Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

CIekawe zestawienie awaryjności SUVów...


Smakor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe czym sie sugeruja w takich statystykach - danymi z ASO, czy lawet?....może zróbmy własną, u mnie w ciagu 2 lat jak nizej:

 elektroniką (10 proc.),  - problemy z kontrolka hamulca, radio odpalało sie 2 razy z 5 minut.

hamulcami (10 proc.),  brak

silnikiem (7 proc.),  brak

układem wydechowym (7 proc.), brak

układem paliwowym (5 proc.), brak

wyposażeniem wnętrza (5 proc.) brak

czy klimatyzacją (5 proc.). brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że niektóre auta mają niby dużo ale pozornie drobnych usterek np. elektroniki a inne mało ale np usterki silnika czy skrzyni biegów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Smakor napisał:

Ciekawe, że niektóre auta mają niby dużo ale pozornie drobnych usterek np. elektroniki a inne mało ale np usterki silnika czy skrzyni biegów...

Dlatego trzeba miec dystans do takich analiz, wole miec 3 x check engine w roku z ktorymi dojade do celu niz jedna peknieta glowice...

Edytowane przez trafyc
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę swoje 5 groszy do tematu o awaryjności.... Nigdy mi się to nie zdarzyło mimo,  że wcześniej jeździłem nawet markami na "F" (Mondeo 2.0 TDCI, Peugeot 5008 2.0 HDI). Przy niespełna 90 tyś km w miniony weekend w X 1.6 DCI rozleciało mi się turbo. To zdarzenie, jak  również mierna jakość wykończenia (brak w wielu miejscach lica "skóry" na kierownicy czy gałce drążka zmiany biegów) powoduje ogólną niechęć do tego auta. Fakt, że poza tym zdarzeniem jakichś większych a nawet mniejszych usterek nie miałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Drmex napisał:

Dorzucę swoje 5 groszy do tematu o awaryjności.... Nigdy mi się to nie zdarzyło mimo,  że wcześniej jeździłem nawet markami na "F" (Mondeo 2.0 TDCI, Peugeot 5008 2.0 HDI). Przy niespełna 90 tyś km w miniony weekend w X 1.6 DCI rozleciało mi się turbo. To zdarzenie, jak  również mierna jakość wykończenia (brak w wielu miejscach lica "skóry" na kierownicy czy gałce drążka zmiany biegów) powoduje ogólną niechęć do tego auta. Fakt, że poza tym zdarzeniem jakichś większych a nawet mniejszych usterek nie miałem...

Jakosc skor pomijam, ale turbo to jest gruby temat...wywalilo olej i laweta, czy dotrałes do domu jakims cudem...?

Edytowane przez trafyc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegły piątek wracałem do Poznania z Warszawy autostradą. Jakieś 60 km od domu coś chyba wleciało do nawiewu, bo usłyszałem jakieś trzaski i ściszyłem radio. Wtedy też usłyszałem podczas przyspieszania jakieś pogwizdywanie z turbiny. Nie zastanawiałem się zbyt długo i wykonałem telefon i umówiłem wizytę na serwisie. W końcu auto na gwarancji - niechaj sprawdzają. Oprócz tego lekkiego świstu brak innych oznak. W sobotę wybrałem się pod miasto (20 km), nawet specjalnie  nie pomyślałem o turbinie...w drodze powrotnej zasłona dymna z tyłu, drastyczny spadek mocy i czerwona kontrolka silnika. Zjechałem na pobocze i poczekałem na assistance. Nawet już nie próbowałem go uruchamiać...

Wczoraj wstępna informacja z serwisu, że to jednak turbo do wymiany. Mają opracować "technologię naprawy", a ja zastanawiam się czym zastąpić nissana...lekko się zawiodłem na marce - a, żeby było śmieszniej w styczniu kupiłem dla żony Juke, na szczęście w benzynie 1.6,  ale z CVT...Teraz będę czekał kiedy tam coś się sypnie...oby jeszcze w okresie gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Drmex napisał:

 

Wczoraj wstępna informacja z serwisu, że to jednak turbo do wymiany. Mają opracować "technologię naprawy", a ja zastanawiam się czym zastąpić nissana...lekko się zawiodłem na marce - a, żeby było śmieszniej w styczniu kupiłem dla żony Juke, na szczęście w benzynie 1.6,  ale z CVT...Teraz będę czekał kiedy tam coś się sypnie...oby jeszcze w okresie gwarancji.

