J11 1,3 140km

[rabi22]

Potwierdzam. Przebieg 17600km  Silnik bardzo elastyczny. Spalanie w miarę. Serwis masakra cenowa. Kiedy w KIA Sportage przegląd kosztuje 650zł to tutaj chcą 1180zł za pierwszy. Jakiś kosmos. Po wielkich szukaniach po serwisach udało się za 980zł.

Miałem w wersji TEKNA 140KM Przyzwoite wykonanie. Nawet niezłe. Chociaż do VW w wersji highline brakuje mu trochę,

Silnik daje radę Nie brakuje mu oddechu. Różnicy żadnej nie wyczułem do 160km/h pomiędzy 140 a 160. Odczucia subiektywne te same. Szkoda pieniędzy na droższy lepiej wyposażenie brać lepsze.

Trochę szum oporów powietrza w nim słychać . Multimedia jakieś archaiczne. W porównaniu do VW do jakaś przepaść. Głośniki Bose szału nie robią. Nie warto za nie płacić. Tapicerki pełna skóra napa nie polecam. O wiele lesze łączona z materiałem skóra. Nie poci ię tyłek w lecie a w zimie nie ziębi. Najlepsza jest alcantara ale tutaj brak.

Klima działa jakoś dziwnie. W żadnym z samochodów tak nie było. Najpierw zimne powietrze naparza jak auto ustawione na klimatyzacji. Dopiero za ok 3km ciepłe i to znowu ostro wali ciepłym. Nie ma stopniowego narastania temperatury, Serwis mówi ten typ tak ma. Super

Ale najlepszy jest klakson. Jak z jakiejś hulajnogi. Wstyd uruchamiać Sprawdziłem oczywiście w innych bo byłem przekonany że mam popsuty, ale niestety. Dźwięk zabawki.

Fotele wygodne. Samochód zwinny. Rekord na trasie do 100km/h 5,4 l/100km.

W mieście zimny odcinek 3km z korkami dużymi od 11-16l/100km

Trasa autostrada spokojnie do 120km/h Momentami 130-140km/h  7-7.5

Do 110-120km/h 6.6

Miasto jak się rozgrzeje 10km - 8,5-9.5 l/100

Jak jest wiatr czołowo na autostradzie dodać trzeba 1l/100km.

Bardzo dobrze działa system Martwe pole Polecam. Warto

Dźwignia zmiany biegów jakieś gumowe to przełączanie. W VW super. Krótko sztywno. Krótki lewarek. Tutaj tak po francusku niestety. Ale działa płynnie.

Silnik 1.3 140 KM polecam Naprawdę daje radę przy wyprzedzaniu.

Dach panorama bajer. Chyba że pasażerom z tyłu chcemy go kupić. To ok.

Jakość kamer kiepska w porównaniu do VW i Kia.  Byłem zobaczyć te poprawione niby ostatnio Ciut lepsze ale w dzisiejszych czasach to się dziwię ż takie coś montują. Pewnie koszty produkcji obniżają.

Jeździłem też automatem. Płynnie i szybko zmienia biegi Daje radę, Polecam.

Sprzedałem i raczej przygodę kończę już z Nissanem.

Miałem już Hondy, VW-ny, Seata,Skodę, Kia i teraz Nissana. Wszystkie na gwarancji fabrycznej. Piszę o tym dla osób które zaraz powiedzą że co ja mogę wiedzieć i się wypowiadać o wspaniałym Nissanie.

 

No i jeszcze coś ciekawego. Wg książki do silnika 1332cm 140KM wchodzi 5.4 litra oleju. Rekord jakiś w tej pojemności. Ciekawostka.

Pozdrawiam wszystkich i zadowolenia życzę z użytkowania.

Potwierdzam. Przebieg 17600km  Silnik bardzo elastyczny. Spalanie w miarę. Serwis masakra cenowa. Kiedy w KIA Sportage przegląd kosztuje 650zł to tutaj chcą 1180zł za pierwszy. Jakiś kosmos. Po wielkich szukaniach po serwisach udało się za 980zł.

Miałem w wersji TEKNA 140KM Przyzwoite wykonanie. Nawet niezłe. Chociaż do VW w wersji highline brakuje mu trochę,

Silnik daje radę Nie brakuje mu oddechu. Różnicy żadnej nie wyczułem do 160km/h pomiędzy 140 a 160. Odczucia subiektywne te same. Szkoda pieniędzy na droższy lepiej wyposażenie brać lepsze.

