Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Pathfinder R51 - swap silnika BMW M57 3.0D


Engineer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Czy ktoś z Was montował już może jakiś inny silnik do swojego Pathfindera? Ja jestem w trakcie montażu 3.0D M57 od BMW razem ze skrzynią biegów BMW (przeróbka na RWD-only) i ciekaw jestem czy ktoś też to przechodził. Całość robię sam i fajnie by było powymieniać doświadczenia.
 

Pozdrawiam,

Kuba

pathfinder.jpg

Edytowane przez Engineer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Kolego odkrywasz nieznanne. Rok temu interesowalem sie tematem bo tez mialem taki pomysl; ponoc w PL jeszcze nikt tego nie zrobil, a Ci ktorzy chcieli sie podjac na dzien dobry wolali bajonskie pieniadze. Trzymam kciuki i daj znac jak projekt ukonczysz. Path to super auto... ale nie z tym silnikiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli poświęci się mocowania seryjnych poduszek i wstawi w to miejsce nowe elementy to swap wychodzi bardzo prosty. Ja zdecydowałem, że nie chcę napędu na przód bo i tak jest dołączany i blokuje mi to możliwość zmiany przełożeń dyfra z tyłu (bo zamiast dokupić jedno przełożenie będę musiał dokupić dwa). Dlatego pomysł na skrzynię BMW, napęd wyłącznie RWD i wywalenie całkowicie przedniego dyfra oraz półosi (chociaż trzeba je poświęcić na "zaślepki" łożysk). Silnik pasuje tam bardzo ładnie, nie trzeba przerabiać miski ani nic tych rzeczy. Nawet węże intercoolera mijają się z ramą bardzo ładnie. :-) Co prawda pierwotnie zaprojektowałem nawet flanszę do połączenia silnika BMW z oryginalną skrzynią manual od Pathfindera i zrobiłem do tego sprzęgło, ale po namyśle wrzuciłem to w kąt. W końcu skrzynia Nissana nie wytrzyma za długo przy 600 Nm :(

 

path_3.jpg

path_2.jpg

path_1.jpg

 

path_5.jpg

I przy okazji coś żeby poprawić wygląd tych okropnych srebrnych plastików. ;)

path_4.jpg

 

Edytowane przez Engineer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już zacząłem opisywać projekt to będę kontynuował, może komuś się te informacje lub zdjęcia przydadzą lub natchną do podobnej przeróbki :-)

Znaleźliśmy miejsce dla dużego, porządnego intercoolera 550x230x65 mm z wyjściami 63 mm. Po odkręceniu  trzech wsporników zderzaka od pasa przedniego mieści się on prawie idealnie za górną atrapą. Wsporniki trzeba będzie później dorobić "customowe". Cały pas przedni na koniec wypiaskujemy i polakierujemy od nowa (tak gdyby ktoś się zastanawiał). Wszystkie chłodnice oczywiście montujemy nowe. Jeśli mam być szczery to lepszym pomysłem byłby intercooler 550x180x65 z wyjściami 57 mm. We wnętrzu pojawiło się więcej elementów oklejonych oleiną 3M black carbon (bardzo polecam). Jeszcze tylko kierownica i wstawki od regulacji szyb na drzwiach. Zamontowaliśmy gałkę od biegów BMW, do tego wyrzeźbiliśmy cały wspornik gałki biegów co wcale nie jest takie łatwe bo wybierak (pręt od gałki biegów) trzeba było przedłużyć o jakieś 15 cm w stosunku do seryjnej gałki z BMW!!

 

path_6.jpgpath_8.jpgpath_9.jpgpath_7.jpg

 

 

Edytowane przez Engineer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda świetnie! Jestem pod ogromnym wrażeniem i bardzo interesuje mnie postęp prac :)! Interesuje mnie to szczególnie, gdyż pathfinder pasuje mi jako auto 7 osobowe ( regularny przewoz 6 osobowej rodziny ) a seryjny silnik troszkę trąci myszką :) pisz swoje pytania, wątpliwości - mam dość duże doświadczenie z mechaniką i może w przypadku wystąpienia problemów coś podpowiem. A jeśli sam nie wymyślę, mam pod ręką wynalazców mechaników - serio, ludzie potrafią doradzic i wymyślić rozwiązania nierozwiązywalnych problemów.

