Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

HYDE PARK- dyskusje na różne tematy


Gość Andrzej G
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, jakość światła na nich jest niesamowita ;)
Może Stider przed jesienią się skusi na wymianę tych swoich standardowych baniek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie  rozumiem czemu w wersji Tekna w której są LEDowe lampy mijania i pozycje LED nie ma świateł dziennych też w technologi LED - czy ten Nissan nie potrafi czegoś takiego zrobić ? jaki jest sens robienia pozycji LED ?

 

gdyby w każdej wersji dzienne były LED w kształcie pozycji LED z wersji Tekna samchód prezentował by się dużo lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi ledami w Teknie to Nissan coś nie tak pokombinował. Intencją led, jest oszczędzanie energii. Dlaczego więc światła, na których jeździmy cały dzionek, nie mają żarówek ledowych ??
Z tyłu wszystkie żarówy zwykłe. Coś tu nie jest tak jak powinno.

Gdyby z tyłu były ledy, to w ciągu dnia można by było pomykać na pozycyjnych, lub nawet na mijania.

Groch z kapustą :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W normalnym kraju nie ma takiego pojęcia jak światła do jazdy dziennej,pewnie dlatego Nissan się nie przyłożył do tematu i nie uwzględnił produkcji pod Polskę,gdzie sprzedaż nowych aut jest marginesowa.

A u nas ktoś rzucił hasło jazdy na światłach i większość kierowców zaczyna kombinować z ledamim robiąc z auta choinkę.

A swoją drogą jaki to ma sens w pełnym słońcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi ledami w Teknie to Nissan coś nie tak pokombinował. Intencją led, jest oszczędzanie energii. Dlaczego więc światła, na których jeździmy cały dzionek, nie mają żarówek ledowych ??

Z tyłu wszystkie żarówy zwykłe. Coś tu nie jest tak jak powinno.

Gdyby z tyłu były ledy, to w ciągu dnia można by było pomykać na pozycyjnych, lub nawet na mijania.

Groch z kapustą :dribble:

 

słyszałem takie info ,że do jazdzy dziennej w wersji Tekna miały być LEDy ale producent lamp coś przekombinował i LEDy nie uzyskały homologacji świateł dziennych ... czy to prawda nie wiem

 

niby LEdy mają mniejsze zużycie energii ale Nissan nawet w elektrycznym modelu LEAF ma światła do jazdzy dziennej takie same jak w Pulsarze + zwykłe halogenowe reflektory - więc chyba ma jakiś problem ze spójnością projektów i pomysłów :)

 

pewnie światła LED do jazdy dziennej + tylne itd pojawią się w wersji po liftingu :) :) :) tak jak w JUKE :)

 

szkoda ,że podświetlanie tablicy rejestracyjnej też nie jest LED :(

 

a może na innych rynkach aż takiej uwagi do tego czy to LED czy nie nie przywiązują uwagi ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee.... Może jestem jakiś niedoinformowany, ale to te wszystkie samochody z pięknymi i świetnie widocznymi LEDami dziennymi to specjalnie na polski rynek są robione?

Tego nie wiedziałem,ale skoro tak to nie dziwi fakt że montują w najbogatszych wersjach,bo inaczej w plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mnie natomiast zastanawia, jak w Pulsarze działa samopoziomowanie reflektorów. Moim zdaniem mijania świecą za nisko. Jak je podkręciłem "wyżej", to niewiele to dało bo w czasie jazdy nie odczułem by świeciły dalej, za to drogowe zaczęły omiatać zamiast drogi, korony drzew. Więc wróciłem do ustawień "fabrycznych". Przypomnę, że mam ledowe

Światła ustawia się normalnie tak jak w każdym innym pojeździe - śrubokręt/torx/imbus - już nie pamiętam jaki łebek ma śrubka do regulacji - i kręcisz/

Samopoziomowanie bada tylko przechyły nadwozia przód/tył - nic więcej.

