Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zawieszenie.Drążek kierowniczy środkowy.


dziarus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

właśnie pożyczony zakładam do siebie a swój muszę zregenerować, szukam warsztatu, kontaktu

myślał ktoś, żeby obydwie końcówki zrobić jedynie skrętne a nie jak w oryginale jedna skrętna a druga kulista (wahliwa) ...  :whistle:

 

Ja mam już dosyć wymieniania drążka wzdłużnego . Auto mam już 6 lat i wymieniałem już dwa razy a ten co mam już się kończy autem jeździłem lajtowo bez terenu  zabieram się do tematu mam już podporę oryginalną nissana przerabiam ją tak jak tu

 

post-20629-0-11011600-1404839102_thumb.jpg

 

a drążęk tak

 

post-20629-0-92999600-1404838415_thumb.jpg

 

mam tylko problem z wykonaniem bo mieszkam na takim zadupiu że do ślusarza tokarza  mam 30km w jedną stronę .

A morze byśmy zrobili na forum ogólna mobilizację przeróbki układu kierowniczego i hurtem u jednego kogoś zrobić co jest kumaty .

Szczerze to wolałbym to komuś zlecić zapłacić i mieć spokój , nie mam czasu jeździć po tokarzach spawaczach i każdemu tłumaczyć co i jak .

A może kolega hugh.............................. :whistle:

docelowo  końcówki takie  :dribble:

post-20629-0-65489100-1404840130_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest drążek kierowniczy (czyt. ważna rzecz) w razie co jakby się stało to kto za to odpowie zwłaszcza że tu jedno gniazdo jest przespawane .. ja bym sie ju bał sam na tym jeździć.

 

a wzmocnienie wspornika to sobie sam z blachy wygniesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jaj Hubert napisał ... niech każdy, jeśli chce oczywiście, przerabia we własnym zakresie i na własną odpowiedzialność

widziałem podobne rozwiązanie ale bardziej hardcorowe, z tym że auto jeździło tylko w terenie i właściwości jezdne, prowadzenie, zbieżność pozostały w garażu wraz z kupą zbędnego balastu

chętnie skorzystam z Twoich materiałów gdyby mnie kiedyś naszło na takie przeróbki


można wiedzieć jakich firm te padające drążki były ... zdaje się, że jednak będę zmuszony kupić, tamten na podmiankę ma każdą końcówkę inną i do tego otwory na końcówki drążków zewnętrznych te duże ... nic z tego nie będzie

 

mniejsze sworznie końcówek mają 13,2 mm a większe 14,2 mm ... mierzone z węższej strony sworznia (przy nakrętce)

Edytowane przez lemmy69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez jaj oryginalne rozwiązanie bardziej pasuje do wózków golfowych a nie do naszych teraniaków .

dobra będę działał w tym temacie tylko trochę to potrwa wpierw muszę kupić na aledrogo drążek wzdłużny i łapę od przekładni kierowniczej i działamy. 

to ostatnie zdjęcie to tak dla jaj , chociaż kto wie........................

Edytowane przez dziarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, mój kolega Janek tokarz kiedyś przerobił gościowi drążek kierowniczy nie pytał do czego to, ludzie rozmaitości przynoszą. Wszystko było cacy do czasu aż drążek pękł i dzwon>dochodzenie przecież pan Janek mi go dorobił no i Janek się nalatał na przesłuchania a ile zdrowia go to kosztowało żeby sie wytłumaczyć, tak że do jazdy po drodze nie polecam,po polach i lasach owszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko można przerabiać a w dwóch ostatnich fotach uk kierowniczy trzyma się na spawach ...  ufasz spawaczowi? a z jakiego materiału jest drążek, jak obrobiony jak wpłynie na niego lokalne przegrzanie ?

 

zgadza się że uk kierowniczy jest słaby, ktoś się pomylił albo raczej to tak wyszło żeby rama została ta sama jak protoplaście datsunie 2wd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiadomo że nie będę tym śmigał 200km po autostradzie a bardziej w terenie zresztą jak wytrzyma przeciążenia w terenie to asfalt niestraszny dlatego też robię komplet osobny tak by móc wymienić całość  i testować.

zdjęcia są poglądowe , a ty ufasz drążkowi wzdłużnemu pewnikiem robiony w chinach a o wsporniku nie wspomnę właśnie założyłem nowy a stary miałem oryginał i jakby ten nowy trochę mniejsze ma przekroje i stal licha ,nie wiadomo nawet czy atesty mają . Jag bym chciał byś na 100% pewny to oryginały bym kupował ale mnie na to nie stać więc jeżdżę na zamiennikach ufam fabryce w chinach że nic nie sknocili  :)

Edytowane przez dziarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wytrzyma przeciążenia w terenie to asfalt niestraszny

 

to chyba tak nie działa...

 

można próbować powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geometria układ drążków wszystko mówi ze to długo nie wytrzyma,

już mnóstwo patentów widziałem, na części bałbym sie jeździć, a na te co bym sam przetestował to nie ma jak wykonać na tę chwilę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

blisko, ale dalekie od mojego pomysłu ... to nie będzie działać sprawnie, no chyba że nie widać co tam pod spodem się kryje

szorowanie nakrętką końcówki wewn. po kątowniku zespolonym z ramą ... brrrr, to musi dawać po uszach gorzej niż osławiony bulbulator

moją koncepcją podzieliłem się na razie tylko z Hubertem, Jego chłodna kalkulacja zalet i wad działa na moją rozpaloną głowicę jak glikol ...  :D

ale to dobrze  :wave:

dla ogółu na razie nie zdradzam jak wg mnie powinno to wyglądać ... najpierw testy na sobie  :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też chcę testować wasze chore pomysły twórcze. :dribble:  :dribble:

 

a zwłaszcza Hugu.

dobrze wiem że Hubert nie da do testów czegoś, czego nie będzie chociaż w 90% pewien ;D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moją koncepcją podzieliłem się na razie tylko z Hubertem, ....

A bujaj się :-)

 

Zgrzytać będzie jak bulbulator, fakt. Lecz jak często? Ile razy tak naprężysz drążek? A jak zgrzytnie to będzie gong: "kolego uważaj to nie przedszkole" :-) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo często, wręcz cały czas po jednym choćby podgięciu wąsa

w sumie to moje rozwiązanie nie jest jakieś wymyślnie nowatorskie, więc wieczorem wrzucę jakiś szkic

przecież i tak po zmodyfikowaniu u siebie nie opanował bym się żeby się nie pochwalić ... a bo to ja siebie nie znam?  :icecream:

 

jest jeden maluczki szkopuł ... chyba w TII nie da się tego zastosować, do wieczora musicie kombinować, czym różni się TI od TII????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stożki? niekoniecznie, zależy na jakie kto wymienił ... pudło, nie chodziło o końcówki  :whistle:

a pisałem, tłumaczyłem ... czym różnią się ramy I od II

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...