Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] Śmierdzi z klimatyzacji także po dezynfekcji.


Gość golemik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość golemik

Witajcie

Mam problem z klimatyzacją w Primerce P12 kombi 2004r, 1,9dci

Była robiona dezynfekcja klimatyzacji (jonizowanie) nawet dwukrotne, wymieniony filtr pyłkowy kabinowy. I podczas działania klimy jest OK, natomiast po jej wyłączeniu i pozostawieniu tylko nawiewu czuć po chwili przez jakieś 5 minut nieprzyjemny zapach. Taki sam jest efekt jak zakończymy jazdę na klimie i po jakimś czasie zaczynamy jazdę- choć ten czas jest krótszy (jak znowu włączona jest klima).

Efekt jest taki,że cały czas jeździmy bez klimatyzacji - ale idzie kolejne lato- więc zaczyna być ciężko. Używam klimy na ręcznym ustawieniu nawiewu (3-4 stopień) i temp ok. 5 stopni niższa niż na zewnątrz. Generalnie moja żona nie może długo jeździć z klimą (oczywiście sprawną) bo ma silną migrenę od tego- ale tutaj te zapachy to porażka. Jest jakaś na to rada?

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swojej p11 często wymieniałem filtr kabinowy bo mi właśnie śmierdziało po wyłączeniu klimy.

I kolega mi dał konkretnie ten środek

 

http://moto.allegro.pl/crc-airco-cleaner-piana-aktywna-do-klimatyzacji-i2432921622.html

 

I od razu pomogło i teraz wiem że będę później tym środkiem robił.Zostawia fajny zapach .Później jest już jest bez zapachu.

Dałem we wszystkie nawiewy szyby ,przednie czy nogi. Ustawiłem na obieg wew i klima na 15min włączona

i później wywietrzyłem auto i aż się zdziwiłem że nie ma smrodu :)

Bo widocznie długo u mnie nie było odgrzybiane.

Wcześniej robiłem granatem i nic nie pomogło.

A środków jest sporo na rynku .

Próbowałem innych też i ten co podałem link zdaje mi sie najlepszy ;)

 

 

Może ktoś inny coś lepiej pomoże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Miałem podobny problem. Klima odgrzybina, układ zdezynfekowany parą, a po użyciu klimy tj po ponownym uruchomieniu układu nadmuchu bez klimy strasznie nieprzyjemny zapaszek. Wpadłem na pomysł że to może byc wina zbyt dużej wilgotności wewnątrz samochodu. Kupilem pochłaniacze wilgoci - takie woreczki z jakims ustroństwem co ma pochłaniać wilgoć z powierza - za całe 10 zł kupiłem dwie sztuki wrzuciłem pod siedzenia - dedukcyjnie to tam pewnie jest najmniejsza wentylacja i tam sie może zbierać wilgoć - i ku mojemu zdziwieniu zapach zniknął. Reasumując zbyt duża wilgotność w samochodzie może powodować taki własnie smrodek w jego wnętzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzicie Panowie wokół tematu ale nie w temacie , pierwsze to udrożnić rurkę skraplania wody odprowadzająca z klimy i włożyć ja tak żeby przechodziła przez podwozie a nie odprowadzała wody pod chodniczki jak nie pomaga rozebrać panel z wyjęciem radia włącznie i dobrać się do dolnej plastykowej obudowy , uchylić ją wziąć odkurzacz i zdjąć z chłodniczki syf a pod nią wytrzeć mokry kurz, który daje ten wątpliwy zapaszek i dopiero teraz wrzucić środek dezynfekujący - efekt gwarantowany jeżeli to nie pomoże zmienić żonę

Edytowane przez voyager1956
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli to nie pomoże zmienić żonę

 

No bo ja mam taką jedną na oku właśnie... też żona, ale cudza... czyli co - iść w tym kierunku...??? Bo u mnie też po wyłączeniu klimy śmierdzi przez kilka minut...

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak napisał

voyager1956

 

trzeba sprawdzić drożność rurki odprowadzającą wilgoć z wnętrza auta

jak będzie nie drożna to całe ozonowanie i inne takie tam można sobie podarować

po włączeniu klimy ma ściekać woda pod autem gdzieś w okolicy ściany grodziowej

jeśli nie ścieka to gromadzi się koło parownika z innym brudem i stąd ten nie przyjemny zapach

udrożnić kanał i po problemie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, tak ładnie piszecie, a może jakieś fotki??? tak jak jest to praktykowane!?

Nie każdy ma długo samochód, nie każdy też wie gdzie to szukać i jak to wygląda /rurka, umiejscowienie, parownik itp, itd/, są osoby które nic nie ruszą, gdyż boją się coś popsuć.

Zawsze mówimy o z postrzeżeniach ---- a komórę zawsze też mamy przy sobie. Czy jest to jakas filozofia kliknąć fotki i pokazać? TO JEST DARMO!!!!!!

Przypuszczam że nie piszę tego tylko w swoim imieniu.........

