ederlezi Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Witam, Moje auto to P11 1,8 kombi, rok produkcji 2000. po przejechaniu 29 tyś km na LPG (stan licznika na tą chwilę ok 244 tyś) zaczęły się pierwsze problemy. W skrócie: - przed wyjechaniem na urlop samochód mało jeździł. Dotankowałem gaz , obliczyłem spalanie - wyszło mi 13,5 litra na 100km, gdzie zwykle spalanie oscylowało w granicach 10 litrów na 100 km - w trasie po wyjechaniu zbiornika, spalanie niecałe 10 l na 100. Momentami jakbym czuł gaz w kabinie, ale tylko momentami przy włączonej klimie - podczas urlopu samochod troche postal - spalanie znowu wzroslo do 13.5 litra na 100 (zacząłem podejrzewać wyciek gazu) - powrót z urlopu - pierwszy poważny problem, auto przestało palić na 1 cylinder. Dojechałem do pierwszego warsztatu. Diagnoza - uszkodzona cewka. Nie mogli mi tego naprawić na miejscu, więc auto wróciło na lawecie do warsztatu w moim mieście, na szczęście mam wykupiony pakiet assistance. - wymiana cewki - silnik znowu chodzi jak trzeba. Wg mechanika (nie gazownika) cewka czasem pada i to normalne , ze po takim przebiegu mogła paść. Zasugerował, że zaraz mogą się psuć następne, ale nie muszą. Zasugerował, żeby ich nie wymieniać na wszelki wypadek. - tydzień póżniej pojechałem wymienić tłumik, bo zaczął powoli pękać. Po wymianie tłumika mechanik stwierdził, ze musiał zakręcić butlę z gazem i przełączyć na benzyne, bo mocno było czuć pod maską gaz - dziś rano odpalam silnik, dopóki chodził na benzynie było ok. Po przełączeniu na gaz - czuć zapach gazu pod maską. Wcześniej osobiście nie spradzałem tego, ale skoro nagle 3 tyg temu wzrosło mi gwałtownie spalanie, wziąłem pod uwagę nieszczelność gazu. Mechanik więc potwierdził moje przypuszczenia sprzed 3 tygodni, jest problem ze szczelnością gazu. Dodatkowo co zauważyłem: - na zimnym silniku jak chodzi na benzynie i przełącza się na gaz, wyraźnie spadają mu obroty i jakby lekko szarpie, ale trwa to ułamek sekundy i potem chodzi ok. Nie gaśnie. - często jak mam krótkie postoje, np na stacji LPG, jak wyłączę silnik na gazie i włączę na benzynie, to kręci chyba z 2 - 3 sekundy zanim zapali - ten objaw trwa praktycznie od początku założenia instalacji gazowej, ale gazownik go zignorował - po przejechaniu 20 tyś na lpg zrobiłem drugi przegląd . Gazownik poinformował mnie, że jest zbyt uboga mieszanka i musi zmienić ustawienia. Po jakimś czasie pojawił się błąd silnika, sprawdziłem go na komputerze - błąd PO420 - Catalyst system efficiency below threshold. Usunąłem ten błąd i byłem ciekaw, czy pojawi się znowu. Nie pojawił się. W sumie to on się pojawił po zatankowaniu gazu na jakiejś podejrzanej stacji. Pytanie które mam - czy uszkodzenie cewki wiązać z jakimś uszkodzeniem instalacji LPG ? Czy to co opisałem układa się w jakiś scenariusz poważniejszej awarii ? Na pewno jutro się umówię na sprawdzenie szczelności, ale z tego co przeczytałem na internecie (nie wiem czy można podać źródło strony, więc jedynie zacytuję), mam uszkodzony parownik. Uszkodzenie parownika objawia się zazwyczaj dość nietypowym objawem polegającym na dłuższym uruchamianiu silnika na benzynie!!! Sytuacja taka ma następujące podłoże: Silnik pracujący na zbyt bogatej mieszance gazowej a następnie wyłączony posiada w kolektorze dolotowym nie wykorzystaną i w dodatku za bogatą mieszankę. Podczas rozruchu mieszanka ta zostaje zassana do cylindra wraz z dodatkową porcją mieszanki benzynowej (bo silnik uruchamia się na benzynie). Z powodu zbyt bogatej mieszanki (małej ilości tlenu) nie dochodzi do jej zapłonu i obserwujemy wydłużony okres rozruchu. Po kilku obrotach wału mieszanka jest już wymieniona i silnik się uruchamia. Najprostszym testem uszkodzenia reduktora jest gaszenie samochodu na benzynie oraz odpalaniu na benzynie. Rozruch w takim przypadku powinien być normalny. Innym sposobem diagnostycznym jest zdjęcie cienkiego przewodu podciśnienia prowadzącego z reduktora do kolektora ssącego oraz sprawdzenie czy nie wydobywa się przez niego gaz. Jeżeli zamoczony w wodzie z mydłem wąż puszcza bańki mydlane oznacza to uszkodzony reduktor. Podkreślę na koniec - symptom z długim rozruchem trwał u mnie od samego początku, natomiast zapach gazu i podejrzenie nieszczelności zauważyłem dopiero teraz.. Co o tym myślicie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2015 jaka instalacja daj jakieś zdjęcie, centralka gaśnie po wyłączeniu zapłonu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ederlezi Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Instalacja Stag 4 plus. Wtryski Barracuda, parownik Shark. Podaję dokładną listę ze świadectwa homologacji: 1. Wielozawór MOD.AT02 / Tomaseto E8-67R-013018 2. zbiornik T1A 630/48/200 E2067R010802 3. pokrywa zbiornika toroidalnego E20-67R-010479 4. Elektroniczna jednostka sterująca E8 67R 01 4930 5. Zawór tankowania E8 67R 01 3868 6. parownik/regulator ciśnienia E20 67R 010951 7. urządzenie wtrysku gazu lub wtryskiwacz E8 67R 01 6407 Jeśli chodzi o centralkę, to nie wiem czy dobrze rozumiem, chodzi o tą lampkę która jest w czujniku ilości gazu ? Bo jeśli tak, to zachowuje się następująco. 1. Po przekręceniu kluczyka - miga 2. Po odpaleniu silnika miga, po czym jak auto przełącza się na gaz, to świeci się światłem ciągłym 3. po wyłączeniu silnika - zaczyna znowu migać. Zdjęcia zrobiłem, ale niewiele na nich widać. Mam wrzucić, czy ten spis części na górze wystarczy ? Na pewno na jednostce sterującej jest napis stag 4 plus, na pewno na wtryskiwaczach jest napis barracuda, a na parowniku, ledwo dostępnym jest napis alex shark. [EDIT] Dodaję zdjęcia: http://postimg.org/image/yj695jbbh/ http://postimg.org/image/6kc3eo9ot/ http://postimg.org/image/r1x1qblsd/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2015 zestaw OK, niegasnąca centralka świadczy o złym wpięciu + po stacyjce, może to być powodem zalewania auta i problemów z rozruchem, podokręcaj opaski na wężykach spraw może jakiś jest przerwany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ederlezi Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2015 a cewkę uszkodzoną łączyć z problemem z LPG u mnie, czy to raczej nie ma nic wspólnego ze sobą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2015 może być zbieg okoliczności, choć jak źle było wyregulowane to mogła się bardziej zmęczyć ustaw przerwę na świecy na 0.7 będzie lżej cewką choć z drugiej strony zauważyłem też u siebie, że prawy DRL mi pada pewnie przez LPG no ale sam zakładałem to jakoś to przeżyję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.