Antena automatyczna otwiera się tylko przy rozłączeniu kabla antenowego

[gente]

Witam, w navarce d22 mam problem z anteną automatyczną. Jakiś czas temu przy remoncie auta urwał mi się kabel antenowy(koncentryczny) i złączyłem go takim połączeniem http://www.tceq.pl/allegro/cache/zestaw-po-czeniowy/zpk_2_w580_h435.jpg i wszystko działało, czasami się nie otwierała, ale wyłączenie i włączenie radia i chodziło. ostatnio przestała wgl się otwierać, cały mechanizm przeczyściłem, przesmarowałem i zauważyłem że rozkłada się tylko w momencie odłączenie tego kabla koncentrycznego od radia. W momencie kiedy podczas rozsuwania złączam kabel - antena staje(a w silniczku piszczy jakby zwara była), rozłączam to dalej się rozsuwa. Kiedy jest na maxa złączam i nic się nie dzieje, a chowa się normalnie. Może to być wina tego połączenia które wyżej wysłałem? Kable prądowe raczej są w porządku skoro działa, tak mi się wydaje, może to wina radia? Ostatnio auto stoi kilka dni i przy tej pogodzie mocno się nagrzewa deska, jak wczoraj radio wyciągnąłem było na prawdę gorące

 

[Thunder]

A jest przy radiu jakiś wzmacniacz antenowy?

Jak z odbiorem stacji radiowych? Pogorszyło się coś może?

[gente]

Radio wymieniłem na lg lcf 600uru, raczej żadnego wzmacniacza nie ma. Oryginalnie miałem łączenie kabla pod nogami pasażera, jak tam go rozepne to nie ma zasięgu. Natomiast to moje złącze jest zaraz przy antenie na przednim prawym błotniku i jak tam rozepne to gra ładnie. Ale wydaje mi się, że jak łącze kabel tam przy antenie to jakby troszkę się podglaszalo i dźwięk brzmial lepiej ale może tylko mi się wydaje. Ale dziwi mnie to, że cały czas wszystko bylo gicio

[Thunder]

A problemy nie zaczęły się po wymianie radia?

[gente]

Nie, radio mam gdzieś od roku, ta moja złącze robiłem gdzieś w styczniu jak pamiętam. Czasami antena się nie otwierała a ludzie w wystarczyło wyłączyć włączyć, a od jakiegoś tygodnia coś się stało że albo wgl się nie podnosiła albo pół segmentu ale nie wiecej, a po całym dniu kombinowania doszedłem że jak rozłączę kabel to za każdym razem się otwiera. I nie mam pojęcia co to mogło się stać. Może w tej złącze coś się stało? Ona siedzi w kanale technologicznym gdzie idą wszystkie kable z komory(szczelnie zamknięte przed wodą i syfem?, nie izolowalem dodatkowo tej złączki tylko taka gola tam była

A możliwe żeby coś się z sygnałem powaliło i teraz jak mam podłączona antenę i jest złożona i włączamy radio to silniczek jakby próbował ją złożyć? Bo słychać z niego jakby brzęczenie/piszeczenie ok 30s(chociaż bardziej obstawialbym że to dźwięk jakiegoś zwarcia)

[Thunder]

 Może w tej złącze coś się stało?

A co w takiej eFce mogło się zepsuć?

By to wykluczyć, to po prostu ją rozbierz i połącz kabel na krótko. Najpierw żyłę środkową, a później splot ekranowy.

[gente]

Jak połączę sama żyłkę to działa a jak jeszcze splot łącze to już się nie rozsuwa

[Thunder]

W takim razie coś jest z anteną.

Na splocie jest masa z samochodu.

[gente]

Miałem odpływ zawalony i woda stała w środku, nie była całkiem zalana ale bylo troszkę mokro. Czyli wychodzi na to że to może być zwarcie w środku mechanizmu? Gdzieś gdzie antena łączy się z sterownikiem czy silnikiem?

[Thunder]

W środku jest układ elektroniczny który steruje ruchem anteny.

Gdzieś będzie przebicie na masę anteny.

Oddaj do naprawy, chyba że sam to ogarniesz

[gente]

Okk, dzięki wielkie

Dzisiaj to rozkrecilem, nigdzie nie na przebicia, ale zauważyłem że na łączeniu gdzie jest ta Efka jak precik polacze z oplotem to działa normalnie, A jak łącze jak powinno być to aż oplot się pali. Nie rozumiem tego, jak sprawdzam miernikiem to precik w kablu łączy się z antena A oplot z obudowa anteny i dalej daje masę na silniczek, dodatkowo z obudowy jest masa do karoserii tutaj nie na nigdzie przebicia

Jak łącze masę z antena nie pokazuje żeby było jakies polaczenie, jak masę do obudowy to pokazuje - więc jest dobrze?

Polaczylem cały kabel antenowy tak jak na być i przy końcówce która do Radia wkładam to boleć jest połączony z antena, A to dookoła boleć czyli masa z obudowa. W środku obudowa jest bezpośrednio tylko z obowowa silniczka polaczona

A może silniczek siada i ten pisk to nie zwarcie?

Na rozłożone antenie i podłączonego jak sprawdzam masę ustawiając multimetr na sprawdzanie czy obwód jest zamknięty dotykając obudowy anteny i - na aku to pokazuje około 005 a jak rozlacze kabel antenowy to około 013. Kabel na całej długości tak samo sprawdzałem i nie było przebicia

Edytowane 27 Maja 2016 przez gente