A jaka marke wybrac, żeby sie nie zaiwezc??? Noge masz ciezka? Może to usterka mechamiczna, cos ci wlecialo na wirnik....Ja w  Pasku TDi zajchalem turbo przy 250kkm, drugi był z podniesiona ok 25% mocą ostrzej traktowany a mimo to turbo nie padło (przebiegi aut podobne)...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w super hiper bezawaryjnej Toyocie szwankuje wspomaganie kierownicy (?!?!?) podczas jazdy czasem także.... aaa i w dodatku nie zostawia żadnego śladu w systemie, że coś było nie halo jak podjechałem do serwisu.

Edytowane przez Smakor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie traktowałbym serio użytkowników z małym doświadczeniem (typu Drmex). Niech pokaże jakieś foty, dowody swoje, własne, nie z netu.

Np. rachunek za usługę wymiany turbo albo diagnozę serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, karibox1 napisał:

nie traktowałbym serio użytkowników z małym doświadczeniem (typu Drmex). Niech pokaże jakieś foty, dowody swoje, własne, nie z netu.

Np. rachunek za usługę wymiany turbo albo diagnozę serwisu.

Zostawię Kolegę sam na sam z tą myślą. Nie mam zamiaru prezentować w sieci żadnej formy ekshibicjonizmu w postaci dokumentacji zdjęciowej czy tym bardziej księgowej. Od 2001 jeżdżę już tylko samochodami z silnikiem diesla, więc jakieś doświadczenie z nimi posiadam. Jeszcze raz kategorycznie stwierdzam, że mój nissan mnie zawiódł  bardzo. Nigdy w tak krótkim czasie nie miałem tak poważnej awarii - nawet w markach uznawanych za awaryjne.

 

A jeśli kol Karibox1 chciałby się dowiedzieć czegoś więcej o aucie i uszkodzeniu (mnie to z uwagi na brak czasu specjalnie nie interesuje - od auta oczekuję zdatności) - nie jest to tajemnicą, proponuję wykonać tel. do serwisu Nissana w Komornikach Nissan Japan Motors tel. 61 6104170, czerwony X-trail 1.6 DCi o nr PO3X700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Drmex napisał:

 

....

proponuję wykonać tel. do serwisu Nissana w Komornikach Nissan Japan Motors tel. 61 6104170, czerwony X-trail 1.6 DCi o nr PO3X700

Mam znajomych w Komornikach, wysle ich na zwiad....a na powaznie napisz jak sie skonczyla Twoja historia, ASO pokryje  koszty, czy po gwarancji i 100% płacisz Ty, ile taka zabawa kosztuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 elektroniką (10 proc.),  - akcja serwisowa, aktualizacja oprogramowania automatycznego hamowania awaryjnego

hamulcami (10 proc.),  brak

silnikiem (7 proc.),  brak

układem wydechowym (7 proc.), brak

układem paliwowym (5 proc.), brak

wyposażeniem wnętrza (5 proc.) brak

czy klimatyzacją (5 proc.). brak

 

Odpukać u mnie też się to nie sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, trafyc napisał:

Mam znajomych w Komornikach, wysle ich na zwiad....a na powaznie napisz jak sie skonczyla Twoja historia, ASO pokryje  koszty, czy po gwarancji i 100% płacisz Ty, ile taka zabawa kosztuje?

Wstępna obietnica naprawy to połowa przyszłego tygodnia. Auto jeszcze jest 4 miesiące na gwarancji, więc mi się udało.  Jak ogarną auto w serwisie przekaże w ramach ciekawostki przyrodniczej ile sobie liczą. Niestety póki co serwis nie jest w stanie wskazać co było przyczyną uszkodzenia.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze troche w temacie :)

Dzisiaj rano gdy jechalem do pracy nagle radio sie zrestartowalo samoczynnie ( wpolowie drogi)  i zaczelo znowu dzialac jakby nigdy nic.