Edytowane przez demano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ale spokojnie sobie radzę. Na co dzień zajmuję się budową aut do motorsportu :-)

Od wczoraj walczę z wydechem. Wymodelowałem i połapałem cały i pospawałem połowę. Jutro dokończę i wrzucę zdjęcia. Całość 2.75" (fi 70), dwa tłumiki przelotowe, downpipe na elastycznym łączniku, tulejka sondy itd. Wyjście tłumika końcowego 2x fi 70 zagięte pod kątem 45' w dół. Będzie wyglądało w miarę grzecznie :-) Silnik ma już mapę na 250 km i 500+ Nm oraz usunięty immobilizer i EGR. W wolnej chwili okleiłem jeszcze kierownicę. Teraz już jakoś to wygląda :-)

W tym tygodniu dyfer, pas przedni itd. Może uda się też dokończyć orurowanie. Na przyszły tydzień zostanie już tylko wał i pierwsze odpalenie. 

 

118510497_610747369640260_1859627490477565088_n.jpg

 

Trochę słabo wypada wyosiowanie wału napędowego, bo silnik BMW ze skrzynią manualną GS6-53DZ ma wyjście na wał około 6-7 cm wyżej niż flansza w dyfrze. Fabrycznie w Pathfinderze wał chyba idzie ukośnie, ale to tak nie po inżyniersku jak to mawiał jeden z profesorów na studiach. Jakoś trzeba to będzie rozwiązać bo nie chcę co miesiąc wymieniać podpory wału. Wrócę do tego po weekendzie.

maxresdefault.jpg

Edytowane przez Engineer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mierzyles wysokosci wzgledem jakiegos punktu odniesienia na podwoziu? Wtedy bedzie chyba dokladnie widac w centymetrach roznice w wysokosciach wałów. I wtedy coś pokombinować :) w jakim stanie masz ramę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ziściłeś moje marzenie, ja mam Patha od 4 lat zrobiłem nim 160 tys. Jest świetny mam r51 automat. Rama w stanie bdb. Niestety nie jestem inżynierem...Ale jak wyjdzie Tobie, powiesz skąd jesteś, pozwolisz obejrzeć i się przejedziemy to może dodasz mi odwagi :) chciałbym automat m57 4x4 z Redy torem :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzięki. Aktualnie trochę przerwa bo raz że kwarantanny itd. a dwa, że trzeba dojść do siebie po przechorowaniu COVID. :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ze względu na święta, chorobę i sprawy osobiste projekt Pathfinder musiałem trochę odstawić na półkę. Ale już wracam do tematu. Jeśli ktoś nadal śledzi temat to zapraszam do oglądania. Rzeczy, które zostały do zrobienia to: podłączenie elektryki (mam już komplet schematów więc czekam na jeden wolny dzień żeby to ogarnąć), dorobienie a raczej przerobienie wału od BMW i wyrzeźbienie jakiejś mądrej podpory wału, dorobienie wiązki od pedału gazu (nie chcę zapeszać, ale zostanie chyba pedał od Nissana bo wszystko wskazuje na to, że uda się go ożenić ze sterownikiem BMW), podłączenie układu paliwowego, montaż dwóch wentylatorów elektrycznych przed chłodnicami.

Trochę zabawy było z układem chłodzenia, bo jak to w Nissanach bywa wszystkie wejścia/wyjścia są po drugiej stronie niż w BMW. Póki co trochę tam żółto-zielono od silikonów i drukowanych uchwytów, ale jak już auto zacznie jeździć wymienię to wszystko na czarne/szare.

