Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Start-stop,akumulator ciekawostki


JACKO29
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, aquariusmax napisał:

 

A dlaczego chciałbyś wyłączać to ładowanie? "Normalne" systemy przecież ładują cały czas napięciem 14.4V i nie powodują negatywnych skutków, a QQ ma dodatkowo inteligencję, więc chyba wie co robi.

 

Bo obawiam się właśnie tego jak napisał jeden kolega na innym forum,że (w nowej Kaśce) po jakimś czasie ,jeżdżąc z odwróconym czujnikiem zaczął wyskakiwać czek najpierw pomarańczowy a później czerwony.Obawiam się tego,że znając z autopsji,niewyczerpane zasoby dziwnych zdarzeń z elektroniką Qashqaia(vide dawne problemy Renault) chciałbym uniknąć tego typu komplikacji.Byłby to może pewien sposób na ich ominięcie.Czasowe zaprogramowane włączenie i wyłączenie maksymalnego ładowania.Może,bo jeszcze nie szukałem,znalazłby się układ sterujący,który kontrolowałby poziom naładowania i załączał na full załóżmy przy 75% i wyłączał przy 90...To jest moja wizja,jak mówię jeszcze nie kopałem,nie szukałem.Ale temat błyszczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Samo chwilowe naciśnięcie/zwolnienie czujnika nie powoduje zmian.
Dopiero jak odpala się silnik z przekręconym czujnikiem (otwartą maską) załącza się tryb ładowania serwisowego (docelowo 14,4V).
Także nie do końca jest prawdą, że przy obróconym czujnika zawsze ładuje 14.4V.
U mnie po uruchomieniu pojawiają się różne napięcia 12,3V, 12.8V, 13,7V, 14.3V i dopiero po przejechaniu kilku kilometrów, pojawią się na stałe 14.4V"

Tak samo zaobserwowałem u siebie, a z odwróconym czujnikiem jeżdżę praktycznie od wyjazdu z salonu czyli od listopada 2018.

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JACKO29 napisał:

Może,bo jeszcze nie szukałem,znalazłby się układ sterujący,który kontrolowałby poziom naładowania i załączał na full załóżmy przy 75% i wyłączał przy 90...

A co to znaczy poziom naładowania 75%?

Może ktoś z forumowiczów dysponuje miernikiem cęgowym i sprawdzi prądy płynące w różnych trybach, w szczególności podczas hamowania silnikiem?

Mam czujnik odwrócony, jeżdżę obecnie co 2-3 dni kilkadziesiąt kilometrów i napięcie z rana to 12.3V w gnieździe zapalniczki. Myślę, że nie ma szans na przeładowanie.

Jak ktoś jeździ setki km dziennie, myślę, że może w przerwie kawowej zadać sobie trud, aby przestawić czujnik raz w miesiącu.

 

Edytowane przez aquariusmax
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ten temat dorzucę parę moich uwag i problemów:

U mnie cały czas ( zima i do teraz)napięcie (mierzone w gnieździe zapalniczki ) wynosi rano ok. 11,5-11,6V. Nigdy nie miałem problemu z uruchomieniem silnika, a zacząłem mierzyć z powodu montażu kamerki z funkcją ochrony akumulatora, zaczęła się po prostu wyłączać w trakcie zadziałania start/stop na skrzyżowaniu bo napięcie spadało poniżej 11,8V ( to najniższy próg ochrony). Próbowałem naładować akumulator dwukrotnie, raz w serwisie ok 12 godz, i po dwóch dniach chciałem doładować w garażu ( mam ładowarkę z Lidla) ale ładowanie trwało 2 x 8godz (nie chciałem zostawiać na noc) i ładowanie podskoczyło do 15v i nadal ładowało a przy innych aku po osiągnięciu 14,6 V wyłączało ładowanie i pojawiał się napis Full. W przypadku mojego aku nie doczekałem się pełnego naładowania. Po dwóch dniach od ładowania napięcie wróciło do standartowego napięcia 11,6 V......

Oczywiście sprawdziłem czy wskaźnik napięcia nie przekłamuje ale wskazanie napięcia w zasadzie pokrywa się z napięciem mierzonym miernikiem na klemach.

Sprawę zgłosiłem oczywiście w serwisie ale wydruk z  urzadzeń serwisowych był OK, napięcie 12 V (pewnie po doładowaniu) i w związku z tym brak podstaw do reklamowania.

