Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ładowanie akumulatora


robi173
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Jacko :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skorzystałem z rady . W Yama Bydgoszcz Pan poinformował mnie ze akumulator nie podlega gwarancji na tej „ przedłużonej gwarancji „ , nie bedzie problemów jesli akumulator bedzie miał takie same parametry jakie zaleca producent

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I z ulgą odłożył słuchawkę pan z Yama odhaczywszy od razu na tajemnej liście kolejnego użytkownika QQ, któremu już nie trzeba będzie wymieniać akumulatora w ramach gwarancji. Przy okazji przejrzał listę, stwierdzając z zadowoleniem, że jest coraz krótsza i rozmarzył się przez chwilę jak wzbogaci się jego ASO już niedługo na pogwarancyjnych, odpłatnych wymianach bateryjek. Czas otworzyć nowe stoisko z firmowymi akumulatorami - pomyślał - wszak nie tylko QQ ma skopany system ładowania. :D

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest, kiedy się nie kontroluje aku i żyje nadzieją, że jest się dzieckiem szczęścia i problem który tutaj był wielokrotnie wałkowany, mnie nie dotyczy. Pozostaje jeszcze kwestia rzetelności ASO. Kiedy zauważyłem, że z moim aku jest coś nie tak (szybkie rozładowanie w czasie garażowania), podjechałem do ASO by sprawdzili aku. Stwierdzili, że aku jest w super kondycji. Tydzień później podjechałem do Centry i poprosiłem o test, stwierdzili, że mój aku to padło i mogę się spotkać z sytuacją, że po wyłączeniu s-ka np. przez SS na światłach, już się więcej nie uruchomi. Podjechałem więc ponownie do ASO i tym razem z marszu wypełniali zlecenie na wymianę aku. Czyli doskonale wiedzieli, tylko liczyli na to, że za miesiąc koniec gwarancji i wtedy będę musiał wyjąć portfel.

Kolejna sprawa, to jak można bulić kasiorę wykupując przedłużoną gwarancję, nie mając bladego pojęcia co ona obejmuje. ASO proponując ten wariant, powinien nam wydrukować warunki i wręczyć do łapki przed podjęciem przez nas decyzji. Sprytnie to sobie wymyślili - to powinno być dostępne dla wszystkich na stronie Nissan Polska.

Niedawno jeden z kolegów wstawił u nas wspomniane warunki - warto się z nimi zapoznać zanim się podpisze cyrograf z diabłem, którego skutkiem będzie wydanie na wstępie kilku tysiaków i związanie się na kolejne lata obowiązkiem serwisowania auta w ASO ... oczywiście płatnego.

No ale jak to mawia nasz kolega Kubuś - "kto bogatemu zabroni" :):rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tatko Rydzyk pochwalił się w TV (swojej) ,że otrzymał w darze od bezrobotnego dwa auta...

I tu  niema wyjścia trzeba się z Kubą zgodzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja zajechałem do ASO zmierzyli aku ,,wydruk pokazał że 75% naładowania i kazali mi więcej jeździć autem bo mam 7600 od roku jak kupiłem,,śmiechu warte zrobiłem wcześniej przed wizytą w aso ponad 150km i rano 12,2v,,,najgorsze jest to że pulsują światła i w kabinie oświetlenie ,,koledzy mają ubaw że nowe auto i dyskoteka,,co mam zrobić żeby w końcu przekonać serwis że aku jest do wymiany,,,najlepsze jest to że ładowanie mikroprocesorowym i innym prostownikiem nic nie dało. ,,jak jest poniżej 9 stopni to zaraz dyskoteka jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Ja zajechałem do ASO zmierzyli aku ,,wydruk pokazał że 75% naładowania i kazali mi więcej jeździć autem bo mam 7600 od roku jak kupiłem,,śmiechu warte zrobiłem wcześniej przed wizytą w aso ponad 150km i rano 12,2v,,,najgorsze jest to że pulsują światła i w kabinie oświetlenie ,,koledzy mają ubaw że nowe auto i dyskoteka,,co mam zrobić żeby w końcu przekonać serwis że aku jest do wymiany,,,najlepsze jest to że ładowanie mikroprocesorowym i innym prostownikiem nic nie dało. ,,jak jest poniżej 9 stopni to zaraz dyskoteka jest.

