Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Start/Stop a wyjmowanie akumulatora do ładowania


nissan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W moim 1.2 DIG-T rozładował się akumulator (Fiamm). Samochód nie ma dwóch lat, więc jeszcze na gwarancji, ale nie chce mi się tracić czasu na załatwianie tego w ASO, najchętniej bym go wymontował i naładował sam w domu.
W internecie można wyczytać, że akumulatory EFB do samochodów z start/stop można wymienić tylko w specjalistycznych warsztatach. Czy robiliście to sami w swoich QQ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowoczesne ładowarki pozwalają ładować akumulator bez odłączania od instalacji auta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie stac cie aby wspomoc bezdomnych 1000zl raz na kilka lat to lepiej popros ASO aby wymienili ci aku na gwarancji/bezplatnie. Za zaoszczedzone pieniazki kup biednym barszcz lub kanapki. Moze obiady w szkole 2020/2021 dla dziecka z "trudnej" rodziny? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie taką samą sytuację miesiąc temu, jak przyszły pierwsze mrozy, ładowanie tego aku to jak pudrowanie trupa. Za parę dni będzie to samo. Telefon do serwisu i tego samego dnia bezproblemowo aku wymienione na nowy nie fiamm. W razie czego można zamówić lawete z assistance na koszt nissana aby dowiezc auto do ASO 

20191205_135325.jpg

Edytowane przez wujekgoodadvice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
3 godziny temu, nissan napisał:

Samochód nie ma dwóch lat, więc jeszcze na gwarancji, ale nie chce mi się tracić czasu na załatwianie tego w ASO, najchętniej bym go wymontował i naładował sam w domu.

1- Pierwszy przypadek jaki znam, by ktoś podarował ASO tysiaka (wg. ich cennika), mając auto na gwarancji.

2- mając współczesną (elektroniczną) ładowarkę, nie wypinasz aku do ładowania. No chyba, że w miejscu parkowania nie masz dostępu do gniazdka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie ładowanie jest non stop 14.7-15.0V !!! według serwisu normalne.Nie ma spadku w czasie jazdy,non stop to samo,...Uruchomienie silnika 11.2V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wymienili akumulator na gwarancji ,był podobny do tego na fotce, nawet nie spineli.  A nowy akumulator  chyba ze 2 razy rozładowałem sobie do zera  w garażu , przez niewyłączoną kamerkę samochodową ( bierze ze 9W ) i lądowałem w aucie na szybko i żyję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, GRZECH0TNIK PL napisał:

Mnie wymienili akumulator na gwarancji ,był podobny do tego na fotce, nawet nie spineli.  A nowy akumulator  chyba ze 2 razy rozładowałem sobie do zera  w garażu , przez niewyłączoną kamerkę samochodową ( bierze ze 9W ) i lądowałem w aucie na szybko i żyję.

To ile tygodni ta kamerka chodziła że rozładowała akumulator do zera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2019 o 12:56, rafsty napisał:

To ile tygodni ta kamerka chodziła że rozładowała akumulator do zera?

A po co ta ironia w pytaniu o tygodniach? Sam Was ostrzegałem przed taką sytuacją (spotkała mnie dwa razy - po drugim podłączyłem zasilanie kamerki już pod "zapłon"). U mnie Kaszana stała weekend by w poniedziałek już nie zakręcić rozrusznikiem

Moja kamerka z modułem GPS Viofo A119S bierze około 0,8 ampera.

Nie potrzeba tutaj wyższej matematyki by wyliczyć, że jeżeli akumulator ma pojemność 70Ah - to taka kamerka wycycka go do zera w czasie: 70 : 0,8 = 87 godzin (nieco ponad 3,5 dnia)

A przecież akumulator nigdy nie jest naładowany do pełna (szczególnie z systemem STOP-START, a oprócz kamerki są inne urządzenia pobierające prąd.

Zimą - nawet przy największych mrozach - miałem przy działającej kamerce zawsze odmrożoną szybę o promieniu 20cm wokół kamerki - w końcu prawie amper prądu to nie mało.

Kamerki, bez modułu GPS, pracujące w trybie parkingowym pobierają średnio w granicach 0,3 -0,4 ampera - co pozwala wydłużyć rozładowywanie akumulatora do tego twojego jednego tygodnia. 

Na - wg mnie najlepszym forum o kamerkach - autowrzuta - też ostrzegają przed zostawianiem włączonych kamerek cały czas zasilanych.

Można ustrzec się przed rozładowaniem akumulatora zasilając kamerkę przez dedykowany zasilacz - który odetnie zasilanie kamerki gdy napięcie akumulatora spadnie poniżej (jak się nie mylę) 11,5V. Jak tak nie miałem - tylko prosto z zapalniczki.

Jak jeździsz samochodem codziennie - to raczej cię nic nieciekawego nie spotka. Ale jak postoi kilka dni i to zimą (moje oba przypadki dzwonienia po Assi stance były zimą) - możesz się zdziwić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Karminadel napisał:

A po co ta ironia w pytaniu o tygodniach?

