Wada fabryczna relingów

[colins]

Mistrz szukania dziury w całym wrzuca kolejny orzech do zgryzienia.

 

Mam zadanie dla posiadaczy QQ wyposażonych w relingi dachowe.

Przyjrzyjcie się swoim relingom w kierunku występowania specyficznych rys (jakby zadrapań przez kota).

W moim ten problem też zaczyna się pojawiać i początkowo go zbagatelizowałem zwalając winę na pazury sierściuchów.

Widzę jednak, że jest to raczej wada produkcyjna, bo podobny problem zauważyli na angielskim forum Qashqaia TUTAJ.

Ponoć Nissan wymienia wadliwe elementy na nowe (choć z tego co wyczytałem udało się to dopiero jednej osobie).

Niżej zapożyczone fotki przedstawiające problem.

I co Wy na to?

 

[Karminadel]

A wklej swoje uszkodzenia.

Edytowane 7 Maja 2015 przez Karminadel

[colins]

A co tu wklejać. Pojawiają się dokładnie takie same rysy jak na zdjęciach wyżej.

Dobrze, że Angole już zauważyli problem i zaczęli nękać Nissana. Jednemu wręcz po roku farba zaczęła się łuszczyć w tych miejscach.

[3Rni]

mam to samo

niewielkie ale widoczne rysy, jakby pęknięcia zew. warstwy 

[colins]

U mnie rysy dopiero zaczęły się pojawiać. Poczekam aż problem się nasili i zgłoszę w ramach gwarancji.

Tylko pewnie będą się wykręcać.

[Thunder]

Części pewnie plastikowe i na słoneczku je wypacza.

[Karminadel]

U mnie po bardzo wnikliwych oględzinach - brak (przebieg 7 tys. km).

A czy montowaliście coś na tych relingach (pytanie do osób, które zauważyły wadę)?

Może dopiero pod obciążeniem zewnętrzna warstwa pęka.

[colins]

Ja nic nie montowałem, auto myte regularnie, nie ojsrane przez ptaki.
Ryski pojawiły się w ostatnim czasie, gdy temperatura poszybowała powyżej 20 stopni. Te końcówki relingów są plastikowe więc Grzmot ma rację. Jednak prócz tego moim zdaniem mamy tu też ewidentną wadę lakierniczą.

Dodam, że uszkodzenia idą jakby "z głębi" materiału. Bo powierzchnia lakierowana relingów jest gładka (nie czuć rys pod paznokciem), natomiast pod lakierem bezbarwnym robią się te pajączki. W sumie to nawet lepiej, bo łatwiej będzie udowodnić Nissanowi, że to wada lakiernicza, a nie uszkodzenie zewnętrzne.

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

EDIT...

Ponieważ, jak wiecie, z moim QQ absolutnie nic się nie dzieje  więc z braku laku postanowiłem odkurzyć mój stary temat dotyczący wady lakierniczej (przynajmniej taką podejrzewam) oryginalnych relingów i w dniu dzisiejszym zaatakowałem "moją" ASO tym problemem.

Problem jest jedynie natury estetycznej, jednak dlaczego by nie skorzystać z przysługującej gwarancji i nie naciągnąć Nissana na koszty? Przy okazji może zobaczę te fajne babki pracujące w zaprzyjaźnionej ASO.

A teraz fotka jednego z moich relingów. Prawda, że się pomarszczył? Czyżby poszedł w ślady właściciela?

No nic. Na razie w ASO zażyczyli sobie dosłania szczegółowych zdjęć choć doskonale zdają sobie sprawę skubańcy, że problem taki czasem się pojawia, bo przecież i na naszym forum się przewijał.

Życzenie spełnione i fotki poleciały, a ja odkurzywszy temat, czekam na rozwój wypadków.

[pawcio]

Wygląda jak pokryte szronem  

U mnie póki co nic takiego nie widać. 

[colins]

Pewnie w późniejszych rocznikach wadę po cichu wyeliminowali. 

Tak jak po cichu wgrywają nowe softy czy równie po cichu robią inne akcje mając nadzieję, że klient się nie skapnie.

Ale nie z nami takie numery, bo jak mówią, w kupie siła.

[manix]

 

Ale nie z nami takie numery, bo jak mówią, w kupie siła.

 

Bruner  

[JACKO29]

Pewnie w późniejszych rocznikach wadę po cichu wyeliminowali. 

Tak jak po cichu wgrywają nowe softy czy równie po cichu robią inne akcje mając nadzieję, że klient się nie skapnie.

Ale nie z nami takie numery, bo jak mówią, w kupie siła. 

Oj to prawda...z daleka czuć...

[monika99]

Jakos we wrzesniu moje autko bedzie mialo dwa lata a obecnie ma 21k km za du*a, dzisiaj bardo dokladnie ogladalam relingi i nie zauwazylam niczego zlego,,,moze na czeski rynek Nissan postaral sie troszke lepiej

[JACKO29]

Colins nie ma co robić to szuka dziury w całym...nudzi mu się.Przez to proszę w jego imieniu o wybaczenie marudzenia

[Marcin_1998]

Colins nie ma co robić to szuka dziury w całym...nudzi mu się.Przez to proszę w jego imieniu o wybaczenie marudzenia

Po prostu poczuł zawód, że każdy coś tam ma nie tak, a on nie i nie ma o czym pisać.... No i pozazdrościł Ci 10 tys postów

[JACKO29]

Oj tam,oj tam

młody jest jeszcze

[CaptainRandall]

Partactwo lakiernicze Nissana jest powszechnie znane. Kazdy nowy samochod to loteria. Albo dac sobie z tym spokoj (ja bym sobie nie dal) albo "zalaminowac" wszystko w diably i miec spokoj (do pierwszego powaznego kuku). Plastikowych koncowek pewnie nie da sie uratowac i beda musieli Ci sprawic nowe.

[colins]

Na razie nabrali wody w usta. Jutro chyba do nich zadzwonię w tej sprawie.

[mr Horhe]

Mam to samo ,zgłosiłem w aso czekam na łaskawą diecezje...w dziennym swietle gubią się te ryski

 

(układają się w ten sam sposób )

jak podswietliłem latarka z telefonu to widać, opisali i zobaczymy..

[colins]

Dzisiaj zadzwonili do mnie z ASO. Oczywiście wcześniej musiałem się przypomnieć, ale nie mam im za złe, bo jednak oddzwonili sami z siebie.

Ponoć zamówienie na nowe nakładki relingów poszło do centrali i mam obiecaną wymianę, bo temat jest im znany.

Zobaczymy.

[JACKO29]

To jeszcze szyberdach...i p o w o l i,p o wo l i...Colinsie będziesz miał co opisywać o usterkach

[mr Horhe]

Diecezja jedynie słuszna, na gwarancji wymienione cztery nakładki,no i fajnie

[colins]

I ja wreszcie dostałem potwierdzenie, że moje nakładki zostaną wymienione na nowe w ramach gwarancji.

[JACKO29]

I po co sprzedawać???

[colins]

Eeee, bo nie stać mnie na przedłużenie gwarancji. A tak będę miał od nowa.