Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czujnik położenia wałka rozrządu P12 1.9 dci f9q


Wadim

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, może ktoś wie i pomoże mnie zlokalizować czujnik położenia wałka rozrządu. Na komputerze wyskakuje informacja, że jest uszkodzony. Regenerowałem turbinę i właśnie pojawił się problem z przyśpieszaniem. Bardzo często przy ok. 2000 obr/min mimo wciskania pedału gazu samochód nie przyspiesza. Czyżby była to wina tego czujnika. Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie  przyspieszenia bo nie ma właściwego ciśnienia roboczego na listwie CR , jest za małe. Nie ma czujnika położenia walka rozrządu , jest tylko czujnik położenia wału , który jak by był uszkodzony to byś silnika nie uruchomił. Wg mnie siada juz pompa paliwa .Takie same objawy miałem w toyocie Yaris verso . Pomaga chwilowe wylaczenie silnika ale np. zbierasz się do wyprzedzania , ty na gaz a silnik nie wchodzi na obroty ( jest to niebezpieczne dla użytkownika ) . Co się nakombinowalem , wymiana czujników na listwie i pompie i co? i lipa . Pomogła zmiana pompy i wszelkie kłopoty minęły jak ręką odjąl . Przyczyna : zużyte tłoczki w pompie w  związku z czym pompa nie dobija ciśnienia na listwę CR do wlasciwego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, voyager1956 napisał:

Nie będzie  przyspieszenia bo nie ma właściwego ciśnienia roboczego na listwie CR , jest za małe. Nie ma czujnika położenia walka rozrządu , jest tylko czujnik położenia wału , 

Ciekawe jest to co piszesz. Wg schematów czujnik jest :|https://zerd.pl/nissan-primera-p12-19-dci-02-czujnik-polozenia-walka-rozrzadu-bosch-23796-aw300-p-1518.html

Wg mnie może być problem właśnie w turbinie. Po regeneracji, źle poskładane VNT i przeładowuje bądź nie ładuje gdy trzeba.

Taka dziura pod nogą, ty deptasz a tam nic. Problem znany w 2,2 dci. Po odpuszczeniu gazu wraca do normy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ,to jestem w kropce. To jak to jest ten czujnik położenia walka rozrządu czy go nie ma. Tak jak pisałem, mechanik w warsztacie, gdzie robili turbinę podłączył komputer i wyskoczyło, że uszkodzony jest właśnie czujnik jak wyżej. Zauważyłem równieź, że podczas jazdy przy dodawaniu gazu samochód kopci. Z rury wydechowej wydobywa się szaro bury dym. Czyżby turbina była niesprawna czy jednak to wina czujnika. Jakieś sugestie.

Pozdrawiam forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wadim napisał:

No ,to jestem w kropce. To jak to jest ten czujnik położenia walka rozrządu czy go nie ma. Tak jak pisałem, mechanik w warsztacie, gdzie robili turbinę podłączył komputer i wyskoczyło, że uszkodzony jest właśnie czujnik jak wyżej. Zauważyłem równieź, że podczas jazdy przy dodawaniu gazu samochód kopci. Z rury wydechowej wydobywa się szaro bury dym. Czyżby turbina była niesprawna czy jednak to wina czujnika. Jakieś sugestie.

Pozdrawiam forumowiczów.

No czujnik jest na 100℅. Inaczej jak miałaby wyglądać komunikacja między wałem korbowym i wałkiem rozrządu? Pomijając ten fakt, imo coś z turbawką jest nie teges, dym i zamulenie. Dym zwłaszcza przy dodawaniu gazu=mało powietrza przy spalaniu, stąd dym i sadza. Diagnoza że to właśnie czujnik wałka to wg mnie kit. Może @skit coś dopisze, bo on ma chyba ten motor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż samochód 6 dni temu zmienił już właściciela, więc sprawdzenie czegoś na żywym organizmie będzie już dla mnie trudne. Ale wracając do tematu, czujnik położenia wałka rozrządu oczywiście jest i tak jak kolega powyżej uważam że jego uszkodzenie nie będzie miało takiego wpływu na pracę silnika (no chyba że jakimś cudem masz przestawiony rozrząd) oczywiście wymaga on wymiany ale na pewno nie rozwiąże on Twojego problemu. Żeby cokolwiek w tym temacie poradzić to musisz napisać z jakiego powodu regenerowałeś turbinę i jak zachowywał się samochód wcześniej. Podejrzanych w tym wypadku może być wielu, poczynając od słabej pompy poprzez lejące wtryski, zacięty egr, przytkany filtr paliwa, kulejący przepływomierz, czy sterowanie podciśnieniowe turbiny. Tak na prawdę bez porządnej diagnostyki i porównania parametrów pracy silnika z parametrami zadanymi to jest jak wróżenie z fusów. Jeżeli miałbym już snuć tutaj jakieś teorie to przy braku doładowania raczej pojawia się gęsty czarny dym, chociaż zastanawia fakt braku mocy przy 2000rpm, bo moje turbo wstawało w okolicach 1800rpm, ale to też może mówić o tym że jest za mało paliwa w stosunku do powietrza zwłaszcza że nie kopci wtedy na "czarno" a na "szaro". Gdybyś miał dostęp do jakiegoś darmowego komputera to jeszcze można by Cię pokierować co posprawdzać, a tak to pozostaje chyba bardzo dobry diagnosta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, turbinę regenerowałem przy przebiegu  129 tys. poniewaź leciał z niej olej na katalizator i jak się zatrzymywałem to w kabinie czuć było spalonym olejem i przy ostrzejszym dodaniu gazu pojawiał się dym z rury wydechowej. Zwrócono mi równieź uwagę na przeglądzie rejestracyjnym, źe turbina cieknie. Poza tym nie było takich przypadków, żeby samochód przy dodawaniu gazu nie chciał wchodzić na obroty. Turbiny nie było słychać, żadnych gwizdów itp. Nie było również ubytku oleju.Tak więc jest gorzej po regeneracji jak przed nią. No i skąd nagle błąd czujnika położenia wałka rozrządu wyskoczył i jaki ma to związek z obecnymi problemami z samochodem zupełnie nie wiem. Za to jedno wiem, żona mnie ostrzegała, żebym dał sobie spokój z regeneracją turbiny bo mechanicy coś spieprzą, no i miała rację.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz masz pewno nieciekawie w domu ;) ale spokojnie to tylko samochód, jak coś się zepsuło to i się da naprawić. Jeżeli aktualnie nie świeci Ci się kontrolka silnika to prawdopodobnie usterka tego czujnika mogła być już wcześniej, więc tym na razie bym się nie przejmował. Sprawdź dokładnie rurę pomiędzy filtrem powietrza a turbiną, czy jest dobrze założona i czy nie ma jakichś pęknięć. Jeżeli z nią będzie wszystko ok, proponowałbym odpiąć wtyczkę od przepływomierza i pojeździł trochę i zobaczył czy problem z mocą nie ustąpi, możliwe że zapali się kontrolka silnika, chociaż u mnie jak odpinałem to pojawiał się błąd na komputerze ale kontrolka się nie zapalała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...