Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

2.0 dCi szarpanie/przerywanie i brak mocy


geodeta_dlsk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Forumowiczów. 

Proszę o pomoc, przeszukałem forum i wydaje mi się, że nie znalazłem odpowiedzi. 

Pacjent to x-trail z 2018 roku. Auto mam od 2 miesięcy, wcześniej stał ponad rok nie odpalany. 

Po przejechaniu ok 2 tyś km pojawiły się problemy. Auto co jakiś czas ( nie ma zależności ile przejadę km) po rozgrzaniu przy ok 2 tyś. obr szarpanie. Początkowo delikatnie, teraz mocniej, zawsze przy ok 2 tyś obrotów. 

Ponadto co jakiś czas traci moc przy przyspieszaniu. Tak jakby się wyłączała turbosprężarka na chwilę. Zazwyczaj od 2 do 2,5 tys. obrotów. Czasami 1,8 do 2,3 innym razem 2,2 do 2,8. Po tym "zdarzeniu" wbija w fotel. Jak zacznie, to do ostygnięcia nie przestaje. 

Dwa razy pokazał się check - przepływomierz, za duże ciśnienie. 

Po wstępnych oględzinach w warsztacie nie widać uszkodzonych węży, na co wskazuje komputer. Oczywiście to opinia mechanika. 

Mam niestety wrażenie że mogą to być dwie niezależne usterki. 

Może dramatyzuje, ale trochę jestem podłamany. 

Oczywiście zestaw filtrów, olej wymieniony po zakupie. 

Przez nie zachowanie interwału przeglądu (czas, auto stało ponad rok) auto straciło gwarancję. Przebieg obecnie 48 tys. 

Może ktoś z szanownych forumowiczów mógłby coś podpowiedzieć? 

Auto oczywiście ląduje w Boschu w przyszłym tygodniu. Objawy są nie regularne, nie ma błędów. Jak znam życie w serwisie będzie grzeczne i nie pokaże "rogow". Może ktoś na coś wpadnie i będę mógł naprowadzić mechaników? 

Rozpisalem się, sorry. Pomocy!! 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w przypadku wystąpienia tych objawów próbowałeś zatrzymać się, wyłączyć silnik i za chwilę ponownie uruchomnić?, jeśli tak to czy auto dalej zachowywało się nie prawidłowo, jeśli nie robiłeś tak to sprawdz co się stanie. Objawy są bardzo podobne do proflemów ze strerowanie geometrią turbiny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. 

Dopóki nie ostygnie cały czas tak się zachowuje. Odpalany wielokrotnie, nie poprawia się. Postoi noc i nawet kilka dni spokoju może być. Potem znowu zamula przez chwilę do dłuższego postoju.

Od 2 dni nasila się natomiast szarpanie. Za każdym razem podczas jazdy chociaż raz "dygnie" przy 2k. W sumie się cieszę, bo mam nadzieję że wyskoczy jakiś błąd, bądź przestanie jechać i wtedy będzie łatwiej znaleźć. Narazie nic nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć. 

Jak ktoś obserwuje, to napisze, że wymiana przepływomierza wyeliminowała (od 3 dni jeżdżę) temat braku mocy. 

Natomiast ok 2 tyś auto przerywa na 4, 5 i 6 biegu. Poszarpuje, czuć pod nogą że silnik się męczy. Na 4 biegu wydaje się że na auto lekko drży (takie mrowienie), na 5 i 6 biegu to już wibruje. Myślałem że koła, ale chyba jednak to od silnika. Błędów zero. Pojeżdżę, poczekam. Mam nadzieję że brak mocy nie powróci, bo to było niebezpieczne. 

Jakby ktoś miał pomysły, to śmiało - będę wdzięczny! 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Wymianiłem koła i problem drgań ustał. 

Nadal zostało poszarpywanie/przerywanie przy ok 2000 obr. na wysokich biegach. Wielokrotnie na testach, nic nie pomogło. 

Wyeliminowano erg, wtryski, przepływomierz. Nie jest to też sprzęgło, przeniesienie napędu, itp. 

