Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

T30 2.2 dCI 136PS silnik do naprawy lub wymiana YD22


bartekk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie forumowiczów jako FRESH USER, zwracam sie pytaniem o opinie i uwagi. Mianowicie serce z mojego nissana nawalilo...

 

Przy przebiegu 198 tys zaczelo cos stukac w silniku, rytmicznie i cicho, przy jezdzie raczej nie slyszalne. Po wyciagnieciu silnika i rozebraniu w zaprzyjaznionym ASO Wałbrzych (nie nissanowskie - bo Mazur to tylko sprzedac nowe ale juz nie naprawiac ...) okazało sie, ze sa wytarte panewki na wale przy 2 i 3 tłoku, oraz luz na sworzniu wału korbowego...

 

Pojawil sie przede mna dylemat:

 

- czy remontowac ten silnik, jakie sa tego koszty na oryginalnych czesciach, czy ktos juz z Was cos takiego przerabial itd.

- czy szukac dawcy z innego egzemplarza, jak tak to gdzie i czy ktos moze cos polecic.

 

Ogolnie samochód jest w idealnym stanie wizualnym i mechanicznym, posiadam go od 3 miesiecy, objechalem nim z przyczepa campingowa juz pol Europy i nigdy nic sie nie dzialo az do minionej srody.

Zadnych wyciekow, zadnego "spozywania" oleju czy plynu chlodniczego, zadnego dymienia czy problemow kiedykolwiek z odpalaniem, ogolnie idealne auto...

 

Czy mozecie cos doradzic - jakie te silniki wytrzymuja przebiegi, jak wytrzymuja naprawy/remonty, co moze jeszcze w przyszlosci wyjsc ciekawego z kosztownych napraw...

 

Prosze o wartosciowe odpowiedzie, nie interesuje mnie nabijanie postów przez forumowiczów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym naprawiał, tym bardziej że silnik jest wyjęty a usterka zdiagnozowana i koszt jej usunięcia względnie niewielki, jeśli chodzi o części, a przy okazji mechanicy mogą zajrzeć w inne miejsca. Jeśli miałbym wymieniać silnik, to raczej szukałbym kolejnego auta. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ja troche z innej beczki jak to sie stało ze przy tak niskim przebiegu panewki siadły krecony licznik chip czy stosowano eco driving?

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licznik nie kręcony, jeżdżę z reguły pomiędzy 2000 a 3500 obrotów, ostatnio trochę auto dostało po garach bo 3 weekendy z rzędu jeździłem z prawie 2t przyczepa po górach po naszej i czeskiej stronie... wcześniej nic nie zapowiadało ze cos jest nie tak, pewnie bym nie zauważył ze cos jest nie tak, gdyby nie fakt ze jeden dzień jeździłem bez radia bo wywaliło bezpiecznik i jakoś tak to moje ucho wyłapało... a ze mnie to zaciekawiło to zacząłem drążyć temat bo nie toleruje niejasności czy wątpliwości..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukaj wału w dobrym stanie, do tego oryginalne panewki i będzie dobrze. Nie baw się w szlify wału bo ryzyko powrócenia awarii jest dość wysokie.

 

ps.

jak masz silnik rozebrany to sprawdź stan pompy oleju, może być już zmęczona, zwłaszcza że panewki wytarte, to i pewnie trochę opiłków się dostało pompie.

Edytowane przez zeshky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów - po wielu za i przeciw i innych dywagacjach doszelem do wniosku ze robie remont swojego silnika - przymierzalem sie do kupna 3 silnikow znalezionych przez allegro ale to sa ZŁOMY

 

- Jesli chce sie kupic silnik ktory jest cos wart to cena wychodzi ponad 2200zł czyli porownywalnie z remontem silnika ktory musze wykonac.

 

W przyszlym tygodniu opisze co i jak wyszlo i jakie byly koszta, gdzie co robilem, to moze sie komus przyda, na razie podziekowal..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów - po wielu za i przeciw i innych dywagacjach doszelem do wniosku ze robie remont swojego silnika - przymierzalem sie do kupna 3 silnikow znalezionych przez allegro ale to sa ZŁOMY

 

- Jesli chce sie kupic silnik ktory jest cos wart to cena wychodzi ponad 2200zł czyli porownywalnie z remontem silnika ktory musze wykonac.

