Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stanowisko serwisów w sprawie nadmiernego zużycia oleju w silnikach 1.2 DIG-T.


colins
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, OffGdy napisał:

...  oczywiście ja sprawdzam na zimnym silniku oraz na równej powierzchni , jak również odczekuje i wycieram dokładnie bagnet . Tu nie ma mowy o złym pomiarze - jestem już wycwiczona w temacie .

 Wiem ,że chcą mnie przeciągnąć do gwarancji dlatego nie dam się zrobić , bo to jest nienormalne by przy 40 tys mieć już tyle rzeczy wymienionych , o tym ,że auto jeżdzi jak traktor już od roku im wspominałam ale rzucali mi argumentację jak dla kobiety

Jestem załamana .;/

Co do pomiaru stanu oleju, dobrze odtłuść bagnet przed pomiarem. Wygląda, że olej jest rozrzedzony benzyną (zjawisko dylucji), stad różnice w odczycie miarki. Dla pewności zastosuj stary sposób: przed włożeniem miarki przetrzyj jej część która będzie w oleju, zwykłą szkolną kredą - będziesz miała pewność na 99% co do jego stanu. Po pomiarze, resztki kredy dobrze wytrzyj.

Będąc na Twoim miejscu, jeszcze przed upływem terminu gwarancji powołałbym rzeczoznawcę z techniki motoryzacyjnej - biegłego sądowego  (a nawet dwóch, w różnym czasie, aby opinie były niezależne) w celu weryfikacji stanu technicznego pojazdu (zwłaszcza silnika, ale bez demontażu aby nie utracić gwarancji). Nie bazować tylko na samej pisemnej opinii, ale mają być one udokumentowane wydrukami z pomiarów certfikowanych przyrządów. Mam nadzieję, że wszystkie ustalenia oraz czynności wykonywane przez ASO masz udokumentowane na piśmie. Nie wiadomo jak centrala ustosunkuje się do prośby o przedłużenie gwarancji, ale niezależnie od ich decyzji, już teraz (przed upływem gwarancji) trzeba zabezpieczyć swoje prawa. Warto skorzystać też z usług innych sprawdzonych ASO (niezależne opinie). Sprawę komplikuje wypadek, ale opinia rzeczoznawcy z ubezpieczalni też ma swoje znaczenie. 

Jeśli opinia centrali odnośnie przedłużenia gwarancji będzie negatywna, trzeba wystąpić o powołanie przez Nissana rzeczoznawcy dla określenia stanu technicznego pojazdu. To jest oczywiście moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra rada dla wszystkich którym znika powoli płyn.Kupcie sobie w sklepie motoryzacyjnym płyn uszczelniający do układów chłodzenia,TYLKO PŁYN!!! I wlać.Skończa sie Wasze problemy.Serwis nie jest w stanie odkryć wycieku-parowania,a połączeń ,możliwych miejsc parowania jest mnóstwo.Tonie duży Fiat,gdzie były dwie rury na krzyż i spoko.Na szczęście w obecnej Kaśce płynu mi nie ubywa,ale w poprzedniej owszem,byłem kilka razy na dolewkach,a skończyło się po dolaniu płynu usczelniającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim QQ dolewki skończyły się, a nawet silnik się skończył. :P Ciekawe czy nie przez dolewki jakichś milicjantów i innych podejrzanych specyfików. :ph34r:;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Colinsio, zapomniałeś dopisać "życzliwy"

Co do płynu uszczelniającego, rozumiem do starego rzęcha, ale do nowego auta

 

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, teraz trzeba się przyzwyczaić do tego, by wozić w bagażniku bańki z różnymi specyfikami, kable rozruchowe, zapasowy akumulator, dwumasę i laptopa z odpowiednim programem do kasowania błędów, by wybrać się za miasto :D;) I nie ważne czy to Łopel, Nyska czy Wieśwagen z pochodnymi kurakami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem? W Ameryce Nissan lepiej oceniany niż Toyota czy Mercedes

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/raport-jakosci-samochodow-jd-power-2018-kia-i-hyundai-pokonaly-konkurencje/vn40e80

