Zagrzał się, lecz... nie wiadomo dlaczego!

[maloj]

Szanowni,

Sytuacja taka. Jadę, nic się nie działo. Nagle - utracone ładowanie. Musiałem dojechać jeszcze do celu 15 km, w tym czasie zaczęła mi falować temperatura, ale dojechałem, spoko. Zregenerowałem alternator. Wóz działa, ładuje. Dwa dni później przejechałem 300 km. wszystko OK. dwa kolejne dni później - przejechałem 100 km na autostradzie, ok 130 km/h (2600-2700 obrotów) i nagle wóz się zagrzał, wywalił płyn na prawy błotnik. zjechałem z drogi, zholowałem do domu. Dałem do diagnozy. Odpowietrzono silnik, zalano brakujący płyn (chyba 3-4 litry, nie pamiętam dokładnie). I od tego czasu jeżdżę, na autostradach powoli, nie przekraczam 2100 obrotów, czyli taka prędkość 110 km/h. Wóz ma stałą temperaturę, idzie równo, nie grzeje się. I teraz tak: termostat działa (choć mógł się zawiesić!). Diagnoza płynu chłodniczego chemiczna nie wskazuje na uszczelkę pod głowicą. Pompa wody, która nie wydala, bo stara? - mech mówi, że w 2,0 dci z przebiegiem 270 tys. (taki mam przebieg - pewny!) nie wysiadają pompy wody. No to co się stało? Dlaczego się zagrzał i czy znów się zagrzeje? Wiecie może?? Pozdrawiam Wszystkich

[gkowal]

Czy był wymieniany termostat na nowy, albo chociaż sprawdzany obecny?

A jak wygląda sprawa z DPF'em? Może się zagrzał bo była próba wypalenia DPF'a? Jeżdżąc na niskich obrotach (do 2100 obr/min) te próby mogą nie być podejmowane.

 

[maloj]

Dzięki za komentarz. Termostat był sprawdzany i stwierdzono, że jest OK (może powinien być wymieniony tak czy inaczej - z taką opinią się spotkałem rozmawiając później z innym mechem).

Co do DPF - zanim się samochód zagrzał, nie było żadnych objawów problemów z DPF (typu kontrolka, praca silnika). Po zagrzaniu i odpowietrzeniu jeżdżę nim delikatniej (2100 obrotów), żeby obserwować. Na razie też nie mam sygnałów od DPF-a.

[stuff1000]

Przy takim numerze termostat powinien byc bezwzglednie wymieniony na nowy...

 

[maloj]

Dzięki za zdecydowaną opinię. Pójdę tą drogą - wymienię termostat i będę obserwował...

[piotrek3]

Termostat i jego wymiana jest prosta i niedroga.

Aczkolwiek w T31 jest on wyjątkowo trwały i praktycznie nie psuje się.

[maloj]

Po niemal roku (!) jeżdżenia spokojnego, wyruszyłem w dłuższą trasę - 1000 km. Było ok, spokojna jazda autostradowa, 2200 obrotów, i minimalne wahania temperatury przy długich podjazdach autostradowych pod górę. Na drugi dzień chciałem już mocniej pojeździć po polnych drogach pod górę. Chwilami miałem 3000 obrotów i dosłownie po kilku minutach takiej jazdy - temperatura w górę, prawie na "czerwone" pole. Auto poszło w odstawkę. Wróciłem nim jeszcze ten 1000 km i zacząłem diagnozę. I co się okazuje. Na jałowym płyn w zbiorniku wyrównawczym ani drgnie, ale jak się podkręci do 3000 obrotów i zajrzy do płynu, to się robi biały kożuch i pojedyncze bąble wychodzą. Moje pytanie jest takie. Czy ten objaw wskazuje bezwzględnie na uszczelkę pod głowicą?

[Kosynier4]

W dniu 19.07.2022 o 10:54, maloj napisał:

Po niemal roku (!) jeżdżenia spokojnego, wyruszyłem w dłuższą trasę - 1000 km. Było ok, spokojna jazda autostradowa, 2200 obrotów, i minimalne wahania temperatury przy długich podjazdach autostradowych pod górę. Na drugi dzień chciałem już mocniej pojeździć po polnych drogach pod górę. Chwilami miałem 3000 obrotów i dosłownie po kilku minutach takiej jazdy - temperatura w górę, prawie na "czerwone" pole. Auto poszło w odstawkę. Wróciłem nim jeszcze ten 1000 km i zacząłem diagnozę. I co się okazuje. Na jałowym płyn w zbiorniku wyrównawczym ani drgnie, ale jak się podkręci do 3000 obrotów i zajrzy do płynu, to się robi biały kożuch i pojedyncze bąble wychodzą. Moje pytanie jest takie. Czy ten objaw wskazuje bezwzględnie na uszczelkę pod głowicą?

Witam chciałem zapytać czy koledze udało się zdiagnozować problem dodam ze u mnie pojawił się ten sam problem auto z 2008 przejechane 300tys po przekroczeniu obrotów 2200 temperatura zaczyna rosnąć. Wymieniłem pompę wody oraz pasek i napinacz i dalej to samo.