Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Swiatła do jazdy dziennej i rozładowany akumulator


resket
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu zauważyłem że światła LED do jazdy dziennej gasną i po chwili włączają się, świecą około minuty po czym znów gasną i tak w kółko.

Problem występuje tylko podczas postoju (np. na światłach), w trakcie jazdy jest ok.

W zasadzie nie przejmowałem się tym (ot. pewnie kondensator szwankuje) do czasu kiedy zacząłem mieć problemy z odpaleniem samochodu gdyż padał akumulator - problem występował losowo, na początku rzadko a z biegiem czasu coraz częściej, teraz praktycznie cały czas. Przykład: jadę około 20km, 5 min. postoju, problem z odpaleniem, następnie jadę okolo 1.5km, postój 5 min. samochód odpala normalnie.

Chciałem wymienić akumulator, ale pan w sklepie powiedział że aktualny jest w idealnym stanie i lepiej pojechać do elektryka.

Zrobiłem test i zacząłem jeździc tylko na ksenonach, okazało się że problem z odpaleniem zniknął.

Prawdopodobna przyczyna: nasze Kaśki mają jakiś inteligentny system ładowania który "nie widzi" że ledy rozładowują akumulator.

Pytanie: czy da się to jakoś obejść? ktoś już miał z tym problem? a może inny pomysł?

Moja Kasia: J10, benz., 2011, facelift

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytaj sobie temat na temat ładowania w qashqaiu. Koło akumulatora jest wpięty kabel który steruje prądem ładowania. Ja go po prostu wypiąłem i mam już prawie półtora roku spokój. Mam podpięty woltomierz do gniazdka i kontrolowałem prąd ładowania. Zacząłem to robić po wykończeniu pierwszego akumulatora gdy po roku użytkowania prawie wykończyłem drugi akumulator. Ten kto jeździ na trasach tego może nie odczuje ja mam krótkie odcinki i ten układ głupieje. Po ruszeniu pokazuje napięcie ok 14,5 v a później spada nawet poniżej 12v więc cały czas nie doładowuje akumulatora też musiałem przynajmniej raz w miesiącu ładować akumulator. Po wypięciu kabelka mam cały czas prąd ładowania między 14.5 a 14,2 v. Jeżdżę już tak prawie póltora roku i ani razu nie doładowywałem akumulatora. Chociaż wiem że ten akumulator nie ma nawet połowę fabrycznej pojemności gdyż ten układ go wykończył aku.jpg

Edytowane przez agit11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, agit11 napisał:

Koło akumulatora jest wpięty kabel który steruje prądem ładowania. Ja go po prostu wypiąłem i mam już prawie półtora roku spokój.

O widzisz, to może być przyczyną tego, że z pozoru sprawny 5 letni (oryginalny) akumulator pewnego ranka kilka dni temu odmówił posłuszeństwa i silnik nie odpalił. Później odpaliłem na kable i na noc zostawiłem z prostownikiem i na razie jest spokój, odpala dobrze. Ładowanie 14,5-14,7V. Co to w ogóle jest za układ?

PS. Też mam światła dzienne LED, dokładane w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie wiem czy to może jest przyczyną ale jak podłączałem swoje światłą dzienne bez schematu samochodu tylko w sposób tradycyjny wyszukałem w skrzynce elektrycznej plus po stacyjce i się pod niego podłączyłem. W efekcie okazało się że ten plus ma jakiś związek ze skrzynią biegów i jak był załączony bieg to ledy świeciły, a na biegu jałowym się wyłączały. Oczywiście musiałem odszukać prawidłowy plus i teraz wszystko gra.

Co do akumulatora to faktycznie przy systemie Stary Stop napięcie podczas jazdy jest różne od ponad 14V do poniżej 12V. Poki co nie mam problemu z akumulatorem to nic nie robię i nie ma problemu żeby nie odpalał a mam dCi (aku 2012 czyli już 6 lat)

W sumie to proponuję zmierzyć prąd podczas postoju powinien wynosić kilkadziesiąt mA max 0,1A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty masz inny akumulator  w systemie startstop który jest odporny na niedoładowanie. Tu nie chodzi o prąd podczas postoju. Tylko napięcie ładowania akumulatora podczas jazdy przy tym układzie boscha do optymilizacji ładowania na krótkich trasach napięcie ładowania spada do 12v z powodu tego akumulator jest notorycznie niedoładowany prze co ulega zasiarczeniu. Po odłączeniu tego układu napięcie jest w miarę stałe w zakresie 14,1-14,5 v Akumulator jest w czasie jazdy normalnie ładowany. Poczytaj sobie na temat tego w linku powyżej

Edytowane przez agit11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, odłączenie tego układu pomogło. LEDy przestały gasnąć na biegu jałowym, rozrusznik szybciej kręci a problem z odpalaniem całkowicie zniknął.

Dziękuję Panowie, wiedziałem że tutaj znajdę odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.09.2018 o 21:09, agit11 napisał:

Tylko napięcie ładowania akumulatora podczas jazdy przy tym układzie boscha do optymilizacji ładowania na krótkich trasach napięcie ładowania spada do 12v z powodu tego akumulatorfavicon.ico jest notorycznie niedoładowany prze co ulega zasiarczeniu.

Nawet nie na krótkich trasach. Żona przejechała w sobotę kilkadziesiąt km, zatrzymała się i zgasiła silnik na 5 min i już nie mogła odpalić. Przyjeżdżam z pomocą, sprawdzam aku, a on ma 11V. Odpiąłem to dziadostwo Boscha, odpaliłem na kable i na razie jest wszystko ok. Jedynie komunikat się pojawił, że system start-stop fault.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

system start-stop fault prawdopodobnie z powodu niskiego napięcia akumulatora. Naładuj dobrze akumulator. odpinałeś ten kabel pod napięciem czy po odpięciu akumulatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, agit11 napisał:

odpinałeś ten kabel pod napięciem czy po odpięciu akumulatora?

Pod napięciem ale na wyłączonym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też odczepiłem przewód przy rozłączonym akumulatorze, wszystko się zresetowało. Teraz cały czas mryga kontrolka start-stop. Start stop oczywiście nie działa ale to akurat dobrze. Po za tym wszystko działa jak należy, napięcie podczas jazdy pokazuje cały czas 14.5V. Jest jakiś sposób, żeby ta kontrolka  start-stop nie mrygała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, stillG napisał:

Jest jakiś sposób, żeby ta kontrolka  start-stop nie mrygała?

Jest. Podłączyć z powrotem wtyczkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...