Może złą śrubka kręciłeś. Mój QQ wyjechał z tak wysoko podniesionymi reflektorami, że najpierw nie mogłem wyjść z podziwu nad LED-ami, by po krótkiej trasie poza terenem zabudowanym zacząć nad tym myśleć: czy wszystko jest OK biorąc pod uwagę oświetlone prawie korony drzew i co drugi migał mi długimi z naprzeciwka.

Szybka wizyta w najbliższej zwykłej stacji kontroli - 5 minut roboty (ustawiania: tzn. przyłożenie sprzętu do badania reflektorów, pokręcenie śrubką) i wyjazd. Nawet diagnosta nie chciał za to kasy - ale zostawiłem dychę na czteropaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Światła ustawia się normalnie tak jak w każdym innym pojeździe - śrubokręt/torx/imbus - już nie pamiętam jaki łebek ma śrubka do regulacji - i kręcisz/

Samopoziomowanie bada tylko przechyły nadwozia przód/tył - nic więcej.

Może złą śrubka kręciłeś. Mój QQ wyjechał z tak wysoko podniesionymi reflektorami, że najpierw nie mogłem wyjść z podziwu nad LED-ami, by po krótkiej trasie poza terenem zabudowanym zacząć nad tym myśleć: czy wszystko jest OK biorąc pod uwagę oświetlone prawie korony drzew i co drugi migał mi długimi z naprzeciwka.

Szybka wizyta w najbliższej zwykłej stacji kontroli - 5 minut roboty (ustawiania: tzn. przyłożenie sprzętu do badania reflektorów, pokręcenie śrubką) i wyjazd. Nawet diagnosta nie chciał za to kasy - ale zostawiłem dychę na czteropaka.

Jak się ustawia to ja wiem. Śrubki nie można pomylić, bo przy każdym reflektorze (mam LED), jest tylko jedna, regulująca "góra - dół". Ustawiłem. Problem jedynie w tym, że jak ustawiłem kierując się światłami mijania, to te świeciły cacy, ale drogowe dawały po koronach drzew. Więc musiałem obniżyć, co w efekcie dało tyle, że drogowe świecą jak powinny, natomiast mijania zbyt blisko (niemal jak było na początku ustawione przez fabrykę. Widać, że tak musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha.

To fakt, mijania świeca faktycznie jakby za blisko. Może nie za blisko - ale tak jak wyżej ktoś pisał (co też potwierdzam) jest wręcz wzorcowa granica światło-cień (a nawet czerń, a nie cień). I jeżeli w mieście to nie przeszkadza - to na nieoświetlonych drogach brakuje zasięgu świateł mijania. Tez ciągle mam plac by je lekko podnieść, ale.... jeżdżę tylko po mieście i mi się ciągle nie chce, a po drugie myślę, że może nie będę męczył innych użytkowników drogi. W końcu tak źle aż nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Miałem dzisiaj okazję testować Pulsara 1.6 dig-t i powiem tak,to była prawdziwa przyjemność i duża frajda.Dawno juz nie czułem tyle radości z prowadzenia . Niedawno testowałem 1.6 QQ i ma się wrażenie źe to zupełnie inne silniki! W QQ jest poprawnie i tylko tyle.Pulsar prowadzi się wyśmienicie i czuć moc! A ponoć ma wyjść jeszcze mocniejszy wariant , nismo. Aż się nie mogę doczekać "fajrantu" bo autko czeka na parkingu :)

Edit 24.12.2015

Zdrowych i spokojnych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam do Was małe pytanko ale moim zdaniem ważne, macie może jakiś pomysł jak się zabezpieczyć przed wyjęciem po raz drugi dekielków z alufelg. Moje niestety ukradli a nowe w salonie to wydatek 47-89 zł za sztukę, cena różna bo felgi różne. A nie chciałbym kleić na stałe bo jak się komuś będą chciały przydać to felgi poniszczą....

