Nasza obietnica, twój spokój - prawda czy fałsz?

[elsebo]

 

Ta mocna deklaracja ze strony Nissan Polska widnieje już jakiś czas pod oficjalnym adresem www.

 

„Jaką składamy Tobie obietnicę? Kierowców samochodów Nissan możemy zapewnić, że nie tylko prowadzenie auta, ale także jego serwisowanie może nieść ze sobą pozytywne emocje: jest proste, wygodne i w korzystnej cenie.
Wierząc w przejrzystość i wzajemne zaufanie, zobowiązujemy się zapewnić naszą pełną dostępność i otoczyć wszystkich klientów największą troską.”

Prawda czy fałsz?
Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami w tym zakresie?

Zapraszam do głosowania w ankiecie.

 

To nie jest artykuł sponsorowany!

[BartoszN]

wydaje mi się że dużo i tak w dalszym ciągu zależy od dealera i jego chęci "pomocy" właścicielowi Nissana

[@ndy]

będą mieli możliwość się wykazać.... - ja przerabiam właśnie "chassis control system fault", wizyta w serwisie za tydzień (bo elektryk ma urlop) ...  a kosiarka ma dopiero 5 miesięcy

PS. W focusie MK1 NIGDY ...   ... nie padły mi radar/czujniki//hamowanie awaryjne/ Start-STOP (pytanie co jest usterką, a co konsekwencją).

chociaż u mnie to z gwarancji idzie... sorki za OT...

[borge]

nie do konca zgadzam sie z przedmowca, wg mnie poziom uslug dealera zalezy od wiedzy technicznej i kultury zatrudnionych tam pracownikow

wg moich obserwacji wynika ze w miare 'przyjazne' jest ASO w ktorym auto zostalo zakupione (z nadzieja ze nastepny samochod tez zostanie kupiony u nich)

'nasza obietnica - Twoj spokoj' to IMO puste haslo marketingowe, zreszta moze wzoruja sie na slowach jednego z ex minstrow ktory powiedzial 'dwa razy obiecac, to tak jak raz dac ; )

 

pozdrawiam

[elsebo]

....

 

Dlatego ta cała "Obietnica Nissan'a" to jeden wielki bullshit.

No właśnie mam podobne odczucia.

wydaje mi się że dużo i tak w dalszym ciągu zależy od dealera i jego chęci "pomocy" właścicielowi Nissana

Też prawda, gdzieniegdzie widać światełko w tunelu ale o jednym standardzie we wszystkich ASO niestety nie ma mowy.

[elsebo]

Trochę jak strzał w kolano

[BartoszN]

Trochę jak strzał w kolano

 

dokładnie tak

 

chyba ten cały Nissan i jego współpraca z dealerami w celu zwiększenia satysfakcji właścicieli Nissana z wyboru marki gdzieś się rozjechała - wg mnie chyba Nissan buja w statystykach , tabelkach exel itd. a nie zna realnych sytuacji z własnego podwórka i jest święcie przekonany ,że to działa a widać po publikacjach jakie mają miejsce w PL - satysfakcja dealerów ze współpracy z importerem - Nissana brak albo na samym końcu

[Gość Loper]

Moji mili polecam wam po serwisować auto w ASO Nissana w Belgi. To jest dopiero przeżycie.
Rozmowa w języku language:
Ja - Dzieńdobry przyjechałem na pierwszy damowy przegląd za darmo.
On - Dzień dobry czy czeka pan czy wróci za 6 godzin?
Ja - wrócę.
Ja - Wracam - chciałem odebrać auto.
Inny On - proszę oto rachunek 460 euro.
Ja - ??!!?!?! Łot
Inny On - No trzeba zapłacić.
Ja - ja kto przecież miało być za darmo!!!
Inny On - tak jest za darmo ale trzeba zapłacić.
Ja - A gdzie jest On?
Inny On - On już poszedł a pozatym ja nie abla po angielsku trzeba zapłacić ty możesz wrócić jak będzie On ale auto dostaniesz jak zapłacisz.
Ja - Płace.

 

-----

 

Sytuacja kolegi w Mitsubishi (może nie Nissan ale podejście dokładnie to samo).

Kolega przyjeżdża na serwis.
Rozmowa również w język angielskim.

Kolega - Przyjechałem na serwis po 15000.
Serwis Master - Ok.
K - Ile kosztuje montaż haka holowniczego.
SM - 1000 euro.
K - A ok.
kolega wraca serwis zrobiony faktora 1500 euro.
K -WTF czemu tyle???
SM - chciałeś hak!
K - Nie chciałem
SM - Powiedziałeś OK.
K - no i  co?
SM no i ok zamontowałem, chcesz kluczyk od auta płać jak nie to nie wydam auta!!!
Kolega płaci i ma hak.

 

Z takich opowieśći mógł bym książke napisać.

Edytowane 5 Lipca 2016 przez Loper

[borge]

Dla mnie najśmieszniejsze jest to, że oni sami wychodzą przed szereg proponując rzeczy z których nie potrafią się potem wywiązać.

wg mojego rozeznania to nie dealerzy wychodza z z  podobnymi propozycjami a maja je po prostu narzucone przez importera, mysle ze sytuacja jest podobna do tej kiedy rzad przekazuje gminom pewne zadania do wykonania ale bez dotacji lub z niewystarczajacymi srodkami finansowymi

 

pozdrawiam

[kiego]

No a ja z kolei nie mogę narzekać na serwis w UK.Pojechałem dwa tygodnie temu,zgłosiłem szalejace czujniki parkowania i usterka została usunięta na miejscu.Rowniez wspomniałem o tym że kilkukrotnie zawiesiło się na okolo 30 sekund radio,a nissan wgral nowy soft.Dwa dni temu mialem telefon z zapytaniem czy usterka się powtórzyła,a po potwierdzeniu pan z recepcji powiedział ze w takim razie zamawiają nową jednostkę NC i że będą w kontakcie jak część przyjedzie.Jak dla mnie to poziom obsługi jest bardzo dobry,za to zaczynają mnie martwić pojawiające się usterki.

