CIekawe zestawienie awaryjności SUVów...

[wuk]

W dniu 24.10.2019 o 09:23, juras2017 napisał:

Moze troche w temacie

Dzisiaj rano gdy jechalem do pracy nagle radio sie zrestartowalo samoczynnie ( wpolowie drogi)  i zaczelo znowu dzialac jakby nigdy nic.

Mieliscie cos takiego? ja mialem to pierwszy raz.

Mam to samo - raz na jakiś czas się to dzieje - olałem temat bo serwis w Bielsku jak zwykle nie ma pomysłu co można z tym zrobić.

W dniu 28.10.2019 o 16:27, karibox1 napisał:

niestety nie ma takiego obowiązku. Poza tym czasem jeżdzą z komputerem i sprawdzają różne konfiguracje. Błędy nie zawsze są jednoznaczne

W ramach assistance masz gwarantowany samochód zastępczy na czas naprawy, a przynajmniej ja mam assistance ważne tyle co gwarancja więc wychodzi na jedno.

[karibox1]

pytałem ostatnio i nie mieli. Poza tym robią tak by z warunków wynikało, że nie przysługuje.

[Drmex]

W dniu 31.10.2019 o 11:27, wuk napisał:

W ramach assistance masz gwarantowany samochód zastępczy na czas naprawy, a przynajmniej ja mam assistance ważne tyle co gwarancja więc wychodzi na jedno.

W ramach Nisssan Assistance przysługuje auto zastępcze na 3 dni robocze plus holowanie. Potem dobra albo zla wola serwisu gdzie oddajesz auto do naprawy. Mi sie udalo, serwis wykazal sie dobrą wolą wiec mam zastepczego Qashqaia za free juz drugi tydzień...dlugo naprawiaja moje auto.

[Smakor]

W dniu 1.11.2019 o 18:50, Drmex napisał:

W ramach Nisssan Assistance przysługuje auto zastępcze na 3 dni robocze plus holowanie. Potem dobra albo zla wola serwisu gdzie oddajesz auto do naprawy. Mi sie udalo, serwis wykazal sie dobrą wolą wiec mam zastepczego Qashqaia za free juz drugi tydzień...dlugo naprawiaja moje auto.

Hmmm w regulaminie na stronie pisze nieco inaczej:

Pełna treść:  https://media.nissan.eu/content/dam/YouPlus/cee/customer-promise/Warunki_ogolne_programu_Obietnica_Nissan_PL_20150923.pdf

Autoryzowany dealer/serwis Nissana uczestniczący w Programie powinien zaoferować Klientowi bezpłatny samochód zastępczy, ale w przypadku innego zapotrzebowania ze strony klienta może zaoferować alternatywne rozwiązanie komunikacyjne.
Korzystanie z samochodu ograniczone jest do terytorium kraju.
Okres użytkowania samochodu zastępczego lub innego rozwiązania komunikacyjnego ograniczony jest czasem trwania naprawy/przeglądu okresowego w zakresie uzgodnionym z Autoryzowanym dealerem/serwisem Nissana, zgodnie z punktem a) powyżej, tj. do momentu, gdy Autoryzowany dealer/serwis Nissana powiadomi Klienta, że jego/jej Pojazd Nissan jest gotowy do odbioru po wykonanej naprawie/przeglądzie. Zwrot samochodu zastępczego powinien nastąpić w tym samym dniu, w którym pojazd Klienta będzie gotowy do odbioru. Użycie auta przekraczające ww. termin podlega odrębnym opłatom.

Edytowane 5 Listopada 2019 przez Smakor

[Drmex]

Wracając do awaryjności X , dziś po 4 tygodniach dostałem z serwisu auto. Z protokołu wydania wynika, że wymieniono z grubszych spraw turbosprężarkę i filtr cząstek stałych. Wynika to z faktu, że skiepszczona turbina zalała olejem filtr, który się nie nadawał do dalszej eksploatacji. Aktualnie auto jeździ bez zarzutu. Dostałem też propozycję "nie do odrzucenia" przedłużenia odpłatnego gwarancji na dodatkowe 2 lata, ale zastanawiam się nad wymianą auta. Kiedyś granicznym przebiegiem, przy którym myślałem o tym było 150 tkm, teraz już przy 100 należy się zastanowić.

