Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problemy z dmuchawą


Gość robbolek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jeżdżę codziennie na czołgistę i żyję. Pierwsze kilometry mam oszronione od środka a mam zasadę: nie skrobię szyb.

 

Delikatnie, mądre to to nie jest. Wystarczy porządnie przewietrzyć samochód po jeździe i problem szronu od środka znika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jestem leniwy i nie chce mi się nic robić.

 

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh... Masakra. Bo długim boju udało się wyjąć wentylator. Nie powiem jak, bo sam nie wiem jak to się stało. Trzeba wybebeszyć kupę rzeczy i mnie - niemechanika - trochę to przerosło. Na szczęście kolega trzymał mnie za rękę ;) Napięcie na pinach zasilających wentylator jest książkowe - 4-12V. W garażu zauważyłem, że gdy silnik próbuje startować, to oprócz dziwnych dźwięków są jeszcze efekty wizualne - iskrzy. No i czuć charakterystyczny smrodek. Muszę jeszcze wydłubać sam silnik z obudowy. Nie mam jeszcze pomysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A da się lekko obrócić silnikiem?

Smrodek i iskry świadczą o szczotkach. Może się kończą, a może jedna się zawiesiła i sprężynka nie dociska jej dostatecznie mocno.

Jeśli wirnik ma opory to znaczy że panewki/łożyska się przytarły.

Powodzenia i nie zapomnij o fotorelacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik wyjęty. Szczotki zużyte ale wg mnie jeszcze dałyby trochę radę. Ale komutator ma spory rów wytarty. Zmienię szczotki, to padnie komutator. Przekonserwowałem, nie iskrzy. Ale silnik startuje od 6-7V zamiast od 4V. I kręci się "tak sobie", drga, rzuca nim i jakby nie ma kopa. Zamawiam nowy. Zdjęć mam kilka. O pełną fotorelację będzie ciężko, bo pracowałem max wkurzony (delikatnie mówiąc) i nie w głowie mi było pstrykanie. Ale coś znajdę jak wrócę do domu. Na razie "topię smutki" ;)

 

Wytapkane z M1 Note

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli komutator zryty to nie ma wyjścia, trza kupić silnik.

I nie top smutków  zbyt obficie ;):beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, a Kari serio gada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie się napić - w końcu święto mamy :) Popstrykam co się da i wrzucę dla potomnych.

Wytapkane z M1 Note

Tak więc załączę póki co zdjęcia silnika. Przypomnę tylko, że mamy do czynienia z T30 (moja pomyłka przy szukaniu tematu).

 

Silnik jako żywo:

fb48402d7c2a8da3gen.jpg

 

Widok na szczotkę - zdejmujemy tylko blaszkę/zatrzask - intuicyjnie. Pod nią jest sprężynka dociskająca szczotkę do komutatora.

034db3e183ce26b8gen.jpg

 

Szczotka - widać że zjechana i jaki jest jej profil. Jedna szczotka jest łatwiejsza w demontażu - po prostu wysuwasz ją z prowadnicy. Druga gorzej, bo przewód od konektora jest krótki i nie pozwala na swobodne jej wysunięcie. Moja szczotka na tyle była już krótka, że na ułamki mm wyszła z prowadnicy. Jeśli szczotki są całe lub zakładając nowe, to niestety trzeba będzie rozebrać silnik...

3e604a4ab66ef2efgen.jpg

 

Inny profil drugiej szczotki.

206e8d4187ba5099gen.jpg

 

Tu widać dolną część obudowy nawiewu. Centralnie silnik, trzymany jedną śrubką. Przy wylocie widać ten sterownik/opornik, który jako były użyszkodnik BMW zwykłem byłem nazywać jeżem. Dookoła kupa zatrzasków - liche plastiki, które połamałem wszystkie :( Dodatkowo jest 5 śrub, które zespajają ten element z górną częścią odpowiedzialna na obieg wewnętrzny/zewnętrzny.

46cfa34ac437b4fdgen.jpg

 

Widok na "jeża". Radiator w tunelu dla chłodzenia.

9f5d246cfb6b9a47gen.jpg

 

Widok od spodu całej dmuchawy. Jeż na 2 śruby, plus konektorek kabli. Przy osi wirnika, z lewej - śrubka mocująca silnik. Czarna trąba - do chłodzenia silnika. Przepływ powietrza wymuszany samym silnikiem, z komory wentylatora - taki samograj. 

403996392c96859dgen.jpg

 

Olać pluszową mysz i michę - należą do kota. A ja należę do kota... Myli się ten, kto myśli odwrotnie :D

 

A tak silnik pracuje zasilany z zasilacza o regulowanym prądzie i napięciu:

 

Nie widać tu tego dokładnie ale:

- drga, wibruje

- nie trzyma obrotów przy stałym napięciu/prądzie

- startuje od 6,xx Voltów, pomimo że wg instrukcji powinien startować od 4V

- wydaje mi się, że jest słaby - nie ma problemu zatrzymać go palcem (lub inną częścią ciała jeśli ktoś woli...)

 

Fakt, że w ogóle się kręci, prawdopodobnie zawdzięcza moi działaniom pt.: czyszczenie prowadnic szczotek, by się nie wieszały oraz potraktowaniu komutatora "kontaktem" oraz jego oczyszczeniu.

Edytowane przez crayou
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O i to rozumiem, mam 3 koty, każdy innej rasy. Miski mam mniejsze, ten Twój kot to jakiś lampart bardziej. Za fotki należy się plus.

