Opony

[Pawlaz]

Cześć 

 

Mam pytanko. Mam Qashqaia z napędem na przednie koła i muszę zmienić opony letnie na nowe. 

Czy można założyć do tego samochodu opony przystosowane dla samochodów z napędem 4x4? 

Pozdrawiam

[DINO]

tak

[MirekCC]

Jeśli rozmiar jest dopuszczony homologacją Nissana, to tak.
Zresztą każdy rozmiar opony możesz tam wcisnąć, nawet ten niehomologowany ale mogą być problemy z ubezpieczeniem w razie kolizji.

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka

[Gość Andrzej G]

2 godziny temu, Pawlaz napisał:

Czy można założyć do tego samochodu opony przystosowane dla samochodów z napędem 4x4? 

O ile się nie mylę, to wszystkie opony wzmocnione mają w opisie XL, a niektóre dodatkowo 4x4, więc spoko - możesz. Żeby tylko jak już wspomnieli poprzednicy spełniała parametry rozmiarowe, które masz na naklejce na słupku w drzwiach kierowcy.

PS. Tak na marginesie - nie wiem jakie masz felgi u siebie i czy masz oddzielne komplety zima/lato. Ja u siebie założyłem Coś takiego - jestem z nich bardzo zadowolony, a na dodatek odpada mi zabawa z sezonowym przekładaniem. 

[Jacoob]

Tak jak @Andrzej G gorąco polecam by zainteresować się oponami całorocznymi o ile nie jeździsz po jakiś górach
Ja z kolei polecam Michelin CrossClimate SUV

[MirekCC]

Moim zdaniem opony całoroczne są jak kurtka całoroczna.
Nie nadają się ani na zimę ani na lato.

Zawsze miałem dwa komplety kół, jeden na lato drugi na zimę.
To samo w służbowym samochodzie.
Jednak ze względu na oszczędności w firmie po zużyciu obu kompletów, otrzymałem opony całoroczne.
Przy dobrej pogodzie jest OK ale wtedy są głośne a i tak nie trzymają tak jak to robiły typowo letnie. Jak jest mokro to zdecydowanie gorzej sobie radzi w porównaniu do opony letniej. Zimą różnice czuć jeszcze bardziej, na mokrym lubi się ślizgać a na śniegu to już całkiem ma się wrażenie że to jest poza kontrolą. Ruszanie i hamowanie lepsze niż na letnich ale daleko do jakości zimówek. Jak bym to miał określić w procentach w porównaniu do letnich (umownie 100%) i zimowych (również 100%) to te całosezonowe są jak 70% latem i 60% zimą. Kolega otrzymał całoroczne i to bieżnikowane (mają certyfikat i atest), jego ocena to 55%/45%.
I praw fizyki się nie oszuka.
Osobiście wychodzę z założenia, że cztery opony to powierzchnia styku z asfaltem jak cztery kartki A4 i wolę żeby ta powierzchnia była jak najlepsza bo od tego zależy moje życie i dlatego kupuję sezonowe, bardzo dobre opony, nie oszczędzam na tym.
Całoroczne tego nie zagwarantują.
Wystarczy pierwsze lepsze porównanie podczas testów i wątpliwości powinny się same rozwiać. Testów i porównań w postaci filmików i opisów opon letnich, zimowych i wielosezonowy jest w sieci sporo.

Na przykład to, porównanie na podstawie testów ADAC:

https://www.oponeo.pl/artykul/opony-caloroczne-kontra-opony-sezonowe

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka

[DINO]

troszkę posprzątałem, nie róbmy wycieczek, nie wymyślimy znowu koła, trzymajmy sie tematu i tyle