Trochę szum oporów powietrza w nim słychać . Multimedia jakieś archaiczne. W porównaniu do VW do jakaś przepaść. Głośniki Bose szału nie robią. Nie warto za nie płacić. Tapicerki pełna skóra napa nie polecam. O wiele lesze łączona z materiałem skóra. Nie poci ię tyłek w lecie a w zimie nie ziębi. Najlepsza jest alcantara ale tutaj brak.

Klima działa jakoś dziwnie. W żadnym z samochodów tak nie było. Najpierw zimne powietrze naparza jak auto ustawione na klimatyzacji. Dopiero za ok 3km ciepłe i to znowu ostro wali ciepłym. Nie ma stopniowego narastania temperatury, Serwis mówi ten typ tak ma. Super

Ale najlepszy jest klakson. Jak z jakiejś hulajnogi. Wstyd uruchamiać Sprawdziłem oczywiście w innych bo byłem przekonany że mam popsuty, ale niestety. Dźwięk zabawki.

Fotele wygodne. Samochód zwinny. Rekord na trasie do 100km/h 5,4 l/100km.

W mieście zimny odcinek 3km z korkami dużymi od 11-16l/100km

Trasa autostrada spokojnie do 120km/h Momentami 130-140km/h  7-7.5

Do 110-120km/h 6.6

Miasto jak się rozgrzeje 10km - 8,5-9.5 l/100

Jak jest wiatr czołowo na autostradzie dodać trzeba 1l/100km.

Bardzo dobrze działa system Martwe pole Polecam. Warto

Dźwignia zmiany biegów jakieś gumowe to przełączanie. W VW super. Krótko sztywno. Krótki lewarek. Tutaj tak po francusku niestety. Ale działa płynnie.

Silnik 1.3 140 KM polecam Naprawdę daje radę przy wyprzedzaniu.

Dach panorama bajer. Chyba że pasażerom z tyłu chcemy go kupić. To ok.

Jakość kamer kiepska w porównaniu do VW i Kia.  Byłem zobaczyć te poprawione niby ostatnio Ciut lepsze ale w dzisiejszych czasach to się dziwię ż takie coś montują. Pewnie koszty produkcji obniżają.

Jeździłem też automatem. Płynnie i szybko zmienia biegi Daje radę, Polecam.

Sprzedałem i raczej przygodę kończę już z Nissanem.

Miałem już Hondy, VW-ny, Seata,Skodę, Kia i teraz Nissana. Wszystkie na gwarancji fabrycznej. Piszę o tym dla osób które zaraz powiedzą że co ja mogę wiedzieć i się wypowiadać o wspaniałym Nissanie.

 

No i jeszcze coś ciekawego. Wg książki do silnika 1332cm 140KM wchodzi 5.4 litra oleju. Rekord jakiś w tej pojemności. Ciekawostka.

Pozdrawiam wszystkich i zadowolenia życzę z użytkowania.

 

 

 

 

 

 

 

 

[tomkek1912]

Dobrze rozumiem, rok użytkowania i już pożegnanie z marką, mimo że wydzwięk postu wydaje się raczej pozytywny? Dlaczego? Tylko przez te multimedia i kamery? 

[rabi22]

Lubię zmieniać i porównywać. Nissan OK ale osobiście ikry brak. Fajne wsiadanie dla osób z problemami. Brak elektronicznych zegarów. Ktoś powie ze woli tradycyjne, ale trzeba mieć najpierw a potem się wypowiadać. Fajna sprawa  W Nissanie te zegary slabiutkie i wyświetlacz między nimi też. Niby spełnia swoją rolę jak ktoś tego tylko oczekuje.

Tak naprawdę jak ktoś traktuje jako samochód jako pojazd do przemieszczania to na pewno wszystko będzie super.

Ale silniczek 140KM polecam. Daje radę,

 

[JACKO29]

Rabi,im więcej fajerwerków ,tym więcej potencjalnych kłopotów.

[rabi22]

Każdy chciałby najbogatszą wersję kupowanego samochodu. Nie każdy ma na to. I nikt mi nie powie, że gdyby mógł to by nie wziął.Bajki.

Tym torem myślenia co piszesz to lepiej kupić Poloneza. Prosty bez dodatków Łatwo naprawić w blaszanym garażu samemu.