[ojtamojtam]

będą mieli możliwość się wykazać.... - ja przerabiam właśnie "chassis control system fault", wizyta w serwisie za tydzień (bo elektryk ma urlop) ...  a kosiarka ma dopiero 5 miesięcy

PS. W focusie MK1 NIGDY ...   ... nie padły mi radar/czujniki//hamowanie awaryjne/ Start-STOP (pytanie co jest usterką, a co konsekwencją).

chociaż u mnie to z gwarancji idzie... sorki za OT...

 

będą mieli możliwość się wykazać.... - ja przerabiam właśnie "chassis control system fault", wizyta w serwisie za tydzień (bo elektryk ma urlop) ...  a kosiarka ma dopiero 5 miesięcy

PS. W focusie MK1 NIGDY ...   ... nie padły mi radar/czujniki//hamowanie awaryjne/ Start-STOP (pytanie co jest usterką, a co konsekwencją).

chociaż u mnie to z gwarancji idzie... sorki za OT...

witam,przerabiałam to samo.Mój również odmówił posłuszeństwa po 5miesiącach.Musiał jednak jechać do serwisu na lawecie.Było paliwo w oleju,zmienili olej i soft silnika.zdarzenie miało miejsce w grudniu.Od tamtej pory ok.Jestem po pierwszym przeglądzie i jak do tej pory jest dobrze.

[kubalon]

Poziom fachowców w serwisach jest żenujący,niejednokrotnie miałem przyjemność oglądania ich pracy i strach się bać,dlatego też uważam jak większość że to są puste deklaracje.

[monika99]

Jako, ze moj serwis miesci sie na obrzezach miasta a czas przegladu ocenili na ponad trzy godz. zaproponowali mi bilet tramwajowy do centrum (powrotny naturalnie takze), zapytali czy chce wyniane oleju,,,chcialam,,,i calosc kosztowala okolo 1100zl

[klepa]

Za skasowanie za przegląd 1100zł powinni zaproponować przejazd taryfą tam i z powrotem .

[elsebo]

...albo zaproponować owe (z obietnicy) auto zastępcze.

Nie raz się pytałem u siebie w ASO, akurat nigdy nie było... więc dalej nie wiem po co obiecują

[kiego]

No to Polskie standardy widać wciąż pozostają z tyłu za zachodnimi ponieważ gdy cos u nich zglaszam to pierwszym pytaniem jest czy chcę auto zastępcze....

[rafiros]

kiego - nie ma takiego pojęcia jak polskie standardy - ja chcąc kupić drugie auto w salonie w Opolu zostałem potraktowany gorzej niż żul na izbie wytrzeźwień - umówili się ze mną na jazdę próbną , oględziny auta które chciałem zostawić w rozliczeniu i mnie olali , ani jazdy testowej bo nie mają auta, ani oględzin bo nie ma kto zrobić- a potem było zdziwienie dlaczego nie chcę kupić od nich auta .

[kiego]

Z kolei ja mam już czwarte auto z tego samego miejsca i po piąte też pewnie tam pojadę.Ciekawe czy gdybyś zgłosił to do centrali to jaka by była reakcja.

[rafiros]

Daleki jestem od takiego działania żeby zgłaszać to do centrali Nissana - pojechałem do innego salonu na Śląsku - zostałem tam bardzo miło i profesjonalnie obsłużony - auto kupiłem 8 tyś taniej niż w Opolu a na koniec dostałem jeszcze prezent w postaci pakietu chrom - jak tak będzie wyglądała jeszcze obsługa serwisowa i ewentualnie gwarancyjna to jestem w stanie uwierzyć w hasło z tytułu tego tematu.

[kiego]

Ja z kolei wychodzę z zalozenia że chamstwo trzeba tepic w każdej postaci...

[sph3r3]

Może należy zmienić tytuł tematu na "Ktokolwiek widział ktokolwiek wie czyli czy ktokolwiek używał auta zastępczego z obietnicy Nissan'a?"

 

 

Ja używałem. Umówiłem się na 1 przegląd tydzień wcześniej zaznaczając że chcę zastępcze. Dali mi Tekne z benzyną 1.6 więc przy okazji sobie porównałem jeszcze na spokojnie czego mi brakuje(albo raczej nie brakuje) w moim N-Tec`u .

[Zając]

Byłem umówić się dzisiaj na wymianę oleju. Miły Pan zaproponował terminy w przyszłym tygodniu, poinformował iż potrwa to z godzinkę i zaproponował na ten czas "iksa" jeśli miałbym coś do załatwienia na mieście. Na moje pytanie czy tak jest zawsze, odpowiedział że taka jest polityka nissana.

Edytowane 7 Lipca 2016 przez Zając

[rafiros]

idzie ku lepszemu  dobra zmiana

[sph3r3]

Za free? No dobra to mamy Ciebie jednego.

 

Tak, za free. Miałem auto na cały dzień - pod wieczór jak mi zadzwonili że sokńczyli to podjechałem, zdałem i odebrałem swoje. Może jedną z przyczyn tak dobrego potraktowania było moje wręczenie listy 10 rzeczy do poprawienia w tym aucie "przy okazji" ...

[borge]

a z tej listy 10 rzeczy poprawiono ile? ; )

 

pozdrawiam