest na Hockenheimie po raz pierwszy, albo jeden z pierwszych nawet w momencie w którym on będzie jechał moim autem, a ja postawię się obok niego moim przypominającym kiosk Ruchu na kółkach Ssang Yongiem kupionym do celów szczerze mówiąc mocno użytkowych (laweta, zakupy, transport kilku osóB)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zastanawiam się po co mowa była o trzaskaniu czasów na torze serią...

 

nie każdy zawodowo zajmuje się sportem samochodowym, ja np mam ochotę czasami pojechać na jakiś tor seryjnym samochodem a potem wrócić na własnych kołach do domu i mieć gdzieś wszystkie slicki, lawety i sprzęgła spiekowe. nie jestem mechanikiem, nie mam nawet garażu. Dlatego też wszystkie dyskusje o wyższości momentu obrotowego nad mocą i na odwrót zostawiam innym. A sam jeżdżę dla przyjemności. Np przyjemnością może być pokonanie własnych słabości i własnego czasu, przy jednoczesnym pozostawieniu skrzyni biegów i sprzęgła w stanie zdatnym do dalszej jazdy.

 

stawiam dolary przeciw orzechom, że objadę kierowcę, który jest na Hockenheimie po raz pierwszy, albo jeden z pierwszych nawet w momencie w którym on będzie jechał moim autem, a ja postawię się obok niego moim przypominającym kiosk Ruchu na kółkach Ssang Yongiem kupionym do celów szczerze mówiąc mocno użytkowych (laweta, zakupy, transport kilku osóB)

 

a ja myślę, że bym objechał tego ssang yonga :devil: ale moim własnym samochodem, tfu seryjnym :D

Edytowane przez devi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tsuiso.pl

devi

 

Na Hockenheimie - może faktycznie miałbym problem, ale Nurgburgring i odpowiedni cornering :D po 4 kilometrze byłbyś przełknięty :) - sad but true ;)

 

Takie podejście jak Twoje do toru - rozumiem w pełni. Ale nie rozumiem co ludziom daje to, że jakiś kierowca pojechał seryjnym samochodem okrążenie toru szybciej niż ten sam kierowca innym seryjnym autem - miarodajne to to nie jest, bo jak chyba wszyscy wiedzą czynniki atmosferyczne to ponad 40% sukcesu wraz z dyspozycją kierowcy w danym dniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devi

Na Hockenheimie - może faktycznie miałbym problem, ale Nurgburgring i odpowiedni cornering :D po 4 kilometrze byłbyś przełknięty :) - sad but true ;)

trochę już jeżdżę tą furmanką więc może nie byłoby tak źle :D ale faktycznie na Nurburg to nie wiem czy nie musiałbym jakiejś chłodnicy hamulców zrobić i oplot, bo akurat to są najsłabsze elementy seryjnego 350Z moim zdaniem (jeżeli chodzi o długi i ostry przejazd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devi

 

Na Hockenheimie - może faktycznie miałbym problem, ale Nurgburgring i odpowiedni cornering :D po 4 kilometrze byłbyś przełknięty :) - sad but true ;)

 

Takie podejście jak Twoje do toru - rozumiem w pełni. Ale nie rozumiem co ludziom daje to, że jakiś kierowca pojechał seryjnym samochodem okrążenie toru szybciej niż ten sam kierowca innym seryjnym autem - miarodajne to to nie jest, bo jak chyba wszyscy wiedzą czynniki atmosferyczne to ponad 40% sukcesu wraz z dyspozycją kierowcy w danym dniu.

 

W Nurynbergii wziąłbyś nas po 4 kilometrze, ale na 5 kilometrze i 287,3 metrach znowu Cię łykniemy :devil::rofl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jestem naiwny, ale mam przeczucie, że swoją "seryjną furmanką" byś pogonił na torze nie jedno profesjonalnie przygotowane auto.....

Zastanawia mnie jaki by był wynik konfrontacji na torze: 350Z vs Subaru Impreza STI...

