Z50 zimny silnik i chwilowy brak zaplonu

[klaudiusz3x]

Witam, posiadam Murano 3,5 2005r. pełna wersja europejska. 

Po wymianie rozrządu, świec i czyszczeniu przepustnicy, gdy silnik jest całkiem zimny, po odpaleniu silnika następuje chwilowa przerwa zapłonu... 

-co może być przyczyną? 

Film podglądowy:

https://youtu.be/FYTDAqyUd2g

Pozdrawiam 

Klaudiusz 

[stuff1000]

Widzę że masz gaz w nim założony, być może masz włączone rozgrzewanie wtrysków gazowych, więc otwierają się one na chwilkę i zamykają. Przy pierwszym ich otwarciu puszczają resztkę gazu do dolotu i dlatego taki efekt... 

[KKrzysztof]

też mam gaz a nie mam takiego objawu  a z jakiego powodu pali się check ? 

[klaudiusz3x]

Mam wycięte katalizatory, gdyż się zapadły, szukam przyczyny przed założeniem nowych. 

[bubuss]

Tak sytuacje mogą powodować świece, kable. Lub w twoim sąda tak szaleje że złe parametry ma silnik. Czasem się zdarza walnięta świeca nawet nowa. Chyba że coś przy czyszczeniu przepustnicy się po fiksowało silnik np krokowy. 

[KKrzysztof]

jeżeli przed wymiana tych wszystkich rzeczy było dobrze to po wymianie też powinno być dobrze,  

 

Spróbuj może pojeździć tylko na benzynie (co i tak warto czasami robić) to może czegoś się dowiesz. Jak nie bezie tego zanikania zapłonu to podejrzenie, że coś z LPG

[bubuss]

chyba że dostaje lewego powietrza po wymianie świec coś poruszyli

[KKrzysztof]

W dniu 4.03.2020 o 17:49, bubuss napisał:

chyba że dostaje lewego powietrza po wymianie świec coś poruszyli

szukałem kiedyś nieszczelności u siebie  ostatecznie jeździliśmy wieczorami z laptopem i odłączane było wszystko  największy hard był jazda z odłączonym serwo a przyczyna oczywiście jakiś zaworek od LPG naprawa darmowa bo tylko nowy lepszy wężyk za to dużo jeżdżenia by to namierzyć.  Pojechaliśmy nawet pod inne murano by zaczytać parametry  a się okazało, ze tamten to jakiś ulep był a gość twierdził, że malina

[bubuss]

Wszystkie są maliny do momentu kiedy się ich nie zobaczy i nie przejedzie. Kumpel kiedyś upił od fana marki alfe miała być super malina i takie tam a okazało się po miesiącu że to skarbonka bez dna. Tak można się naciąć teraz jeździ inna alfo i jest zadowolony w końcu nie  boi się z domu wyjechać

[KKrzysztof]

W dniu 7.03.2020 o 21:10, bubuss napisał:

Wszystkie są maliny do momentu kiedy się ich nie zobaczy i nie przejedzie. Kumpel kiedyś upił od fana marki alfe miała być super malina i takie tam a okazało się po miesiącu że to skarbonka bez dna. Tak można się naciąć teraz jeździ inna alfo i jest zadowolony w końcu nie  boi się z domu wyjechać

śmiem twierdzić, że mój nissan to była malina, oczywiście jak każde używane auto mające 14 lat mogło się popsuć zakładam jednak, że klient kupił i jest zadowolony. 

Ostatecznie mam kontakt z wieloma osobami co kupiły ode mnie samochody i nikt jeszcze nic mi nie zgłaszał, że coś nie tak.  Auta z Polski to niestety większość serwis na poziomie drutu i trytytki. Oczywiscie nie wszyscy. jednak od czasu jak Nissany Murano potaniały to ich serwisowanie może przekraczać możliwości finansowe wielu. 

 

Już wklejałem jednak może nie oglądałeś to zapraszam na prezentację mojego samochodu który do wpakowanych w niego pieniędzy był gratis

 

[bubuss]

oglądałem też ten filmik przed zakupem :-) 

Powiedzcie jeszcze czy macie problemy z korozją w swoich autach jak teraz jest z Japończykami i czy zabezpieczacie je dodatków ?