jacekl Opublikowano 20 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2021 Mam pytanie o kanapę tylną. Po bokach foteliki na isofix a w środku zmieści się ktoś? Moze robił ktos przesiadkę z Audi A6 C5 i ma porównanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rex-er Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Trzecie dziecko wchodzi bez problemu. Jak zabieram swoją mamę na 10km, to też się mieści, na więcej odpinam jednego ISOFixa i przesuwam fotelik na zewnątrz. Foteliki mam https://www.sklep-tosia.eu/pl/products/peg-perego-viaggio-2-3-shuttle-crystal-black-55107.html - o ile tyłek jest miarodajny, o tyle nie mam ograniczenia w barkach. A to wyżej właśnie foteliki potrafią być mocno rozbudowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cykli Opublikowano 7 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2021 W dniu 24.08.2021 o 12:59, Rex-er napisał: Trzecie dziecko wchodzi bez problemu. Jak zabieram swoją mamę na 10km, to też się mieści, na więcej odpinam jednego ISOFixa i przesuwam fotelik na zewnątrz. Foteliki mam https://www.sklep-tosia.eu/pl/products/peg-perego-viaggio-2-3-shuttle-crystal-black-55107.html - o ile tyłek jest miarodajny, o tyle nie mam ograniczenia w barkach. A to wyżej właśnie foteliki potrafią być mocno rozbudowane. czyli jedziesz z fotelikiem wypiętym z isofixa?! ?W razie dzwona (czego oczywiście nie życzę) fotelik nie spełni swojej funkcji, wręcz będzie stanowił zagrożenie dodatkowymi urazami dziecka...☹️, a sam fotelik wygląda na solidny wyrób Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rex-er Opublikowano 9 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2021 Przesadzasz.. Tzn. na pewno trochę racji masz, że fotelik może się przesunąć, ale ISOFIX jest tylko dodatkową opcją zapięcia: Mocowanie na dwa sposoby Fotelik PEG PEREGO VIAGGIO 2-3 SHUTTLE możemy zamontować w samochodzie na dwa sposoby i jest to uzależnione od obecności w aucie złączy ISOFIX. Korzystamy z nich, aby ustabilizować fotelik i zapobiec zmianie jego pozycji w trakcie jazdy. Jeżeli złączy nie ma, używamy 3-punktowego pasa bezpieczeństwa, który jest obecny praktycznie w każdym aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kozza Opublikowano 13 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2021 W dniu 7.09.2021 o 09:48, Cykli napisał: czyli jedziesz z fotelikiem wypiętym z isofixa?! ?W razie dzwona (czego oczywiście nie życzę) fotelik nie spełni swojej funkcji, wręcz będzie stanowił zagrożenie dodatkowymi urazami dziecka...☹️, a sam fotelik wygląda na solidny wyrób Co ty opowiadasz ze nie spelni?? Nie wszystkie samochody sa wyposazone w isofix, zwlaszcza starsze modele, i co? Nie mozna do nich wlozyc fotelika? Oczywiscie ze mozna i bedzie zapiety normalnie w 3 punktowe pasy. A co z fotelikiem na przednim siedzeniu? Tam masz isofixa? A tak w temacie. Ja mam 2 foteliki, bardzo rozudowane "w barkach", Monza Nova https://archiwum.allegro.pl/oferta/fotelik-recaro-monza-nova-2-saphir-glosniki-i6307429125.html i pomiedzy nimi faktycznie jest ciezko wsiasc, nawet bardzo szczuplej osobie. Dlatego czasami musze je wypinac z isofixa zeby je troche rozszerzyc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cykli Opublikowano 3 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2021 cytat: "International Organisation for Standardisation – ISO Fixture bardziej znane w skrócie jako Isofix także ISOFIX (standard ISO 13216), jest systemem mocowania fotelików dziecięcych na siedzeniach w samochodach. System Isofix składa się z dwóch uchwytów, które znajdują się między siedziskiem a oparciem fotela. Uchwyty te są przymocowane bezpośrednio do konstrukcji pojazdu. Wcześniej stosowano (wciąż powszechne) mocowanie fotelika pasami bezpieczeństwa. W stosunku do pasów, Isofix zapewnia sztywniejsze zamocowanie, co przekłada się na wyższe bezpieczeństwo. Zastosowanie systemu zatrzasków praktycznie wyklucza nieprawidłowy montaż. Wadą Isofixu jest brak zabezpieczenia fotelika przed przemieszczeniem w osi obrotu wokół uchwytów. Jedyne zabezpieczenie stanowią siedzisko i oparcie fotela. Z tego powodu w fotelikach wyposażony w ten system stosuje się górny pas kotwiczący fotelik do karoserii samochodu top tether lub częściej spotykane rozwiązanie nogę stabilizującą. Wyjątkiem są foteliki w grupie III (15–36 kg) które nie wymagają tych rozwiązań. System Isofix zaproponowano w 1991, a standardem stał się w 1999 roku." O ile mocowanie ISOFIX "trzyma" fotelik do konstrukcji pojazdu, tak zapinanie 3 punktowymi pasami takiego fotelika skonstruowanego pod ISOFIX nie zapewnia odpowiedniego "trzymania" przewidzianego przez producenta na ISOFIX. I tyle w temacie. Dlatego ISOFIX jest standardem od ponad 20 lat w pojazdach. Nie twierdzę też, że nie można zapiąć fotelika prawidłowo do 3 punktowych pasów, o ile jest to zrobione prawidłowo i zgodnie z instrukcją która przewiduje takie mocowanie, to oczywiście można i należy zrobić. Sam dorabiałem pasy w Toyocie Carinie II z 1985r. (nie miała fabrycznych pasów na tylnej kanapie) żeby móc wozić w miarę bezpiecznie małe (wtedy) dziecko, w latach 90'tych, więc temat nie jest mi obcy. Fotelików też trochę przerobiłem przez kilkanaście lat. Sugerowałem tylko, że jeśli konstrukcja fotelika WYMAGA mocowania za pomocą ISOFIX i tego NIE robimy, to w takim wypadku fotelik MOŻE nie spełnić swojej zakładanej w konstrukcji funkcji. Tym bardziej że motoryzacja i konstrukcje fotelików znacząco się zmieniły przez ostatnie 20-30-40 lat. Za to fizyka się nie zmieniła...przy uderzeniu przy prędkości 50km/h smartfon waży ok 10 kilo, 1,5 kilogramowe dziecko bez zabezpieczenia około 60kg (i takim ciężarem wybija przednią szybę startując z tzw. środkowego siedzenia tylnej kanapy przy zderzeniu), dorosły około 2,5 tony, itd... Źle zapięte pasy biodrowe wyłamują kości miednicy i ud, źle zapięte pasy piersiowe uszkadzają narządy szyi, kręgosłupa szyjnego, kości obręczy barkowej. Tylko na to zwróciłem uwagę, bo...mam z tym do czynienia na co dzień zawodowo. Bez względu na rodzaj fotelików i ich mocowania dość rzadko u dzieci występują obrażenia przy ich prawidłowym mocowaniu i użytkowaniu. Natomiast dość często występują obrażenia z powodu nieumiejętnego mocowania nawet bardzo markowych, drogich i w założeniu producenta bezpiecznych fotelików (szczególnie u małych dzieci). Jeżeli fotelik można wg producenta mocować na różne sposoby co napisał Rex-er, to oczywiście ok. W końcu każdemu z nas zależy żeby pociechy dojechały i wróciły na i z wakacji bezpiecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.