Dobre. Mnie w zeszłym roku wyszło, że zrobiłem tylko 7 tys. ale w ASO nie wpadli na pomysł, by sugerować, że mam więcej jeździć. Kiedy 1 x poprosiłem o sprawdzenie aku, usłyszałem, że aku jest OK. No to po powrocie do garażu naładowałem aku ładowarką mikroprocesorową na maxa, po czym codziennie sprawdzałem napięcie. Po kilku dniach sporo ubyło (gdzieś tutaj na forum opisałem szczegóły). No to ponownie naładowałem na maxa, po czym podjechałem do Centry, by sprawdzili mi aku. Gościu stwierdził, że "padło". No to dzwonię do ASO - godz. ok. 15-tej. Nikt nie raczy podnieść słuchawki. Więc walę do Swarzędza (ASO Nissan Szpot). Tym razem z nastawieniem, że nie dam się spławić. Po krótkiej "rzeczowej" dyskusji, podchodzi szef serwisu i rzuca w kierunku obsługującego mnie pracownika serwisu - "wypisz zlecenie i wymieniamy". Cała procedura od tego momentu trwała ponad 2 godz. ale wyjechałem z nowym aku.

Reszta kolego w Twoich rękach. Jak im odpuścisz w okresie gwarancji, to będziesz musiał po jej zakończeniu sięgać do swojego portfela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie, po 28 miesiącach eksploatacji i przebiegu 37 tys km pewnego dnia auto nie odpaliło. Jazda codzienna ok 50 km, garażowane. Odpaliłem na kable, następnie po podjechaniu do domu kilka razy gaszenie/ odpalanie- działa normalnie. Mimo tego ładowanie aku przez noc. Po kilku dniach znowu to samo, auto nie odpaliło. Napisałem mejla do serwisu (Wrocław Bielany), kazali przyjechać na test. Odpisałem im że na testy to jeździłem służbowym Mondeo aż 9 razy zanim wymienili aku (tester ciągle pokazywał aku słaby- naładuj) i zapytałem jaka u nich jest procedura.

Gość z serwisu powiedział że poszła jakaś seria wadliwych aku do nissanów ale nie wiedzą z jakimi numerami fabrycznymi. Prawdopodobnie padło też na mnie. Mają urządzenie które w ciągu 60 sek pokaże stan akumulatora. 

Tak też zrobiłem ale przed wyjazdem do serwisu jeszcze ładowanie aku w domu żeby nie było niespodzianki po drodze. Podjechałem do serwisu, zabrali auto i po 10 min podszedł do mnie Pan z obsługi z kluczykami że moje auto jest już gotowe. Zapytałem co to znaczy?- wymieniliśmy Panu aku w ramach gwarancji, miał Pan aku firmy Fiam a tam dochodziło do uszkodzeń celi. Teraz ma Pan nowy firmy EXIDE i nie powinno być już problemu. Mając doświadczenia z serwisem Forda - doznałem szoku (pozytywnego).

Zobaczymy jak dalej będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie, po 28 miesiącach eksploatacji i przebiegu 37 tys km pewnego dnia auto nie odpaliło. Jazda codzienna ok 50 km, garażowane. Odpaliłem na kable, następnie po podjechaniu do domu kilka razy gaszenie/ odpalanie- działa normalnie. Mimo tego ładowanie aku przez noc. Po kilku dniach znowu to samo, auto nie odpaliło. Napisałem mejla do serwisu (Wrocław Bielany), kazali przyjechać na test. Odpisałem im że na testy to jeździłem służbowym Mondeo aż 9 razy zanim wymienili aku (tester ciągle pokazywał aku słaby- naładuj) i zapytałem jaka u nich jest procedura.

Gość z serwisu powiedział że poszła jakaś seria wadliwych aku do nissanów ale nie wiedzą z jakimi numerami fabrycznymi. Prawdopodobnie padło też na mnie. Mają urządzenie które w ciągu 60 sek pokaże stan akumulatora. 

Tak też zrobiłem ale przed wyjazdem do serwisu jeszcze ładowanie aku w domu żeby nie było niespodzianki po drodze. Podjechałem do serwisu, zabrali auto i po 10 min podszedł do mnie Pan z obsługi z kluczykami że moje auto jest już gotowe. Zapytałem co to znaczy?- wymieniliśmy Panu aku w ramach gwarancji, miał Pan aku firmy Fiam a tam dochodziło do uszkodzeń celi. Teraz ma Pan nowy firmy EXIDE i nie powinno być już problemu. Mając doświadczenia z serwisem Forda - doznałem szoku (pozytywnego).