Postęp jest nieunikniony a dodatki i systemy jak raz się już ma to ciężko z nich zrezygnować

Ci co nie mieli mówią że nic specjalnego że w sumie to spokojnie bez nich można żyć i kłopotów w serwisie mniej.

Oczywiście tematów problematycznych więcej i w przyszłości bez gwarancji mogą być koszty. Ale taki postęp techniczny. Silniki z turbo tez są problemem a kupujecie Nissany z tymi silnikami. Kup Toyotę 1.6 132KM w najbiedniejszej wersji i masz spokój. też da radę z punktu A do punktu B.

Jedyne co uważam że warto zrezygnować to z nawigacji fabrycznej. Słabe są wszystkie w porównaniu z Janosikiem radary i Mapy Google. Niestety.

No i druga rzecz to porażka: skórzana pełne siedzenia bez wentylacji i podgrzewania. W zimie zimno w lecie poci się tyłek. Nie polecam.

Za to częściowa skóra z materiałem pod tyłkiem i plecami którą teraz miałem w Nissanie OK. A i tak Alcabtara najlepsza. Tutaj nie ma w tym samochodzie niestety możliwości.

Pozdrawiam

 

 

[grabo_s]

Nowy QQ 1,3 od 3 tyg w posiadaniu i 1600km za mna. Jazda raczej dziadkowa, zgodnie z zaleceniami w instrukcji. Póki co pozytywnie. Jestem zaskoczony tak cichą praca silnika - nawet w trasie nie wspominając już o mieście - porównanie do poprzedniego dci średnie spalanie 7,4l/100 (65/35 trasa)
Jeszcze 1kkm i planuje zmianę oleju.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zeke]

Panowie - mam szybkie pytanie dla kogoś kto ma pod ręką warunki gwarancji dla samochodu z silnikiem 1.3. Wiem, że interwał przeglądu wynosi 30tys km/1 rok. Pytanie - czy w książeczce gwarancyjnej jest zapis o tolerancji km lub dni (na przkład +/-500km lub +/-2 tygodnie).

W pierwszych egzemplarzach 1.2 taka tolerancja była, potem ten zapis zniknął. Ciekaw jestem jak jest w tym przypadku.

[borek11498]

Co prawda rodzice mają diesla, ale w jednym ze stołecznych salonów chłopaki na serwisie twierdzili, że lepiej zrobić taki serwis chwilę przed jak po. W razie jakichkolwiek problemów z autem mogą odrzucić gwarancję bo to jest podany maksymalny przebieg/okres pomiędzy serwisami.

[zeke]

No właśnie chodzi mi o tą "chwilę po". Ile ona wynosi tak, aby Nissan nie unieważnił gwarancji. Jak pisałem, kiedyś był w książce przeglądów punkt (bodajże 2.4) mówiący wprost , że tolerancja wynosi +/-500km lub miesiąc. W tej, która mam z moim 1.2 tego zapisu już nie ma. Jednakże skoro nie uwzględnia ona modelu 1.3 to podejrzewam iż istnieje nowe wydanie. Jestem ciekaw czy podobny zapis do niej wrócił. Temat ciekawy - bo w serwisie doradcy nie widzą problemu w 2 tyg opóźnieniu ale.....kto wie jak zareaguje Nissan kiedy dojdzie do poważniejszej naprawy. Kiedyś rozmawiałem z kierownikiem serwisu w jednym ze stołecznych dealerów i jego przekaz był jasny. Rok to rok a 20tys km to 20tys km i skoro tak jest w książce to tak ma być i kropka.

Jeżeli masz dostęp do książeczki przeglądów (nowszej - takiej która obejmuje silnik 1.3) czy mógłbyś zerknąć i sprawdzić treść szukając zapisu o tolerancji? Z góry dziękuję.

[Czech]

W książce serwisowej jest napisane, że podane terminy są wartościami maksymalnymi. Więc logicznie  - nie powinny być przekraczane.

[kravvsebb]

Panowie, z czego robić tu problem.

Przecież i tak macie dwa razy dłuższy okres serwisowy niż normalnie zalecany, więc jaki to problem przyjechać ten tysiąc km wcześniej skoro i tak 14 tysięcy więcej będziecie mieli do zrobienia.

