Bluetooth wariuje, wyłącza dźwięk, restartuje się.

[PanR]

Witam serdecznie, w moim QQ 1,6 163 KM, wczoraj nagle zbzikował Bluetooth, gdy z telefonu leciała muzyka, średnio co 60 sekund ( tak tak liczyłem w głowie  ) wyłączał dźwięk, na 20-25 sekund, po czym znów włączał. Robił tak ok. 5 razy po czym się resetował komputer( wyświetlacz) po załadowaniu problem się powtarzał. Gdy przełączałem na radio nie było takiego problemu. Czy ktoś z was się z tym spotkał? Dodam, że po dłuższej chwili zapalił się check engine i stop/start system fault. Co do tego drugiego to wyczytałem, że albo akumulator padł albo poluzował się jakiś przewód od masy, ale czy to ma coś wspólnego z bluetooth?

Będę wdzięczny za pomoc. Mogę z tym narazie jeździć czy spodziewać się, że auto stanie w polu ?  

[Robert_B]

Akumulator daje znać, że już nie chce z Tobą jeździć 

[scanik]

Spróbuj klemy dokrecic

[PanR]

2 godziny temu, Robert_B napisał:

Akumulator daje znać, że już nie chce z Tobą jeździć 

To nie może tego ładnie wyświetlić na ekranie tylko mnie ulubionej muzyki pozbawia i każe w radiu słuchać reklam o tabletkach dopochwowych  Jakiś konkretny sprawdzony akumulator polecacie?

 

48 minut temu, scanik napisał:

Spróbuj klemy dokrecic

Sprawdzę to, a myślicie, że to może też być ta zaśniedziała masa?

Edytowane 21 Października 2020 przez PanR

[scanik]

32 minuty temu, PanR napisał:

To nie może tego ładnie wyświetlić na ekranie tylko mnie ulubionej muzyki pozbawia i każe w radiu słuchać reklam o tabletkach dopochwowych  Jakiś konkretny sprawdzony akumulator polecacie?

 

Sprawdzę to, a myślicie, że to może też być ta zaśniedziała masa?

Przecież jak podniesiesz maskę to zobaczysz czy jest zaśniedziała 

[JACKO29]

10 godzin temu, PanR napisał:

Witam serdecznie, w moim QQ 1,6 163 KM, wczoraj nagle zbzikował Bluetooth, gdy z telefonu leciała muzyka, średnio co 60 sekund ( tak tak liczyłem w głowie  ) wyłączał dźwięk, na 20-25 sekund, po czym znów włączał. Robił tak ok. 5 razy po czym się resetował komputer( wyświetlacz) po załadowaniu problem się powtarzał. Gdy przełączałem na radio nie było takiego problemu. Czy ktoś z was się z tym spotkał? Dodam, że po dłuższej chwili zapalił się check engine i stop/start system fault. Co do tego drugiego to wyczytałem, że albo akumulator padł albo poluzował się jakiś przewód od masy, ale czy to ma coś wspólnego z bluetooth?

Będę wdzięczny za pomoc. Mogę z tym narazie jeździć czy spodziewać się, że auto stanie w polu ?  

Jedyna pomoc to serwis i wgranie od nowa ,albo nowego softu.Miałem tak można powiedzieć ,ciągle w poprzednim Qashqaiu i chyba ze cztery razy soft był zmieniany,dopiero to pomagało.

[PanR]

5 godzin temu, scanik napisał:

Przecież jak podniesiesz maskę to zobaczysz czy jest zaśniedziała 

Z tego co w innych postach czytałem to ten kabel podobno jest od spodu silnika, więc to chyba nie takie proste.

 

4 godziny temu, JACKO29 napisał:

Jedyna pomoc to serwis i wgranie od nowa ,albo nowego softu.Miałem tak można powiedzieć ,ciągle w poprzednim Qashqaiu i chyba ze cztery razy soft był zmieniany,dopiero to pomagało.

Ile mniej więcej taka przyjemność może kosztować? Bo pewnie głównie autoryzowane serwisy się tym zajmują co ? 

[JACKO29]

Ile może kosztować,nie wiem,ja robiłem to jeszcze na gwarancji i wyrzekłem się NCIII.wolałem kupić Chińczyka i jest bezproblemowo

[PanR]

14 godzin temu, JACKO29 napisał:

Ile może kosztować,nie wiem,ja robiłem to jeszcze na gwarancji i wyrzekłem się NCIII.wolałem kupić Chińczyka i jest bezproblemowo

Co to jest NCIII? Jakiego Chinczyka? Podziel się proszę jakąś dobrą alternatywą

[JACKO29]

NCIII Nissan Connect,system audio i navi dostępny w Qashqaiu,tak J10 jak i J11  mają oznaczenia I,II,III a po lifcie wJ11 chyba IV

Co do chińczyka podobny dedykowany zestaw audio,wykonany przez małe sprytne żółte rączki,wymieniany plug&play,tematy o tym są dostępne na forum

[PanR]

OK dzięki