Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Odcinek 5: Pierwszy przegląd - zakupy i porady


Crith
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem rozgoryczenie kosztami w ASO ale napisalem ze do sewriwu a niekoniecznie ASO  ;)

Jesli jest to robione zgodnie ze sztuka i na materialach, ktore dopuszcza producent (gwarant) tj. spelnia wymagania to przeciez wg prawa mozemy to tam wykonac. Nie wiem czy gwarancja jest taka oczywista jesli to robi Kowalski nie majacy doswiadczenia i wiedzy, czy wowczas gwarancja nadal bedzie obowiazywac - tutaj trzeba "doczytac/doszukac sie w przepisach etc....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój 12 letni syn wymieniał mi olej w t30 za 20 zyli. Robił to dobrze. Nie potrzeba tam doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo błednym jest myślenie ,ze kiedy w ASO płacę drogo,nawet i bardzo drogo(przykład wyżej omawiany) to z pewnoscia usługa zostaje wykona z najwyzsza uwaga i starannoscią.

W ASO nie ma fachowców,ludzie tam pracujacy sa z przysłowiowej łapanki a procedury takie ,ze nic nie jest naprawiane ,tylko wyłacznie wymieniane.

Wlaściciel auta nie widzi na ogól co i jak jest robione, w tym czasie serwuja mu kawke -głownie po to aby nie stresował sie widokiem 'autoryzowanej "partaniny.

 

 

Edytowane przez piotrek3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze jest troche jak w pilce noznej. Kazdy jest trenerem i wie lepiej ...

No coz, wasze samochody i robicie co chcecie wiec ...

Nie zmienie zdania, ze serwisy sa do naprawy a ja robie to za comnie placa i tak sie to bedzie krecilo.

Rozumiem proste czynnosci jak wymiana kol, moze i oleju ale przegladu nadwozia czy pozostalych elemntow juz sam sobie kazdy nie wykona i nie "wbije" do ksiazki serwisowej.

Mowa glownie o gwarancji, ale i stan pozostalych podzespolow - juz widze jak wszyscy wiedzaq jak powinno byc a co jest zle itd.

Nie namawiam na ASO wiec nie ma sensu argumentacja, ze ASO drogie, brak fachowcow itp. - ja napisalem ogolnie o mechanikach/warsztatach a w ASO to chyba tylko przeglad nadwozia trzeba robic (chyba, ze nie?)

W swietle prawa to chyba materialy maja spelniac wymagania podane przez producentow a sama usluga powinna byc zgodna z jakimis tam standardami i tyle (albo az tyle)

BTW. to ze sa partacze to ja doskonale wiem, ale nie obrazajcie ogolnie serwisow ASO bo nie znacie wszystkich (domniemanie niewinnosci)  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest nie tylko partactwo ale też chęć nadmiernego zarobku. Skutkuje to odpuszczaniem małych i tanich napraw lub przesuwaniem ich na "świętego nigdy". Brakuje pomocy w zakresie otrzymania wiedzy o vinie o stanie aut o modyfikacjach i wymianach np. foteli zwykłych i elektrycznych. Zwyczajnie nie zarabiają na tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A jak "odbije" się brak pieczątek przeglądów w książce przy sprzedaży.

Załóżmy że od 5 przeglądu

           (bo już nie musimy, jeśli mamy gwarancje [przedłużoną na 5 lat])

do 10 przeglądu - bo planuję sprzedaż po 10 latach posiadania - "zyskuję" 6 x 500 zł ?

Liczę różnicę pomiędzy ASO tj, 300 przegląd + 400 olej i filtr vs 200 zł za własny olej i filtr.

Komplet przeglądów może mieć wpływ > niż 3 tys zł lub tez łatwiej (szybciej) można sprzedać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...