 

W przyszlym tygodniu opisze co i jak wyszlo i jakie byly koszta, gdzie co robilem, to moze sie komus przyda, na razie podziekowal..

Byłeś oglądać te silniki? były w aucie i można było się przejechać czy jak je sprawdziłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś oglądać te silniki? były w aucie i można było się przejechać czy jak je sprawdziłeś?

 

3 ogladalem w cenach 1200-1800 te najtansze odstrzelilem na starcie - jeden byl tak skorodowany ze nie bylo szans go nawet zidentyfikowac czy to jest YD22, drugi nosil juz slady naprawy i to partackiej - bo np w 2 miejscach nie bylo srob od misy olejowej i wycisnelo tamtedy silikon po wczesniejszej naprawie, do tego luz na kolach lancucha rozrzadu, trzeci silnik w sumie bylby ok - ale ssak od oleju juz byl dziuramy i skorodowany - wiec na 100% resztki metalu i inne syfy pompa wrzucala do silnika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witam ja troche z innej beczki jak to sie stało ze przy tak niskim przebiegu panewki siadły krecony licznik chip czy stosowano eco driving?

 

 

Jesli ten silnik byl sprawny ,miał olej ,to styl jazdy ,chip mu specjalnie nie szkodzą.To jest jeszcze japońska ,bardzo trwała jednostka.

Jak to jest auto z końca 2005 -do 2007 to moze miec już  dpf i wtedy niemal na 100% on jest przyczyną.

Norma jest rozcieńczanie oleju silnikowego ropą i własnie jako pierwsze w d..ę dostają panewki i wal korbowy.

Watpie aby ktos porzadnie wyremontował silnik za 2200 zł bazujac na orginalnych cześciach.

Osobiscie szukałbym dalej uzywanego.

To ,ze jakis miał miske odkrecana -to nic nie znaczy ,ja kiedy miałem T30 -trzy razy miskę odrecałem z powodu mocnych wgiotów zrobionych na lesnych drogach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek ma tu racje, tu raczej trzeba liczyć trzy razy tyle albo więcej jak w dobrym serwisie (nie ASO). N pewno okaże się jeszcze parę innych spraw dookoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie masz pewności czy kupiony silnik nie będzie za jakiś czas nadawał się do remontu. Oryginalne części nie zawsze są dobre. W większości przypadków zamiennik jest lepszej jakości. Znasz swój silnik wiesz co go boli, wiesz jak go eksploatujesz więc moim zdaniem warto zainwestować w remont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Oryginalne części nie zawsze są dobre. W większości przypadków zamiennik jest lepszej jakości.

 

Kolego ta opinia mocno przegiałeś.

Owszem sa zamienniki lepsze od orginałów ale dotyczy to wyłacznie produktów wyspecjalizowanych  firm w tunningu danych marek(np.AMG -dla mercedesa) lub elementow produkowanych wyłącznie dla sportu samochodowego.Ale ceny tych części zwalić mogą niejednego z nóg.

A jak mamy na mysli normalne zamienniki to osobiscie nie znam takiego ,który byłby lepszy od orginału.

Edytowane przez piotrek3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś zobaczył jak wyglądają fabryczne silent blocki wahacza do Pathfindera a jak wyglądają zamienniki to byś zmienił zdanie. W fabrycznym tuleja zewnętrza zajmuje tylko połowę miejsca w swoim siedzeniu, dodatkowo ilość gumy jest o połowę mniejsza. Każdy zamiennik w tym wypadku przeżyje dłużej. Podobnie ma się sprawa z amortyzatorami. Niestety Nissanowskie to porażka ze względu na kiepską żywotność. O łożyskach w piastach nie będę się wypowiadał bo to też są długie historie.

 

To już nie te czasy gdzie oryginalna część była najlepsza. Jakość zamienników w ostatnich latach poprawiła się i to bardzo, niektóre marki jakościowo są zdecydowanie lepsze niż oryginał z logiem Nissana. Robię trochę przy samochodach i obserwuję właśnie taką tendencję. Co do wspomnianej przez Ciebie specjalizacji produktów firm tuningowych. Załóż sobie zamiast fabrycznych silent blocków produkowane pod Olkuszem tuleje poliuretanowe, zobaczymy czy będziesz chciał wrócić do fabrycznego gumowo metalowego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Kolego Twoje przyklady z tymi tulejami jest rowniez nie na miejscu.