 

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, colins napisał:

W poprzednim QQ dolewki skończyły się, a nawet silnik się skończył. :P Ciekawe czy nie przez dolewki jakichś milicjantów i innych podejrzanych specyfików. :ph34r:;)

Inni też dolewali ? Że im silniki wymieniali??? :D

A uszczelniacz wlałem też do wymienionego 1.2 bo ubywało,a po przestało i silnika nie wymienili ...zgryźliwcze :D

Maniolo,nie ma różnicy,nowy czy stary...to nie działa na silnik,tylko na płyn chłodzący,a uszczelnia poprzez kontakt z powietrzem atmosferycznym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rzecz, że znamy takiego, który nie dość, że dolewał, to wręcz promował takie specyfiki, a nawet ekran telewizora sobie smarował, by zwiększyć odświeżanie matrycy czy muszlę klozetu, by mieć lepszy poślizg. Wszystko wskazuje na to, że poszedł chyba za daleko i w końcu sam na sobie wypróbował. No i nie ma chłopa i zagadką, która czasem mnie nurtuje pozostanie, gdzie jest tenże znany nam wszystkim Edek.:wacko:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Szary. napisał:

 

A jak między kanałami jest coś małego ,to z oliwą nie zwiąże .

A tego to ja już nie wiem.Być może jest opisane w recepturce płynu czy tak ,czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RIP
Jacenty, ty serio, czy czarny humor

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny humor,bo skąd niby mam wiedzieć...zniknął nagle,z dnia na dzień...Próbowałem szukać po starym  IP i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby miał wypadek to nie zdążyłby pousuwać ustawień w profilu. Może zmienił pracę, może się mu znudziło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Strider napisał:

Znudziło? Cała masa osób najeżdżała na niego... aczkolwiek muszę przyznać, że martwi mnie ten case, bo o ile się nie mylę to nie pożegnał się chyba nawet z tymi życzliwymi. Zniknął z dnia na dzień.

Biorąc pod uwagę fakt że Edek był odporny na wszelką krytykę, nie było to zapewne powodem jego odejścia bez papatków.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak spoglądając na to zagadnienie z perspektywy czasu i na chłodno, bo już od półtora roku nie mam QQ, to muszę się z Tobą Striderze szanowny chyba zgodzić. Problem z nadmiernym zużyciem oleju występował w tym silniku dość często (o czym można poczytać także na innych forach), a jednak koncern Renault/Nissan nigdy oficjalnie nie przyznał się do niego. I tylko nielicznym i naprawdę cierpliwym (jak Jacko) udało się ugrać większą naprawę czyli w praktyce wymianę silnika na nowy. W większości przypadków jednak serwisy grały na zwłokę lub wykonywały pozorne ruchy w postaci wypuszczania kolejnych wersji oprogramowania do silnika, które niewiele wnosiły, bo raczej mało prawdopodobne jest naprawienie pierścieni tłokowych metodą aktualizacji softu.:D W rezultacie jest zapewne sporo osób, którym gwarancje już się skończyły, a problem pozostał. Bardzo nieładna zagrywka koncernu, choć w dzisiejszych nastawionych na zysk czasach, nieodosobniona, bo wystarczy tutaj choćby wspomnieć wpadki z silnikami VAG (których wg.VAG też nie było, a wszyscy wiedzą jaka jest prawda :P) czy z korozją w Maździe, gdzie wg.władz koncernu jest pełny ocynk - tymczasem wg.użytkowników rdzewieją nawet fotele w fabrycznie nowych Mazdach (o czym można poczytać też na polskim forum Mazdy). Ciekawe jakimi niespodziankami uraczy nas nowy wynalazek Renault czyli 1.3 TCe? Zapewne czas pokaże więc zainteresowanym tym silnikiem zalecałbym raczej wstrzymanie się z zakupem, bo znając dotychczasowe podejście koncernu do ujawnionych problemów, może być różnie z wyegzekwowaniem naprawy gwarancyjnej. Warto więc chyba poczekać na pierwsze opinie innych królików doświadczalnych.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś słyszałem,że Nissan przedłużył gwarancję na silniki 1.2 do 5 lat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, JACKO29 napisał:

Gdzieś słyszałem,że Nissan przedłużył gwarancję na silniki 1.2 do 5 lat!

