Czynnik klimatyzacji

[Karminadel]

Przycisk "max nawiewy na przednia szybę" powoduje tylko przekierowania kierunku strumienia na przednią szybę, właczenie maksymalnych obrotów silnika dmuchawy oraz włączenie sprężarki klimatyzacji (o ile była wyłączona) celem nawiewu suchego powietrza. Temperatura nawiewu jest wg ustawienia na wyświetlaczu. Ten przycisk nie powoduje nawiewu max chłodnego powietrza - jeżeli tak Cię zrozumiałem.

 

Co do rozbieżności między zadaną temperaturą a odczuwalną - nie jeden forumowicz narzekał. Cóż - winę chyba za to ponosi algorytm sterujący automatyczną klimatyzacją, szczególnie w sytuacji jak na zewnątrz jest dosyć niska temperatura - więc oczywistym jest, że komputer musi zawsze podgrzać zasysane z zewnątrz do kabiny powietrze i może robi to zbyt intensywnie.

Podobno można to zgłosić w serwisie, który ma możliwość kalibracji o kilka stopni. Zaś na pewno ktoś tu wklejał zdjęcie z menu serwisowego, ale Qashqai pierwszej generacji, w którym z poziomu użytkownika można było kalibrować temperaturę o +/- 3'C (czy jakoś tak).

[colins]

Tak jest. Poza tym jaka tam w tych naszych klimatronikach jest minimalna temperatura do ustawienia? 16 stopni o ile dobrze pamiętam. Więc jeśli na dworze jest dużo niższa temperatura, to nie ma bata i po włączeniu machiny QQ będzie podgrzewał wnętrze do tych ustawionych 16 stopni próbując zrobić to jak najszybciej. A gdy temperatura otoczenia oscyluje w okolicach zera, to nawet tylko te 16 stopni wewnątrz auta będzie dawało nam uczucie ciepełka.

Inna sprawa jest taka, że ten układ często nie pracuje tak jak byśmy sobie tego życzyli i tak jak napisał Karminadel, w serwisach niektórym to regulowali (z różnym skutkiem z tego co pamiętam z wpisów na forum).

[JACKO29]

Przycisk "max nawiewy na przednia szybę" powoduje tylko przekierowania kierunku strumienia na przednią szybę, właczenie maksymalnych obrotów silnika dmuchawy oraz włączenie sprężarki klimatyzacji (o ile była wyłączona) celem nawiewu suchego powietrza. Temperatura nawiewu jest wg ustawienia na wyświetlaczu. Ten przycisk nie powoduje nawiewu max chłodnego powietrza - jeżeli tak Cię zrozumiałem.

 

Co do rozbieżności między zadaną temperaturą a odczuwalną - nie jeden forumowicz narzekał. Cóż - winę chyba za to ponosi algorytm sterujący automatyczną klimatyzacją, szczególnie w sytuacji jak na zewnątrz jest dosyć niska temperatura - więc oczywistym jest, że komputer musi zawsze podgrzać zasysane z zewnątrz do kabiny powietrze i może robi to zbyt intensywnie.

Podobno można to zgłosić w serwisie, który ma możliwość kalibracji o kilka stopni. Zaś na pewno ktoś tu wklejał zdjęcie z menu serwisowego, ale Qashqai pierwszej generacji, w którym z poziomu użytkownika można było kalibrować temperaturę o +/- 3'C (czy jakoś tak).

Ja zaobserwowałem pewną ciekawą rzecz właśnie z ogrzewaniem.Narzekamy ,że grzeje ponad miarę,ale przecież jeździmy zazwyczaj w mieście,więc w mieście ogrzewanie nie wypełni przestrzeni samochodu w szybkim tempie.

Moje spostrzeżenia:Wyjechałem na trasę 7.30 samochód zimny,ogrzewanie ustawione na 17 st ale grzeje jak cholera...po jakimś czasie w samochodzie robi się wyraźnie chłodniej ,dotykam nawiewu i co? z nawiewu leci przyjemne lekko ciepłe powietrze.Czy czasami nie ma tak jak pisze Karminadel,że algorytm ma za zadanie jak najszybciej doprowadzić do zadanej temperatury,a później utrzymywać tą zadaną??? Czy nie jest czasami tak,że to jak najszybciej to jest dmuchanie na maksa nagrzanym powietrzem bez względu na ustawioną na wskaźniku aby te załóżmy 17 st było osiągnięte w całej kabinie jak najszybciej???