 

Panowie, wejdzicie np. na forum Karawaning - tam remont przyczepy kempingowej można zrobić samemu od podstaw --- ale to tylko dzięki forumowiczom, którzy na okrągło wymieniają się wiedzą i dokumentują wszystko fotkami.

Pozdrowionka.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, to tak jakbyś wziął babę i ją używał bez bliższego poznania, trzeba gapowe zapłacić , rozebrać pomacać , naprawić i być z samodzielnej roboty zadowolony - daje to lepsze samopoczucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy któremuś z Forumowiczów kopie woda z rurki odprowadzającej wilgoć z wnętrza auta - klimy (i gdzie) czy może temperatura urządzeń (różna w autach) powoduje parowanie skropin a nie kapanie?

u mnie po wyłączeniu klimy normalnie śmierdzi - ale chciałbym dowiedzieć się konkretnie co to jest - klimę odgrzybiałem i ozonowałem. jeśli to odprowadzenie skroplin chciałbym wiedzieć co dalej robić/jak to naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lewej strony na dole przy pedale gazu jest rurka , z jednej strony podłączona do dolnej plastykowej obudowy parownika klimy a drugi koniec ma przejść na dół przez podwozie na zewnątrz, czasami się zdarza że rurka jest zapchana lub nie jest przeprowadzona przez płytę podwozia lub jest pęknęta , no i wtedy albo zalewa chodniczki pod spodem i wtedy wali stęchlizna bo z pod chodniczków jak ma woda wyparować, lub zbiera się w dolnej części plastykowej obudowy i też gdzieś znajdzie ujście i pod chodniki będzie zalewać , dobrze kolego sprawdź , a z rurki klimy ( tej gumowej powinno po pracy dłuższej klimy kapać woda ( bo roztapia się szron z parownika ) a rurki trzeba przepchnąć i przedmuchać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. rurkę znalazłem - od strony kierowcy (myślę że to ta). nie da rady jej przepchać nawet drucikiem - jest załamana/po skosie czy coś w tym stylu. przedmuchiwanie sprężonym powietrzem też nie pomogło - dalej sucho.

sprawdziłem wykładzinę od strony pasażera - pod nią sucho.

czy żeby dobrać się do obudowy parownika klimy - mam grzebać od strony kierowcy czy pasażera?

i jeszcze jedna rzecz którą zaobserwowałem - jak wyłączam klimę - po 2 , 3 sekundach słyszę z okolic schowka (od strony pasażera) jednokrotne "pyknięcie" jakby coś się otwierała/zamykało - czy tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna kwestia klimy w P12, czy u was też jest tak mało wydajna, może to subiektywne odczucie ale dajmy na to do 30 stopni jak dam na LO to jest do wytrzymania, przy + 30 nie daje mi komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak auto stoi niestety nasz radiator jest za mały na upały i klima nie daje sobie rady na 30 stopniowym upale ale wystarczy jechać na jedynce by powróciło chłodzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin 323 to jak ma kapać woda jak rurka niedrożna ? a topiący się szron i woda z tego to gdzie się ulatnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin 323 to jak ma kapać woda jak rurka niedrożna ? a topiący się szron i woda z tego to gdzie się ulatnia?

 

jeśli jest tak jak piszesz to gdzie mam szukać przyczyny/którą stronę kokpitu wybebeszać?

rurkę nie dało rady przepchać drutem - nie wiem czemu - może jest wygięta. powietrze też nie pomogło....

a czuć dalej po wyłączeniu klimy i to denerwuje.

 

jak napisałam wcześniej - sprawdziłem stronę pasażera i sucho.

zaraz idę sprawdzić podłogę od strony kierowcy.

 

jeśli możesz to zdradź co i gdzie mam posprawdzać.

Edytowane przez marcin323
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wskazówkom voyager1956- znalazłem rurkę- bez problemu udało się przedmuchać (płucami) nalałem też wody z butelki i wyciekła ona pod samochodem. Namacałem też rurkę pod wykładziną i sucho.

 

Niestety po wyłączeniu klimy nadal smrodek przez kilka minut.

 

Dla zainteresowanych fotki, gdzie tego szuakać-niestety nie przetarłem obiektywu od komórki i fotki kiepskie- ale wiadomo o co chodzi. Trzeba zdjąć maskownicę (pociągając lekko do siebie). Rurka gumowa grubości kciuka (z napisem Nissan). Ściągamy ją bez problemu i jak ktoś ma małą głowę to uda mu się dmuchnąć. Ja nalałem tam wodę z butelki 0,5l litrowej.