Samochód ma dwa lata za rok będzie po gwarancji i nie wiem co zrobić aby wymienili na gwarancji. Sześcioletnia z oryginalnym akumulatorem Mazda kolegi ma rano 12,3 V i u Was też czytałem że też tak jest najczęściej. Żeby było ciekaweiej,  przy porannym rozruchu (grzanie świec)napięcie spada do 10,9 V i odpala bez problemu. Akumulator jest Varty. Samochód sprawdzony przez elektryka pod względem poboru prądu- jest ok.

Jeżdżę w zasadzie po mieście raz dwa razy w tygodni ok 50 km trasa. Będę wdzięczny za uwagi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zaufać i zastosować zasadę jednego z forumowiczów, że napięcie w gnieździe zapalniczki jest o ok. 0,3V niższe niż przy akumulatorze, to faktycznie masz ok. 12V.

Ale 12V powinno wystarczyć do wymiany gwarancyjnej, tylko nie mów im, że zawsze odpala.

Ja mam po nocy lub kilku 12.1-12.3 V, więc to by się zgadzało, bo na przeglądzie wyszło w Aso 12,52V (podczas dojazdu trochę doładował).

Wyłączaj stop-start, przekręć czujnik zamknięcia maski albo zrób przełącznik obchodzący zabezpieczenie zejścia poniżej 11,8V dla kamery podczas jazdy.

Co nie zmienia faktu, że napięcie 12V w serwisie jest nieprawidłowe.

Wrzuć na forum skan badania tego akumulatora, gdzie jest wykazane napięcie 12,0V i stan dopuszczający do jazdy. Jestem tego ciekaw.

Prostownik inteligentny rozpoznaje, że napięcie akumulatora zbyt wolno przyrasta i daje wyższe napięcie ładowania. Dlaczego nie dokończysz procesu ładowania? Ja kiedyś ładowałem mocno rozładowany aku przez 48h prostownikiem z Lidla, aż uzyskałem lampkę Full.

Musisz się zdecydować czegoś chcesz, naładować aku, czy go wykończyć i wymienić?

Edytowane przez aquariusmax
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.04.2021 o 06:53, JACKO29 napisał:

Chodzi mi po głowie pomysł. Skoro przekręcenie czujnika maski powoduje ładowanie non stop,to może żeby uniknąć podpinania akumulatora pod ładowarkę co jakiś czas,zrobić myk...przejściówkę z czujnika kablami do kabiny,do osobnego wyłacznika i co jakiś czas,raz na jakiś czas,zamiast obracać czujnik blokować go z kabiny i niech ładuje na maksa w czasie jazdy . Może Robcio B :D wymyśliłby jakiś automat ,który zrobiłby to za nas?:D  Co o tym sądzicie?

To coś na załączonym obrazku, to jest wyłącznik (ściskacz) SS, kiedy planuję trasę ponad 100 km. zakładam go i nie muszę SS okręcać. PRODUKT MADE IN MONIKA. Info dla zainteresowanych, mogę rozpocząć produkcję masową,będzie to tańsze niż siłowniki od Jacko.😜

IMG_20210429_122605.jpg

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinujecie z tym SS jak łysy z grzebieniem.
To odkręcać, to przekręcać, to zakładać dodatkowe ustrojstwa w kabinie ....
Czy naprawdę tak trudno po odpaleniu s-ka nacisnąć fabrycznie zamontowany guziczek pod kierownicą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Andrzej G napisał:


Czy naprawdę tak trudno po odpaleniu s-ka nacisnąć fabrycznie zamontowany guziczek pod kierownicą ?

Ludzie są coraz bardziej leniwi Endrju ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Endriu,nie krzycz na mnie! No właśnie musi się chcieć i pamiętać trza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JACKO29 napisał:

Endriu,nie krzycz na mnie! No właśnie musi się chcieć i pamiętać trza :D

Dżak - na tym forum, gdzie jestem więcej biorcą niż dawcą, nawet przez myśl by mi nie przeszło by podnieść głos na nauczycieli, a tym bardziej na swoich ulubionych guru. Poczytaj uważnie kilka ostatnich postów do których się odniosłem, a pewnie dojdziesz do podobnego jak ja wniosku.