No właśnie, ale gdzie to słyszałeś?? Bo jak dzwoniłem w tej sprawie do centrali nissana to oczywiście nic nie powiedzą  i odsyłają do ASO! Ci z kolei nie potwierdzają tej informacji tylko lakonicznie "proszę przyjechać z potwierdzonymi serwisami w książce serwisowej sprawdzimy na miejscu auto i najwyżej będziemy pisać do nissana".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytałem na rosyjskojęzycznych forach o tym silniku, to na przestrzeni lat były wgrywane 3 softy (oprócz oryginalnego 23701 4ED4C) :

  • styczeń 2015 - 23701 4ED5A;
  • styczeń 2016 - 23701 4ED0D;
  • styczeń 2017 - 23701 4ED1A

Powodem przeprogramowania było to, że niektóre z poziomów progowych czujników powietrza i paliwa były zestawione zbyt czule. Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że reflash niczego nie może zmienić, z uwagi na to, że pozostawienie zaworu ssącego w pozycji otwartej jeszcze długo po osiągnięciu przez tłok DMP, było wykonane na drodze czysto mechanicznej poprzez odpowiednie ukształtowanie krzywki wałka rozrządu. Próbowano coś zmienić, ale nie wyszło, więc jedynym wyjściem było zakończenie produkcji tego bubla.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też "gdzieś czytałem" że są mechanicy którzy toczą szersze rowki tłoka, dają inne pierścienie i... cuda, olej nie znika.
Moj kolega twierdzi, że to jedna z metod skutecznej naprawy m/i sławnego 1.8 Toyoty, więc jeśli tam pomaga...

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manixio, w waginach też tak robili i pomagało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, manix napisał:

Ja też "gdzieś czytałem" że są mechanicy którzy toczą szersze rowki tłoka, dają inne pierścienie i... cuda, olej nie znika.
Moj kolega twierdzi, że to jedna z metod skutecznej naprawy m/i sławnego 1.8 Toyoty, więc jeśli tam pomaga...

Bo to jest prawda. W nieautoryzowanych serwisach robią tak w silnikach VW 1,8/2,0 TFSI (z pierwszej serii). Natomiast w ASO VAG wymieniają w tych silnikach całe zmodernizowane tłoki (mają szersze pierścienie) wraz z korbowodami. Pogoń za zmniejszeniem zużycia paliwa (realizowana m.in. poprzez cieńsze pierścienie, co jest równoznaczne z mniejszym tarciem), też ma swoje granice.

Co do przedłużenia gwarancji do 5 lat, może to i jest prawdą, ale deklarowane musiało to być przy zakupie pojazdu (tak jak ze sprzętem AGD). Wątpię, aby producent brał sobie "na garba"  realny (a nie hipotetyczny) kłopot jeszcze na następne lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój silnik nie brał oleju do pierwszego przeglądu,w styczniu 2017 przy 16200.Na tym przeglądzie wgrali mi nowy,obowiązkowy soft i od tej pory bierze mi 1 litr na około 20000,niby niedużo ale porównując do poprzedniej Almery,którą sprzedałem z przebiegiem 175 kkm i w której nie ubywało nic.Ostatnio na trzecim przeglądzie,przy 54kkm wspomniałem o tym,serwisant powiedział mi,że soft,który miałem wgrany w 2017 miał zapobiegać przybywaniu oleju czyli tak jak wszyscy przedmówcy piszą,Nissan z tym silnikiem błądzi jak dziecko we mgle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

To zapytam inaczej - czy ktoś słyszał, by ktokolwiek z użytkowników Pulsarów z silnikiem 1,2 Dig-t narzekał na ubytki oleju ?
Ja nie znalazłem takiego. Trochę to dziwne, bo niby te same silniki, również rocznikowo, a w QQłkach żrą olej, a w Pulsarach nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...