Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj


Gość strzelec
 Udostępnij

Czy jesteś zadowolony ze swojej Primery ?  

836 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jestes zadowolony z zakupu Primery i kupiłbys ją jeszcze raz ?

    • Tak
      80
    • Raczej Tak
      38
    • Raczej Nie
      3
    • Nie
      2
    • Napewno Nie. To najgorsze auto jakie mialem
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Mam silnik 1,6 w sunny, przebieg 254000 (ja przejechałem 207000 na gazie LPG). Jedyna naprawa to był rozrusznik (szczotki i tulejki) i wymiana pompki paliwa bo przeciekała. Mój ma 90 KM i jest na gaźniku sterowanym elektronicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

od 2 miechów jeżdże p10 2.0, autko eksploatowane w Holandii no i nie ma sie do czego przyczepic.

Jedyna rzecz którą wymieniłem był to czujnik wentylatora-po prostu padl.

Autko jest duze i zrywne ogólne wrażenia bdb. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shock: Mam Starą primerę czyli p10(chyba czy jak tam ją nazywacie)1997 sierpień(starą bo buda i światła stare) Wersja Gt,jestem jak na zrazie zadowolony,choć za magiel i pompe wspomagania (reanimacja)trzeba było dać 1000.Wygoda jak cholera przy zawieszeniu twardym jak taboret.Aha kupiłem to to miesiąc temu, z naprawą przeglądami opłatami i oc (1200) razem 20000polskich złociszy.fajny samochodzik ,,ma wszystko ,jestem ciekaw czy to dużo ,,aha przejechane ma 88 tys ,i jest to realne bo dwa lata nie jeżdziła a wczesniejsi własciciele to babki 50 letnie :) sprawdzałem w kwitach.Ogólnie fajny samochopdzik ,jeszczer żeby tyle nie pił (srednie 7.3 do 8.3 -wskazanie kompa),Ale pierd... cie to maaaaa oj maaa!! :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej Promierze też 1.6 16V 90 koni (66kW) na pełnym wtrysku. Silnik ma nakrecone 248kkm i jestem zadowolony. Na razie nie ma nic do roboty przy nim. Ale wolałbym silnik 2.0... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze moge dodac, ze silnik ten lubi wysokie obroty. Przyspieszanie od 2-3 tys obrotow jest zlym pomyslem. W swojej P10 musze zredukowac bieg, wtedy idzie jak "rakieta" (no prawie jak rakieta :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kupiłem 2 tyg temu i jeszcze nic nie moge powiedzieć ale obroty mam za małe jak silnik jest zimny i jak jest temperatura dobra to też są za małe. i jeszcze zauważyłem że duzo mi pali a mam TD 97 rok przejechane 110 tys (przebieg prawdziwy).jedździ się znakomicie ale co dalej zobaczymy... Wierze autom japońskim miałem 7 lat Daihatsu Appluse bardzo fajne auto teraz mam primere co dalej ? okaże sie, ale japończyki są naj naj naj.POzdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kupiłem 2 tyg temu i jeszcze nic nie moge powiedzieć ale obroty mam za małe jak silnik jest zimny i jak jest temperatura dobra to też są za małe. i jeszcze zauważyłem że duzo mi pali a mam TD 97 rok przejechane 110 tys (przebieg prawdziwy).jedździ się znakomicie ale co dalej zobaczymy... Wierze autom japońskim miałem 7 lat Daihatsu Appluse bardzo fajne auto teraz mam primere co dalej ? okaże sie, ale japończyki są naj naj naj.POzdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZeśc pytasz o obroty więc piszę :silnik zimny obroty około 750 ale dodasz tylko lekko gaz i puścisz to spada na 600 i jeśli silnik ma temperaturę ok też ma obroty 600 , najlepiej jest jak jest niedogrzany to wtedy są 900. Nie wiem co to może być jakiś mechanior mówił że może czujnik temp. paliwa drugi że potencjometr gazu itp... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam jakieś 650-700 mam ciepłym i nie narzekam. Jak zimny to są ciut wieksze. Jak jadęi zrobię na "LUZ" to obroty są około 900, ale jeżeli prędkośc poruszania samochodu sięjest mniejsza niż 10 km/h to obroty spadają do 650-700. Z uruchomieniem silnika zimnego nie mam żadnych problemów. Tak ,ze na moje to obroty masz dobre. A jeżeli masz za duże drgania ( ja tak miałem ) to sprawdź poduszki silnika. Chociaz według donych powinny być trochę większe. A co do tyc hczujników od wody to jakaś bzdura. No na ten potencjometr pedału gazu to może jeszcze chociaż gdy peadł nie jest naciśnięty to nie podaje żadnego sygnału do komputera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opisywanej sytuacji wystarczy podkręcić obroty na samym pedale gazu -pod nim jest srubka regulacyjna ( z nakrętką kontrującą). Jedyny minus to dojscie - trzeba sie tam wcisnąć :) Sam miałem obroty na poziomie 650 ale troche trzęsło więc koles mi pokazał jak to sie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystko się zgadza z ta śrubką tyle tylko że jak ją podkręce to obroty mi wzrosą z 650 na 750 powiedzmy , ale ja mam też nieraz 900 obrotów czyli jak je podkręce to będzie 1000 i tu tkwi problem .Bo te 600 albo 650 to troche kulawe są .Koleś mi mrugał na kompie i nic nie wykazało .POzdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystko się zgadza z ta śrubką tyle tylko że jak ją podkręce to obroty mi wzrosą z 650 na 750 powiedzmy , ale ja mam też nieraz 900 obrotów czyli jak je podkręce to będzie 1000 i tu tkwi problem .Bo te 600 albo 650 to troche kulawe są .Koleś mi mrugał na kompie i nic nie wykazało .POzdrawiam.

