wojakowskir Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2019 quashqai j11 silnik 1.2 czy trzeba wychładzać turbinę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy77 Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Jak upalasz to warto wrócić jej do wolnych obrotów. Ja mam nabyty już nawyk po poprzednim aucie, zawsze po "normalnej" jeździe zostawiam 10-15 sek. Jak dostanie trochę bardziej po garach to te 30 sek., a w przypadku ciśnięcia na autostradzie i zatrzymanie się na przysłowiowe siusiu, to nawet minutę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Zawsze można zainstalować turbo timer, prawdopodobnie przedluzy to żywotność turbo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojakowskir Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2019 dzięki bardzo za odpowiedź. Występuje u mnie system start/stop który włącza się w chwili zatrzymania samochodu np. na światłach, co z turbiną? czy nie wpływa to negatywnie na jej żywotność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Ogólnie sterownik powinien zapobiegać sytuacjom, gdy turbosprężarka jest rozgrzana do czerwoności, a system SS wyłącza silnik. W praktyce bywa z tym różnie, ale chyba nikt nie skarżył się dotąd, że padła mu sprężarka w tym silniku. Akurat w przypadku tego silnika zwracaj uwagę raczej na prawidłowy poziom oleju (bo niektóre potrafią sobie łyknąć), natomiast jeśli chodzi o turbosprężarkę, to daj jej chwilę popracować na biegu jałowym po forsownej jeździe. Przy czym za forsowną jazdę uważam np.szybki zjazd na parking po butowaniu na autostradzie, natomiast ruch miejski z zatrzymywaniem na światłach i wyłączaniem silnika w tej sytuacji szkody turbinie nie wyrządzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojakowskir Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2019 dzięki bardzo uspokoiłeś mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Ja już wolę się nie wypowiadać - bo kto mnie czyta ten wie co myślę o takich gusłach hihihih... Mam kolegę co to niby (prawie... jak nie zapomni) zawsze czeka... byście go widzieli jak się zapomniał jak zatrzymaliśmy na stacji jadąc na urlop.. był bardziej struty niż jakby się dowiedział, że żona go z całą orkiestrą symfoniczną zdradziła... bo on teraz życie przegrał i mu się turbinka rozleci... ehhh .. stosuję zasadę: jeździć-nie przejmować się głupotami. I tak te nasze tandety wylądują u żyda lub na złomie. Z rudy powstały - w rudą się obrócą choćby chuchać i dmuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2019 3 godziny temu, wojakowskir napisał: dzięki bardzo uspokoiłeś mnie. A nawet,jak się zapomnisz...toteż grzechu nie będziesz miał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borek11498 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Prawda jest taka, że pasuje nawet po dynamicznej jeździe i przyspieszeniach chwilę odczekać żeby turbo się wychłodziło a raczej zmniejszyło obroty wirnika oraz chłodniejszy olej do niej dopłynął. 10sek nikogo nie zbawi jak i zapomnienie o ostudzeniu. Natomiast jeśli będziemy to robić nagminnie (chodzi o szybkie gaszenie po pałowaniu) na pewno żywotność turbiny spada i może nas spotkać niemiła niespodzianka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 W dniu 17.04.2019 o 09:42, Karminadel napisał: Ja już wolę się nie wypowiadać - bo kto mnie czyta ten wie co myślę o takich gusłach hihihih... To po co męczysz klawiaturę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 A wiecie,że jak Kaśki turbo się pojawiły,zawsze ten problem był poruszany,ale nigdy nie znalazł się taki,któremu turbina by padła.A nie wierzę,ze wszyscy jeżdżąc schładzają turbinę....Więc śmiem wysnuć wniosek,dajcie sobie na wstrzymanie z tym schładzaniem...lepiej piwo schłodzić... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafsty Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Jacku jak piłuje kaśkę przez godzinę 190-200km/h to ja jednak daję kilkanaście sekund turbince odpocząć. I zazwyczaj szybciej wyłączy silnik S&S niż ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.