Czujniki zapięcia pasów

[damian815]

Witam

Nie działa mi czujnik zapięcia pasów pasażera. Tzn. jeśli pasażer nie ma  zapiętych pasów to nie pika sygnał ostrzegawczy, lecz gdy się obróci lub poprawi (pasażer)  na fotelu  tak jak by w tym momencie  był większy nacisk na fotel  i zaczyna pikać. Wiecie w czym problem??

[kubalon]

Złącze pewnie nie kontaktuje, zanurkować pod fotel i pomacać

[damian815]

Kostki są dobrze spięte jeszcze na wszelki wypadek podociskalem wszystkie ale dziś dopiero jechałem z pasazerem i dalej nie sygnalizuje.

[JACKO29]

No to jeżeli pasażer się wierci  i wtedy zaczyna pokazywać,winiłbym czujnik w fotelu.Nie ma innej opcji

[damian815]

No bez jaj żeby po miesiącu od wyjechania z salonu już się coś zepsuło.

A już nie pamiętam dokładnie, bo to się stało w maju ale mniej więcej tak po założeniu pokrowców.

Edytowane 3 Lipca 2016 przez damian815

[JACKO29]

A może to pokrowiec jest pod doopcią za mocno napięty i nie dociska siedziska??? Próbowałeś bez pokrowca???

[damian815]

Właśnie o tym dziś pomyślałem żeby ściągnąć i sprawdzić

Ściągnąłem  dziś pokrowce i dale to samo.

[JACKO29]

No to ewidentnie problem z czujnikiem

[pawcio]

Czy w Nissanie można to wyłączyć? Od razu zaznaczam, że jeżdżę w pasach.   Zawsze zapinam i współpasażerów też pilnuję, żeby zapinali ale denerwuje mnie jak to słyszę a już zapinam pasy  

Tak tak powinno się zapinać przed ruszeniem  
Yes or No?

[JACKO29]

Pawcio,ale czemu ma Cię denerwować coś,co zaraz sam wyłączysz stosując się do przepisów??? Zmień trochę zasady,zapinaj przed ruszeniem,zapinanie w trakcie jazdy jest co tu dużo mówiąc mało bezpieczne.

[pawcio]

Zapinam w garażu jak wyjeżdżam z miejsca parkingowego. Irytuje mnie coś, co mi przypomina o czymś co wiem, że mam zrobić i właśnie to robię taka ludzka przekora W poprzednich autach to wyłączyłem i nadal jeździłem w pasach. Tylko trochę mniej zirytowany
Wiem że jest na to rozwiązanie. Wsadzić na stałe zapięcie pasów albo zapiąć pas za fotelem albo na stałe i na nim siadać ale to nie jest rozwiązanie dla mnie bo ja jeżdżę i chcę jeździć nadal w pasach tylko nie chcę słyszeć tego dźwięku  

Edytowane 14 Grudnia 2016 przez pawcio

[JACKO29]

No to tylko wybebeszyć deskę-konsolę i odciąć buzer

[colins]

Prościej odciąć pas i końcówkę zapiąć na stałe w zapinadle.

[ajed]

Zapinam w garażu jak wyjeżdżam z miejsca parkingowego. Irytuje mnie coś, co mi przypomina o czymś co wiem, że mam zrobić i właśnie to robię taka ludzka przekora W poprzednich autach to wyłączyłem i nadal jeździłem w pasach. Tylko trochę mniej zirytowany

Wiem że jest na to rozwiązanie. Wsadzić na stałe zapięcie pasów albo zapiąć pas za fotelem albo na stałe i na nim siadać ale to nie jest rozwiązanie dla mnie bo ja jeżdżę i chcę jeździć nadal w pasach tylko nie chcę słyszeć tego dźwięku

 

Jeździj wolniej bez pasów

Pikanie włącza się dopiero po przekroczeniu ok 10-20 km/h

[pawcio]

Albo tyłem bo wtedy chyba też nie pika

 

Edit: sprawdziłem do tylu tez pika

Cóż, zostaje tylko jazda na lawecie

Edytowane 16 Grudnia 2016 przez pawcio

[damian815]

W zaczepie  można by spróbować zablokować zatrzask który wykrywa włożony pas, lub kabelki zewrzeć ze sobą.  Albo zamień się ze  mną modelem, bo mi to akurat nie działa, a co jadę do serwisu to cudownie się naprawia.

[kubalon]

Albo wyjąć bezpiecznik.

[Karminadel]

Zmienić nawyki. Nie wiem, ale ja naciskam przycisk START i zanim silnik zaskoczy - choć zajmuje mu to sekundę, może półtorej - to jak zaczynają się otwierać lusterka - pas już mam zapięty (ile ten ruch prawą reką zajmuję.... moment? Pół momentu?). Przecież jazda (manewrowanie? w parking) i szukanie pasa (wyginanie się by go złapać), zapinanie go - to wg mnie jest mega niewygodne - wg mnie dziwne komplikowanie sobie użytkowanie samochodu.

[ajed]

Zmienić nawyki. Nie wiem, ale ja naciskam przycisk START i zanim silnik zaskoczy - choć zajmuje mu to sekundę, może półtorej - to jak zaczynają się otwierać lusterka - pas już mam zapięty (ile ten ruch prawą reką zajmuję.... moment? Pół momentu?). Przecież jazda (manewrowanie? w parking) i szukanie pasa (wyginanie się by go złapać), zapinanie go - to wg mnie jest mega niewygodne - wg mnie dziwne komplikowanie sobie użytkowanie samochodu.

 

 

Zgadzam się w 100%.

[colins]

Jednym zajmuje moment, innym pół momentu, a jeszcze innym całą wieczność. Sami wiecie jak jest. Zależy kogo i z kim się zapina.

[pawcio]

Jednym zajmuje moment, innym pół momentu, a jeszcze innym całą wieczność. Sami wiecie jak jest. Zależy kogo i z kim się zapina.

Zapinator  

[herson]

Nie wiem jak w QQ ale w X-trailu piszczą tylko 1,5 min to o niebo lepiej niż w fordzie czy skodach, gdzie piszczy cały czas i dodatkowo po chwili zmienia się częstotliwość, na jaką nawet największy twardziel nie jest odporny.

Nie ukrywam, że odkąd zacząłem jeździć autami z sygnalizacją niezapiętych pasów, zapinanie weszło mi w nawyk

[colins]

W QQ również po dłuższej chwili piszczek daje za wygraną. Wystarczy przeczekać.

[damian815]

Jak wam działa ten czujnik, bo ja jestem po wymianie czujnika i dalej to samo tzn. nie zawsze wykrywa ze ktoś siedzi. Nie wiem czy to norma w tym aucie, bo chyba mało prawdopodobne żeby nowy czujnik również był zepsuty (ze chyba ściemnili ze wymienili).

[JACKO29]

Auto mam 3 lata i nigdy skubany nie wziął sobie wolnego...działa jak fabryka nakazała.