Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

CD20T - migający check engine, żarzące się kontrolki


kubafif

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie,

jest to mój pierwszy post jaki zakładam, Primerą 2.0 w dieslu poruszam się od blisko już 3 lat. W tym czasie zrobiłem prawie 40 000 km (służy głównie jako drugie auto).
Jakiś miesiąc temu miałem małą przygodę z sarną, uderzyłem lewą stroną auta, na szczęście nic się nie stało (oprócz połamanej lampy wewnątrz oraz pęknięcia na zderzaku).

Później autem jeździłem tylko raz i zauważyłem, że nawiew działa na 4 biegu (prawdopodobnie rezystor dmuchawy padł), następnie auto stało cały tydzień aż padł akumulator. Po zakupie nowego akumulatora (bo poprzedniego nie było sensu już reanimować) i podłączeniu go zauważyłem od razu, że żarzą mi się kontrolki na desce, pomimo tego, że nie zdążyłem jeszcze przekręcić kluczyka. Po uruchomieniu samochodu kontrolki oczywiście gasną, poza check enginem, który miga jednostajnie, jednak nie ma to żadnego wpływu na jazdę samochodem (przejechałem tak 60 km i nic, żadnych spadków mocy, zamuleń, idzie tak jak zawsze). Po zgaszeniu silnika, po 2-3 sekundach zaczyna żarzyć się najpierw AirBag (najmocniej - tak na 50% nominalnego świecenia) potem ładowanie, ciśnienie oleju oraz ręczny (tak na 10-15% - ledwie zauważalne). Poza tym wyczuwalny był zapach spalenizny - takiej grzejącej się elektroniki oraz zegary był ewidentnie nagrzane, plastikowa przezroczysta szybka była po prostu bardzo ciepła, daszek nad zegarami też. Poza tym zegary zwariowały - po wyłączeniu auta wskazówka prędkościomierza stanęła na 190, poziom paliwa nie opadł do 0. Dodatkowo po wyłączeniu auta słychać po 3-5 sekundach jak jakiś przekaźnik rozłącza obwód po czym wskazówka obrotomierza podskakuje do ok 1 tyś obr/min. Wcześniej takie cuda nie miały miejsca.

Macie może jakieś pomysły o co może chodzić - czytałem, że opcji jest wiele - kostka pod stacyjką, słaba masa do karoserii, zimne luty w liczniku. 

1. Po odpięciu kostki spod stacyjki kontrolki nie gasną, żarzą się dalej
2. Po odpięciu zegarów (2 wtyczki z tyłu) nie dzieje się nic, liczniki stoją jak stały
3. Masa do karoserii jest podpięta oraz dalej do bloku/skrzyni - oczywiście przeczyszczę to wszystko raz jeszcze, jednak nie sądzę, że to to, bo byłby problem z masą ogólnie w aucie, a ono normalnie działa
4. W razie "W" zakupiłem drugi licznik za jakieś 20 zł i będziemy sprawdzać.

Jest jeszcze taka opcja, że pojawił się jakiś kunolis i przegryzł kabel od wiązki silnikowej, wskutek czego poszło jakieś zwarcie?

Jeżeli macie jakieś pomysły chętnie ich wysłucham. Dzięki wielkie za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj przyczyny w altwrnatorze. Mialem cos podobnego, uszkodzone byly tzw. diody w alternatorze. Jezeli nie jest to alternator to daj znac. Co do check engin moze to byc problem z wtryskami- kup jakis preparat czyszacy wtryski i powinno byc ok. Jezeli chodzi o air bag- masz poduszki w fotelu?-sprawdz kostke pod siedzeniem, czasem lubi nie laczyc. 

Powodzenia, jak cos to pisz na pw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedź, więc tak
w lutym tego roku alternator oddałem do kompleksowej regeneracji, zapłaciłem za to prawie 300 zł z wymianą regulatora, który padł, bo akumulator nie miał już ładowania, wymianą szczotek, malowaniem itd. Tutaj raczej nie szukał bym przyczyny, ale ...

Kupiłem preparat do wtrysków, jeden wlałem do baku (K2 Diesel Dictum - dostałem go kiedyś w jakimś gratisie), a drugi postaram się puścić bezpośrednio na wtryskiwacze z pominięciem zbiornika paliwa (Liqui Moly Diesel Spulung) w obiegu zamkniętym z puszki - zobaczymy co to da.

Nie mam AirBaga w fotelu, ten sam temat przerabiałem u siebie w BMW E39 - ale tutaj po prostu nie mam poduch w fotelach więc odpada.

Co więcej przeczyściłem dokładnie raz jeszcze połączenie głównego przewodu masowego do karoserii oraz do bloku/skrzyni, założyłem nową klemę minusową na aku i kontrolki pogasły ... check nie miga ... więc uffff.
Tak jak mówiłem zamówiłem jeszcze nowy licznik, pojeżdżę trochę na nim i zobaczę czy coś się będzie działo.

Udało mi się także dojść do ładu z rezystorem dmuchawy, obyło się bez kupna nowego - po prostu za pomocą cyny na nową połączyłem ścieżki i teraz hula na wszystkich 4 biegach :).

Jak uda mi się dojść do ładu ze wszystkim, to napiszę nowy wpis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Robota finalnie skończona!

Przejechane na razie jest gdzieś z ... 200 km, może trochę więcej - jak na razie nie ma żadnych problemów, zegary działają jak trzeba, nic się nie żarzy na desce rozdzielczej, stan paliwa schodzi do 0, po wyjęciu kluczyka, prędkościomierz nie szaleje, check nie świeci już w ogóle (auto traciło moc), przerywało itp.

To wszystko było pochodną większego remontu: wymiana oleju (Valvoline 10W40), wymiana płynu chłodzącego (G11) z termostatem (Gates), wymiana wszystkich filtrów (FILTRON), czyszczenie wtrysków najprostszym sposobem (Liqui Moly Diesel Spülung; K2 Dictum), wymiana dwóch poduszek: tylnej silnika (Febest) i skrzyni biegów (Tuleja Tedgum), wymiana klocków hamulcowych (Blue Print) i regeneracja prowadnic hamulcowych. Dodatkowo wymiana lampy przedniej, bo lustro się oberwało. Jeszcze wcześniej we wrześniu wpadły nowe łożyska przód (NTY, generalnie kupiłbym coś lepszego, ale kupiłem 2 sztuki za 60 zł z wysyłką, więc żal było mi nie wziąć), bo stare już prawie się rozleciały, dodatkowo nowy akumulator (Kozak 77Ah 680A). Na wakacjach konserwowana podłoga, progi, nadkola.

Myślę, że przez jakiś czas auto pojeździ  jak trzeba. :)
Jeszcze do pełni szczęścia wpadają dzisiaj jakieś lepsze opony zimowe (bo mam założone bieżnikowane), później zbieżność, wymiana płynu hamulcowego i płynu w wysprzęgliku i będzie igiełka.


Zderzak podrutowany, bo trafiła się sarenka - dlatego lampa poszła, co najlepsze klosz nie pękł (nie ma jak szkło). Lampka od odbiegu spalona - wymieni się na nową. Żarówki podświetlenie zegarów oraz konsoli wymienione na nowe w lutym, także świecą dobrze.
Kartka wymiany oczywiście zrobiona osobiście hah.

124259262_831261257689090_1007077779101686185_n.jpg

124114852_798422997648519_1539601014673334161_n.jpg

124159921_791635821685381_2924588513118106225_n.jpg

124123676_687747851858728_4738386459590715186_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...