W drodze powrotnej sytuacja się powtórzyła,ale fest grzanien trwało  znacznie krócej

[artua]

Bardzo dobre spostrzeżenie w dluzszych trasach przy 18 stopniach jest zimno, natomiast w mieście (krótkie trasy) jest ciepło.

[polonus]

Ja zaobserwowałem pewną ciekawą rzecz właśnie z ogrzewaniem.Narzekamy ,że grzeje ponad miarę,ale przecież jeździmy zazwyczaj w mieście,więc w mieście ogrzewanie nie wypełni przestrzeni samochodu w szybkim tempie.

Moje spostrzeżenia:Wyjechałem na trasę 7.30 samochód zimny,ogrzewanie ustawione na 17 st ale grzeje jak cholera...po jakimś czasie w samochodzie robi się wyraźnie chłodniej ,dotykam nawiewu i co? z nawiewu leci przyjemne lekko ciepłe powietrze.Czy czasami nie ma tak jak pisze Karminadel,że algorytm ma za zadanie jak najszybciej doprowadzić do zadanej temperatury,a później utrzymywać tą zadaną??? Czy nie jest czasami tak,że to jak najszybciej to jest dmuchanie na maksa nagrzanym powietrzem bez względu na ustawioną na wskaźniku aby te załóżmy 17 st było osiągnięte w całej kabinie jak najszybciej???

W drodze powrotnej sytuacja się powtórzyła,ale fest grzanien trwało znacznie krócej

W Pulsarze działa to całkiem inteligentnie, bo jak na dworze jest 0oC a ustawione ze 20o to na początku w ogóle nie dmucha, czeka aż się silnik rozgrzeje jak już złapie temperaturę to ruszają nawiewy

[tz1609]

W Pulsarze działa to całkiem inteligentnie, bo jak na dworze jest 0oC a ustawione ze 20o to na początku w ogóle nie dmucha, czeka aż się silnik rozgrzeje jak już złapie temperaturę to ruszają nawiewy

W Qq działa tak samo pod warunkiem,że jest ustawione na auto.

[A60]

Automatyczna klimatyzacja ma za zadanie doprowadzenie do ustawionej temperatury w kabinie jak najszybciej oraz utrzymywanie jej, a nie dmuchanie powietrzem o ustawionej temperaturze. Myślenie, że jest inaczej to błąd, gdyż tak się dzieje w autach z manualną klimatyzacją, gdzie ustawia się temperaturę nawiewu.

[flood]

W QQ przy manualnym nastawieniu temperatury również bardziej grzeje na początku niż nastawilismy. Dopiero po kilkunastu minutach sytuacja się stabilizuje.

[kuba770]

Witajcie,

Dołączę się do tematu. QQ N-Connecta z czerwca tego roku i obserwuję dziwne zachowanie układu wentylacji/klimatyzacji auta. Otóż od ostatnich kilku tygodni jak jadę autem na włączonej klimie w trybie auto czuję ciepło w aucie. Temperatura ustawiona na 16-17C a w aucie jest bardzo ciepło. Dopiero ustawienie klimy na minimum - LO skutkuje tym, że czuć działanie klimy. Powyżej tej pozycji z nawiewu wydostaje się zdecydowanie ciepłe powietrze. Zauważyłem też, że o ile do tej pory jak wciskałem przycisk max nawiewu na szybę, to niemal natychmiast czułem chłód, natomiast jak włączam ten przycisk od kilku dni to czuję jedynie lekki spadek temperatury powietrza.

 

Może to kwestia zmiany sezonu na zimowy, ale wydaje mi się, że układ klimatyzacji/jej sterowania nie działa prawidłowo. Spotkał się ktoś z Was z podobnym problemem?