Z krótkiej rozmowy z serwisantem w historii tego serwisu (ma chyba 5 lat) w tym silniku (1.6 DCI) wymieniono 5 razy turbinę i  jeden raz cały silnik. Generalnie nie ma tragedii, chociaż mi się taka historia nigdy wcześniej nie zdarzyła, tym bardziej przy 5 cyfrowym przebiegu

[trafyc]

W dniu 19.11.2019 o 23:36, Drmex napisał:

Wracając do awaryjności X , dziś po 4 tygodniach dostałem z serwisu auto. Z protokołu wydania wynika, że wymieniono z grubszych spraw turbosprężarkę i filtr cząstek stałych. Wynika to z faktu, że skiepszczona turbina zalała olejem filtr, który się nie nadawał do dalszej eksploatacji. Aktualnie auto jeździ bez zarzutu. Dostałem też propozycję "nie do odrzucenia" przedłużenia odpłatnego gwarancji na dodatkowe 2 lata, ale zastanawiam się nad wymianą auta. Kiedyś granicznym przebiegiem, przy którym myślałem o tym było 150 tkm, teraz już przy 100 należy się zastanowić.

Z krótkiej rozmowy z serwisantem w historii tego serwisu (ma chyba 5 lat) w tym silniku (1.6 DCI) wymieniono 5 razy turbinę i  jeden raz cały silnik. Generalnie nie ma tragedii, chociaż mi się taka historia nigdy wcześniej nie zdarzyła, tym bardziej przy 5 cyfrowym przebiegu

A podali jakiś powód?? Turbo było zniszczone bo coś do niego wpadło (którędy), czy zmęczenie materiału i wirnik wypadł? Pisales oo jakims uderzeniu....jakie koszty dla Ciebie, po za ASO robiąc regeneracje nie byłoby taniej?

[Drmex]

Do turbiny nic nie wpadło, może kilka dni przed awarią delikatnie świstało...nawet umówiłem się na serwis, na który już nie dojechałem. Auto zdechło i zadymiło 3 dni przed umówioną wizytą. Zostałem zaholowany w ramach Nissan Assistance, dostałem z ASO zastępczego Qashqaia na cały miesiąc (wydali mi auto z przebiegiem 14 km), a za naprawę nie zapłaciłem nic. Jedynie 70 zl tytułem zniesienia udziału w szkodzie zastepczaka. Jak wynika z rozmowy wszystkie części wymienione są nowe, do tego stopnia ze nawet sruby, ktore można było wykorzystać zostały wymienione. I to właśnie na nie czekałem dodatkowy tydzień. Naprawa była nadzorowana przez audytora z Nissana. Gdyby nie gwarancja portfel schudłby o niespełna 23 tysiaczki...

[karibox1]

dej jakieś fotki tej akcji proszę

[Drmex]

8 godzin temu, karibox1 napisał:

dej jakieś fotki tej akcji proszę

Miałem tego nie robić... Fragment protokołu wydania z wyszczególnieniem elementów wymienionych

[trafyc]

W dniu 22.11.2019 o 00:02, Drmex napisał:

Do turbiny nic nie wpadło, może kilka dni przed awarią delikatnie świstało...nawet umówiłem się na serwis, na który już nie dojechałem. Auto zdechło i zadymiło 3 dni przed umówioną wizytą. Zostałem zaholowany w ramach Nissan Assistance, dostałem z ASO zastępczego Qashqaia na cały miesiąc (wydali mi auto z przebiegiem 14 km), a za naprawę nie zapłaciłem nic. Jedynie 70 zl tytułem zniesienia udziału w szkodzie zastepczaka. Jak wynika z rozmowy wszystkie części wymienione są nowe, do tego stopnia ze nawet sruby, ktore można było wykorzystać zostały wymienione. I to właśnie na nie czekałem dodatkowy tydzień. Naprawa była nadzorowana przez audytora z Nissana. Gdyby nie gwarancja portfel schudłby o niespełna 23 tysiaczki...

Gdybys robil w ASO na swoj koszt to pewnie taki bylby rachunek....ciekawe czy bedziesz oddosobnionym przypadkiem na forum z padnietym turbo tak wcześnie.  Ja wczesniej ponizej 250tys km nie mialem problemow z turbo, zobaczymy jak w 1.6dCi będzie, silnik maly moze nie lubi za ciezkiej nogi...

[Drmex]

4 godziny temu, trafyc napisał:

Ja wczesniej ponizej 250tys km nie mialem problemow z turbo, zobaczymy jak w 1.6dCi będzie, silnik maly moze nie lubi za ciezkiej nogi...

Ja również wcześniej nie miałem takich "przygód" stąd zdarzenie z turbiną wywołało u mnie zdziwienie i jednocześnie obawy o trwałość tego samochodu (obserwując dodatkowo zużycie tapicerki z plastikowej skóry, stan lakieru po przebiegu 80 tkm). Zdecydowanie 1.6 DCI w X trail jest wysilonym silnikiem i raczej woli lekką nogę, której wobec pędzącego czasu i zajęć ja nie posiadam. 

Ja postanowiłem wykupić dodatkowe 2 lata gwarancji i za rok się z autem pożegnać. Aczkolwiek nie wykluczam zakupu kolejnego X Traila. Jego gabaryty mi bardzo odpowiadają i cenowo wydaje się być atrakcyjny.

[Smakor]

... składam na gwarancję +2...