To nie ironia tylko proste pytanie. Ja mam podłączona kamerę na stałe i auto nie raz stało kilka dni i nigdy akumulator nie siadł. Nawet teraz auto stało od niedzieli dzisiaj wsiadłem i odpaliłem bez problemów. Nie wiem co Wam za zwarcie robi ta kamera ale jest to dla mnie dziwne że tak szybko pada akumulator. A co do odśnieżonej części szyby to ja się akurat z tego cieszę gdyż inaczej by ta kamera nic nie nagrała jakby śnieg nie stopniał przy niej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależało mi, żeby mieć sprawny samochód przed wyjazdem na sylwestra, a nie byłem pewny czy uda mi się tę sprawę szybko załatwić w ASO. Na szczęście załatwili mi to od ręki i od razu wymienili na nowy akumulator, więc już po problemie.

 

Edytowane przez nissan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz kamerkę która działa tylko w czasie jazdy a potem śpi  to możesz mówić o "wiecznym podłączeniu do akumulatora".

Dziękuję Karminadel za wsparcie  w tej ironii , a matematyka nie kłamie  i  70 Ah to 1 amper przez 70 godzin !!a 1 amper to ok . 12 Watów odbiornik.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, GRZECH0TNIK PL napisał:

 70 Ah to 1 amper przez 70 godzin !!a 1 amper to ok . 12 Watów odbiornik.

W układach z inteligentnym ładowaniem akumulator nie jest naładowany przez alternator do pełna. Poziom naładowania utrzymywany jest na ok 70 % pozostałe 30% przeznaczone jest na energię z odzysku podczas hamowania silnikiem, która następnie zostaje zużywana przez odbiorniki elektryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, GRZECH0TNIK PL napisał:

jak masz kamerkę która działa tylko w czasie jazdy a potem śpi  to możesz mówić o "wiecznym podłączeniu do akumulatora".

Dziękuję Karminadel za wsparcie  w tej ironii , a matematyka nie kłamie  i  70 Ah to 1 amper przez 70 godzin !!a 1 amper to ok . 12 Watów odbiornik.

 

Czytaj ze zrozumieniem co napisałem. U mnie kamera chodzi 24 godziny na dobę a nie że "śpi". I dziwne że tydzień stoi auto i akumulator jest w porządku. No ale przecież jest matematyka więc pewnie przez nią nie mam problemów z akumulatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, rafsty napisał:

 

Czytaj ze zrozumieniem co napisałem. U mnie kamera chodzi 24 godziny na dobę a nie że "śpi". I dziwne że tydzień stoi auto i akumulator jest w porządku. No ale przecież jest matematyka więc pewnie przez nią nie mam problemów z akumulatorem.

Może ja też się wypowiem, oo do zasilania kamer...

Mam u siebie, w 2 samochodach, kamery podpięte przez adaptery zasilania,  w Nissanie mam Viofo 129g , a drugim samochodzie Mio.

O ile Nissan stoi w garażu, więc nie widzę tej sytuacji, o tyle drugi samochód stoi obok domu, pod wiatą i widzę przednią szybę z okna, z domu.

Po dłuższym postoju, np. kilka dni świąt, dioda sygnalizująca nagrywanie (w obu kamerach mam ustawiony tryb parkingowy) przestaje mrugać, co znaczy że kamera przestała nagrywać. Napięcie odcięcie zasilanie kamer mam ustawione na 11,8V. Samochód odpala, ale jak już napisałem, kamera nie rejestruje, jeśli napięcie na aku jest niższe, niż ustawione na adapterze.

Może w tym leży różnica w Waszych spostrzeżeniach?

Jak ktoś nie ma dedykowanego zasilacza, to kamera potrafi wyssać aku do przysłowiowego zera.

 

adapter.png

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@buba1982 nie wiem czy mam jakieś adaptery czy nie gdyż zleciłem montaż kamery w ASO więc oni to podłączali na stałe (nawet nie wiem do czego bo jakoś mnie to nie interesowało) wiem tylko że mówili że jest prąd cały czas. Następnym razem jak auto będzie stało tydzień to wyjmę kartę pamięci i zobaczę czy jest nagranie na bieżąco czy sprzed kilku dni. Ale myślę że jeśli nawet wyłączyłoby kamerę gdy aku dojdzie do np. jak u Ciebie 11,8 to przecież nadal ciągną napięcie alarm, GPS i jakieś tam inne ustrojstwa więc powinien akumulator padać, a u mnie (odpukać) do tej pory wszystko jest ok pomimo że to fiamm. 

Edit.

Teraz załapałem że chodzi cały czas bo przecież jakby się wyłączyła to nie byłoby "okienka" na szybie w miejscu kamery. 

Edytowane przez rafsty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusję na temat kamerki w samochodzie proszę kontynuować w tym temacie:https://forum.nissanklub.pl/topic/98366-kamerka-w-samochodzie/?do=findComment&comment=1028154

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...