d1.jpg

d2.jpg

d3.jpg

d4.jpg

d5.jpg

Edytowane przez Engineer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Super projekt. Mam pytanie, przymierzałeś może czy silnik wejdzie jeśli pozostawi się przedni mos na miejscu? Oraz czy jest szansa na udostępnienie schematów elektryki? Przymierzam się do takiego swapu, ale chcę to podpiąć pod Nissanowskiego automata i pozostawić napęd 4x4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Tak, przymierzałem. Wejdzie bez problemu, ale skrzynia Nissana jest strasznie słaba i nie ma szans żeby długoterminowo wytrzymała moment obrotowy z M57. Poza tym nie ma nigdzie w sprzedaży gotowych adapterów do skrzyni (ja co prawda zdążyłem go w 90% zaprojektować, ale w końcu temat odpuściłem). Ponadto żeby miało to ręce i nogi trzeba by skrzynię automat wsunąć głębiej w tunel skrzyni po to żeby silnik ustawić przy samej grodzi. Niestety seryjny 4-cylindrowy silnik jest dość daleko od grodzi bo nikt nie przejmował się ilością miejsca. W przypadku M57, który jest rzędową szóstką ilość miejsca zaczyna mieć znaczenie i stąd konieczność cofnięcia skrzyni - a to z kolei wiązać się będzie ze skróceniem jednego i wydłużeniem drugiego wału. Jak dla mnie gra nie warta świeczki. Wrzuciłem pancerną skrzynię 6-kę od BMW i mam spokój. A zimą będzie trochę frajdy 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie udało się znaleźć ofertę adaptera w necie, stąd właśnie moje pytanie jak wygląda to calościowo. Ale faktycznie, skoro dochodzi do tego tyle zabawy, to faktycznie muszę przemyśleć czy gra warta świeczki, bo w moim wypadku napędy są koniecznością i pozostać muszą. W każdym razie dzięki za info, naświetliło mi to sytuację, w co się  wpakować chcę 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może przemyśl raczej montaż skrzyni biegów z BMW X5 (np. od 3.0D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, czy podjąłbyś się wymiany silnika za pieniądze? Zatarłem moje v6 i nie mogę znaleźć VQ40DE na zamianę. Rozważam SWAP, ale sam nie umiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.05.2021 o 09:03, Kauzer napisał:

Kolego, czy podjąłbyś się wymiany silnika za pieniądze? Zatarłem moje v6 i nie mogę znaleźć VQ40DE na zamianę. Rozważam SWAP, ale sam nie umiem.

Ja osobiście nie, ale mój kolega z Płocka, który zajmuje się zawodowo takimi grubszymi tematami może by się podjął. Jak coś to dzwoń do niego i powołaj się na Kubę z Konina. 

Jacek Jędrzejewski - 512 373 O76

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy warto zmieniac 4.0, swap to ostateczność, gdy wszystkie fabryczne silniki sa wadliwe lub nie maja mocy.  w wawie jest warsztat Coobcio Garage oni sie specjalizuja w nissanach 350Z z podbnymi silnikami, moze by dali rade wyremontować. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VQ40 to nie jest zły silnik. Coobcio jest spoko fachowcem od Nissanów, ale mimo wszystko to nie będzie tania impreza. Pomyśl nad sprowadzeniem silnika z USA. Transport morski wychodzi około 1500 zł (w razie czego mogę dać namiary na firmę kurierską). Na amerykańskim ebay.com jest sporo VQ40 za sensowne pieniądze.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2021 o 19:15, Engineer napisał:

Ja osobiście nie, ale mój kolega z Płocka, który zajmuje się zawodowo takimi grubszymi tematami może by się podjął. Jak coś to dzwoń do niego i powołaj się na Kubę z Konina. 

Jacek Jędrzejewski - 512 373 O76

 

Dzięki kolego. Będę dzwonił po weekendzie. Byłem teraz strasznie zaganiany i nie mogłem się tym zająć, ale temat jest dla mnie mega ważny. To moje ukochane auto.

2 godziny temu, camo napisał:

nie wiem czy warto zmieniac 4.0, swap to ostateczność, gdy wszystkie fabryczne silniki sa wadliwe lub nie maja mocy.  w wawie jest warsztat Coobcio Garage oni sie specjalizuja w nissanach 350Z z podbnymi silnikami, moze by dali rade wyremontować. 