Dla mnie to problem z zasilaniem paliwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, geodeta_dlsk napisał:

Nadal zostało poszarpywanie/przerywanie przy ok 2000 obr. na wysokich biegach.

Ot ciekawostka. 

Może to nasze paliwo takie ? 

Dzięki za odp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

U mnie w moim t31 2008 r. Mam podobny problem, czasem występuje czasem nie, głównie na nierozgrzanym silniku, ale nie tylko czasem na rozgrzanym też się zatnie. Nie wiem co mu może dolegać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. A widzisz jakąś zależność od pogody? 

Wydaje mi się, że tylko jak jest wilgotno się to dzieje. I to nie jak pada, tylko przesycha po deszczu na przykład. 

Zimą i latem problemu praktycznie nie ma. To taka wiosenno - jesienna przypadłość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie, ale jakbym miał już coś powiedzieć odnośnie zależności od pogody, to w upał to się dzieje częściej, a w ciepły deszcz (18-22*C) problem nie występuje. Szukać igły w polu...

Natomiast raczej pewniakiem jest fakt, że występuje to na 99,9% na zimnym silniku i jest najbardziej wyczuwalne, a na rozgrzanym - zdarza się rzadziej i efekt ten jest o wiele łagodniejszy, ale i tak zauważalny.

Zatem jeśli na zimnym silniku od razu korzystam z zakresu 2500-3500 obr to problemu nie doświadczę, więcej takich prób nie będę robił bo raczej są to niekorzystne warunki pracy silnika, gdy jest on zimny. Oraz w drugą stronę, jeśli będę zmieniał biegi max przy 1600 obrotów, aż do rozgrzania to też zmniejszam możliwość szarpnięcia. Ale praca na za niskich obrotach też jest niekorzystna dla silnika...

Jak rozmawiałem z mechanikami, to jest pierdyliard możliwości, które mogą powodować taki problem...
Uszkodzone turbo, uszkodzone wężyki podciśnienia sterującymi turbiną, elektronika (komputer silnika), milion czujników (przepływomierz, położenia wału, rozrządu, itp), dpf, sonda lambda, pompa wysokiego ciśnienia, wtryski, dosłownie wszystko...

Nikt nie potrafi określić jednoznaczenie co może być problemem. Zatem czekam na błąd który wskaże awarię określonego komponentu lub informacji w internecie jeśli ktoś już przez to przeszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

podepnij komputer - włącz rejestrator danych. Po pierwsze sprawdź ciśnienie paliwa podczas jazdy jakie żądane a jakie jest faktycznie na czujniku, to samo z przepływem powietrza, sprawdź też jakie doładowanie daje turbina.

Edytowane przez Mg83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Mam to samo na zimnym, 2017, 2.0dci. Wymieniłem egr i filtr paliwa jest lepiej. Choć czasem nadal "to" czuję delikanie. Udało ci się to ogarnąć?

 

MP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 8.04.2021 o 21:49, geodeta_dlsk napisał:

Witam Forumowiczów. 

Proszę o pomoc, przeszukałem forum i wydaje mi się, że nie znalazłem odpowiedzi. 

Pacjent to x-trail z 2018 roku. Auto mam od 2 miesięcy, wcześniej stał ponad rok nie odpalany. 

Po przejechaniu ok 2 tyś km pojawiły się problemy. Auto co jakiś czas ( nie ma zależności ile przejadę km) po rozgrzaniu przy ok 2 tyś. obr szarpanie. Początkowo delikatnie, teraz mocniej, zawsze przy ok 2 tyś obrotów. 

Ponadto co jakiś czas traci moc przy przyspieszaniu. Tak jakby się wyłączała turbosprężarka na chwilę. Zazwyczaj od 2 do 2,5 tys. obrotów. Czasami 1,8 do 2,3 innym razem 2,2 do 2,8. Po tym "zdarzeniu" wbija w fotel. Jak zacznie, to do ostygnięcia nie przestaje. 

Dwa razy pokazał się check - przepływomierz, za duże ciśnienie. 

