Klimatyzacja

[Krysiak141]

Nissan qashqai 2014 1.6 disel  nowy gaz klimatyzacja cena nabicia?

[Yan_2007]

Po 7 latach eksploatacji padła klimatyzacja. W serwisie klimatyzacji w Łodzi stwierdzono rozszczelnienie chłodnicy. Kompleksowa naprawa tzn. wymiana chłodnicy, pełne nabicie klimatyzacji etc. w sumie ca. 900 zł.

Nissan zaczyna się sypać. Po 6 latach padł akumulator, teraz klimatyzacja, Chyba trochę za szybko?

[Kazik_R52]

poważnie piszesz ?  aku to nie naprawa, a rzecz eksploatacyjna,  6 lat na aku to super wynik, w nowych autach potrafi padać na gwarancji, owszem są wypadki co wytrzymuje i 8 lat, ale 6 dobry wynik, wszystko zależy od warunków jazdy, parkowania, długości przejazdów, odbiorników prądu.....

co do AC i 7lat , dużo zależy od serwisowania AC (większość ludzi nigdy nie serwisuje AC, nigdy nie zmienia osuszacza/czynnika chłodniczego, jeździ się aż padnie), zależy też to od warunków jazdy, warunków parkowania, czasami na chłodnicy/skraplaczu gromadzą się zanieczyszczenia zewnętrzne (liście, sól, brud) i wystarczy raz na rok przeczyścić,  ale 7lat też wynik nie jest zły....  mam nadzieje że od raz wymienili Ci osuszacz . 

Jak masz auto 7 letnie to przygotuj się już na pewne naprawy, albo po prostu idz do salonu  kup nowe  i korzystaj z gwarancji (Co Ci polecam, po Twoim poście) 

 

[manix]

Choć w zasadzie się zgadzam (nie wiem czy post serio) to wynik na akumulator u mnie to, 10, 9, 11, 13, 10, i teraz trzeci rok, ale nowe na gwarancji..

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

[Kazik_R52]

obecnie producenci we współczesnych autach, określają długość akumulatora na ok. 5lat.  

 ostatni mi wytrzymał 5.5 roku (170tyś km), nowy nissanowski, auto nie garażowane, full elektryka, klapy, keyless, kiera, fotele, Bose,  inne   - to wszystko łyka prąd - uważam to za dobry wynik, teraz kupiłem aku Duracela,  auto garażowane honda żony wytrzymał trochę dłużej, ale też wyposażenie sporo mniejsze.   

 

Manix 10, 9, 11, 13, 10 = już w sumie masz 102 lata :-)

[Piter]

mam auto z 2011 roku.,

1. u mnie akumulator padlo po 5 latach (koszt 250zl)

2. klima nie byla wogole serwisowana (czyszczenie, sprawdzenie/uzupelnienie oleju w sprezarce) i uklad (wymiana chlodnicy, dolewka oleju do ukladu, czyszczenie ukladu, wymiana zatartych 3 z 6 zaworow w sprezarce, nabicie klimy - koszt 800zł) wyzional ducha po 6 latach. 

Ogolnie po 7 latach mialem tez wymiany, łozysko kola tyl, polosiek, piasty, przegubu wew., sworzen, tarcze hamulcowe i inne = wielka kumulacja ale to na wlasne zyczenie, mieszkam w lesie i jezdze do cywilizacji przez pola i ciezkie warunki + autostrada :-)

Autko 4x4 dobrze sie sprawdza (zima, błota, upał latem) i jestem z niego mega-zadowolony a dziennie robię 100 km (do pracy i powrot)

Mam porownanie z zony nowa mazda6 najbogatsza wersja, ktora na gwarancji miala problemy z roznymi usterkami i QQ 2015r, ktoremu wymieniali juz akumulator i mial problemy ze start/stopem a u mnie nic :-)

Jak to mawiaja zmieniac olej i jezdzic... 

 

edit:

olej, klocki, plyny i tego typu duperele sam zmieniam i nie daje zadnemu mechanikowi sie do niego dotknac