Pozdr. Yogi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę obecnie na kołach zimowych, ale też mam letnie  na oryginalnych felgach 17 cali i w sumie się nawet nad tym nie zastanawiałem, tzn że ktos może ukraść. Bo fakt - wyjąć te dekielki to nie problem. Klejenie chyba nie bardzo, bo i tak wcześniej czy później trzeba by je zdjąć np. przy zakładaniu koła na wyważarkę, a klejone mogą się połamać. Kurcze sam jestem ciekaw czy ktoś ma jakiś patent..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Radio, głośniki... Nie zapominajmy o wygłuszeniu auta... Najlepszy zestaw nie będzie dobrze grał w wydmuszce.

Druga sprawa - zależy czego każdy z nas oczekuje? Czy tylko basów "bum bum bum" :P

 

A co do chlapaczy- może i wyglądają do d*py... Ale większość chyba się zgodzi.,iż są bardzo przydatne/ praktyczne.

 

Troszkę z tematu zboczyliśmy ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej basu inna końcówka mocy to i lepiej zagra, gdyby wymienił głośniki też byłoby pewnie lepiej, z muzyką to jest tak że każdy innaczej słyszy a są i melomani którzy nie słyszą dźwięku tylko gonią w piętkę za coraz lepszym sprzętem.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stider więcej basu to nie znaczy dudnienie łupu łupu, polecam podejść do jakiegoś salonu i potestować słuchawki, swoje z np. B&W P5. Trudno wytłumaczyć o co mi chodzi, słuch to delikatna i indywidualna rzecz.

 

Zosiu to mamy jeszcze jednego fachowca do męczenia   :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to się trochę wydaje, że to słabe audio to jednak głównie domena Nissan'a, Renault i Dacii. Myślę, że winne są zarówno głośniki jak i radyjko. Właściwie to nawet Bose w Nissanie głowy nie urywa. ;)

Posłuchaj ja gra audio w Suzuki. Nissan choć nie cudo, tam to dopiero kaszanę odwalili :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam z czystej ciekawości - ile kosztuje komplet opon do tego auta?

 

Tak czy siak auta są obrzydliwe drogie dla przeciętnego "robotnika Polaka"...

Np.nowa Honda Jazz zaczyna się od 60 tyś.? :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie. Za komplet do mojego auta po negocjacjach, w salonie zapłaciłem dokładnie 140zł więcej niż najtańszy sklep internetowy jaki znalazłem dla tego konkretnego modelu. (Hankook i*cept Evo 2 W320) 225/60r17 

W cenie zaś miałem wymianę, wyważenie  i wygodę, wyjechałem z salonu na zimówkach . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za komplet Kleber Kristalp Hp2 205/50R17 zapłaciłem +1200, czyli jakieś 400zł mniej niż w sklepie. I też na nich wyjeżdżałem z salonu.

 

 

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te opony i tak są wliczone w cenę samochodu - prosto mówiąc - "pic na wodę", że są gratis - dobrze wiedzą, że kupujący będzie chciał coś "wyrwać", więc mają sprytny chwyt z oponami ;) Zawsze działa...W życiu nie ma nic za darmo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te opony i tak są wliczone w cenę samochodu - prosto mówiąc - "pic na wodę", że są gratis - dobrze wiedzą, że kupujący będzie chciał coś "wyrwać", więc mają sprytny chwyt z oponami ;) Zawsze działa...W życiu nie ma nic za darmo :)

Dlatego ja, znając "zasady" nie targowałem opon w ogóle. Targowałem cenę bez jakichkolwiek dodatków! Opony kupiłem u nich, a jakże, po wszystkim i uwierz, rabat na auto był naprawdę świetny.  :devil:

Tegoroczne wyprzedaże się jeszcze nawet nie zbliżyły do tego z końca Listopada  :whistle: , jaki uzyskałem. W ogóle te wszystkie wyprzedaże to ściema totalna! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, już nie pisząc o obecnym, na wiosnę na passata b8 comfortline 2016,  dostawałem w zasadzie tą samą cenę, co za model z wyprzedaży 2015. Ja kupowałem w leasingu, piszę więc o cenie "kompleksowej" oferty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...