Po wstępnych oględzinach w warsztacie nie widać uszkodzonych węży, na co wskazuje komputer. Oczywiście to opinia mechanika. 

Mam niestety wrażenie że mogą to być dwie niezależne usterki. 

Może dramatyzuje, ale trochę jestem podłamany. 

Oczywiście zestaw filtrów, olej wymieniony po zakupie. 

Przez nie zachowanie interwału przeglądu (czas, auto stało ponad rok) auto straciło gwarancję. Przebieg obecnie 48 tys. 

Może ktoś z szanownych forumowiczów mógłby coś podpowiedzieć? 

Auto oczywiście ląduje w Boschu w przyszłym tygodniu. Objawy są nie regularne, nie ma błędów. Jak znam życie w serwisie będzie grzeczne i nie pokaże "rogow". Może ktoś na coś wpadnie i będę mógł naprowadzić mechaników? 

Rozpisalem się, sorry. Pomocy!! 

Pozdrawiam.

 

W dniu 1.08.2022 o 16:25, tomczyslaw napisał:

Niestety nie, ale jakbym miał już coś powiedzieć odnośnie zależności od pogody, to w upał to się dzieje częściej, a w ciepły deszcz (18-22*C) problem nie występuje. Szukać igły w polu...

Natomiast raczej pewniakiem jest fakt, że występuje to na 99,9% na zimnym silniku i jest najbardziej wyczuwalne, a na rozgrzanym - zdarza się rzadziej i efekt ten jest o wiele łagodniejszy, ale i tak zauważalny.

Zatem jeśli na zimnym silniku od razu korzystam z zakresu 2500-3500 obr to problemu nie doświadczę, więcej takich prób nie będę robił bo raczej są to niekorzystne warunki pracy silnika, gdy jest on zimny. Oraz w drugą stronę, jeśli będę zmieniał biegi max przy 1600 obrotów, aż do rozgrzania to też zmniejszam możliwość szarpnięcia. Ale praca na za niskich obrotach też jest niekorzystna dla silnika...

Jak rozmawiałem z mechanikami, to jest pierdyliard możliwości, które mogą powodować taki problem...
Uszkodzone turbo, uszkodzone wężyki podciśnienia sterującymi turbiną, elektronika (komputer silnika), milion czujników (przepływomierz, położenia wału, rozrządu, itp), dpf, sonda lambda, pompa wysokiego ciśnienia, wtryski, dosłownie wszystko...

Nikt nie potrafi określić jednoznaczenie co może być problemem. Zatem czekam na błąd który wskaże awarię określonego komponentu lub informacji w internecie jeśli ktoś już przez to przeszedł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X trail T31 173km 2018r.   U mnie zaczęło szarpać około 110 tyś km. Spadek mocy szarpanie. Pierwsze co w szoku wyważanie kól jade fajnie super będzie dobrze. Nie było. Potem poszarpywal raz mniej raz więcej ale do dom kilkanaście km dojechałem.  No to z domu wypad do mechanika choć znając życie pewnie na złość będzie ok. Wyruszyliśmy na jazdę próbną na trasę do 300m ok, a zaraz jak szarpnęło to jakby ciężarowy jednocześnie nmnie pociągnął do tyłu. Na plus że chociaż mechanik to przeżył ze mną. Powrót do niego Pan Ryszard nura pod traila no i wyszło jeżdżenie na trybie napędu AUTO. Wał napędowy przy 110tys ch.. strzelił. Ciężko było znaleźć ale się udało 150km po używkę samego mnie wysłał a ja akurat bardzo się znałem na wałach.  Dla ułatwienia gość dał mi 3 żebym sobie wybrał. Jakiś tam wybrałem Pan Rysiu założył i 50 tyś już śmiga oczywiście napęd na 2 koła już bo strach o wała. Zimą ewentualnie jak slisko to na auto. A zima byłem tylko na przeglądzie bo na zimę mini Van citroen C1. Znacznie tanszy w eksploatacji. Pozdrawiam AUTO TRYBA nie polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...