Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Co denerwuje???


Shamack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A kiedy ostatnio wymieniałeś?

nie był wymieniany od początku czyli od wakacji 2015

Wymieniłem filtr ale nie jestem do końca zadowolony. Rano po odpaleniu szyby zaczynają parować. Fakt, że szybciej trwa teraz czas jej osuszania. Wyczytałem gdzieś , że takie parowanie może być także spowodowane nieszczelnością auta. Sprawdziłem dywaniki i wykładzinę podłogową  - wszystko suche. Dziwne?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jest odwrotnie? Może jest problem z przewietrzeniem auta? Mam na myśli dopływ świeżego, suchego powietrza. Być może klapa regulująca jego dopływ jest uszkodzona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jest odwrotnie? Może jest problem z przewietrzeniem auta? Mam na myśli dopływ świeżego, suchego powietrza. Być może klapa regulująca jego dopływ jest uszkodzona?

Jak mogę to sprawdzić? Obieg otwarty/zamknięty uważam, że działa dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema,

to może coś o Jukerze, 1.2, 117 km, 2 lata w styczniu, przebieg niewielki, ledwo 27.000 

- zbiornik paliwa mógłby mieć dyszkę więcej, 

- silnik mógłby być mocniejszy, tak np z 160 km, (4 osoby, klima i mocy troszkę brakuje) ale apetyt rośnie w miarę jedzenia

- radio mogłoby być lepsze

- plastyki mogłyby być lespszej jakości ale to już robi się nam QQ

- trzeba umieć kontrolować spalanie, potrafi zaskoczyć, wystarczy trochę pocisnać i słychać głównie wir w baku

 

Z usterek:

- poluzowana blaszka powodująca coś w stylu stukania (lewe tylne kolo) w jednym ASO patrzyli jak na idiotów, a innym doskonale wiedzieli o co chodzi, w 30 minut było gotowe

- bateryjka już po wymianie

- piszcząca guma w układzie kierowniczym (raz już smarowali, w styczniu znów to zrobią :))

- padła pozycja automatycznego podnoszenia szyby,

- odpadł fragment personalizacji (przednia osłona reflektora), w ASO 2 razy montowali (to samo co nie znało tematu blaszki), po odwiedzeniu innego ASO nie ma tematu

 

...... ale i tak go z żoną uwielbiamy

 

może nie usterka, teraz to pewnie norma, ale koniecznie zabezpiecznie przed kunami, wszystko co było gumowe zostało nadgryzione, trochę kabli, w serwsie nie wiedzieli jakim cudem ten samochód jeździ gdyż nie powinien odpalić, koszt naprawy 7000 zł + 2 miesiące samochód zastępczy, raz z  powodu braku części, a dwa kiedy już był gotowy czegoś nie zauważyli i nie zamówili i znów czekanie na dostawę), ubezpieczyciel na pewno się ucieszył, 

na parkingu z nowszych poniżej roku była jeszcze kia, new beetle i jakieś volvo, i tylko juka zeżarły :/

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
... może nie usterka, teraz to pewnie norma, ale koniecznie zabezpiecznie przed kunami, wszystko co było gumowe zostało nadgryzione, trochę kabli, w serwsie nie wiedzieli jakim cudem ten samochód jeździ gdyż nie powinien odpalić, koszt naprawy 7000 zł + 2 miesiące samochód zastępczy, ...