Pierwszy z brzegu:
 

17 godzin temu, monika99 napisał:

To coś na załączonym obrazku, to jest wyłącznik (ściskacz) SS, kiedy planuję trasę ponad 100 km. zakładam go i nie muszę SS okręcać. PRODUKT MADE IN MONIKA. Info dla zainteresowanych, mogę rozpocząć produkcję masową ...

Moniko - bez urazy :emot060:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrzej G napisał:

Dżak - na tym forum, gdzie jestem więcej biorcą niż dawcą, nawet przez myśl by mi nie przeszło by podnieść głos na nauczycieli, a tym bardziej na swoich ulubionych guru. Poczytaj uważnie kilka ostatnich postów do których się odniosłem, a pewnie dojdziesz do podobnego jak ja wniosku.

Pierwszy z brzegu:
 

Moniko - bez urazy :emot060:

Andrzejku pochlebiasz mi.:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po niedawnej wymianie akumulatora więc mogę porównać przed i po.
Przed wymianą napięcie w następnym dniu od zakończonej jazdy to 11,9 V a napięcie w następnym dniu po naładowaniu ładowarką to 12,2 V.
Po wymianie napięcie nawet po kilku dniach postoju przy normalnym użytkowaniu trzyma 12,6 V  i to z czynnym start-stopem i odzyskowym ładowaniem.
Mimo, że na zegarach i wyświetlaczu nie było żadnych informacji to w dniu wymiany odczytano błędy, było ich wiele z różnych sterowników i wszystkie dotyczyły problemu z napięciem.
Samochód też jakby lepiej odpala i start-stop działa czasem już po kilometrze.
Akumulator oczywiście nie jest do końca naładowany, pozostawiona rezerwa dla odzysku energii. 
Na próbę podłączyłem ładowarkę automatyczną i jeszcze doładowuje nawet kilka godzin do 100 procent.
Oczywiście takie doładowywanie chyba ma średni sens ponieważ przy następnej jeździe i tak zostanie rozładowany do poziomu potrzebnego na odzysk energii.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Mao napisał:

Akumulator oczywiście nie jest do końca naładowany, pozostawiona rezerwa dla odzysku energii. 
Na próbę podłączyłem ładowarkę automatyczną i jeszcze doładowuje nawet kilka godzin do 100 procent.
Oczywiście takie doładowywanie chyba ma średni sens ponieważ przy następnej jeździe i tak zostanie rozładowany do poziomu potrzebnego na odzysk energii.
 

Czyli masz qashqai'a elektrycznego, bo po każdej jeździe doładowujesz akumulator.

To już chyba trochę obłęd.

Należy zapomnieć o "konwencjonalnymi", "starodawnym" użytkowaniu akumulatora. Teraz ma on wystarczyć do użytku przez 2-3 lata na napięciu minimalnym i do recyklingu.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aquariusmax napisał:

Czyli masz qashqai'a elektrycznego, bo po każdej jeździe doładowujesz akumulator.

To już chyba trochę obłęd.

Należy zapomnieć o "konwencjonalnymi", "starodawnym" użytkowaniu akumulatora. Teraz ma on wystarczyć do użytku przez 2-3 lata na napięciu minimalnym i do recyklingu.

Nigdzie nie napisałem, że po każdej jeździe doładowuję akumulator.

Wyraźnie napisałem że zrobiłem to na próbę i że normalnie to nie ma sensu, potraktowałem to jako ciekawostkę zgodnie z tematem "Start-stop, akumulator ciekawostki"

Opisałem również wyniki pomiarów napięć dla porównania jak się zachowuje nowy i zużyty akumulator, gdyby ktoś miał wątpliwości czy jest OK.

Używam samochodu normalnie, nawet żadnych przeróbek w zakresie ładowania i S&S nie robiłem, więc słowo obłęd jest tu chyba lekkim nadużyciem.

Edytowane przez Mao
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mao napisał:

Nigdzie nie napisałem, że po każdej jeździe doładowuję akumulator.

...

Używam samochodu normalnie, nawet żadnych przeróbek w zakresie ładowania i S&S nie robiłem, więc słowo obłęd jest tu chyba lekkim nadużyciem.

Oczywiście żartowałem, to taka wyolbrzymiona przenośnia, aby podkreślić kuriozalność istnienia tematu, którym my użytkownicy musimy się zajmować.

