Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana gumowych osłon przegubu.


Gość Domino

Rekomendowane odpowiedzi

Prosta sprawa jak dla mnie bynajmniej. Roboty troszke jest, Trzeba odkrecic nakretke lozyska, wyjac przegub z piasty kola ale zeby to zrobic to raczej napewno trzeba pare innych rzeczy porozczepiac. Pozniej zdjac oslone przegubu, zbic przegub z polosi uwazajac aby nie wybic calej polosi ze skrzyni, nastepnie zdjac stara a zalozyc nowa oslone, wbic przegub i wszystko w odwrotnej kolejnosci poskladac.

 

 

POZDRAWIAM.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy chcąc wyjąć przegub/półoś, trzeba odkręcać stabilizator i wahacz lub kolumnę? Bo jak u siebie kiedyś rozkręcałem, trzeba było poluzować stabilizator i odkręcić całą kolumnę, zjechać ją w dół i odgiąć, tak żeby wyciągnąć półoś, bo niezło odkręcić wahacza (raczej wyjąć jego końcówki z kolumny.

Było przy tym kupę roboty i zdarłem trochę błotnik. Czy jest może jakieś inne wyjście, takie jak wybicie przegubu bez rozkręcania (może pod jakimś kontem)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bynajmniej w P10 napewno trzeba wybic sworzen wachacza, lacznik stabilizatora odkrecic i chyba dolna srube amortyzatora tez odkrecic, ale dokladnie nie pamietam, aha i jeszce koncowke drazka kierowniczego wybic i z zaczepu wyciagnac przewod hamulcowy.

 

 

POZDRAWIAM.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jak ja wymienialem z kumplem przeguby to wybilismy srate bylo troche roboty ok 3 godzin ale dalo rade aha i jak bys je wybijal to tak zeby przegub byl skuerowany do gory przynajmniej u mnie tak poszko

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec nie dalej jak wczoraj mialem watpliwa przyjemnosc dokonac poraz kolejny tego zabiegu na mojej setce i jest tak: odkrecamy nakretke centralna przegubu, odkrecamy koncowke kierownicza i wybijamy ja , odkrecamy sworzen wahacza i wybijamy a nastepnie zeby nie odkrecac lacznika stabilizatora bo sie czesto urywa odkrecamy biaste od mackpersona i zdejmujemy calosc- uwaga trzyma przewod hamulcowy, porem odkrecamy lub przecinamy resztki maczety i zbijamy przegub - musi byc ustawiony dokladnie rownolegle do polosi , przegub jezeli jeszcze zyje zeby nie dostal raka i nie klepal od syfu ktory napewno sie juz do niego dostal nalezy umyc w ropie!!!! zakladamy nowa gume i dajemy swiezy smar do przegubu ustawiamy loze przegubu na srodku i trafiamy na wieloklin -rownolegle- potem energicznym stuknieciem mlotka najlepiej przez drewienko nabijamy przegub na polos i znowy wszystko to samo tylko w odwrotnej kolejnosci - wiem brzmi strasznie ale da sie zrobic no i ta sadysfakcja polaczona z uratowana konkretna sumka w kieszeni :lol: Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...