Ten silnik jest ok. To nie o to chodzi, że jest słaby czy coś. Po prostu przez debila mechanika wywaliło mi korbę. Problemem jest dostępność słupków i/lub kompletnego motoru. Mówię nie tylko o rynku PL, ale o całej UE. Ten silnik albo jeździ, albo zdycha. Nie ma chyba nic po środku. Dlatego mało tych VQ40DE na rynku. Nikt o zdrowych zmysłach nie wymienia go u siebie, a jak sprzedaje to trupa....którego ja mam na własnym stanie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Engineer napisał:

VQ40 to nie jest zły silnik. Coobcio jest spoko fachowcem od Nissanów, ale mimo wszystko to nie będzie tania impreza. Pomyśl nad sprowadzeniem silnika z USA. Transport morski wychodzi około 1500 zł (w razie czego mogę dać namiary na firmę kurierską). Na amerykańskim ebay.com jest sporo VQ40 za sensowne pieniądze.

 

Byłem u Coobcia. Myślałem, że można przeszczepić silnik z 370z....ale nie można 😭. Coobcio skwitował cytuję: „...no, chu.owo. Masz problem. Jak padła 40stka to szukaj 40stki. Tam nic innego nie pasuje”. Na amerykańskim ebay ceny 40stek zaczynają się od ok. 1500usd, ale za dobry stan płacisz ok. 1800-2000usd. Do tego dodajesz fracht i VAT. To jest jedna z opcji, ale szukam przez kolegów, którzy są TAM i mają jakąś wiedzę o motoryzacji. To dla mnie za duże pieniądze żeby „kupować zdjęcie”. Tym niemniej rozważam bo co mam zrobić? 

Panowie! Dzięki za wsparcie i za pomoc. Wykorzystam do cna wszelkie info od Was bo nasz „Tutut” (...to imię Nissana nadane przez mojego 4-letniego syna) jest niemal członkiem rodziny. Kręci mi się łza w oku jak przejeżdżam koło parkingu, na którym stoi. To auto zasługuje na lepszą przyszłość. Zrobię co w mojej mocy 🥋

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 3.0 dieslem M57 jest ten plus, że to silnik totalnie głupoto-odporny i prawie wieczny. Przy lekkiej nodze lecisz w trasie 140 ze spalaniem 8L ropy, prawie jak golfem 🙂 Problemem jest tylko podłączenie i połączenie tego tak, żeby jak najwięcej rzeczy działało. Bo wszystko na raz to raczej nigdy działać nie będzie.  Nissan ma CAN w innym standardzie ISO (czy jakoś tak) więc plug&play się nie da. Dzisiaj rozmawiałem z Jackiem i on mówi, ze może być niewesoło z niektórymi rzeczami. Silnik odpali, jechać będzie dobrze, ale ze wskaźnikami może być problem. Póki co zamówiłem zegary od BMW i zapasowe od Navary D40 i będę próbował "zaszczepić" to co najważniejsze od zegarów BMW do zegarów Nissana. Równolegle kombinuję też z tłumaczem CAN z jednego standardu na drugi - niby są jakieś otwarte projekty na Arduino. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mechanika to jedna sprawa, a elektronika to druga, a ja nie lubię dyskoteki na zegarach 🙂

U mnie jest jeszcze o tyle ciekawie, że mam Pathfindera na full wypasie łącznie z odpalaniem bez kluczyka i tu mamy obawy czy wszystko uda nam się uruchomić. Przyszły tydzień pokaże 🙂

Pozdrawiam!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam jak moim marzeniem, był nowy silnik do patha, na szczęście marzenia czasem się spełniają:) 

 

 

_DSC0313.thumb.jpg.c7e18c193b247007879eba746675c3e6.jpg_DSC0305.thumb.jpg.ad06f42a504b8c56a7e739f77a8a5bd2.jpg_DSC0310m.thumb.jpg.432b183ce630f00522706fd604469937.jpg

Edytowane przez camo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A tak z innej beczki. Mam na Pathfinderze szersze koła i opony 255/55/18. Wystają około 4 cm na stronę. Myślicie, że powinienem się tym przejmować czy raczej to olać? Mógłbym kupić poszerzenia i je założyć, ale lakierowanie tego pod kolor, klejenie ich do błotników (wiercenie odpada na 100%) to sporo roboty, której wolałbym uniknąć. Jakie Wy macie doświadczenia z wystającymi oponami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...