Zobaczymy jak dalej będzie.

 

A z ciekawości - auto kupiłeś też na bielanach? Jeśli tak, to kiedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z ciekawości - auto kupiłeś też na bielanach? Jeśli tak, to kiedy?

Nie, auto kupione w Krakowie, a dlaczego pytasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, auto kupione w Krakowie, a dlaczego pytasz?

 

A bo w sumie nie wiem gdzie ta trefna partia był i kiedy... A 32k już jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btus,akumulatory nie zakłada ASO ale Nissan w czasie produkcji,więc jeżeli wpakowali się w wadliwą partię tonie ma znaczenia ,które ASO wydało pojazd.Takie same kłopoty mają użytkownicy w Czechach,Anglii ,Niemczech....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba chodziło o to które ASO winienia wąskie aku a nie karze doładowywać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre. Mnie w zeszłym roku wyszło, że zrobiłem tylko 7 tys. ale w ASO nie wpadli na pomysł, by sugerować, że mam więcej jeździć. Kiedy 1 x poprosiłem o sprawdzenie aku, usłyszałem, że aku jest OK. No to po powrocie do garażu naładowałem aku ładowarką mikroprocesorową na maxa, po czym codziennie sprawdzałem napięcie. Po kilku dniach sporo ubyło (gdzieś tutaj na forum opisałem szczegóły). No to ponownie naładowałem na maxa, po czym podjechałem do Centry, by sprawdzili mi aku. Gościu stwierdził, że "padło". No to dzwonię do ASO - godz. ok. 15-tej. Nikt nie raczy podnieść słuchawki. Więc walę do Swarzędza (ASO Nissan Szpot). Tym razem z nastawieniem, że nie dam się spławić. Po krótkiej "rzeczowej" dyskusji, podchodzi szef serwisu i rzuca w kierunku obsługującego mnie pracownika serwisu - "wypisz zlecenie i wymieniamy". Cała procedura od tego momentu trwała ponad 2 godz. ale wyjechałem z nowym aku.

Reszta kolego w Twoich rękach. Jak im odpuścisz w okresie gwarancji, to będziesz musiał po jej zakończeniu sięgać do swojego portfela.

 

Narazie pisałem do centrali,,pisałem na forum Nissana na FB,,przydzielili nr sprawy i narazie nikt się nie odezwał,,,mam wrażenie że mają nas głęboko,,ważne że kase na samochody wywaliliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Narazie pisałem do centrali,,pisałem na forum Nissana na FB,,przydzielili nr sprawy i narazie nikt się nie odezwał,,,mam wrażenie że mają nas głęboko,,ważne że kase na samochody wywaliliśmy.

Jak przeczytasz mój temat o siłownikach http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/109306-si%C5%82owniki-klapy-baga%C5%BCnika/ , to dopiero się podłamiesz i upewnisz, że w swoich rozważaniach masz rację.

 

Wejdź na stronę Centry i poszukaj w swoim rejonie ich salonu. Podjeżdżasz, zrobią Ci za friko profesjonalny test aku, włącznie z "obciążeniem", poprosisz o wydruk ... i masz podstawy do "uderzenia łapą w stół". W przeciwnym razie centrala bazuje na opinii ASO, więc odbiją Cię jak ping-ponga.

Taki test zrobią Ci niemal w każdym "byle punkcie", gdzie handlują aku, ale jak na kwicie będzie "Centra", to powinno Centrali dać do myślenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak przeczytasz mój temat o siłownikach http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/109306-si%C5%82owniki-klapy-baga%C5%BCnika/ , to dopiero się podłamiesz i upewnisz, że w swoich rozważaniach masz rację.

 

Wejdź na stronę Centry i poszukaj w swoim rejonie ich salonu. Podjeżdżasz, zrobią Ci za friko profesjonalny test aku, włącznie z "obciążeniem", poprosisz o wydruk ... i masz podstawy do "uderzenia łapą w stół". W przeciwnym razie centrala bazuje na opinii ASO, więc odbiją Cię jak ping-ponga.