Swoją drogą czy skoro Nissan zaleca 30 tysięcy km na przegląd czyli i wymianę oleju, to czy można samemu go wymienić co 15 tysięcy czy i tak trzeba do ASO na wymianę jechać?

[Czech]

Kravvsebb - nie do końca racja. Niezależnie od km jest warunek nie rzadziej jak raz na rok.

[kravvsebb]

Dzięki za informację. W tym przypadku mamy więc sytuację, że zeke być może robi więcej niż 30 000 rocznie, więc chyba nic nie stoi na przeszkodzie, że przy tych 29 000 km jechać na przegląd, najwyżej będzie robił przegląd co 11 miesięcy.

A jeśli ktoś robi między 20 a 25 000 km rocznie to co ma robić? 1. ryzykować uszkodzenie silnika i jeździć co roku (po tych 20-25 000) czy 2. umawiać się na samą wymianę oleju co 15 000 km a potem na przegląd. A może można wymianę oleju robić samemu co 15 000 km a co ten rok lub 30 000 (czyli co drugą wymianę) jeździć do ASO?

[zeke]

Pytam ponieważ chcę się upewnić , czy samochód który zamierzam kupić nadal podlega gwarancji. Przegląd był zrobiony 2tyg po upływie roku. Salon (autoryzowany)  nie widzi w tym problemu, Nissan Polska (gwarant) jednak może mieć inne zdanie:)

Nie mam jedną dostepu do książeczki serwisowej żeby przejrzeć jej tresc. Stąd moje pytanie na forum.

 

Kiedyś było tak (punkt 2.3) i tym posiłkowali się ASO w rozmowie ze mna:

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.nissan.japanmotors.pl/uploads_nissan/download/Warunki-gwarancji-Nissan.pdf&ved=2ahUKEwj1vMOQncnnAhUDzcQBHcDnCYgQFjAAegQIBxAC&usg=AOvVaw1Yi_X6bzo7DqdPgB34wOD7

W mojej obecnej książeczce od 1.2 takiego zapisu nie ma.... Dlatego pytam.

Edytowane 11 Lutego 2020 przez zeke
.

[Czech]

Kravvsebb - jeżeli robisz 30000 km np. w 6 m-cy to przegląd robisz 2 razy w roku. Jak natomiast masz 10000 km rocznie to raz w roku.

Zeke - tak jak pisałem, podane liczby są wartościami maksymalnymi. Natomiast tego zapisu z linku już nie ma. Napisz do Nissana i zapytaj jak oni zinterpretuję twoje pytanie.

[rafsty]

9 godzin temu, zeke napisał:

Pytam ponieważ chcę się upewnić , czy samochód który zamierzam kupić nadal podlega gwarancji. Przegląd był zrobiony 2tyg po upływie roku. Salon (autoryzowany)  nie widzi w tym problemu, Nissan Polska (gwarant) jednak może mieć inne zdanie:)

Nie mam jedną dostepu do książeczki serwisowej żeby przejrzeć jej tresc. 

Kolego chcesz kupić ten samochód i nie masz dostępu do książeczki serwisowej? Skoro sprzedawca już ukrywa takie podstawowe informacje to odpuść sobie ten samochód.

Edytowane 11 Lutego 2020 przez rafsty

[Karminadel]

42 minuty temu, rafsty napisał:

Kolego chcesz kupić ten samochód i nie masz dostępu do książeczki serwisowej? Skoro sprzedawca już ukrywa takie podstawowe informacje to odpuść sobie ten samochód.

Raczej dostęp ma - ale nie teraz. Przecież wie (widział) przegląd po terminie.

[JACKO29]

10 godzin temu, zeke napisał:

Pytam ponieważ chcę się upewnić , czy samochód który zamierzam kupić nadal podlega gwarancji. Przegląd był zrobiony 2tyg po upływie roku. Salon (autoryzowany)  nie widzi w tym problemu, Nissan Polska (gwarant) jednak może mieć inne zdanie:)

Nie mam jedną dostepu do książeczki serwisowej żeby przejrzeć jej tresc. Stąd moje pytanie na forum.

 

Kiedyś było tak (punkt 2.3) i tym posiłkowali się ASO w rozmowie ze mna:

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.nissan.japanmotors.pl/uploads_nissan/download/Warunki-gwarancji-Nissan.pdf&ved=2ahUKEwj1vMOQncnnAhUDzcQBHcDnCYgQFjAAegQIBxAC&usg=AOvVaw1Yi_X6bzo7DqdPgB34wOD7

W mojej obecnej książeczce od 1.2 takiego zapisu nie ma.... Dlatego pytam.

