P304 - na 4 cylindrze brak kompresji

[przemomemory]

Od razu uprzedze, jestem amatorem w sprawach mechaniki, jednak trochę zorientowałem się pod kątem silników 1.8 116/115KM występujących w Kamerze Tino czy Primerze i fakt. 250k i padają. Mój dobił do 260k km bez LPG. Zrobił 100k w niecałe 2 lata.

Brak kompresji na 4 cylindrze. Ale jeździ dalej, bo zresztą co ma innego robić? Dusi go do 1500 obr na 3/4/5 biegu, do 1500 obr gałka skrzyni chodzi jakby chciała wyskoczyć. Śmierdzi czasem wąchą gdy wyłączona klima (też do 1500 obr lub jak zrzucę go na luz).

Mimo to spalanie nadal w mieście na poziomie 8L (nie, nie jeżdżę 50tka bo byłaby dycha), w trasie udaje się zejść do 6.5L. 

I teraz moje pytanie. Wiem, że nie opłaca się robić remontu mimo że buda, podłoga, progi, podłużnice, zawieszenie i cała reszta w stanie śmiem stwierdzić idealnym. Silnika też nie opłaca się wymieniać (wątpię, że znajdę w dobrej cenie silnik z przebiegiem do 50k km, żeby miała sens jakąkolwiek wymiana).

Chciałbym się dowiedzieć, czy jest możliwość w jakiś sposób ograniczenie dawkowania paliwa do tych np 1500 obr na czwarty cylinder, żeby można było jeszcze nim jakoś pojeździć, a żeby nie zalewał go paliwem którego przepalić nie może? Co steruje tą dawką paliwa? Można to jakoś zaprogramować? Jest opcja wyłączenia w jakiś sposób sprawdzania tego błędu P304 - choćby pomijania?

Gdy nie ma błędu silnik pracuje wyraźnie lepiej, a gdy błąd pojawia się dostaje jakby zamuła, traci tą swoją moc.

Liczę na odpowiedzi i pomoc.

[Devil1986]

a sprawdzałeś kompresję że mówisz że kompresji brak ?

wg mnie jest to problem z  cewką błąd P0304 o tym mówi że cewka jest spalona lub nie działa prawidłowo i nie ma spalania w tej komorze więc nie generuje mocy.

[przemomemory]

54 minuty temu, Devil1986 napisał:

a sprawdzałeś kompresję że mówisz że kompresji brak ?

wg mnie jest to problem z  cewką błąd P0304 o tym mówi że cewka jest spalona lub nie działa prawidłowo i nie ma spalania w tej komorze więc nie generuje mocy.

Gdybym nie sprawdzał, to bym nie pisał. Byłem z tym u kumpla, sprawdziliśmy kompresję, brak na 4 cylindrze, cewkę też wymieniłem - nawet zamieniałem przed sprawdzeniem kompresji pozycjami, bez zmian. Pytanie dotyczy czegoś innego,chciałbym dla niego uzyskać odpowiedź ?

[Devil1986]

A nie lepiej po prostu odłączyć wtyczkę od wtrysku ?

[przemomemory]

W dniu 3.08.2022 o 17:05, Devil1986 napisał:

A nie lepiej po prostu odłączyć wtyczkę od wtrysku ?

Dostajesz nagrodę, ale nie dlatego że twoja rada była super pomocna, lecz dzięki niej przeczyściłem wszystkie gniazda z wtyczkami wtrysków i cewek. Błędów nie usuwałem (jeszcze wczoraj palił się), a dziś cały dzień przejeździłem, bez błędów i pali normalnie. Co do kompresji, wydaje mi się że źle została zmierzona/sprawdzona. Bo auto puki co (odpukać) pracuje normalnie. Z wyjątkiem przepustnicy którą muszę przeczyścić i poduszek skrzyni oraz silnika do wymiany.

[Devil1986]

Mam ten sam silnik tylko że w primerze i cewka jest w stanie napsuć bardzo dużo krwi sam obecnie byłem zmuszony wymienić komplet z powodu tego iż silnik szarpał gasł i był błąd P0303 a że mierzyłeś kompresję to się nie odzywałem ale było to dla mnie bardzo mocno podejrzane gdyż wtedy by nie było błędu p0304. Ale super że się udało naprawić 

[przemomemory]

W dniu 4.08.2022 o 20:05, Devil1986 napisał:

Mam ten sam silnik tylko że w primerze i cewka jest w stanie napsuć bardzo dużo krwi sam obecnie byłem zmuszony wymienić komplet z powodu tego iż silnik szarpał gasł i był błąd P0303 a że mierzyłeś kompresję to się nie odzywałem ale było to dla mnie bardzo mocno podejrzane gdyż wtedy by nie było błędu p0304. Ale super że się udało naprawić 

Naprawiliśmy tylko na chwilę i w rzeczwistości obstawiam że pierścienie puściły po wcześniejszych kombinacjach i zabiegach. Po przejechaniu 300km problem powrócił. Nic z tym w rzeczywistosci nie zrobię. 

Mogę jedynie spytać czy idzie wysterować ECU na podawanie mniejszej dawki paliwa na 4 wtrysk w określonym przedziale obrotów oraz czy mogę przez ECU wysterować wyłączenie diagnostyki tego 4 cylindra?

Jesli chodzi o ryzyko - nie mam już co zepsuć. Auto co prawda wystawione na sprzedaż, ale coś czuje że zaliczy szrot. Mimo że blacha, cała reszta oprócz silnika w stanie na piątkę.