Spokojnie możesz dać ten silnik do regeneracji. Robią to w zakładach o nazwach wirnik, waszak, bendix

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden kot to ponadto... ;)

Zamówiłem nowy - 200zł. Kiedyś odwiedziłem Bendixa przy okazji padniętego rozrusznika w BMW E46 - tanio nie było i też zamówiłem lekko śmigany z allegro. Oni zaraz się upierają przy wymianie łożysk i innych elementów. Drogo wychodzi, choć pewnie i solidnie, i z gwarancją. 200zł uważam, że nie jest strasznie drogo, z 2-letnią gwarancją, biorąc pod uwagę fakt, że moja Nyska jakoś do tej pory oszczędzała mój portfel. No i czas realizacji - zależy mi aby jak najszybciej poskładać to to do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to rozbebeszanie było podobne do tego ?

 

 

A swoją drogą to ciekawe co to za wersja X'a, bo pierwszy raz widzę taki środek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żeby zakończyć temat z mojej strony: mam już ciepełko. Co co samego montażu nowego silnika - silnik jest naprawdę minimalnie większej średnicy, przez co z dużym oporem wszedł na swoje miejsce. Uwaga na konektor do przewodów - musi od razu być w linii z dziurką na niego przewidzianą, bo potem nie obrócicie silnika. Mój był lekko obrócony i miałem kłopoty z wpięciem wtyczki. Plan by wcześniej zamontować górny element dmuchawy (ten co steruje obiegiem) a potem tylko dołożyć dolną część z silnikiem niestety nie wypalił. Nie da się tego fizycznie zrobić, bo przeszkadza element trzymający całość do "budy", a i obydwa elementy są łączone takimi bolcami prowadzącymi, przez co brakuje paru mm by to złożyć.

Tak więc najpierw składamy w całość a potem myślimy jak to wpakować z powrotem. Trzeba zrobić trochę luzu i odpiąć kompa (czy co to tam jest) z prawej strony dmuchawy. Dwie grube, czarne wtyczki. Mimo moich obaw, żaden błąd nie pojawił się po tym zabiegu. Potem już trzeba trochę gimnastyki by zamontować całość. Słodko nie jest...

 

Widok od spodu na górną część dmuchawy. Zaznaczony element przeszkadza w złożeniu dwóch połówek:

6f17e95a4aceabf3gen.jpg

 

Drugie zdjęcie:

9ae1460e54932f89gen.jpg

 

1. W tym miejscu jest komputerek

2. Ten element odginałem siłą by zmieścić całość - jest dość elastyczny

3. Metalowy wieszak z dwiema kostkami (podusie?) - zluzuje się przy demontażu kompa i daje więcej swobody

 

Pomarańczowa kostka i czerwone/czarne grubsze kable zasilają moje CB. Plątają się tam też kable antenowe CB.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

post-68386-0-89990400-1507661800_thumb.jpg

post-68386-0-34995000-1507661851_thumb.jpg

Edytowane przez Thunder
Fotki zapisane
  • Like 1
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam po długiej przerwie... 

Wracając do tematu - też w końcu postanowilem sie za to zabrać - co to jest ta płetwa "radiator w tunelu do chłodzenia" na zdjeciu Crayou a jeszcze bardziej mnie ineresuje - do czego służy, za co jest to odpowiedzialne. 

Bo drugim moim problemem jest chwilowe działanie klimy - chłodzi jak wsciekła przez pierwsze 5 minut a później przestaje i pomimo włączonej klimy leci ciepłe powietrze. 

Szukam przyczyny bo mam rozebrany wentylator jak na foto u kolegi wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nastała cisza...

Dziś uporałem się z zamontowaniem nowego silnika. Nie takie to straszne - montaż na gotowo trwał jakieś 1,5 godzinki, demontaż wcześniej trochę więcej.

silnik - 195 z przesyłką. 

Dzieki Crayou za podpowiedzi ;)

 

 

edit:

z ciekawości rozebralem stary silnik, przyczyną hałasu były zapieczone panewki ale komutator zniszczył mi system... jak można zrobić silnik aby wraz ze szczotkami zużywał się komutator...

 

post-58419-0-79012200-1463145836_thumb.jpg

Edytowane przez Bartezm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam. Odgrzeje kotleta.

W związku z tym iż w mojej nysce t30 padł tylko bezpiecznik termiczny, czy ktoś mógłby poratować mnie informacja jakie parametry tegoż bezpiecznika sa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup jakikolwiek

 

Witam. Odgrzeje kotleta.
W związku z tym iż w mojej nysce t30 padł tylko bezpiecznik termiczny, czy ktoś mógłby poratować mnie informacja jakie parametry tegoż bezpiecznika sa?

Tam jest chyba 120 stopni C i 2 A, ale nic nie stoi na przeszkodzie kupić większy ;)

post-68386-0-77522200-1417958466_thumb.j

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/97812-naprawa-rezystora-nawiewu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jak w temacie włączam nawiew dmuchawy na full ....słychać ze wiatraczek się rozkręca i pracuje ale powietrze leci jakby chciało a nie mogło ...filtr kabiny wymieniony bo był już czarny ...Jak przestawia z przedniej szyby na nogi czy na ręce to tez wulyglada ze się przestawia tyle ze bardzo słabo wieje ..może ktoś się styknąl z tym tematem...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw ustaw na przednia szybę, jeśli to nic nie da to poczekaj ok 2 minut. Jak to nie pomoże trzeba będzie ogarniać silnik

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jestem po demontażu silnika nawiewu i powiem, że łatwo nie było ale przy odrobinie chęci da się zrobić.

W wolnej chwili wrzucę tutaj zdjęcia to może komuś się przyda. Demontaż zajmuje ok 4-4,5 godz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...