wymiana górnych wahaczy

[Gość florek10]

Witam.

Moje pytanko jest proste i może dla niektórych banalne. Jak wymienić górne wahacze w P 12?

Dół /przy amortyzatorze/ puścił i wyszedł natomiast góra ani drgnie. Znajomy mechanik zasugerował, że powinno się wypiąć cały McPherson. Czy to prawda, a może jest jakaś metoda na wybicie z karoserii.

 

   

 

[pawelsalata]

Chyba coś czaruje Cię ten mechanik. Wiadomo, że wszystko robi się łatwiej i przyjemniej, kiedy leży na stole albo jest wkręcone w imadło, ale osobiście uważam (przy czym zaznaczam, nie wiem jak dokładnie to wygląda w P12 pod błotnikiem) że nie jest to czynność do której trzeba zrzucać całą kolumnę.

 

Zapytaj u innego/innych mechaników i zobacz co Ci powiedzą.

 

Ja twierdzę że albo szukają sobie roboty, albo czarują że roboty będzie sporo, dojdzie ustawianie geometrii itd... policzą za 8 godzin pracy, a zrobią w dwie... już takich przerabiałem speców-mechaniorów. Sam wychowałem się w warsztacie u ojca (w zasadzie na samej mechanice, elektryki uczyłem się sam już później) i wiem że jak wyjechałem z mojego miasta i uciął mi się dostęp do garażu pełnego narzędzi, to sporo mechaników opowiadało mi takie bajki, jakaż to trudna jest naprawa i ile czasu trzeba, a ja sam osobiście robiłem to samo mnóstwo razy wcześniej i zajmowało mi to 3x mniej czasu niż mi próbowali wmówić.

[Gość florek10]

Dlatego mnie to zastanawia. Górny wahacz jest na dwóch śrubach, gdym mógł się "dobrać" do sworzni w karoserii było by po robocie. Ale jest zapieczone na amen i ani drgnie. 

[pawelsalata]

Na pewno mówisz o górnym wahaczu? Górny wahacz to jedna gałka i jedna śruba...

 

KLIK

[Gość florek10]

tak to właśnie ten 

Może niedokładnie sprecyzowałem opis. 

[jwa]

Jest taki specjalny widelcowaty wybijak. Podkłada się go pod końcówkę i młotuje. Dobrze jest przedtem rozgrzać końcówkę.

[Gość florek10]

A czy wybite górne wahacze będą tak "rezonować" w podłogę, czuć normalnie jak coś wali z lewej strony. Stuka też jak się buja autem na boki.

Oględziny na dwóch różnych ścieżkach i nic, wizyta u dwóch mechaników i też nic. Dlatego zastanawiam się czy wymieniać w ciemno, czy zrobić tak jak zasugerował jeden pan na warsztacie - "wyjąć mcpherson i szukać co stuka, bo od dołu nic nie widać" - a wali jak diabli.

[jwa]

Stukać w p12 z przodu może wiele

łacznik stabilizatora

końcówka drążka

swożeń

gumy wachacza wybite

przednie ucho wachacza urwane i obejma stuka

drążek kierowniczy w maglownicy

pęknięta sprężyna w Mc Phersonie / gumy pod nią

wybite gnizdo Mc Phersona

kamienie na listwie wspornikowej pod podłogą

bałagan w schowku

[Gość florek10]

trochę jest tego, ale o bałaganie w schowku też mi mówili  , ale może być, że drążek w maglownicy, bo czuć właśnie tutaj pod pedałem gazu, albo jak się trzyma nogę na podłodze przy sprzęgle