Taki test zrobią Ci niemal w każdym "byle punkcie", gdzie handlują aku, ale jak na kwicie będzie "Centra", to powinno Centrali dać do myślenia

odpowiedź centrali :

Szanowny Panie, 

W odpowiedzi na zgłoszoną przez Pana reklamację uprzejmie informujemy, że decyzję o zakresie naprawy usterki czy wymianie części zamiennej w samochodzie Klienta, w ramach Gwarancji lub nie, podejmuje wyłącznie ASO NISSAN. 

 

Wg wewnętrznych procedur gwarancyjnych Dealer, po uprzednim dokonaniu oceny, ma pełne prawo do podjęcia decyzji o przyznaniu naprawy/wymiany części w ramach Gwarancji, jeżeli jest to uzasadnione. 

 

Tylko i wyłącznie pracownicy Serwisu mający dostęp do samochodu Klienta, mogą wypowiadać się na temat jego stanu technicznego. W związku z powyższym opinia ASO NISSAN, oparta na wytycznych producenta, jest dla nas wiążaca i nie możemy jej kwestionować. 

 

W sprawie Pana zgłoszenia kontaktowaliśmy się z Dealer’em Grupą PGD w Chorzowie, który przeprowadził zgodną z procedurą określoną przez producenta weryfikację zgłaszanego przez Pana i udzielił nam informację, że opisane przez Pana zjawisko nie jest wadą wynikającą z nieprawidłowości działania układu ładowania. Podczas pracy zimnego silnika dodatkowo pracuje grzałka pomocnicza PTC (odpowiedzialna za szybkie nagrzanie kabiny), która pobiera napięcie co powoduje pojawienie się opisanego zjawiska przez pewien okres czasu. 

 

W kwestii weryfikacji zgłoszonego problemu z nie zawsze działającym systemie start/stop przeprowadzono diagnostykę, która  nie wskazała na błędy w działaniu. Do działania sytemu musza być spełnione określone warunki, dodatkowo awaria systemu start/stop komunikowana jest kontrolką, co w przypadku Pana samochodu nie nastąpiło.

 

 

Stanowisko Dealer’a było konsultowane równiez z Działem Technicznym, który nie wyraził zastrzeżeń do wydanej przez niego opinii.

 

W związku z powyższym, biorąc pod uwagę stanowisko serwisu nie możemy uznać Pana reklamacji za uzasadnioną.

 

ciekawe,,,PTC? co to jest ,,,elektryczne grzanie kabiny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzałka wstawiona w układ dmuchawy, która ma za zadanie szybsze nagrzanie kabiny. Tu na forum, komus nawet się zaczęło to "fajczyć" pojedynczy przypadek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zajechałem do ASO zmierzyli aku ,,wydruk pokazał że 75% naładowania i kazali mi więcej jeździć autem bo mam 7600 od roku jak kupiłem,,śmiechu warte zrobiłem wcześniej przed wizytą w aso ponad 150km i rano 12,2v,,,najgorsze jest to że pulsują światła i w kabinie oświetlenie ,,koledzy mają ubaw że nowe auto i dyskoteka,,co mam zrobić żeby w końcu przekonać serwis że aku jest do wymiany,,,najlepsze jest to że ładowanie mikroprocesorowym i innym prostownikiem nic nie dało. ,,jak jest poniżej 9 stopni to zaraz dyskoteka jest.

weź rzeczoznawcę i poproś o ekspertyzę techniczną, skoro akumulator dobry to coś innego musi być przyczyną tej usterki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko, jak sprawuje się ładowanie akumulatora po Twojej modyfikacji. Czy teraz akumulator jest permanentnie naładowany?. Może się pochwalisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak...działa.Zauważyłem,ze jak są włączone rano grzane sitze,to oczko czernieje,ale po jakimś czasie znowu jest zielone.Teraz jakiś czas nie sprawdzałem,musiałem to zdemontować,auto było kilka dni na serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam diesla i coraz dłużej trzeba kręcić pomimo , że świece dobre i tak podejrzewam akumulator centra future ca722 12v 72 ah 720A (lat około 5).

Tu wynik z kompa:

Czy nowy się szykuje do kupna czy jescze go reanimacji podać?

Pozdrawiam

post-62299-0-18226200-1522762791_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Z wydruku wynika, że aku jest OK (90 % to niezły wynik), tylko musisz zacząć o niego dbać. Jest po prostu niedoładowany, stąd spadki napięcia poniżej 10 V  podczas uruchamiania. Prostownik załatwi sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...