 

na Poznaniu byłem gdzieś tam w połowie stawki :whistle: No ale jak tam szaleńcy sami na slickach i po 400 koni, wszystko wyrwane z auta do gołej blachy, to mnie specjalnie to nie dziwi :D Ścigałem się sam ze sobą głównie, ale nie powiem: wiszenie na ogonie słabszym kolegom było bardzo miłe :devil: Tutaj trzeba zaznaczyć, że biorę po uwagę najlepsze czasy przejazdu a nie średnią ze wszystkich. Faktem jest, że wyniki są co najmniej zaskakujące. Np to, że byłem szybszy niż Porsche 911 i BMW M3 a wolniejszy od Hondy Civic :D To pokazuje jak bardzo różnią się kierowcy i samochody. STI były chyba odrobinę szybsze, ale jak zaznaczam nie jeździłem na slickach a oni tak. Nie wiem ile slicki dodają w Poznaniu ale pewnie kilka sekund. Tak wiem, kilka sekund to mało ale to oznacza, że Ty jesteś na początku długiej prostej a oni na jej końcu ;)

 

Ja natomiast Was wszystkich łyknę jak na 7 kilometrze będzie zamieć śnieżna! O! :shifty:

 

jak jest duży śnieg to 350Z się kręci jak bączek w miejscu. Pod tym kątem jest bezkonkurencyjny ;)

Edytowane przez devi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po pierwsze jak jeżdżą na slickach to raczej to nie były seryjne STI, a po drugie przypuszczam, że wróciły na lawecie do domu na remont silnika... :devil:

 

slicki to każdy może założyć. to tylko guma. Sam to zrobię następnym razem bo to nie jest jakiś tam straszny mod. No może semislicki. Taka widzisz zaleta tych limuzyn STI, że mają większy bagażnik. w 350Z z trudem mieszczą się dwie opony bez felgi :( no chyba że do malucha :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tsuiso.pl

Może jestem naiwny, ale mam przeczucie, że swoją "seryjną furmanką" byś pogonił na torze nie jedno profesjonalnie przygotowane auto.....

 

Zastanawia mnie jaki by był wynik konfrontacji na torze: 350Z vs Subaru Impreza STI...

W swojej klasie pojemności :D? jesteś naiwny :)

 

Zresztą... nie dałbyś nawet rady pogonić swoją serią autą z gwintowanym zawiasem i założonymi na Roty Toyo R1R...

 

Dlaczego? przyczepność

Dlaczego? masa niereserowana

Dlaczego? Toyo...

 

Zgadza się, ale to oznacza, że ktoś już to traktuje całkiem poważnie, a STI raczej sporadycznie nie jest modyfikowane, bo jest bardzo podatne na mody i praktycznie każdy coś tam dłubie... a to remap, a to wydech przelotowy, lekkie podniesienie ciśnienia doładowania, wydajniejsza pompa paliwa i z 280KM robi się stosunkowo bezpiecznie 330KM

W STi bezpieczne jest 380 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie X-trail'em byłoby ciężko kogokolwiek pogonić na torze...

Zależy w jakim STi. W wersji 2.5 bezpieczne 380? Jakoś nie mogę w to uwierzyć... Może to i bezpieczne dla kierowcy, ale dla silnika raczej nie. Tu pytanie nie brzmi, czy to się rozleci tylko w jakim promieniu będziemy zbierać części... :devil:

 

z tego co widzę, jak ktoś oszczędza na zakuwaniu to prędzej czy później mu wybucha. ale za to radocha za małe pieniądze na kilka miesięcy nawet ;)

 

W swojej klasie pojemności :D? jesteś naiwny :)

 

zależy od podziału stosowanego w danej imprezie. Na tej co byłem Evo i STI są traktowane tak samo jak wolnossące 3.5 litra ponieważ mają co prawda 2 litry ale za to z turbo. Na mokrym torze wygrało Evo, na suchym... caterham.

Edytowane przez devi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tsuiso.pl

z tego co widzę, jak ktoś oszczędza na zakuwaniu to prędzej czy później mu wybucha. ale za to radocha za małe pieniądze na kilka miesięcy nawet ;)

 

 

 

zależy od podziału stosowanego w danej imprezie. Na tej co byłem Evo i STI są traktowane tak samo jak wolnossące 3.5 litra ponieważ mają co prawda 2 litry ale za to z turbo. Na mokrym torze wygrało Evo, na suchym... caterham.

Według oficjalnych przeliczników FIA - silnik turbo 2.0 jest traktowany jako 3.0 wolnossące. Krótko mówiąc jest przelicznik +50%

Problem pojawia się tylko, gdy mamy do czynienia z silnikiem NEO RB25DET i wymieni się tam układ turbo :D bo niby 2.5 litra, więc przelicznik jest 3,75, ale... 5.7 Toyoty (silnik na stany robiony na potrzeby NASCAR i licencyjnie dostępny w wolnym obrocie) bez turbo nie ma lotów :) - krótko mówiąc są silniki, które stanowią mocne nagięcie reguł...