Wszystko sie zgadza :D Ja też tak miałem - jak by chciał czasami pracować na 900. Po podkręceniu śrubką nie ma objawów że chce pracować na wyższych niż 900 - sam sie przekonasz, Primerka wie co dla niej dobre :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość primera p11 97GT

Witam. odpowiedź jasne jestem zadowolony . kupiłem moją GT 3miesiące temu.oprócz lakieru była w kiepskim stanie.o wielu rzeczach nie mialem pojecia ,była dobrze spreparowana do sprzedaży. po 2 miesiącach powoli wszystko wychodzi.mimo to jest lepsza od niemieckich włoskich czy francuskich pojazdów takie moje zdanie. a z tym zawieszeniem .troszke trzęsie ale trzyma się drogi lepiej jak 200SX mam 16tki na225 .....no i tak moge nawijać długo.o silniku, itp.... auto super nie zmieniam na inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Byłam, ale po przejściach z wrocławskim dealerem i specjalistą d/s. serwisu z Nissan Poland, i robieniu ze mnie idiotki, straciłam serce do mojej Primery.

 

No proszę... Jak szkoda, że głupota i niekompetencja ludzi potrafi tak zepsuć zaufanie do najlepszych nawet samochodów... :(

 

pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam kupiłem 2 tyg temu i jeszcze nic nie moge powiedzieć ale obroty mam za małe jak silnik jest zimny i jak jest temperatura dobra to też są za małe. i jeszcze zauważyłem że duzo mi pali a mam TD 97 rok przejechane 110 tys (przebieg prawdziwy).jedździ się znakomicie ale co dalej zobaczymy... Wierze autom japońskim miałem 7 lat Daihatsu Appluse bardzo fajne auto teraz mam primere co dalej ? okaże sie, ale japończyki są naj naj naj.POzdrawiam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, jestem zadowolony haha jak najbardziej :D szkoda tylko,że nie ma u mnie w mieście żadnego mechaniora któty by sobie poradził z moją primerką :cry:

Ale co tam, i tak sobie pomykam.Ostatnio słyszałem od kolesia z Lublina,że ma jakiegoś sprytnego gościa który może sobie da radę ze spadającmi obrotami , szarpaniem i taką dziwną praca silnika (czasam)

generalnie jest OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam' date=' jestem zadowolony haha jak najbardziej :D szkoda tylko,że nie ma u mnie w mieście żadnego mechaniora któty by sobie poradził z moją primerką :cry:

Ale co tam, i tak sobie pomykam.Ostatnio słyszałem od kolesia z Lublina,że ma jakiegoś sprytnego gościa który może sobie da radę ze spadającmi obrotami , szarpaniem i taką dziwną praca silnika (czasam)

generalnie jest OK[list']

 

Koledze powyzej proponowalbym sprawdzenie stanu swiec i kabli, z szarpaniem i nierowna praca stawialbym na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę swoją P11 jakieś 2 miesiące i trochę mi już krwi napsuła... Wiem że to w dużym stopniu "zasługa" tutejszych tzw. serwisów, którym słowo kompetencja jest chyba dość obce, ale z przednim zawieszeniem w tym aucie mam takie przeboje, że jak wspomnę sobie swoją N15 to zaczynam rozumieć czemu równolatki N15 i P11 na rynku wtórnym są w niemal identycznych cenach... Wahacze miałem robione dwa razy ( w ciągu 2 miesięcy!! ), wymieniali mi drążki kierownicze, sworznie, sprawdzali łożyska zwrotnicy i Bóg wie co jeszcze, a wciąż nie mogą wyeliminować uporczywego stukania, które wyprowadza mnie z równowagi i kosztuje krocie... Dziś po raz kolejny auto odstawiłem do mechanika i czekam na rezultaty...

No, ale powiedzmy, że przymykając oko na tą sprawę, na resztę narzekać nie mogę. Autko wygodne, szybkie, kapitalny silnik, duży bagażnik, tylko zawieszenie mogłoby być twardsze ;)

Mam nadzieję, że po uporaniu się z tym "bzdetem" wróci mi niczym nie zmącona radość z użytkowania samochodu marki Nissan... ;)

 

pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...