... a wystarczyło zainwestować w kostkę Domestosa i umieścić ją gdzieś pod maską, by wszystkie gryzonie trzymały się z daleka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie racja, ale jakoś nigdy nie było z tym problemu, po założeniu 4 szt, w ciągu 2 tygodni zeżarły ale tylko wygłuszenie, co jakiś czas jeszcze łaziły, ale przewodów już nie tykały

 

post-93365-0-18585800-1482393965_thumb.jpg

post-93365-0-74130200-1482393981_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie racja, ale jakoś nigdy nie było z tym problemu, po założeniu 4 szt, w ciągu 2 tygodni zeżarły ale tylko wygłuszenie, co jakiś czas jeszcze łaziły, ale przewodów już nie tykały

Słyszałem o środku przeciw kunom - Tunap. Wiem od znajomego, że stosują go u nich w serwisie i sprawdza się. Sam zastanawiam się nad kupnem bo ostatnio widziałem u siebie ślady "obcego", na szczęście bez szkód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tego środka, temat zupełnie zniknął po włożeniu pod maskę trochę sierści psa u nas było futerko z cane corso i owczarka niemieckiego, przez pół roku nie było śladów łażenia, później widać było że łaziła ale nic nie żarły już

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zauważyłem iż parują i zamarzają mi szyby od środka, jutro jadę na wymianę filtra kabinowego. Auto mam od maja 2015 i myślę że trzeba wymienić pomimo niskiego przebiegu, Pan w serwisie natomiast mówił że to na pewno nie filtr, za mały przebieg, że mam zamknięte kratki wlotu powietrza.... etc etc. Mimo wszystko wymienię .

Mam pytanie natomiast odnośnie panelu automatycznej klimatyzacji. Konkretniej dwa przyciski recyrkulacji powietrza. Ten górny to obieg zamknięty i ten dolny to powietrze z zewnątrz. Chodzi mi o ten dolny, czy powinien być cały czas włączony ? U mnie domyślnie przy AUTO jest wyłączony. Czy jeśli lampka się nie świeci tzn że powietrze nie wlatuje z zewnątrz ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trybie Automatycznym to komputer steruje z kąd i kiedy ma wiać .Lampka zapali Ci się tylko przy manualnym wciśnięciu.Zapakowane szyby , to wilgoć w środku.Owszem filtr też ma znaczenie , ale pamiętaj by wylewać wodę z dywaników i nie włączać trybu obiegu zamkniętego na dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem w serwisie Nissana i pan wyciągnął filtr kabinowy. Pomimo niecałych dwóch lat jak ma auto i 13000 przebiegu filtr cały czarny i pełno w nim ziarenek kurzu. Faktycznie nie ma co czekać z wymiana jak w książce co dwa lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pytanie wyłącznie użytkowników Pulsarów

Czy u Was też tak macie, że gdy komputer sugeruje by zatankować, to od chwili gdy wskazał, że mamy paliwka na ok. 80 km, przestaje wskazywać ile km. możemy jeszcze przejechać na tym co mamy w baku ?? Jak podjeżdżam w takim momencie pod dystrybutor, to okazuje się, że lejąc do pełna, wchodzi 35 ltr. ... czyli w baku miałem ok. 10 ltr.

Pytałem o to samo użytkowników QQłek i oni twierdzą, że u nich komputer nie przerywa "odliczania" na 80 km i wskazuje dalej - widzieli nawet kiedy wskazywał, że mają paliwa na 30 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Ogólnie wskazania poziomu paliwa i zasięgu są bardzo niedokładne.

Mnie zależało na precyzyjnej odpowiedzi na pytanie, czy od wskazania, że pozostało paliwa na 80 km, przestaje pokazywać niższe wartości i znikają wszelkie wskazania wyświetlane w tym miejscu wcześniej.

Praktycznie gdybym w takim momencie przekazał komuś auto, to nie zobaczyłby na wskaźniku na ile km wystarczy mu paliwa.

Edytowane przez Andrzej G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie. Od około 80 km zasięgu zapala sie lampka rezerwy,po kilku km znikają wartości i wyświetla się --- więc za cholere nie wiadomo ile tam zostało. Pojezdzilem tak 10 km a po zatankowaniu do pełna weszło 38 litrów ....

Edytowane przez hubert406
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zależało na precyzyjnej odpowiedzi na pytanie, czy od wskazania, że pozostało paliwa na 80 km, przestaje pokazywać niższe wartości i znikają wszelkie wskazania wyświetlane w tym miejscu wcześniej.