 

Zależy w jakim STi. W wersji 2.5 bezpieczne 380? Jakoś nie mogę w to uwierzyć... Może to i bezpieczne dla kierowcy, ale dla silnika raczej nie. Tu pytanie nie brzmi, czy to się rozleci tylko w jakim promieniu będziemy zbierać części... :devil:

 

Pozwolę sobie coś Ci pokazać.

 

after1g.th.jpg

 

Tam masz napisane z jakiego to jest samochodu :) i to auto jest normalnie użytkowane w ruchu ulicznym - to jest diesel... Nie było zakuwane. Natrzepałem już od wzmocnienia ponad 40k kilometrów - jedyne co zauważam, to fakt, że muszę częściej dwukrotnie zmieniać olej - nie co ~30 000 km tylko co 15 000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny wynik, ale jaki z tego płynie wniosek? Nie można porównać silnika BMW 530d do benzynowego 2.5 litrowego benzynowego silnika Imprezy STi, który słynie ze swej awaryjności. Stara jednostka Imprezy 2.0 pewnie by wytrzymała...

p.s. seryjne sprzęgło wytrzymuje taki moment obrotowy?

 

ja bym się bał tak podwyższać osiągi samochodu. nie jestem mechanikiem, więc ze swojej głupoty od razu po podwyższeniu ciśnienia bym zakuł, wymienił sprzęgło i napęd oraz wstawił wydajniejszą chłodnicę. Tyle się naoglądałem i naczytałem na forach o rozwalonych samochodach, że szkoda gadać... Jak chłopaki już zaczną dłubać to się dłubanina nie kończy. To chyba najważniejsze przeróbki chociaż pewnie przy takim ciągu to ostatnia rzecz, która wymaga uwagi to opony, które mogą zejść z felgi :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tsuiso.pl

Piękny wynik, ale jaki z tego płynie wniosek? Nie można porównać silnika BMW 530d do benzynowego 2.5 litrowego benzynowego silnika Imprezy STi, który słynie ze swej awaryjności. Stara jednostka Imprezy 2.0 pewnie by wytrzymała...

 

p.s. seryjne sprzęgło wytrzymuje taki moment obrotowy?

Można porównać 3.0d BMW jest silnikiem nie stworzonym do modyfikacji - krzesanie mocy z niego nie było zabawą plug and play niestety...

A co do Imprezy - to... krzesanie mocy z niego jest zabawą plug and play. A poza tym jest to silnik nastawiony pod wyżyłowanie go.

 

Co do sprzęgła to moment obrotowy nie był podniesiony drastycznie w porównaniu z serią i jeszcze co pokazuje wykres mocno stroiłem silnik tak, żeby wszystko szło naturalnym przyrostem, a nie by dochodziło do nagłego skoku. Sprzęgło spokojnie wytrzymuje, nie ma z tym żadnych kłopotów. Zawsze w obwodzie jest hydrokinetyka z M5

 

ja bym się bał tak podwyższać osiągi samochodu. nie jestem mechanikiem, więc ze swojej głupoty od razu po podwyższeniu ciśnienia bym zakuł, wymienił sprzęgło i napęd oraz wstawił wydajniejszą chłodnicę. Tyle się naoglądałem i naczytałem na forach o rozwalonych samochodach, że szkoda gadać... Jak chłopaki już zaczną dłubać to się dłubanina nie kończy. To chyba najważniejsze przeróbki chociaż pewnie przy takim ciągu to ostatnia rzecz, która wymaga uwagi to opony, które mogą zejść z felgi :devil:

Najważniejsze w tym wszystkim tak naprawdę było wrzucenie intercoolera i wydechu. A także rozplanowanie na nowo układu chłodzącego, bo ten który Bawaryjczycy dali seryjnie - jest kupą gówna. Trzeba było oddzielić chłodzenie oleju skrzyni od całości układu, bo nie nadążało.

Efekt jest taki, że musiałem wziąć felgi magnezowe z wysokim rantem wewnętrznym no i nie oszukujmy się... opony to Toyo. Jaja były tylko z montażem czujników ciśnienia w kołach, bo auto seryjnie nie miało go jak je kupiłem i uwierzcie mi - wolałbym zrobić swap silnika w maluchu, niż ponownie montować to dziadostwo.

