Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Przedłużona gwarancja


michalb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

czy ktoś korzystał z przedłużania gwarancji? kosztuje blisko 3k, przedłuza chyba na 2 lata, więc 1.5k za rok "świętego" spokoju. Ale czy są jakieś myki? Może nie warto?

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Poproś w ASO o wydruk warunków z uszczegółowieniem, co ta przedłużona gwarancja obejmuje, bo z tego co się dowiedziałem kiedy swego czasu o to pytałem w ASO, to z grubsza rzecz biorąc obejmuje praktycznie silnik i elektronikę. O elementach typu zawieszenie, etc. zapomnij.

Ja swego czasu nie połknąłem tego (moim zdaniem) pustego haczyka, bo to nie była pełna gwarancja jak to ma miejsce 3 lata od zakupu, ale moocno okrojony zakres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przymierzam. W Nissanie jest na szczęście tak, że cena jest stała. A w suzuki z każdym rokiem rośnie. Co nie zmienia, że nie jest to gwarancja tylko ubezpieczenie i już nie wszystko jest w zakresie. Ale główne drogie rzeczy są jak silnik czy skrzynia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dość "duże" doświadczenie z cargarantie z nissana w ciągu 2 lat wymienili mi wentylator chłodnicy, przepustnicę wydechu, zrobili głowicę i wymienili silnik:) ze względu na samochód w leasingu i branie fv na moją działalność, kazali dopłacać połowę VATu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Gość Varicella
10 godzin temu, Emjot napisał:

No to 5 lat przywiązania do ASO. Współczuje.

Nie musisz. Nie ufam "mechanikom", wolę ASO. Obecne samochody to skomplikowana maszyneria i wiele może się podziać.... I tak wrzucam w koszta przeglądy, jak i raty leasingowe... po trzech latach zobaczę czy X zostaje po leasingu i dwa lata dodatkowe zawsze fajnie mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety już wielokrotnie się przekonałem, że ASO ma tak samo albo bardziej wyrąbane na kondycję Twojego samochodu jak reszta „mechaników” - jak o nich piszesz. Oczywiście w ASO masz recepcje, dział obsługi klienta, sprzedaż itp. czyli tą całą rozbudowaną otoczkę, którą widzi klient. Niestety mechanicy, którzy są na zapleczu, raczej to nie jest ich mocna strona. Wymiana oleju to może i tak, ale coś więcej to się poddają albo zlecają innym zaprzyjaźnionym warsztatom i właśnie tym „mechanikom”. 
Może moja opinia jest krzywdząca, ale znam się trochę na mechanice i wiele rzeczy potrafię sam zrobić i robię. Te samochody naprawdę nie są skomplikowane :). W okresie gwarancji zaliczam obowiązkowe przeglądy i tyle. Za każdym razem, po wizycie w serwisie jestem rozczarowany jakością usług mechanicznych i mówię sobie, że to ostatni raz. Niestety w Polsce historia serwisowa używanego samochodu jest cenniejsza niż jego faktyczny stan techniczny :mad:.

Oczywiście rozumiem, że nie każdy użytkownik samochodu  musi być mechanikiem. Od tego powinno byc ASO, żeby dać użytkownikowi porządna opiekę serwisowa.

Edytowane przez Emjot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety praktycznie każde ASO  to porażka. Dobrze że u mnie nie trzeba jezdzić na przeglądy w okresie gwarancji samochodu, jedyne co trzeba robić to regularnie olej wymieniać niekoniecznie w ASO byle wpis był w komputerze...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Smakor napisał:

... ale w EU też nie trzeba do ASO...

Oczywiście, że nie trzeba ale jak będziesz chciał potem sprzedać auto, to kupujący pierwsze o co pyta to pochodzenie i historia napraw w ASO. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 3-5 latach tak, po 10 wątpię...  Raczej co się zepsuło i zostało już naprawione :) Sprzedawałem dwa 10-latki i kupujących interesowało czy radio gra, czy szyby działają elektryczne. Zajrzeli tylko pod maskę czy aby na pewno jest silnik. Do tego czy jest bardzo poobijane (oba auto po gradobiciu). I to tyle odjechało od 1 klienta oglądacza. 

Bardziej bym się obawiał jak już kwestionowania gwarancji w razie usterki. Wtedy może być nieco pod górkę jak poza ASO przeglądy. Ale jak dorze wiem serwisowanie  w ASO zbytnio tu i tak niczego nie gwarantuje bo i tak serwisy robią schody pytają się centrali i robią wszystko aby to klient zapłacił...  Znajomemu w Kia wymienili mocowanie tłumika przy okazji przeglądu i dzwonili 2 tyg później czy mogą podjechać sczytać dane z kompa bo tego nie zrobili i centrala im to zakwestionowała.... (wymianę mocowania tłumika). Nieźle Polacy sobie wypracowali zaufanie importerów i producentów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
1 godzinę temu, Smakor napisał:

Nieźle Polacy sobie wypracowali zaufanie importerów i producentów

To nie wynik zaufania do Polaków, a niechlujstwo ASO. Znają ... a przynajmniej powinni znać procedury, a mają to w zadzie. Gdyby centrala tego nie pilnowała, to dopiero ASO mieliby "eldorado" z lewymi naprawami.
Mnie w Pulsarze na wizycie w ramach gwarancji ASO w Swarzędzu (wtedy jeszcze był Nissan Szpot) błędnie sczytało aktualny przebieg - walnęli się bodajże o tys na plus. Niedługo później pojechałem do innego ASO na przegląd gwarancyjny. Wszystko było cacy, dopóki dane nie spłynęły do Centrali, która zakwestionowała ich prace do czasu wyjaśnienia. No bo niby jak mogłem na późniejszej wizycie mieć mniejszy przebieg ?
Zaczęły się telefony zarówno z ASO w Swarzędzu, jak i Japan Motors w Komornikach. Prosili o aktualny przebieg ... bym jeszcze raz sprawdził ... a najlepiej bym podjechał. Tego było już za dużo - zaproponowałem, że skoro któreś z ASO dało d-py, a mają nadal wątpliwości do tego co im podaję, to zapraszam do siebie i niech sobie sprawdzą. Uwierzyli i miałem spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Varicella

No nie wiem... ja tam dotychczas z ASO byłem zadowolony pomijając Ranault (ASO tragedia... samochód za 137tys a zero pomocy jak się sypnęło... słynny silnik 2.0 IDE). Z Peugeotem 407 5 lat, Qashqaiem  5 lat było dobrze. Nawet akumulator w QQ wymienili mi na gwarancji po 2 latach  bo szwankowało  to dziwne start/stop. Czyli 11 lat w miarę dobrych relacji z ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Varicella

image.thumb.png.bfe55cda54f3db5d13ee6f0e279193f2.pngKrzemionki, choć wolałbym Jasnogórską> na Krzemionkach nie każdy przyjmujący do serwisu jest pod klienta. Kolor wybierała żona i trafiła w 10tkę :-D

Edytowane przez Varicella
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...