Też mam N-Connectę. Ma nieco ponad dwa miesiące i przy najbliższej wizycie w serwisie zamierzałem zapytać o tą sprawę, bo u mnie wygląda to tak samo. Wiem, że automatyczna klima tak ma (jak pisali koledzy powyżej), ale jest to cokolwiek irytujące kiedy jadąc do roboty uzbrojony w grubą kurtkę i czapkę, po kilku minutach zaczynam "spływać" bo jest delikatnie mówiąc za ciepło. Można ją oczywiście wyłączyć, problem się zaczyna kiedy klima musi być włączona bo pada i szyby parują (a tu u mnie często pada ). Niestety też nie dane było mi zaobserwować tego o czym pisał JACKO29, bo do roboty jadę 15 minut i nie zaczyna mi wiać chłodniejsze powietrze.

A tak swoją drogą, to poprzednio miałem Nota i ta klima była jakaś taka efektywniejsza, bo podczas deszczu szybciej radziła sobie z zaparowanymi szybami niż nowuśka klima w nowuśkim kaszkaju

Edytowane 3 Grudnia 2016 przez kuba770

[korg]

Wracajac do tematu. Jesli ktos wymienil nowy czynnik na stary to prosze o zdjecie i opis tych przejsciowek zamontowanych na przewodzie i jakie dodatkowe rzeczy ewentualnie potrzeba kupic zeby taka przerobke wykonac oraz koszt takiego zabiegu.pozdr.

[JACKO29]

przejściówki kupisz na allegro,A  w Ciechanowie masz specy co przerabiają

http://www.klimatyzacja-ciechanow.pl/

[Grika]

u mnie też syczy. Zauważyłem że u mnie to tylko wtedy gdy załącza się klima, przykładowo:

 

wsiadam do zimnego auta w garażu, wyjeżdżam na zewnątrz do 30 stopni w cieniu, jadę trochę i robi się cieplej , w którymś momencie auto włącza klime (mam ustawiony automat) i wtedy właśnie słychać ten syk, ale tylko przez kilka sekund, tak jakby intercooler się włączał i wchodził na obroty ? sam nie wiem ale też już założyłem TTTM

A w jakim czasie załącza ci sie klima bo ja mam QQII z 2016r i niby leci chłodniejsze powietrze ale nie jest to zimne i nie wiem czy ta klima tak słabo chłodzi czy się nie włącza?

[korg]

Jacko-mam mechanika co ma automat do starego typu klimy ale potrzebuje konkretnego namiaru na te przejsciowki..Jesli jest to tylko sprawa przejscowek to prosze podaj mi linka do takiego sprzedawcy co ma takie cos na sprzedaz zebym chociaz zobaczyl jak to wyglada bo nawet nie wiem czego szukac.Pozdro..... a dzwonilem do ciechanowa koszt przerobki to 1000 zl plus zawory 300...duzzzooo

Edytowane 11 Kwietnia 2017 przez korg

[JACKO29]

Coś takiego,aczkolwiek widziałem wcześniej inne komplety

http://allegro.pl/adapter-do-zlaczek-czynnik-1234yf-na-1-4-i6121829385.html

[korg]

To mam ..te przejsciowke ale to chyba sluzy do redukcji szybkozlaczki 1234yf na wąż od maszyny z szybkozlaczka 134. Bo jak rozumiem to trzeba najpierw kupic szybkozlaczki 1234yf potem takie przejscowki na wąż doprowadzajacy gaz.Jesli tak to prosze o potwierdzenie. Pozdro

[JACKO29]

Nie wiem,czy Ty chcesz sam to robic??? 

[korg]

Nie sam , tak jak napisalem mam znajomego mechanika ktory ma to urzadzenie do klimy ale przejsciowki musze kupic sam.Dlatego musze rozgryzc temat dokladnie.

Ok juz wiem co nieco-zlaczki te o krorych pisales łacza szybkozlaczke nowego typu 1234yf z wezem od starego typu czyli 134.

Do wymiany gazu nowego na stary typ trzeba kupic szybkozlaczki 1234yf i przejsciowki. Koszt szybkozlaczek to ok 200 plus przejsowki 50 zl i znalezc warsztat ktory sie tego podejmie i juz :-).