Praktycznie gdybym w takim momencie przekazał komuś auto, to nie zobaczyłby na wskaźniku na ile km wystarczy mu paliwa.

Akurat dziś sprawdziłem. U mnie pokazywał dziś zasięg 54km, kiedy to zapaliła się rezerwa, akurat w momencie, kiedy wskaźnik paliwa zaczął haczyć o czerwony zakres. Potwm spadło ostro poniżej 40km, a potem nie pamiętam, w końcu zatankowałem. Wygląda, że wskazania znikają przy jakimś "konkertnym" stanie wskaźnika. Jak masz w miarę stabilne trasy z tym samym zužyciem to pewnie zawsze wypada przy 80km zasięgu lub coś pozmieniali w dzialaniu wskaźników.

 

Jak już snuję dywagację w tym temacie, to jak odbierałem nowe auto to wskazówka była daleko przed początkiem skali.

 

I na koniec może pali mi i dużo, ale za to komputer pokładowy paraktycznie nie przekłamuje, a dziś złapałem go, że nawet zawyża ;-)

Edytowane przez polonus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księgowy zapala się jak dochodzisz do czerwonego pola - w tym momencie zasięg jaki mi pokazuje to granice od 80 do 120km - zależy od spalania.Informacje o zasięgu znikają w okolicach 50 - 60 km. Jak znika zasięg to robię dodatkowo około 40km. Osobiście na wszelki wypadek mam zapasowe 3l benzyny w kanisterku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księgowy zapala się jak dochodzisz do czerwonego pola - w tym momencie zasięg jaki mi pokazuje to granice od 80 do 120km - zależy od spalania.Informacje o zasięgu znikają w okolicach 50 - 60 km. Jak znika zasięg to robię dodatkowo około 40km. Osobiście na wszelki wypadek mam zapasowe 3l benzyny w kanisterku :)

Zależy od spalania, żeby nie było zdjęcie:

post-99615-0-27294200-1485769647_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna rzecz mnie denerwuje. Dziś rano Pulsar zahamował awaryjnie bez żadnego powodu. Gdyby warunki na drodze były inne to myślę, że bez wypadku by się nie obeszło.

Rozumiem, że przez system wykrywania kolizji, a nie tak sobie? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wam się nagrzewają silniki? Wskazówka dochodzi do pionu u was?

 

U mnie wskazówka dochodzi prawie do pionu ( jak na fotce wyżej kolegi polonusa)po 6 km :/ trochę słabo.

 

Poza tym dziś zauważyłem, że po dłuższym postoju po odpaleniu było czuć paliwo ze spalin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wam się nagrzewają silniki? Wskazówka dochodzi do pionu u was?

 

U mnie wskazówka dochodzi prawie do pionu ( jak na fotce wyżej kolegi polonusa)po 6 km :/ trochę słabo.

 

Poza tym dziś zauważyłem, że po dłuższym postoju po odpaleniu było czuć paliwo ze spalin

Mój Pulsar nagrzewa się wyjątkowo wolno. Niemniej ten układ wskaźnika z mojej fotki to właśnie położenie, w którym ma się znaleźć wskazówka po nagrzaniu. Co prawda dalej nie wiadomo, czy to jest 80, czy 105oC. Niestety taka jest teraz moda w projektowaniu wskaźników, że działają one nieliniowo ;)

Noooo... innej opcji nie widzę. ;)

Wolę zapytać, jak człowiek w QQ zeznaje, że w ogóle stracił hamulce :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo... innej opcji nie widzę. ;)

 

W tej sytuacji trudno nie postawić pytania, czy ten system statystycznie przyczynia się do poprawy bezpieczństwa, czy wręcz przeciwnie.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Jeżeli komuś hamulec awaryjny przeszkadza, to przecież może go wyłączyć korzystając z ustawień komputera pokładowego:

Driver Assistance - Driving Aids - Emergency Brake (włączanie / wyłączanie hamulca awaryjnego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...