Kierunkowskazy LED QQJ10

[gendoo]

Witam,

Kupiłem zarówki LEDowe (w kolorze Amber), zamienniki żarówek PY21W na przód i tył (kierunkowskazy).

Po wymianie okazało się, że prąd przez nie pobierany jest zbyt mały i po włączeniu lewego/prawego kierunkowskazu zaczęły mrugać 2x szybciej. Najprawdopodobniej jest to sygnalizacja "wadliwej" żarówki. Przy włączeniu "awaryjek" chodzą z normalną prędkością.

Pomyślałem, że można by równolegle podłączyć oporniki ok 7R/20W + w celu poboru większego prądu. O ile z tyłu w lampach było by na to miejsce, tak z przodu nie ma jak ich umieścić. Z drugiej strony bezsensownie marnować energię na straty w postaci wydzielanego ciepła.

Tutaj nasuwa się moje pytanie, gdzie i czy w Kaśce znajduje się przekaźnik od kierunkowskazów, tzw. przerywacz?

Możnaby wstawić zamiast oryginalnego zamiennik, który bez względu na pobieraną moc wystawia odpowiedni sygnał.

Czy ktoś zna jakieś rozwiązanie lub ewentualnie zmagał się z podobnym problemem. Prosiłbym o podpowiedź.

Btw. Z lewej strony kierunkowskaz ledowy a z prawej zwykły. Świeci bardzo ładnie, nie przesadnie mocno.

Pozdrawiam, Łukasz.

[Gość Andrzej G]

1 godzinę temu, gendoo napisał:

Po wymianie okazało się, że prąd przez nie pobierany jest zbyt mały i po włączeniu lewego/prawego kierunkowskazu zaczęły mrugać 2x szybciej. Najprawdopodobniej jest to sygnalizacja "wadliwej" żarówki. Przy włączeniu "awaryjek" chodzą z normalną prędkością.

Czy na pewno te żarówki są przystosowane do współpracy z szyną CAN ?? Podejrzewam, że nie i w tym tkwi problem. Masz w Robakowie firmę Amber - zadzwoń, popytaj, lub zerknij na to Żarówka PY21W BAU15S LED 19xSMD CANBUS POMARAŃCZ

[gendoo]

Ok, dzięki.

Z drugiej strony zwykłe żarówki też przecież nie gadają po CANie a działają. Myślę, że odbywa się to przez pomiar poboru mocy, no chyba, że jestem w błędzie.