Edytowane 13 Kwietnia 2017 przez korg

[JACKO29]

No nie wiem,czy poszedłbym w tą stronę.Mając sprawdzony zakład w Ciechanowie,a mieszkając tak jak Ty w Warszawie to odżałowałbym te 200km i jechał w ciemno ,bo wiem,że bez kombinacji zrobili by mi to,zwłaszcza że już robili takie rzeczy.A Twój mechanik...no cóż czy zrobi lepiej? nie wiem.Układ trzeba wypłukać,trzeba by wymienic osuszacz na nowy.Może Twoja gra jest warta świeczki?

[korg]

Warta. Koszt napelnienia czesci to minimum 1300 plus czesci ktore przepuszczaja gaz ,jak mi gosciu wyliczyl wyszlo ok 2200zl wlasnie w ciechanowie plus auto zostaje na caly dzien.

Owszem w ciechanowie to robia ale nie robia jakis czarów, dzialaja na tym samym sprzecie, koncowki od 1234yf przejscowki i tyle a reszta to standard jak w normalnej starej klimie. Jedynie co trzeba im przyznac to to ze nie zadaja glupich pytan w stylu,, a po co to panu , nie da sie, nie moga tego robic ,trzeba miec specjalny pojemnik na zuzyty gaz ( tak mi powiedzieli np. w jednym warsztacie) itd.pozdro

Edytowane 13 Kwietnia 2017 przez korg

[vlad24]

Darmowa alternatywa obu czynników - propan butan 50/50.

[pawcio]

@korg a Tobie czynnik już usiekł i zamiast dobijać chcesz wymienić na stary tańszy czy działasz profilaktycznie? 

[JACKO29]

Warta. Koszt napelnienia czesci to minimum 1300 plus czesci ktore przepuszczaja gaz ,jak mi gosciu wyliczyl wyszlo ok 2200zl wlasnie w ciechanowie plus auto zostaje na caly dzien.

Owszem w ciechanowie to robia ale nie robia jakis czarów, dzialaja na tym samym sprzecie, koncowki od 1234yf przejscowki i tyle a reszta to standard jak w normalnej starej klimie. Jedynie co trzeba im przyznac to to ze nie zadaja glupich pytan w stylu,, a po co to panu , nie da sie, nie moga tego robic ,trzeba miec specjalny pojemnik na zuzyty gaz ( tak mi powiedzieli np. w jednym warsztacie) itd.pozdro

O! To coś nowego!A moje info stare...było taniej,ale widocznie panowie obrośli w piórka,bo zrobiło się o nich głośno.

Darmowa alternatywa obu czynników - propan butan 50/50.

Również i CO2 sprawdza się bez problemu.

[vlad24]

 

 

Również i CO2 sprawdza się bez problemu.

CO2 wymaga innej instalacji, a propan butanem można zastąpić te dwa czynniki bez żadnych zmian w instalacji. Ma podobna charakterystykę temperatur i ciśnień i jest mieszalny ze wszystkimi stosowanymi olejami w chłodnictwie.

[korg]

W zeszlym roku juz slabo chlodzil a w tym roku przestal chlodzic zupelnie, po sprawdzeniu ilosci czynnika okazalo sie ze prawie go nie ma wiec jest okazja wymienic, a i tak musze zlikwidowac wyciek wiec czesci beda mnie tak samo kosztowac. Przynajmniej w przyszlosci nie bede sie martwic:-)

W zeszlym roku juz slabo chlodzil a w tym roku przestal chlodzic zupelnie, po sprawdzeniu ilosci czynnika okazalo sie ze prawie go nie ma wiec jest okazja wymienic, a i tak musze zlikwidowac wyciek wiec czesci beda mnie tak samo kosztowac. Przynajmniej w przyszlosci nie bede sie martwic:-)

Ps.Ok dla wszystkich zainteresowanych: po sprawdzeniu mam mały wyciek na chlodnicy klimy.. koszt chlodnicy w aso 1600 zl., na alledrogo chinczyk nowy 800 zl. Zawory sie sprawdzily klima nabita na probe mimo dziurawej chlodnicy chlodzi jak szalona:-). Dam znac po wymianie , ale jestem optymistą:-).

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez korg

[JACKO29]

Czyli nabijałeś starym czynnikiem?

Czy macher od klimy płukał układ,czy od razu pompował???