Piszczace hamulce

[CaptainRandall]

Za dlugo mialem spokoj. Od mniej wiecej wakacji przy lekkim hamowaniu przy malej predkosci, do tego sporadycznie, pojawiaja sie piski ewidentnie pochodzace od hamulcow. Po umyciu auta i przy jezdzie w deszczu problem sie nie pojawia. Teraz na zimnie mam wrazenie, ze jest gorzej. Docisniecie hamulca od razu ucina piszczenie. Jezdze sporadycznie, szczegolnie zima i jesienia, auto ma 13,500 km przebiegu a hamulce zawsze traktowalem bardzo delikatnie. Zdaje siebie sprawe ze nie jest to nic z czym moge sobie poradzic bez warsztatu a serwis mam dopiero w lutym. Irytyjacy jest fakt, ze w niespelna 2letnim aucie z malym przebiegiem piszcza hamulce jak w 15 letnim passacie. W starym golfie przez 3,5 roku nie zmienialem nawet okladzin a o zadnych piskach nawet nie bylo mowy.

[JACKO29]

Masz problem z czystością zacisku.Samoregulator (sprężynki w zacisku) nie dają rady dostatecznie odsunąć klocków od tarczy.Na razie piszczy,a później może przytrzymywać przy tarczy i grzać cały zestaw.

Rada,rozebrać zacisk i wyczyścić .

[CaptainRandall]

Podejzewalem wlasnie cos takiego bo na okladziny za wczesnie. Sprobuje poczekac z tym do serwisu, tygodniowo przejezdzam moze 60 km, czasem nawet mniej. Jak sie nasili to trodno, zajade do aso. Moja milosc do nich bardzo oslabla jak musialem po nich polerowac porysowane nakladki progowe po serwisie rok temu :/.

[JACKO29]

Takie rzeczy robi się samemu

Wiem nie każdy ma możliwość i umiejętności.Wystarczy zdjąć koło,rozchylić klocki i odkręcić dwie śruby,aby zdjąć jarzmo zacisku.Później szczoteczka druciana-miękka i wyjąć sprężynki i szczoteczką wszystko wyczyścić.Pół godziny na jedno koło.

[CaptainRandall]

Oj panie kochany, ja rozumiem ze dla fachowca to zadne wyzwanie. Dla mnie to jednak cos nieosiagalnego. Brak czasu i umiejetnosci glownie. Moge zaprojektowac logo, strone internetowa, reklame prasowa czy prezentacje na przetarg ale i samochod i ja bedziemy bezpieczniejsci jesli nie bede sie bral za mechanike .