post-3644-0-05246100-1343246942_thumb.jpg

post-3644-0-88502800-1343246956_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wepchnij szmatę w otworek gdzie wychodzi rurka odwadniająca ( ta co idzie do podłogi ) i zobacz co na niej zostanie , jak jest syf to trzeba zdjąć panel przedni i dobrać się do dolnej obudowy tak , żeby ten syf usunąć ( bo jak woda nie odchodziła to woda i brud są na dnie obudowy parownika klimy ( i stąd smród - na pozycji klima zapadki sterujące zamykają nawiew powietrza z zewnątrz i dmucha w obiegu zamkniętym - dmucha w wilgotny smrodek, który nadmuchuje do kabiny - parownika nie wyjmiesz bo raz ze jest połączony śrubami z rurkami klimy a drugie jest zaklinowany w obudowie ale część dolną można w dół odchylić dmuchnąć sprężonym powietrzem i smrodek uleci wraz ze zgromadzonym syfkiem czy jak to się tam fachowo nazywa - jak uda Ci się tam zaglądnąć to zobaczysz jaki tam jest brudek i stąd smrodek. Następnie zdejmij schowek wyjmij filtr przeciwpyłkowy i jedź szmatą obudowę od wewnątrz , dobierz się do wylotów nadmuchów i też usuń dużą dawkę kurzu z nich od wewnątrz . No i po tym trudzie to możesz sobie dezynfekować , ozonować czy jakie tam zapachowe cuda robić i po smrodku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Po wepchnięciu szmaty zarówno do plastkowej końcówki jak i do gumej rurki było czysto.

2) Pod wentylatorem (za schowkiem pasażera) na plastikowej osłonce - było trochę brudno - bradziej jakby jakiś tłuszcz/smar-(może widać na fotce) przetarłem. W miejscu filtra przeciwpyłkowego było czysto.

3) Nie wiem czy się dobrze rozumiemy. Jak klimatyzacja jest włączona to nie śmierdzi, Zaczyna śmierdzieć jak wyłączę klimatyzację przez kilka minut (dopóki nie wydmucha zapaszku z kanałów). Jeżeli jeżdzę cały czas na włączonej klimatyzacji to zapach zaczyna się rozchodzić gdy włączę samochód (wraz z klimatyzacją) i trwa przez kilka minut. Więc aby uniknąć smrodu nie używam wcale klimatyzacji.

post-3644-0-09496400-1343376500_thumb.jpg

post-3644-0-62582900-1343376513_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się tak , może mylisz zapaszek smrodku z zapachem rozgrzanej wody , który zawsze się pojawia po wyłączeniu klimy a to dlatego że szron na chłodzącym parowniku zaczyna się topić i będzie to występowało do czasu jak ten parownik wyschnie ale to jest normalne zjawisko. Klima robi się niezbyt wydajna powyżej 30 stopni ale to wina powierzchni parownika ( tak to nazwę ). Dobrze by było żebyś określił rodzaj smrodku, czy jest to zapach stęchlizny, czy zapach rozgrzanej wody , czy zapach palonej izolacji , ebonitu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Zapach izolacji ebonitu to na 100% nie jest

2) Zapach stęchlizny (np mokra szmata zwinięta po 2 dniach)- trochę inaczej pachnie niż to co wydobywa się z nawiewów przez kilka minut po wyłączeniu klimatyzacji.

3) Zapach gotującej sie wody nie jest nieprzyjemny- to co czuć w samochodzie jest nieprzyjemne

4) To się dzieje również po wyłączeniu klimatyzacji, gdy na zewnątrz jest nawet 20 stopni. W samochodzie zresztą też chłodno bo przecież najpierw klimatyzacja schłodziła wnętrze samochodu.

5) W poprzedniej Primerze P11.144 tego zjawiska nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przelecieliśmy prawie wszystko a smrodek pozostał i ostatni z zapachów zapach rozgrzanej gumy, miałem podobne zjawisko a winę ponosiło koło pasowe wału korbowego które jest dwumasowe bo łączone gumą, jeżeli zerwało gumę ( klima daje obciążenie sprężarką a ta daje 15 - 25 atm.) to kola te trą się o siebie i przypala się guma , pasek wieloklinowy robi się gorący i to daje smrodek gumowy. W pewnym momencie zapali się lampka ładowania akumulatora ,która zgaśnie jak wyłączy się klimę ( zdejmuje się wtedy obciążenie z koła pasowego wału korbowego ) Po wyłączeniu klimy i silnika sprawdź czy aby pasek wieloklinowy nie jest gorący , jak jest to koło pasowe do wymiany i pasek wieloklinowy też ( przegrzany i wyciągnięty ), może też być wyciągnięty sam pasek który pod obciążeniem klimy się ślizga i też da zapach gumy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest zapach rozgrzanej gumy.

Zresztą w przypadku "koła dwumasowego" zapach nieprzyjemny byłby cały czas. A zapach pojawia się w momencie gdy wyłączę klimatyzację i po paru minutach zanika. Podczas włączonej klimatyzacji nie ma zapachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam że wiem o jakim zapaszku kolega >>golemik<< mówi.

>>Voyager<< posprawdzałem również wszystko u siebie, tak jak mówiłeś, lecz zapaszek jest nadal.

Wiem na 100%, że nie jest to żadna guma, ani koło dwumasowe, gdyż taki SAM ZAPACH miałem dwa lata temu w innym samochodzie i innej marki - A ZAPACH JEST SPECYFICZNY I NADAL TAKI SAM !!!!!!

Więc co? drożność?, papierowych rur tutaj nie mamy jak w Polonezach - papierowy jest tylko filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...