Mam teraz szczerą nadzieję, że już teraz jako normalny/przeciętny użytkownik samochodu, nie spojrzysz już na jakieś tam napięcia przez kolejne 2-3 lata, nie wspominając już o hobbystycznym ładowaniu nowego akumulatora.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie już rok po wymianie gwarancyjnej aku i ponownie rano napięcie na zapalniczkowym mierniku to 11,9 - 12,0V :D Przy -5'C pokazuje nawet 11,8V. Jeszcze 1,5 roku gwarancji także czekam cierpliwie, czas pokaże. 

Edytowane przez Quadro26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniowym postoju napiecie akumulatora bylo 12,17V, po przejechaniu 40 km napiecie wzroslo do 12,65V, po 80 minutach spadlo do 12,45V, wszystkie pomiary robilam na klemach, akumulator prawdopodobnie 5 lat stary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 29.04.2021 o 22:31, Andrzej G napisał:

Kombinujecie z tym SS jak łysy z grzebieniem.
To odkręcać, to przekręcać, to zakładać dodatkowe ustrojstwa w kabinie ....
Czy naprawdę tak trudno po odpaleniu s-ka nacisnąć fabrycznie zamontowany guziczek pod kierownicą ?

Ale oni chcą by im cały czas aku się ładował. A wyłączenie guzikiem Stop-Start tylko powoduje nie wyłączanie silnika po zatrzymaniu- cała logika ładowania (typu podtrzymanie napięciem w czasie jazdy 13V) działa normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.04.2021 o 06:53, JACKO29 napisał:

Chodzi mi po głowie pomysł.....przejściówkę z czujnika kablami do kabiny,do osobnego wyłacznika i co jakiś czas,raz na jakiś czas,zamiast obracać czujnik blokować go z kabiny i niech ładuje na maksa w czasie jazdy...

W sumie to jest banalnie proste. Nic ni trzeba zmieniać.

W swoim jednak nic nie ruszam bo mam prawie 3 lata gwarancji jeszcze.

Pozdrawiam

Schem123.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Ty :D Dokładnie o tym myślałem,tylko nie sprawdzałem czy wzrasta napięcie przy otwartym czujniku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JACKO29 napisał:

Brawo Ty :D Dokładnie o tym myślałem,tylko nie sprawdzałem czy wzrasta napięcie przy otwartym czujniku .

Po kilku minutach od ruszenia wzrasta do 14,4V i trzyma, ale nie wiadomo jaki jest prąd.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi być właściwy,skoro jeździłem tak w poprzedniej Kaśce i nie musiałem ładować aku przez ponad rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JACKO29 napisał:

Musi być właściwy,skoro jeździłem tak w poprzedniej Kaśce i nie musiałem ładować aku przez ponad rok

Pan Janusz też właściwie naprawił instalację elektryczną, skoro włożył drut do bezpiecznika i nie musiał wymieniać już żadnych bezpieczników przez ponad 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Pan Janusz też właściwie naprawił instalację elektryczną, skoro włożył drut do bezpiecznika i nie musiał wymieniać już żadnych bezpieczników przez ponad 10 lat.

Muszę stanąć w obronie JACKO29
Jak ktoś nie zna sie na elektryce to do zamontowania żyrandola z 3 przewodami będzie wzywał elektryka z aktualnymi uprawnieniami elektryka sieciowego.

A teraz na temat ładowania ako. Miałem okazję przejechać się 2 razy kolegi QQ 2013 diesel po miescie. Też miał wymieniane ako na gwarancji. Znając myk z podglądem napięcia ładowania na wyświetlaczu NAVI podejrzalem napięcie ładowania. Zawsze bylo na poziomie ok.14,2. Auto ma od nowości, czujnika nie obracał, w serwisie przeprogramowali ładowanie ako ?
Natomiast ja jeżdżę QQ 1,2 2015 od pół roku z czujnikiem w pozycji otwarta maska. Uzyskałem 2 efekty. Zneutralizowany SS i ładowanie na podwyższonym poziomie co jest dla mnie korzystne bo jeżdżę na krótkich odcinkach.
Mam też Hondę Accord a tam też jest ,, inteligentne inaczej ,, ładowanie ako. Odbywa się to na 2 poziomach. Wyższym czyli normalnym jak w starych samochodach i niskim ,, ekonomicznym ,, Jakim poziomem jest ladowane ako decyduje komp biorąc pod uwagę aż 5 parametrów . A w kaszlaku ako wg mnie jest nie doładowane bo az 25% (1/4) pojemności jest zarezerwowana na ładowanie podczas hamowania silnikiem.






%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...