Mieliscie cos takiego? ja mialem to pierwszy raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podczas blisko 5 letniej eksploatacji:

elektroniką (10 proc.),  - czasami samoczynnie zeruje się zegar. ASO rozkłada ręce :)

hamulcami (10 proc.),  brak

silnikiem (7 proc.),  od czasu do czasu auto "dziwnie" odpala - potrzebne jest 2-gie uruchomienie rozrusznika. ASO rozkłada ręce :)

układem wydechowym (7 proc.), brak

układem paliwowym (5 proc.), brak

wyposażeniem wnętrza (5 proc.) brak

czy klimatyzacją (5 proc.). tu problem jest. ASO trochę rozkłada ręce, a trochę chce wymieniać elementy nie dając gwarancji poprawy... :)

Jak na ponad 4 lata - w sumie nie jest źle, jeżeli porównam z poprzednikiem - Peugeotem 508.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, juras2017 napisał:

Moze troche w temacie :)

Dzisiaj rano gdy jechalem do pracy nagle radio sie zrestartowalo samoczynnie ( wpolowie drogi)  i zaczelo znowu dzialac jakby nigdy nic.

Mieliscie cos takiego? ja mialem to pierwszy raz.

jeszcze nie, ale mialem pare razy tak, ze odpalialo sie dopiero po kilku minutach od uruchomienia silnika... 

37 minut temu, Red_Sebald napisał:

 

silnikiem (7 proc.),  od czasu do czasu auto "dziwnie" odpala - potrzebne jest 2-gie uruchomienie rozrusznika. ASO rozkłada ręce :)

 

Usterki narastaja...:rolleyes:

duży przebieg masz? Może świece żarówe juz nie grzeja tak jak powinny...

Jak masz dobrego mechanika/elektryka samochodowego to podjedz, na ASO szkoda czasu z takimi problemami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, trafyc napisał:

jeszcze nie, ale mialem pare razy tak, ze odpalialo sie dopiero po kilku minutach od uruchomienia silnika... 

Usterki narastaja...:rolleyes:

duży przebieg masz? Może świece żarówe juz nie grzeja tak jak powinny...

Jak masz dobrego mechanika/elektryka samochodowego to podjedz, na ASO szkoda czasu z takimi problemami...

Świece są chyba OK, problem występuje okresowo po kilkugodzinnym postoju, niezależnie od temperatur. Generalnie to drobiazg więc nie chce mi się z tym bawić.

Przebieg to ok. 55000 więc chyba jeszcze pojeździ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Red_Sebald napisał:

Świece są chyba OK, problem występuje okresowo po kilkugodzinnym postoju, niezależnie od temperatur. Generalnie to drobiazg więc nie chce mi się z tym bawić.

Przebieg to ok. 55000 więc chyba jeszcze pojeździ ;)

No tak, przy tym przebiegu padniete swiece to lekka lipa by byla...paliwo zatem lub elektryka. Mozna sie w kompa wpiac, ale jak piszesz ze drobiazg, to nic tylko smigac, ale ja bym sie wk.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2019 o 23:05, trafyc napisał:

No tak, przy tym przebiegu padniete swiece to lekka lipa by byla...paliwo zatem lub elektryka. Mozna sie w kompa wpiac, ale jak piszesz ze drobiazg, to nic tylko smigac, ale ja bym sie wk.......

Pod kompa oczywiście był podpinany podczas przeglądów ("ale wie Pan, auto trzeba na parę dni zostawić"). Generalnie mój egzemplarz ma tak od zawsze, więc szkoda mi tracić czas. Uznaję, że TTTM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem takich napraw trwających dłużej niż powiedzmy dzień roboczy... Ale widziałem ostatnio opowieść gościa co zwierzę mu wyleciało i huknęło w teslę. Musiał ja zawieźć do Berlina do ASO i naprawa trwała pół roku :) Dzięki. Aha i zero zastępczego itp. Porażka. Nissan ma chyba obowiązek dać zastępcze w ramach gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nie ma takiego obowiązku. Poza tym czasem jeżdzą z komputerem i sprawdzają różne konfiguracje. Błędy nie zawsze są jednoznaczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...