Tuleje o których piszesz zupelnie zmieniaja charakterystyke zawieszenia w aucie .

One wcale nie sa lepsze tylko po prostu inne.

W drugim swoim X-trailu dałem sie namowic na tuleje z poliuretanu i później tylko tego żałowałem.

X-trail nie dośc ,ze normalnie jest dośc hałasliwy to na tych tulejach każda nierówność ze znacznie wiekszym natęzeniem hałasu była przenosza do środka.

Dlatego drugi raz juz tego nie zrobie,wole raz na jakis czas wymienic tuleje na orginalne niz wkladac twadre jak kamień ,ktore przezyja auto ale z auta robia traktor.

P.S.

inna sprawa to kazdy kto załozy w/w tuleje musi liczyc sie z szybszym zuzyciem amortyzatorów,łożysk i innych elementów wrażliwych na utwardzenie zawieszenia..

Edytowane przez piotrek3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Freelandera i jeździłem na poliuretanie, miałem Pajero II i też jeździłem na poliuretanie, później Pajero Pinin, Land Cruiser 95 i teraz Pathfindera i też jeżdżę na poliuretanie i nie zaobserwowałem aby wymiana z gumowych tulei na poliuretanowe miała wpływ na twardość pracy całego zawieszenia. Wyższego zużycia innych elementów zawieszenia nie zauważyłem. Ale wolę wymienić gumę na poliuretan bo ten jest bardziej wytrzymały i zrobię na nim 3x więcej kilometrów niż na fabrycznych gumach. Podobnie z amortyzatorami też wymieniam na twardsze np. Lovells lub Dobinsons, ponieważ wtedy cala kolumna mniej pracuje a co za tym idzie sworznie dostają mniej.

 

Twardość poliuretanu możesz sobie wybrać. Na przodzie używam tulei o twardości 75Sha i jest to taka sama twardość jak tulei gumowych ale żywotność kilkukrotnie większa. Na tył stosuję twardsze 85Sha (kolor żółty) dzięki temu mam większą sztywność tylnej osi co ma pozytywny wpływ na konstrukcję ukladu napędowego w moim Path'ie.

 

Piotrek daruj sobie dalsze wypociny, nie jeździsz na poliuretanie więc nie wypowiadaj się o większym zużyciu reszty podzespołów bo ma się nijak do Twoich twierdzeń. Odsyłam też na fora konkurencji np. TLC poczytaj sobie po co zakłada się poliuretan i czemu ma on służyć.

 

Ten temat nie jest o konstrukcji zawieszeń czy wyższości zamienników na oryginalnymi częściami ale na pomocy koledze Bartkowi przy decyzji czy remontować czy nie.

Bartek wydaje mi się że większy sens będzie wyremontować silnik w Twoim X-Trailu. Znasz go doskonale a po remoncie będzie taki jakbyś kupił go fabryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ...

Kończąc temat(Twoim zdaniem wypociny-nieładnie!!) przypomne ,ze mialem T30 na poliuretanach i drugi raz juz tego nie zaloże do zadnego auta.

A co do meritum tematu- remontu silnika to osobiscie radze szukac uzywanego ,bo pozadny remont na orginalnych czesciach zamknie sie duzo wiecej niz 2200zl.

A jak Bartek zastosuje sie do Twojej rady naprawy na zamiennikach ,to bardzo szybko przekona sie ,ze oszczedzanie na zamiennikach duzo wiecej bedzie kosztowac ale to juz bedzie wtedy przyslowiowa "ręka w nocniku".

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam - heheh temat silnika idzie dosc "szeroko", delikatnie tracając zawieszenia i uklady napedowe ;-)

 

Wracajac do tematu - silnik idzie do remontu - zaczalem od mycia jednostki poprzez ultra i poszedl do szlifierni, przy okazji robie takze dwumas i sprzedlo, łańcuch, nowe pompy a caly pozostały osprzet silnika zostanie rozebrany i przebadany, jak juz wszystko jest wyciagniete to szkoda by tego nie zrobic. Na razie kosztów nie licze bo tez wszystkich nie znam, a tez i po co sie martwic - to ma byc holownik do campingu jak bylo do tej pory wiec nie ma co zalowac...