Kiedyś jak córka kupowała auto i nie było przeglądu przez 2 miesiące od terminu,to w serwisie powiedziani mi że Nissan toleruje takie przesunięcie do 3 miesięcy.

[rafsty]

1 godzinę temu, Karminadel napisał:

Raczej dostęp ma - ale nie teraz. Przecież wie (widział) przegląd po terminie.

Karminadel więc w czym problem aby dostać scan z książki przeglądów? Jak sprzedawca nie ma nic do ukrycia to powinien mu to w 5 minut na emaila wysłać. A gość się na forum błąka zamiast zobaczyć co tak konkretnie pisze.

[Hunter]

Panowie pisze tutaj bo nie znalazłem podobnego wątku a sprawa dotyczy 1,3 140KM.

Czy warto wymienić olej po przejechaniu pierwszych 3 tyś. kilometrów, czy czynność zupełnie zbędna?  

[rabi22]

Jeśli chcesz sprzedać samochód w ciągu dwóch lat i chcesz mieć w kieszeni 450zl (tyle w serwisie życzą sobie) to nie warto wymieniać. Jeżeli będziesz dłużej właścicielem to zawsze warto.

[Robert_B]

Ja wymieniłem w zeszłym tygodniu po przejechaniu 4800 km. Na 3000 km mi nie pasowało (byłem w rozjazdach). Tak jak napisał @rabi22, jeśli chcesz pojeździć trochę dłużej tym autem to wymień.

[buba1982]

2 godziny temu, rabi22 napisał:

Jeśli chcesz sprzedać samochód w ciągu dwóch lat i chcesz mieć w kieszeni 450zl (tyle w serwisie życzą sobie) to nie warto wymieniać. Jeżeli będziesz dłużej właścicielem to zawsze warto.

Można też kupić samemu fitr i zalecany olej i pojechać na wymianę do ASO, z 450zl zrobi się ok. 300zl....

[rabi22]

1 minutę temu, buba1982 napisał:

Można też kupić samemu fitr i zalecany olej i pojechać na wymianę do ASO, z 450zl zrobi się ok. 300zl....

Oczywiście masz rację. Tak robiłem w większości marek które miałem, ale byłbym ostrożny z tym i nie wiem czy warto ryzykować przepychanki z Nissanem za 150zł, gdzie samochód 115tys. To już każdy musi sam zdecydować. Wszyscy wiemy że jak ktoś będzie chciał robić problemy to zrobi. Zależy od serwisu i czy problem jest drogi dla Centrali, która płaci za naprawy gwarancyjne.

A tak poza to olej Total można kupić za 115zł+filtr 59zł pyłkowy oryginał + filtr oleju 40zł Wyjdzie 200zł.

 

Do 100tys przebiegu nic się nie stanie przy wymianach co 30tys km.

Problem będą mieli kolejni właściciele. Taka prawda. W przypadku silników uturbionych będzie problem z zakupem dobrego egzemplarza. Wtedy znaczenie serwisowania przez poprzedniego właściciela nabierze jeszcze więcej znaczenia niż w przypadku wolnossących silników. I to znacznie.

 

[buba1982]

9 godzin temu, rabi22 napisał:

Oczywiście masz rację. Tak robiłem w większości marek które miałem, ale byłbym ostrożny z tym i nie wiem czy warto ryzykować przepychanki z Nissanem za 150zł, gdzie samochód 115tys. To już każdy musi sam zdecydować. Wszyscy wiemy że jak ktoś będzie chciał robić problemy to zrobi. Zależy od serwisu i czy problem jest drogi dla Centrali, która płaci za naprawy gwarancyjne

Rozumiem Twoje obawy, ale nigdzie nie jest napisane, że takie rozwiązanie prowadzi do utraty gwarancji.

Poza tym czy ten sam olej, o tej samej klasie, kupiony w ASO i u dystrybutora, będzie inny?

Jestem w grupie użytkowników, którzy zamierzają "zrobić" samochodem 250-300 tyś km i praktykuje zakup swoich materiałów na przeglądy oraz wymianę oleju, tylko dlatego że wychodzi znacznie taniej (nawet 50% ceny, gdybyś pojechał w ciemno).