W tej chwili auto pali bardzo rozsądne ilości paliwa, a osiągnięcie 260 km/h przy 3.5 tysiąca obrotów... robi wrażenie (przy czym zużycie paliwa przy takiej prędkości 19l / 100 km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... nie wiem... to czemu tak dużo się czyta o pękających tłokach w 2.5 litrowym motorze z STi? Fajne autko musi być teraz z tego BMW... Jeszcze do tego ekonomiczne. :D

Wracając do tematu, którym jest 370Z... Co Kolega myśli o tym samochodzie?

 

a propos. Już postanowiłem, że jak będę kiedyś szukać dupowozu to kupię BMW. Żadne tam audi ani mercedes. Dużo zwiedziłem salonów w zeszłym roku i jeździłem wszystkim co mieli na stanie. 330D albo 320D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tsuiso.pl

Wracając do tematu, którym jest 370Z... Co Kolega myśli o tym samochodzie?

 

Dobra alternatywa dla Porsche Boxstera albo Caymana - chociaż między Bogiem a prawdą - wolałbym się zapożyczyć, zaprzedać duszę diabłu, tudzież zacząć się prostytuować, byleby zakupić GT-R ;)

Po prostu 370Z jak dla mnie jest autem nie wywołującym we mnie wielkich emocji - pojeździłem nim trochę, ponarzekałem z wejścia na niego - zwłaszcza na układ kierowniczy...

Jak wsiadłem do GT-R... to o matko :D

 

Swoją drogą jako, że w sobotę zapadła się pode mną podłoga w AE86 i dwa punkty zastrzału klatki zostały zdeformowane - po prostu rdza, rdza i jeszcze raz rdza, właśnie kupiłem drugi driftowóz... a raczej bazę pod niego. Będę miał sporo gratów do sprzedania.

 

a propos. Już postanowiłem, że jak będę kiedyś szukać dupowozu to kupię BMW. Żadne tam audi ani mercedes. Dużo zwiedziłem salonów w zeszłym roku i jeździłem wszystkim co mieli na stanie. 330D albo 320D.

Co do E90 - nawet nie myśl o 320d... jest to rzędowa czwórka, która nie ma wysoko postawionej poprzeczki wytrzymałościowej. W dodatku pali niewiele mniej [naprawdę niewiele] niż 3.0D... - brać 330d w wersji 245 KM i się nawet nie zastanawiać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprostowałem się - na Hocku nie - na Nurgburgring i owszem :)

 

przy pierwszych przejazdach pewnie tak. Biorąc pod uwagę co Sabine zrobiła Transitem :D ale ona przejechała Nring chyba 10 tys razy i wie, że tam trzeba tylko kilkanaście razy hamować a nie kilkaset ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy a mój kumpel kia ceed kombi robi lepsze czasy na rakietowej jak nie jedno GT ,powaga

pzdr kierownik sie liczy i tyle :P

 

na Marywilskiej są KJSy co tydzień. I podobno wpiernicz wszystkim Evo i STI robi koleś w fabii diesel, w wersji pickup...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tsuiso.pl

Akurat w KJS-ach czyli jeździe wokół trzepaka to nic nadzwyczajnego - tam po prostu startuję niespełnieni rajdowcy, którzy nie potrafią wycisnąć niczego ze swoich maszyn. Frustruje ich to, że mając "rajdową" maszynkę do zabijania nie mogą konkurować w lepszych klasach :)

W Łodzi na własne oczy parę razy widziałem, jak takie maszyny na prostym placu manewrowym z kilkoma słupkami łoił takim tyłki chłopak w starym Swifcie czy S-Coupe

Edytowane przez tsuiso.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w KJS-ach czyli jeździe wokół trzepaka to nic nadzwyczajnego - tam po prostu startuję niespełnieni rajdowcy, którzy nie potrafią wycisnąć niczego ze swoich maszyn. Frustruje ich to, że mając "rajdową" maszynkę do zabijania nie mogą konkurować w lepszych klasach :)

W Łodzi na własne oczy parę razy widziałem, jak takie maszyny na prostym placu manewrowym z kilkoma słupkami łoił takim tyłki chłopak w starym Swifcie czy S-Coupe

 

na youtube znalazłem raz filmik (nie mam już linka niestety) z jakiegoś rajdu (już nie wkoło trzepaka tylko na drodze gminnej, asfaltowej) gdzie koleś maluchem wpada bokiem w zakręt 90 stopni z prędkością na pewno >=50 i oczywiście wychodzi z tego jakby to był czterołap z aktywnym dyfrem :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...