 

Z ciekawosci przejechalem sie w minionym tygodniu 4 Trailami '06-'07- ze niby jestem zainteresowany zakupem aby sie rozeznac - i prawda jest taka, ze zadnego bym nie kupil, nawet za polowe ceny za ktore byly wystawione...

 

Moj ktory jest starszy i wiecej przejechal kilometrow - wypada lepiej mechanicznie i wizualnie, trakcja i hamulce, zawieszenie, napedy u mnie dzialaja wzorowo, wycieki z silnika i polosi to w moim aucie cos obcego, nie ma pogniecionych misek i progów, zderzaki nie sa oberwane - a w oglodanych auta sprzedajacy to wszystko dawali gratis... ;-)

 

Do piatku powinienem miec juz wszystko znane w detalach wiec napisze potomnym i innym aby mieli rozeznanie...


Witam szanowne grono -- sorry za offtop... Jutro odbieram moje wozidło... można by rzec ze podniosłem jego wartość ponad 50% ;-)

 

- dostał nowe cylindry, tłoczki, wałki, głowice, łańcuchy i pompy i cale tałatajstwo co się z tym ima...

- nowy dwumas, sprzęgło, docisk i łożysko...

- nowe tarcze i klocki...

- nowe amortyzatory i sprężynki...

 

Dzisiaj na fajrant była jazda próbna ale nie chcieli wydać z serwisu po nie myty i nie posprzątany i chcą tez sprawdzić czy pojawiły się jakieś sączenia czy wycieki itd ...

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany kosztami i tematem gdzie co robiłem to pisać na priv aby nie robić reklamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

Tytułem wprowadzenia - w czasie jazdy po autostradzie coś zaczęło stukać pod maską i po wciśnięciu sprzęgła silnik mi zgasł. Na poboczu po chwili nawet zapalił, ale wydawał na tyle niepokojące odgłosy, że został zalawetowany do mechanika z podejrzeniem pękniętej panewki, albo uszkodzonego rozrządu

Właśnie się dowiedziałem od mechanika że czeka mnie w związku z tym wymiana silnika bo poszły panewki i naprawa w tym przypadku jest nieopłacalna.

 

Faktycznie, ceny silników nie są porażające, ale mam w związku z tym pytanie o silnik który mam zamiar kupić. Namierzyłem silnik z Anglii ale od Primery. W moim Xtrailu jest silnik o oznaczeniu YD22DDTi o mocy 100kW/136KM, natomiast w tym samym silniku do montowanym w Primerze (P12) oznaczenie silnika to YD22DDT. Sprzedawca zapewnia mnie że na 100% nie ma problemu z montażem silnika z Primery w Xtrailu (chcę kupić goły silnik bez osprzętu). Ale wole się upewnić i podpytać bardziej doświadczonego grona...

 

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, miałem kiedyś p-12 i stąd parę wiadomości o silnikach 2,2 dCi. Były dwa modele różniące się mocą 100 kW i 93 kW. Co do rozpoznania to oprócz wizualnych różnic ( dolot do turbiny ) różnią się oczywiście samą turbiną oraz wtryskami, osprzętem . Najlepiej identyfikować po numerach wtrysków - u ciebie są 16600 av400 lub wyżej ( 401,402) w słabszych 16600 au600. Musisz mieć  takie same numery bo nie dopasujesz ani sterowania ani osprzętu. Nie spotkałem się z przypadkiem że X-traile wychodziły w dwóch wersjach mocowych, primery P-12 i owszem. Dlatego jest problem. Nie wypowiadam się natomiast co do konstrukcji samego silnika bo po prostu nie jestem mechanikiem i nie wiem czy słupek jest taki sam...

 

Pozdrawiam

Edytowane przez krzycho59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich okolicach sprzedają silniki z Anglików i w cenę wliczona jest wymiana. Dodatkowo jeszcze na silnik dają pół roku gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...